Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1032
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Wiesz, ale ja raczej nie mam złudzeń, że taki sezon co najmniej jeden nas i tak czeka, nie wyplenimy tego syfu teraz przepracowując raptem okres przygotowawczy pod wodzą innego trenera. Chciałbym wierzyć, że zajmie to raptem sezon, ale i to chyba pobożne życzenia. Wątpię by taki Motta nawet jak świetnie wypali zrobił "potwora" już w pierwszym sezonie pracy. Może Antek przy sprzyjających wiatrach, ale i w to wątpię. Ta drużyna sięgnęła takiego dna, że tu naprawdę potrzeba czasu na to, żeby nauczyć ich grać w piłkę na nowo, a kasa klubu świeci pustkami.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1443
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Każdego, kto przyjdzie trenować, należy traktować jako opcję długofalową, ale z drugiej strony nie można mu dać kontraktu dłuższego niż 2+1. Giuntoli musi działać z konkretną wizją, a nie po omacku. A jednocześnie nie stać nas na kolejny czteroletni kontrakt, choć wiadomo, że taki Motta nie dostanie nawet połowy tego, co zgarnia Allegri (mówi się o 3,5 miliona za sezon). I tak jak napisał @Nicram_93, ktokolwiek by to nie był, należy się spodziewać sezonu przejściowego. Nie ma podstaw do przyjmowania, że Motta jest gwarantem lepszych wyników od ręki niż Gasp czy ktokolwiek inny. Na tym polu chyba tylko od Antka można by czegoś oczekiwać.
Gdyby kandydatura Gaspa w ogóle była rozpatrywana, to pewnie jakimś problemem mógłby być jego wiek, wszak ma już 66 lat, więc zawsze byłoby pytanie o to, na ile mu jeszcze starczy zapału i zdrowia.
Tak czy siak uprawiamy trochę czczą gadkę, bo nic się o nim w naszym kontekście nie mówi. Wiadomo jedynie tyle, że my niemal na pewno zmieniamy trenera, a Gasperini, gdyby chciał, nie powinien mieć większych problemów z odejściem z Atalanty. Tyle. U nas wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na Mottę.
Choć warto przy tym zaznaczyć to, co wielokrotnie podkreślał @MRN, Agresti, który generalnie zdaje się wiedzieć dużo, raczej wzbraniał się z bezpośrednim wskazywaniem następcy Allegriego, i to mimo że nazwisko Motty w naszym kontekście jest wałkowane w mediach co najmniej od marca.
Gdyby kandydatura Gaspa w ogóle była rozpatrywana, to pewnie jakimś problemem mógłby być jego wiek, wszak ma już 66 lat, więc zawsze byłoby pytanie o to, na ile mu jeszcze starczy zapału i zdrowia.
Tak czy siak uprawiamy trochę czczą gadkę, bo nic się o nim w naszym kontekście nie mówi. Wiadomo jedynie tyle, że my niemal na pewno zmieniamy trenera, a Gasperini, gdyby chciał, nie powinien mieć większych problemów z odejściem z Atalanty. Tyle. U nas wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na Mottę.
Choć warto przy tym zaznaczyć to, co wielokrotnie podkreślał @MRN, Agresti, który generalnie zdaje się wiedzieć dużo, raczej wzbraniał się z bezpośrednim wskazywaniem następcy Allegriego, i to mimo że nazwisko Motty w naszym kontekście jest wałkowane w mediach co najmniej od marca.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2950
- Rejestracja: 16 września 2009
Już byśmy dawno ten sezon, czy dwa przejściowe mieli za sobą, gdyby zatrudnili normalnego trenera z wizją, a nie wpierdzielili się w to szambo co na imię ma Max. Niestety znów będziemy musieli czekać. Oby dało się znów oglądać Juventus, a wyniki też przyjdą.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8674
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Gasperini kiedy trafił do interu to w klubie panował kompletny chaos i bałagan, gorszy niż u nas. Mentalne dno i oczekiwali po nim natychmiastowego cudu. Czytam o wielu ciosach wymierzonych w Giuntoliego ale nie do końca się z nimi zgadzam. Oczywiście, nie zamierzam go też bronić usilnie ale on wykonuje swoja pracę a jego pierwszym celem miało być zaradzenie chorym płacom i kominom. Jakie są w stosunku do niego główne zarzuty ? Przede wszystkim to, że mógł zachować większą dyskrecję w swoich działaniach bo niedyskrecja spowodowała upadek morale u Allegriego i zawodników. Chodzi o to, że jeżeli już dawno zaklepał Mottę to nie powinna ta informacja ujrzeć światła dziennego. Cóż, nonsens bo wybitny strateg za taką kasę powinien radzić sobie z przeciwnościami losu. Druga rzecz to zawodnicy. Nie podobały im się rzekomo informacje o pożegnaniach, redukcji płac etc. To profesjonaliści, grają do końca nawet o przyszły kontrakt w kolejnym klubie. To co, Giuntol;i miał ich mamić obietnicami ? Faktem jest, że Burger kiedy rozeszła się wieść o tym, że Juve nie planuje przedłużyć z nim kontraktu lub planuje redukcję pensji przestał grać ale szkodzi tylko i wyłącznie sobie. Ja wiem, że pomiędzy Napoli a Juve jest przepaść i powinien dopasować się do obecnych standardów ale akurat ten mocny przekaz mi się podobał, przynajmniej widać było komu zależy a komu nie. Nie mogę tylko przeboleć jednego, jeżeli już od dawna wiadomo było, że zmieniamy trenera i byliśmy dogadani z Mottą, to najlepiej byłoby wywalić Maxa i wstawić w jego miejsce Montero, myślę, że bylibyśmy w nieco innej sytuacji bo odkąd Allegri wiedział już co go czeka to kompromitacja goni kompromitację.
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1616
- Rejestracja: 17 maja 2009
Morale Allegro, cóż on w lecie spotkał się z Szejkami. Nie widział w tym problemu. Piłkarze jeśli się obrazili na informacje prasowe to jest to najlepszy dowód na to, że czystka powinna być jak najgłębsza.
Standardy Juve do których Giuntoli miałby się dostosować? Lepiej żeby tego nie robił, po to do nas trafił.
Standardy Juve do których Giuntoli miałby się dostosować? Lepiej żeby tego nie robił, po to do nas trafił.
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 194
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
Z jednej strony mercato zacząłbym od posprzątania obecnej szatni. Zostawienia Bremera, Vlahovicia, Chiesy, pozbycia się balastu typu De Sciglio, Pogba, Sandro.
Z drugiej jestem bardzo ciekaw jak te wszystkie wynalazki wygladalyby pod nowym trenerem.
Z drugiej jestem bardzo ciekaw jak te wszystkie wynalazki wygladalyby pod nowym trenerem.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9939
- Rejestracja: 19 września 2005
Na ławkę to nam trzeba kogoś, na kogo w razie obciążenia podstawowych zawodników meczami choćby LM można by liczyć. Jakiegoś pewniaka. A nie kogoś, kto przy rotacji byłby potrzebny, a akurat mógłby być kontuzjowany. Gdyby nie to sam bym uznał, że byłoby to naprawdę fajne rozwiązanie dla kogoś wchodzącego z ławki.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1032
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Jeśli plotki o tym, że dla ewentualnego Motty, Bremer jest nie do ruszenia, to pierwsze dobre informacje. Jedyny solidny nasz stoper na którym musimy budować formację obronną.
Berardi? Sam nie wiem, za dość niską pensję czemu nie, jako zmiennik mógłby się przydać, bo kalendarz będziemy mieć dużo bardziej wypełniony. Podejrzewam jednak, że za "paczkę gruszek" by nie przyszedł, więc nie ma co przepłacać na siłę.
Berardi? Sam nie wiem, za dość niską pensję czemu nie, jako zmiennik mógłby się przydać, bo kalendarz będziemy mieć dużo bardziej wypełniony. Podejrzewam jednak, że za "paczkę gruszek" by nie przyszedł, więc nie ma co przepłacać na siłę.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Ehem
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2019
- Posty: 463
- Rejestracja: 30 marca 2019
Bremer powinien zostać i dokupić mu kogoś ogarniętego do pary.
Berardi? Kiedyś byłem na tak. Teraz ta kontuzja i to jeszcze kolana, więc cholera wie czy z niego jeszcze coś będzie albo z kolana, czy nie będzie odmawiać posłuszeństwa.
Berardi? Kiedyś byłem na tak. Teraz ta kontuzja i to jeszcze kolana, więc cholera wie czy z niego jeszcze coś będzie albo z kolana, czy nie będzie odmawiać posłuszeństwa.
- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 350
- Rejestracja: 04 listopada 2022
Rabiot ma odejść, a w jego miejsce Thuram
Wielu wzmocnień ma nie być, a główne cele to boki obrony. Reszta ma być uzupełniona młodymi, którzy mają dostać swoje szanse(Huijsen,Soule,Miretti). Ostatniego podobno bardzo lubi sam Motta
Wielu wzmocnień ma nie być, a główne cele to boki obrony. Reszta ma być uzupełniona młodymi, którzy mają dostać swoje szanse(Huijsen,Soule,Miretti). Ostatniego podobno bardzo lubi sam Motta
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2497
- Rejestracja: 17 maja 2011
Ciekawie wygląda profil Josha Doiga z Sassuolo, 22-letni Szkot na lewą obronę, na ławkę, ze spadającego Sassuolo. Bolonia ostatnio wypromowała kilku Szkotów, w tym jednego już za Motty. Może trener kolejnego oszlifuje?
Jak dla mnie w ataku można coś złożyć z tego co już Juventus posiada, szkoda wydawać za dużo gotówki na nie do końca pewne rozwiązania. Zirkzee bardzo fajny, ale 40 milionów to pewnie większość, albo i cały budżet na to mercato, a zawsze może niewypalić. Lepiej postawić na swoich i ich rozwinąć. Miretti może na 10? Ydliz na zmiany. A może Fagioli tam? Locatelli z Thuramem w dwójce? Manuele defensywnie się rozwinął, ale kosztem kastracji ofensywnej, ani nie zagra otwierającego podania, ani nie przyśpieszy, strzelać goli też za bardzo nie, do wszystkiego i do niczego. Może jakby mu Motta "przywrócił" część umiejętności ofensywnych, to byłby bardzo pożytecznym zawodnikiem.
Ciekawie jak pójdzie ze sprzedażami. Mnie by już Giuntoli zaimponował, jakby sprzedał czwórkę Iling, Kean, McKennie, Kostić, każdego po dychu chociaż, mimo, że wyceny transfermarktu są większe. Lepsze to niż marottowe oddanie za darmo, albo głupie wypożyczenie. Za taką sumę to już można pozyskać Khephrena albo Calafioriego i rezerwowego pokroju Doiga.
Giuntoli ma na prawdę dużo fajnych klocków do poukładania, ale nie wiem, czy nie zabraknie mu trochę czasu. Oby okazało się, że już od dłuższego czasu ma chociaż część ugadaną i podpisy będą tylko formalnością. Jakby szybko mieli przyjść, bardzo potrzebni Thuram i Calafiori, to później spokojnie mógł by się zająć rezerwowymi. Może jakiś bonus na prawą stronę obrony?
Jak dla mnie w ataku można coś złożyć z tego co już Juventus posiada, szkoda wydawać za dużo gotówki na nie do końca pewne rozwiązania. Zirkzee bardzo fajny, ale 40 milionów to pewnie większość, albo i cały budżet na to mercato, a zawsze może niewypalić. Lepiej postawić na swoich i ich rozwinąć. Miretti może na 10? Ydliz na zmiany. A może Fagioli tam? Locatelli z Thuramem w dwójce? Manuele defensywnie się rozwinął, ale kosztem kastracji ofensywnej, ani nie zagra otwierającego podania, ani nie przyśpieszy, strzelać goli też za bardzo nie, do wszystkiego i do niczego. Może jakby mu Motta "przywrócił" część umiejętności ofensywnych, to byłby bardzo pożytecznym zawodnikiem.
Ciekawie jak pójdzie ze sprzedażami. Mnie by już Giuntoli zaimponował, jakby sprzedał czwórkę Iling, Kean, McKennie, Kostić, każdego po dychu chociaż, mimo, że wyceny transfermarktu są większe. Lepsze to niż marottowe oddanie za darmo, albo głupie wypożyczenie. Za taką sumę to już można pozyskać Khephrena albo Calafioriego i rezerwowego pokroju Doiga.
Giuntoli ma na prawdę dużo fajnych klocków do poukładania, ale nie wiem, czy nie zabraknie mu trochę czasu. Oby okazało się, że już od dłuższego czasu ma chociaż część ugadaną i podpisy będą tylko formalnością. Jakby szybko mieli przyjść, bardzo potrzebni Thuram i Calafiori, to później spokojnie mógł by się zająć rezerwowymi. Może jakiś bonus na prawą stronę obrony?