KATOWICE - wspólne wypady na mecze
- pinturicchia
 - Qualità Juventina

 - Rejestracja: 03 maja 2005
 - Posty: 350
 - Rejestracja: 03 maja 2005
 
Heloł  
Mam pytanko do Katowiców i okolic, kto i ile dusz się wybiera na Częstochowę i czy myślicie coś o jakimś wspólnym grupowym wyjeździe? Jakiś pociąg czy cuś?
:juve:
			
									
						Mam pytanko do Katowiców i okolic, kto i ile dusz się wybiera na Częstochowę i czy myślicie coś o jakimś wspólnym grupowym wyjeździe? Jakiś pociąg czy cuś?
:juve:
- pinturicchia
 - Qualità Juventina

 - Rejestracja: 03 maja 2005
 - Posty: 350
 - Rejestracja: 03 maja 2005
 
Też wątpię, dlatego nie ujęłam samochoduRadek_88 pisze:Raczej wątpię, że znajdzie się jakiś kierowca, więc chyba tylko cug wchodzi w grę
Jeśli chodzi o mnie to nie byłoby problemu, ale wszystkich nie zmieszczę a nie sądzę, żeby z pozostałych ktoś się zdecydował być kierowcą (co by np. jechać na dwa auta)Radek_88 pisze:Chyba, że zgłaszasz się na ochotnika?
- cycufootball
 - Juventino

 - Rejestracja: 31 maja 2007
 - Posty: 16
 - Rejestracja: 31 maja 2007
 
Ja tez mam 2 wolne miejsca do Częstochowy, jak coś to pisać na priv  :juve:
			
									
						
"Zwycięstwo nie jest ważne - to jedyne co się liczy"
- pinturicchia
 - Qualità Juventina

 - Rejestracja: 03 maja 2005
 - Posty: 350
 - Rejestracja: 03 maja 2005
 
Z kolei mój wyjazd stoi pod wielkim znakiem zapytania. Choróbsko jakieś mnie bierze katar, kaszel, antybiotyk 
 Biorąc pod uwagę to jak się ogólnie czuję to jakbym miała jechać z wami to raczej nie dam rady siedzieć do tej 3 i wracać z wami, a samej mi się wracać nie uśmiecha. Dlatego też jeśli mnie nie rozłoży całkowicie (tfu! tfu!) to ewentualnie przyjadę samochodem i wracam praktycznie zaraz po meczu. Może jakoś ogarnę trasę. Także do pociągu mnie nie liczcie.
			
									
						
			