LM 15/16 (1/8): Bayern 2-2 (dog. 4-2) JUVENTUS
Włosi są najgroźniejsi będąc pod ścianą. Jeśli nie wierzysz, to nie musisz w każdym poście o tym wspominać. No offence.alessandro1977 pisze:Nie mylisz się i to niezależnie od tego czy Kielon zagra czy też nie... :lol:MCL pisze:Jeżeli nie wyjdzie kielon, a na to się zanosi, nie przejdziemy dalej.
Mam nadzieję że się mylę.
Co do meczu, skoro Allegri zagrał z Sassuolo 3-5-2, to myślę, że z Chiellinim nie jest tak źle. Nie wierzę, że tak by ryzykował kontuzję kolejnego środkowego obrońcy. Trzeba deptać Bayern jak Mandzukic. Wydaje mi się, że bardziej do tego się nadaje Sturaro niż Khedira.
Mecz sezonu. Oby nie ostatni.
#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- Cabrini_idol
- Juventino

- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Anie jeden ani drugi nie zagra. Potwierdzone info. Evra może niestety szyścić buty Sandro, lubię Francuza, ale ludzie on jest na dzień dzisiejszy słabszy od Brazola o 1 poziom. Why ALlegri why...albertcamus pisze:Bayern - Juventus 0:1 po bramce Mario w 83 minucie.
Tylko niech zagra Chiellini i Sandro, proszę.

- Wojtek
- Juventino

- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Bo Max ciągle ma w głowie gola Evry przeciwko Bayernowi kiedy ten grał w United. Liczy na powtórkęCabrini_idol pisze:Anie jeden ani drugi nie zagra. Potwierdzone info. Evra może niestety szyścić buty Sandro, lubię Francuza, ale ludzie on jest na dzień dzisiejszy słabszy od Brazola o 1 poziom. Why ALlegri why...albertcamus pisze:Bayern - Juventus 0:1 po bramce Mario w 83 minucie.
Tylko niech zagra Chiellini i Sandro, proszę.
- pablo1503
- Juventino

- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Wszyscy już załapali, że nie wierzysz.alessandro1977 pisze:Nie mylisz się i to niezależnie od tego czy Kielon zagra czy też nie... :lol:MCL pisze:Jeżeli nie wyjdzie kielon, a na to się zanosi, nie przejdziemy dalej.
Mam nadzieję że się mylę.
Jak to mawia klasyk - 'dopóki piłka w grze(...)'
Czy Bayern jest od Nas na tę chwilę lepszą drużyną? Tak.
Czy są na tyle mocni, że nie mamy po co wychodzić ma murawę? Nie.
Liczę, że zarówno piłkarze, jak i Max wyciągną wnioski po ostatnim meczu. Trener musi przede wszystkim dobrze nastawić zawodników pod względem mentalnym i taktycznym. Od piłkarzy z kolei oczekuje wyjścia na murawę z jajami. Sami przekonali się na własnej skórze, że Bawarczycy nie są jakimiś nadludźmi i z nimi też można wygrać. Wygrać można, ale walczyć trzeba!

- MCL
- Juventino

- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 400
- Rejestracja: 08 marca 2010
Ja w naszych wierzę. Będę drzeć ryja, wkurzać się, szarpać szalik, wypalę pewnie wagon fajek.
Po prostu rozum mówi, że będzie ciężko jak nie wiem co... Pamiętacie Barcelonę? Kielon też wtedy nie grał, posypało się wszystko, bo przechodziliśmy po drabince właśnie dzięki solidności naszych trzech obrońców. Murem nie do przejścia było nasze 3-5-2. Dlatego trójka z tyłu (SOILDNA trójka) to był taki nasz punkt odniesienia. A teraz, w meczu, gdzie jeden gol stracony przesądzi o awansie... nie wyobrażam sobie jak to bedzie wyglądać bez kielona. Czasem popełniał babole, ale na takie mecze to był on nasza ostoją, wchodził na wyższy bieg... Zestresowany jestem przed meczem jak z Barca. Wierzę w naszych, ale wiem że będzie ciężko i w zasadzie trudno coś logicznie wywnioskować
3-5-2 generalnie dawało nam spokój w tyłach, mało który rywal potrafił zburzyć naszą hierarchię. Z czwórką obrońców popełnialiśmy więcej baboli i zdarzało się głupio stracić bramkę.
Po prostu niech każdy zagra na maksa, tego sobie i wam życzę. Forza.
Po prostu rozum mówi, że będzie ciężko jak nie wiem co... Pamiętacie Barcelonę? Kielon też wtedy nie grał, posypało się wszystko, bo przechodziliśmy po drabince właśnie dzięki solidności naszych trzech obrońców. Murem nie do przejścia było nasze 3-5-2. Dlatego trójka z tyłu (SOILDNA trójka) to był taki nasz punkt odniesienia. A teraz, w meczu, gdzie jeden gol stracony przesądzi o awansie... nie wyobrażam sobie jak to bedzie wyglądać bez kielona. Czasem popełniał babole, ale na takie mecze to był on nasza ostoją, wchodził na wyższy bieg... Zestresowany jestem przed meczem jak z Barca. Wierzę w naszych, ale wiem że będzie ciężko i w zasadzie trudno coś logicznie wywnioskować
3-5-2 generalnie dawało nam spokój w tyłach, mało który rywal potrafił zburzyć naszą hierarchię. Z czwórką obrońców popełnialiśmy więcej baboli i zdarzało się głupio stracić bramkę.
Po prostu niech każdy zagra na maksa, tego sobie i wam życzę. Forza.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty 
- Wojtek
- Juventino

- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Serio?MCL pisze:Pamiętacie Barcelonę? Kielon też wtedy nie grał, posypało się wszystko, bo przechodziliśmy po drabince właśnie dzięki solidności naszych trzech obrońców. Murem nie do przejścia było nasze 3-5-2. Dlatego trójka z tyłu (SOILDNA trójka) to był taki nasz punkt odniesienia.
1 mecz z BVB, ustawienie 4-3-1-2, dwójka obrońców Chiellini-Bonucci
Rewanż z BVB, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
1 mecz z Monaco, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
Rewanż z Monaco, dopiero tu 3-5-2 z BBC
1 mecz z Realem, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
Rewanż z Realem, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
Finał z Barcą, 4-3-1-2, Barzagli-Bonucci
Czyli zagraliśmy tylko jeden mecz naszą trójcą BBC w fazie pucharowej
- juvemaroko
- Juventino

- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Napewno Bayern sie rzuci na nas od pierwszego gwizdka narzucajac wysokiego presingu. Mam nadzeje ze wytrzymamy pierwszych minut i powoli wyjdzemy z opresji. Trzeba walczyc ostro, duzo biegac, nie popelniac glupich bledow, byc bardzo skuteczni z przodu i oczywiscie miec tez szczescia.
Sam Buffon nie zapewni nam awansu, cala druzyna musi bardzo dobrze zagrac.
Poki pilka w grze trzeba walczyc !
Forza :juve:
Sam Buffon nie zapewni nam awansu, cala druzyna musi bardzo dobrze zagrac.
Poki pilka w grze trzeba walczyc !
Forza :juve:
- Urbi27
- Juventino

- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 1032
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Największy niedosyt będzie jeżeli strzelimy bramkę na 0-1 jeszcze w pierwszej połowie. Wówczas Max zarządzi obronę Częstochowy i autobus w bramce, przez który Bayern w końcu przejedzie i będziemy skończeni. Ze względu na zaszyty we krwi i DNA Juventusu minimalizm, jedyną szansą jest dotrwanie przy 0-0 do 75 min i później jakiś cud. Niestety właśnie przez ten minimalizm musimy wymyślać sposoby na ogranie Bayernu, a nie spokojnie patrzeć na rewanż z Dynamem. Rozum mówi, że nie mamy z nimi żadnych szans, serce by chciało, ale nie ukrywajmy będzie to spora sensacja, jeżeli przejdziemy Bayern po 2-2 u siebie.
- MRN
- Juventino

- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8751
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 214 razy
A co ma piernik do wiatraka ? Mądry jesteś ? Co Ty myślisz, że nabijam się ze swojego zespołu ? Mam prawo nie wierzyć tak samo jak inni mieli prawo nie wierzyć wówczas kiedy ja wierzyłem...odbij ode mnie i pogadamy po meczu, miejmy nadzieję, że odmiennego niż pierwszy kiedy to przez godzinę prezentowaliśmy antyfutbol...kiedy większość z Was nie wierzyła przed pierwszym meczem z City to nie jechałem po Was...Ty uszanuj moje zdanie a najlepiej znajdź sobie inny obiekt do konwersacji, proste ?pablo1503 pisze: Wszyscy już załapali, że nie wierzysz.Tyle się nabijasz z kibiców Romy czy Interu, a sam co reprezentujesz?
Proponuję porozmawiać z Maratem czy zahorem, macie wspólny język... :lol:
Aby była jasność - nie mogę zrozumieć, że nie podjeliśmy walki z Bayernem w pierwszej godzinie...nie wstyd odpaść z nimi ale po walce takiej jaka była w finale z Barceloną...przegraliśmy ale byłem dumny z drużyny, po pierwszym meczu z Bayernem nie byłem bo nie było ku temu podstaw...
Urbi27 pisze:Niestety właśnie przez ten minimalizm musimy wymyślać sposoby na ogranie Bayernu, a nie spokojnie patrzeć na rewanż z Dynamem.
Trafiłeś w samo sedno...

- Marat87
- Juventino

- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2134
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
A ty pajacu idź pogadaj z kolesiem, co wyzywał 10 letniego interiste. Albo z Jasiem ze starszaków, do którego krzyczałeś "Inter merda" jak do przedszkola chodziłeś, bo w końcu nienawiść do Interu wyssałeś z mlekiem matki i dzień w dzień w drodze do podstawówki zaczepiali cię kibice Torinoalessandro1977 pisze:Proponuję porozmawiać z Maratem czy zahorem, macie wspólny język... :lol:
W końcu byłeś już 3 razy na JS! To coś oznacza, fanatyk pełną gębą! Ponoć koleś co zaciukał kibica Napoli przed finałem CI w Rzymie, boi się z ekipą jechać na wyjazd do Turynu, po tym jak usłyszał, że ty tam też się czasem pojawiasz. Niedługo zostaniesz legendą włoskiej sceny ultra, znaną z bezpardonowej walki z groźnymi gimnazjalnymi fanatykami Interu na polskim forum!
PS: Ogólnie możesz sobie darować czytanie moich postów, tak jak ja zazwyczaj odpuszczam czytanie twoich. Obu nam to wyjdzie na zdrowie.
No, dawno nie było karteczki, to można za ten taktyczny faul dostać :cwaniak:
Co do meczu. Po tym co zobaczyłem w pierwszej połowie w Turynie, moja wiara w awans zmalała do minimum. Oby chłopaki i Max jednak mnie zaskoczyli - 2:2 i dogrywka!
Ostatnio zmieniony 14 marca 2016, 00:25 przez Marat87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Bardzo chciałbym być optymistą jeżeli chodzi o ten mecz, ale nie potrafię. Bayern na własnym terenie to monstrum, którego pokonanie wydaje się mi ponad nasze siły. Potrzebowalibyśmy najlepszego występu od każdego z naszych jedenastu zawodników, żeby ich wyeliminować. Barcelona i Bayern mają na chwilę obecną za dużo jakości, żebyśmy byli podjąć z nimi walkę w dwumeczu.
- lukasza310
- Juventino

- Rejestracja: 14 kwietnia 2012
- Posty: 32
- Rejestracja: 14 kwietnia 2012
Wyjście ofensywne na zasadzie, że nie mamy nic do stracenia skończyłoby się taką kompromitacją jak Roma z Barca i Bayernem ostatnimi czasy.
Allegri o tym wie i napewno tak nie zagramy.
Trzeba wyjść tym co znamy i co wychodzi najlepiej czyli 352.
Tu kluczowy jest Chielini jak nie będzie gotowy to niech gra Rugani
Wystawienie skrzydel Cuadrado Sandro to samobójstwo bo Cuadrado nie nadaża za powrotami i bramka jego stroną pewna. Co do Sandro to on lepiej wygląda jak wchodzi na podmęczonego rywala tak w 60 minucie.
Pewne jest, że Bayern bedzie miał wieksze posiadania, ale w momencie w którym Juve przjmie piłke to muszą grać swoje i stwarzać okazje i tu przy odrobinie szczęścia jest jakaś szansa, bo jak postawią autobus i będą tylko wybijać to wkońcu coś im wbiją a jak desperacko zaatakują to będą kontry jak w pamiętnym meczy z Fiorentiną kiedy dostaliśmy 4-2.
Buffon
Licht Barazagli Bonucci Chielini(Rugani) Evra/55min Sandro
Khedira Marchisio Pogba
Dybala/(70min Morata) Mandzukic
Gdyby nie mogli wyjść spod pressingu Hernanes na registe za Marchisio lub Khedire.
Gdybym miał postawić 1000zł u buka to bym obstawił 1:1
Allegri o tym wie i napewno tak nie zagramy.
Trzeba wyjść tym co znamy i co wychodzi najlepiej czyli 352.
Tu kluczowy jest Chielini jak nie będzie gotowy to niech gra Rugani
Wystawienie skrzydel Cuadrado Sandro to samobójstwo bo Cuadrado nie nadaża za powrotami i bramka jego stroną pewna. Co do Sandro to on lepiej wygląda jak wchodzi na podmęczonego rywala tak w 60 minucie.
Pewne jest, że Bayern bedzie miał wieksze posiadania, ale w momencie w którym Juve przjmie piłke to muszą grać swoje i stwarzać okazje i tu przy odrobinie szczęścia jest jakaś szansa, bo jak postawią autobus i będą tylko wybijać to wkońcu coś im wbiją a jak desperacko zaatakują to będą kontry jak w pamiętnym meczy z Fiorentiną kiedy dostaliśmy 4-2.
Buffon
Licht Barazagli Bonucci Chielini(Rugani) Evra/55min Sandro
Khedira Marchisio Pogba
Dybala/(70min Morata) Mandzukic
Gdyby nie mogli wyjść spod pressingu Hernanes na registe za Marchisio lub Khedire.
Gdybym miał postawić 1000zł u buka to bym obstawił 1:1
- rad
- Juventino

- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 817
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Strategia pewnie będzie taka, że po pierwsze primo: nie dać się stłamsić, po drugie primo: nie stracić bramki, po trzecie primo: ukłuć kiedy będzie okazja i wykorzystać 100% szans stuprocentowych. Efektywność będzie w cenie w środę.
Sono un Ultras Bianconero :juve:
- cziro
- Juventino

- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 306
- Rejestracja: 28 listopada 2004
Zapomniałeś tylko dodać, że w Dortmundzie (z konieczności) i w Madrycie w trakcie meczy przeszliśmy na BBC i 3-5-2 co całkowicie zdezorganizowało ataki rywali, którzy nie mieli jak się przebić.Wojtek pisze:Serio?MCL pisze:Pamiętacie Barcelonę? Kielon też wtedy nie grał, posypało się wszystko, bo przechodziliśmy po drabince właśnie dzięki solidności naszych trzech obrońców. Murem nie do przejścia było nasze 3-5-2. Dlatego trójka z tyłu (SOILDNA trójka) to był taki nasz punkt odniesienia.
1 mecz z BVB, ustawienie 4-3-1-2, dwójka obrońców Chiellini-Bonucci
Rewanż z BVB, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
1 mecz z Monaco, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
Rewanż z Monaco, dopiero tu 3-5-2 z BBC
1 mecz z Realem, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
Rewanż z Realem, 4-3-1-2, Chiellini-Bonucci
Finał z Barcą, 4-3-1-2, Barzagli-Bonucci
Czyli zagraliśmy tylko jeden mecz naszą trójcą BBC w fazie pucharowejCoś Ci nie pykło
Co do środy, nie mamy ciekawej sytuacji. Euforia widzę po 2-2 już opadła i do większości dotarło, że to słaby rezultat, ale jednak rozbudzający fantazje o 1/4 (przy 0-2 byłaby to tylko wycieczka). Konieczne w tym meczu jest BBC + Sandro i Cuadrado na skrzydłach, a będzie niestety zapewne 4 w obronie z Lichtem i Evrą
- lenor
- Juventino

- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1121
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Panowie, kiedy jak nie teraz?
Mecz jest rozgrywany przede wszystkim w głowach, a czytając niektóre komentarze tutaj odnoszę wrażenie, jakby to Iskra Stolec jechała na Bernabeu, a nie poważna drużyna na Alianz Arenę. Co to w ogólę za postawa "na nic nie liczę"? Jesteśmy z tą drużyną na dobre i na złe, mieszamy z błotem po porażce, wychwalamy po zwycięstwach. Ale trwamy i wierzymy cały czas!
Bayern to też ludzie, jedzą, piją, tak jak i wprost przeciwnie. Są do ogrania i trzeba podchodzić do tego meczu, tak jak nasz Leoś powiedział "Zapowiada się znakomity mecz. Jedziemy do Monachium z entuzjazmem i zamiarem awansu. " AMEN
:juve: :juve:
Mecz jest rozgrywany przede wszystkim w głowach, a czytając niektóre komentarze tutaj odnoszę wrażenie, jakby to Iskra Stolec jechała na Bernabeu, a nie poważna drużyna na Alianz Arenę. Co to w ogólę za postawa "na nic nie liczę"? Jesteśmy z tą drużyną na dobre i na złe, mieszamy z błotem po porażce, wychwalamy po zwycięstwach. Ale trwamy i wierzymy cały czas!
Bayern to też ludzie, jedzą, piją, tak jak i wprost przeciwnie. Są do ogrania i trzeba podchodzić do tego meczu, tak jak nasz Leoś powiedział "Zapowiada się znakomity mecz. Jedziemy do Monachium z entuzjazmem i zamiarem awansu. " AMEN
:juve: :juve:

