Serie A (14): JUVENTUS 2-0 Cesena

[stahoo]

Nic dodać, nic ująć wypowiedzi zoffa. Żeby nie dostać kartki dodam: nie chcę za dużo zamian, wbrew temu co chce większość forumowiczów W obronie ma być Bonucci, ponieważ Chiellini na środku również szału nie robił (choć oczywiście nie ma co ich porównywać), a na lewej stronie gra całkiem spoko. Za Pirlo wprowadziłbym Estiego i zagrał 4-4-2, z Pepe wspomagającym Licht. na prawej stronie. Ewentualnie "nasze" 4-3-3, z tym, że wtedy Pazienza zagrałbym typowego pivota na pozycji Pirlo. Z przodu Vucinić&Matri. Zmianami Conte musi reagować w trakcie meczu, choć nie ukrywam, że miło by było zobaczyć pana Quaga.

[samy]

Wy to jak zwykle. Ze wszystkimi to mamy mecze sezonu? Cesena bardzo ciężko bo to słaba drużyna, Napoli bardzo ciężko bo przecież u siebie są mocni, Palermo mecz sezonu bo nie wygraliśmy tam od iluś tam kolejek. Więc z kim w końcu będzie normalny mecz i będzie łatwo? Może z jakąś Pascarą w pucharze? Aaa nie sory, zapomniałem, że tam gra Ciro Immobile i przecież nie wiadomo czy nam nie właduje 8 goli -.-

Z nikim nie będzie łatwo. Przynajmniej nie w tym sezonie

Chciałbym zobaczyć Elie, może Quaga. Natomiast ma ktoś wątpliwości co do występu od pierwszej minety Estigarribii ?

Conte, działaj

[czarny93]

Myślę, że to będzie bardzo dobry mecz na wpuszczenie na dłużej kilku rezerwowych. Ale z drugiej strony nie ma co liczyć na to że Conte wymieni pół podstawowego składu, bo niby to tylko Cesena ale pewnie będą się bronić w 10 i próbować kontrować. i pamiętajmy, że naszym chłopakom nie zawsze wychodziły dobrze mecze ze słabszymi zespołami. Ale suma sumarum chciałbym zobaczyć Fabio czy Alexa, bo na pewno są mega głodni gry. Również Elia i Milos mają coś do udowodnienia sobie jak i trenerowi. Tak czy inaczej innej opcji niż 3 punkty i 0 z tyłu nie widzę :-D Forza Juve!

[nowik92]

Fabio niech wreszcie sobie pogra...
Szkoda, że Elia w ogóle nie pyka, pewno zabiorą mu skille w fifie :evil:
Mecz do wygrania jak najbardziej

[delarudii]

Każdy inny wynik niż zwycięstwo choćby 1:0 to będzie dla mnie duże zaskoczenie. Jednak, zdaje sobie sprawę, że w końcu nadejdzie taki mecz, w którym Juventus sobie nie poradzi z rywalem, a powodów może być wiele. Dlatego zastanawia mnie czy "lepiej" dla psychiki piłkarzy byłoby przegrać np z rywalem pokroju Napoli, Milanu bądź z takimi outsiderami jak Novara czy Cesena. Mam tu na myśli reakcję piłkarzy po porażce.

[pumex]

Jeszcze trochę czasu do meczu jest, więc trudno wytypować pierwszą "11", ale prognozy gazzetty.it są takie:


Nie pasuje mi tutaj Kuczer

[Vimes]

Nie pasuje mi tutaj Kuczer

Dać mu szansę, przecież w poprzednim sezonie zagrał dobry mecz z Milanem .

[Corcky]

Nie pasuje mi tutaj Kuczer

Dać mu szansę, przecież w poprzednim sezonie zagrał dobry mecz z Milanem .

Ekspertom z forum radziłbym wstrzymać się z szyderą. Pokazaliście wszyscy jak się znacie na zawodnikach, kiedy zaczęto doceniać Marchisio.
A sprawa jest banalna. Dalej byście po nim jechali, gdyby miał u boku Melo.

[mambooocha]

Mi się wydaje, że w tym meczu coach w końcu spełni nasze życzenia:

Bonucci powędruje tam gdzie jego miejsce, czyli z dala od boiska :C

od pierwszej minuty zagra przynajmniej jeden z dwójki Del Piero-Quagliarella (ze wskazaniem na tego pierwszego). Dlaczego tak uważam? Jestem pewny, że Conte będzie chciał dać Alexowi przyjemność strzelenia przynajmniej jednej bramki na nowym stadionie. Wykorzystuję kapitana bardzo oszczędnie, prawie w ogóle w meczach wyjazdowych, a z kim ma Alex zagrać od początku jeśli nie z taką Ceseną na własnym stadionie?

[Vimes]

Ekspertom z forum radziłbym wstrzymać się z szyderą.

Jak szaleć to na całego. Proponuję, aby w podstawowej jedenastce razem z De Ceglie wystawić Mottę. Emocje gwarantowane.

[Arusxs]

Tak jak większość chciałbym łatwej wygranej Juve i aby dać szansę wykazania się rezerwowym jednak podchodzę sceptycznie do tego meczu, głównie ze względu na poprzedni sezon gdzie takie mecze jak i w tym sezonie niby łatwe a traciliśmy bramkę w końcówce i po pewnych 3 pkt i mimo pokonywania najsilniejszych wynik na koniec sezonu mówił za siebie... Pozdrawiam

[Skibil]

Wbrew pozorom wprowadzenie rezerwowych może przynieść lepsze rezultaty niż granie podstawową 11. Conte bardzo mocno stawia na określoną grupę zawodników i Ci czują się tak pewnie, że w meczu z "ogórkami" może im po prostu brakować motywacji, a ławkowicze mają przeciwnika na tle którego mogą pokazać się z bardzo dobrej strony i, przynajmniej w ich mniemaniu, aspirować do podstawowego składu.

[Adrian27th]

Popieram forumowicza przede mną.

Wiekszość z was sprzedała by już Marchisio za osiągniecia.

De Ceglie moze dać radę i wolę go na lewej gdyż już kiedyś mówiłem.

Mniej zagrożenia zrobi Paolo mając Chielliniego na środku niżeli Bonucci mając Chielliniego z lewej strony lub całkiem z dala od własnego pola karnego.

[Azazel]

Jestem za DC w składzie, z innych ławkowiczów na boisku już od pierwszych minut chciałbym zobaczyć Del Piero lub Quagliarelle (+ oczywiście ktoś za Pirlo). Uważam że na mecz z Caseną można pozwolić sobie na 2-3 eksperymenty, które w razie całkowitej klapy można naprawić zmianami w przerwie. Conte stawia na wąską grupę piłkarzy, co czyni ich nietykalnymi. Powoduje to brak zdrowej rywalizacji w klubie. Mnie się to nie podoba, choć póki co się sprawdza znakomicie, obawiam się jednak sytuacji w której ze składu nie wypadnie jeden piłkarz, a 3-4. Tego meczu jednak się nie obawiam i pozwoliłbym sobie na zmiany, powinniśmy wygrać raczej bez problemu (czasem mam wrażenie że w Serie A nie ma takich meczów ). Choć obrona musi uważać na Mutu!

[Gotti]

Ekspertom z forum radziłbym wstrzymać się z szyderą.

Jak szaleć to na całego. Proponuję, aby w podstawowej jedenastce razem z De Ceglie wystawić Mottę. Emocje gwarantowane.

Ja bym chciał z jednego powodu. Lichtsteiner mógłby w końcu odpocząć, bo jak tak dalej będzie to go Conte zajeździ go w tym sezonie i, albo dozna jakiejś kontuzji, albo po prostu znacznie obniży loty.
Motta mógłby zagrać, albo Sorensen.

W ataku mam wielką nadzieję zobaczyć od pierwszych minut Quagliarelle.
Nawet Quag i Del Piero mogli by zagrać razem od pierwszych minut i Conte by przynajmniej się zorientował jak to wygląda.

Co do wyniku to innej możliwości niż zwycięstwo nie ma. Obojętnie czy 1:0 czy 5:0, ma być wygrana.