Serie A: Mercato 2011
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Grafite? To jest właśnie gracz o którym mówi Zahor. Właściwie jeden świetny sezon. Nigdy wcześniej, ani nigdy poźniej nie był na takim poziomie.samy pisze:Forlan, Grafite, Milito, Maicon ?
Maicon? Absolutnie zawodnik TapMadl przynajmniej od 2006 roku. Miał wtedy 24 lata. A jeszcze parę lat wcześniej w barwach reprezentacji sięgnął po Copa America i Puchar Konfederacji. Na pewno nie eksplodował w wieku 27 lat.
Milito i Forlan? Ciekawi, gracze. Szczególnie ten drugi. Klasowo nie mamy prawa porównywać ich do D'Agostino.
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 562
- Rejestracja: 08 listopada 2004
@zahor
świetnymi przykładami są
Ludovic Giuly po świetnym sezonie w Monaco transfer do Barcelony w wieku 28 lat,
Deco po świetnym sezonie w Porto transfer do Barcelony w wieku 27 lat,
Andriej Arszawin zabłysnął na Euro 2008 mając 27 lat ,
Claude Makélélé ściągnięty przez Real w wieku 27 lat,
Ricardo Carvalho wybił się w Porto mając 26 lat po czym ściągnęła go Chelsea,
Marcelo Salas zabłysnął na MŚ w 1998 miał wtedy 26 lat w kolejnym sezonie grał już w Lazio.
Rownież wspomniani przez poprzedników Di Natale i Toni.
świetnymi przykładami są
Ludovic Giuly po świetnym sezonie w Monaco transfer do Barcelony w wieku 28 lat,
Deco po świetnym sezonie w Porto transfer do Barcelony w wieku 27 lat,
Andriej Arszawin zabłysnął na Euro 2008 mając 27 lat ,
Claude Makélélé ściągnięty przez Real w wieku 27 lat,
Ricardo Carvalho wybił się w Porto mając 26 lat po czym ściągnęła go Chelsea,
Marcelo Salas zabłysnął na MŚ w 1998 miał wtedy 26 lat w kolejnym sezonie grał już w Lazio.
Rownież wspomniani przez poprzedników Di Natale i Toni.
Juve per sempre sara...!!!!
- Loremaster
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 304
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Napoli bardzo mądrze uzupełnia skład - Santana, Britos. Będą napewno bardzo silni, jeżeli zatrzymają gwiazdy. Jeden z najlepszych ataków we włoszech, pomoc z Hamsikiem i Inlerem robi wrażenie. Oborna może nie posiada jakiś indywidualności ale jest bardzo solidna i dobrze taktycznie ustawiona.
Sezon zapowiada się trudny Roma, Lazio i Napoli będą bardzo ciężkimi przeciwnikami, chociaż Roma buduje drużynę raczej nie na ten sezon - młody trener, dużo młodych piłkarzy (wg doniesień).
Sezon zapowiada się trudny Roma, Lazio i Napoli będą bardzo ciężkimi przeciwnikami, chociaż Roma buduje drużynę raczej nie na ten sezon - młody trener, dużo młodych piłkarzy (wg doniesień).
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No widzisz, nie zrozumiałeś pytania. Ja prosiłem o podanie nazwisk gości, którzy naprawdę gdzieś zaszli, a on póki co ma za sobą jeden dobry sezon w lidze i dwa mecze w kadrze. Tego typu "późnych talentów" to akurat można wymienić na pęczki, ja prosiłem o kogoś kto do światowej piłki wdarł się po 26 roku życia wcześniej będąc prawie że anonimowym grajkiem.Loremaster pisze:Matri
Co do Cassaniego - patrz wyżej.Mietson pisze: Cassani
Di Natale może tez w sumie pasować
Co do Di Natale - prędzej.
Można się spierać, ja bym powiedział że jednak on do tego 26-27 roku życia nie był aż taki anonimowy, 30 goli w Serie B to jednak nawet Alex nie ustrzelił w jednym sezonie, nie był to taki nagły wystrzał formy tylko powolne, ale stopniowe dochodzenie do niej.ReggaeMan pisze:Toni chyba też
Grafite - jednosezonowiec. Gdzie on teraz jest?zoff pisze:Grafite? To jest właśnie gracz o którym mówi Zahor. Właściwie jeden świetny sezon. Nigdy wcześniej, ani nigdy poźniej nie był na takim poziomie.samy pisze:Forlan, Grafite, Milito, Maicon ?
Maicon? Absolutnie zawodnik TapMadl przynajmniej od 2006 roku. Miał wtedy 24 lata. A jeszcze parę lat wcześniej w barwach reprezentacji sięgnął po Copa America i Puchar Konfederacji. Na pewno nie eksplodował w wieku 27 lat.
Milito i Forlan? Ciekawi, gracze. Szczególnie ten drugi. Klasowo nie mamy prawa porównywać ich do D'Agostino.
Maicon - też zgadzam się z zoffem
Forlan - już w Manchesterze pokazał potencjał, w pierwszym sezonie w Hiszpanii strzelił 25 goli a potem utrzymywał średnią na niewiele niższym poziomie. Zdecydowanie nie można powiedzieć o nim że wyskoczył jak Filip z konopii na starość. To że mu wyszedł genialny mundial dopiero rok temu to inna sprawa.
Milito - taka sama sprawa. Co prawda najlepszy sezon wyszedł mu w okolicach trzydziestki, co nie zmienia faktu że od wielu lat regularnie strzela dużo goli.
Zgadza się, ale gość tak naprawdę miał dobre dwa sezony. To trochę lepiej niż być jednosezonowcem, ale niewiele.jurson09 pisze: Ludovic Giuly po świetnym sezonie w Monaco transfer do Barcelony w wieku 28 lat,
Jedna poprawka - nie po jednym świetnym sezonie, tylko po kilku. W jednym to wygrał LM, we wcześniejszym PUEFA, od sezonu 99/00 był podstawowym zawodnikiem Porto.jurson09 pisze:]Deco po świetnym sezonie w Porto transfer do Barcelony w wieku 27 lat
Zgadza się, chwilę wcześniej zresztą wygrywając PUEFA. Ale już dwa lata wcześniej został wybrany najlepszym graczem Ligi Rosyjskiej, więc tamtejsi kibice mogli podejrzewać że jeżeli za dwa lata ich reprezentacja przyjedzie z medalem, to duża szansa że to będzie jego zasługa.jurson09 pisze:Andriej Arszawin zabłysnął na Euro 2008 mając 27 lat ,
Pamiętasz półfinałowy dwumecz Juventusu z Nantes w Lidze Mistrzów w 1995/96? Zgadnij kto był wtedy jednym z ważniejszych graczy ówczesnego Mistrza Francji.jurson09 pisze:Claude Makélélé ściągnięty przez Real w wieku 27 lat,
Patrz Decojurson09 pisze:Ricardo Carvalho wybił się w Porto mając 26 lat po czym ściągnęła go Chelsea,
Wszystko fajnie, tylko że on miał wtedy 24 lata. 26 to on miał goli w reprezentacji do tego czasu, z których pierwszego strzelił mając lat 19,5, co czyni go, jeżeli dobrze pamiętam, najmłodszym strzelcem w historii reprezentacji Chile, stąd przykład zupełnie chybiony.jurson09 pisze:Marcelo Salas zabłysnął na MŚ w 1998 miał wtedy 26 lat w kolejnym sezonie grał już w Lazio.
Widzę że (oprócz przykładów zupełnie nietrafionych, tak jak np. ten z Salasem) głównie podajecie albo:
-graczy jak Forlan, Milito, Deco, którzy co prawda największy sukces odnieśli będąc piłkarsko już dojrzali, ale w tym momencie nie byli na pewno anonimowi - grali w solidnych zespołach, byli ważnymi ich elementami.
- jednosezonowców typu Grafite, Matri (oby nie), mógłbym tutaj dopisać jeszcze np. Grosso, który tak jak się pojawił zupełnie znikąd na mundialu w Niemczech, tak bardzo szybko do tego nikąd wrócił.
Natomiast chciałem zaznaczyć jedną rzecz - od czego się ta cała wyliczanka zaczęła - od Gaetano D'Agostino, który przed sezonem 2008/09 był kompletnym przeciętniakiem z przeciętnej drużyny, dla ludzi nie śledzących włoskiej piłki kompletnym no-namem, a o grze w kadrze mógł sobie pomarzyć. I ja jestem zdania, że szanse na to żeby dobrze pokierowany nagle zrobił zawrotną karierę, taką jak większość wymienionych przez was graczy, były praktycznie zerowe.
Tak, 26, w sumie by pasował, ale nie pamiętam dokładnie jak on tam grał wcześniej zanim do nas trafił.Marat87 pisze:Może Camor? Finał LM, mistrz świata, scudetto. Ile on tam miał jak do nas przychodził? 26?
Mea culpa, miałem wrażenie że jak nastrzelał tych bramencji w Serie B to na liczniku miał jednak mniej niż tych 27 lat, faktycznie masz rację.Łukasz pisze:@zahor - ze wszystkim się zgadzam, oprócz tego:Toni ustrzelił te 30 goli właśnie jako 27-latek, jeśli moje zdolności matematyczne nie kłamią. Wcześniej błąkał się po różnych klubach różnych lig z łatką wielkiego (i to dosłownie) niespełnionego talentu, także idealnie wpasowuje się w tezę o "późnej eksplozji".zahor pisze: Można się spierać, ja bym powiedział że jednak on do tego 26-27 roku życia nie był aż taki anonimowy, 30 goli w Serie B to jednak nawet Alex nie ustrzelił w jednym sezonie, nie był to taki nagły wystrzał formy tylko powolne, ale stopniowe dochodzenie do niej.
Ostatnio zmieniony 12 lipca 2011, 23:07 przez zahor, łącznie zmieniany 4 razy.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
@zahor - ze wszystkim się zgadzam, oprócz tego:
Toni ustrzelił te 30 goli właśnie jako 27-latek, jeśli moje zdolności matematyczne nie kłamią. Wcześniej błąkał się po różnych klubach różnych lig z łatką wielkiego (i to dosłownie) niespełnionego talentu, także idealnie wpasowuje się w tezę o "późnej eksplozji".zahor pisze: Można się spierać, ja bym powiedział że jednak on do tego 26-27 roku życia nie był aż taki anonimowy, 30 goli w Serie B to jednak nawet Alex nie ustrzelił w jednym sezonie, nie był to taki nagły wystrzał formy tylko powolne, ale stopniowe dochodzenie do niej.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Piszesz, że D'Agostina był anonimowy dla kogoś nie śledzącego Serie A, a odrzucasz przyklady Deco i choćby Arszawina
Dla kogoś nieśledzącego Ruskich i Portugalii, też byli anonimowi, dopoki nie zdobyli Pucharu UEFA.
Dalej uważam, że D'Agostino miałby szansę co najmniej utrzymać poziom ze swojego najlepszego sezonu, gdyby odszedł do lepszego klubu.
Hipoteza że niektórych talenty później się odnajdują także się potwierdziła
No tak, ale ja nie kłóciłem się o to, że D'Agostino zrobiłby zawrotną karierę, gdyby odszedł z Udinese. Wytłumaczyłem, że chodziło mi, że zastopowali jego rozwój zatrzymaniem go u siebie. A Ty otrzymując przykłady piłkarzy, którzy rozwinęli się w wieku 27 lat, wracasz nagle do poprzedniego tematu.zahor pisze:Natomiast chciałem zaznaczyć jedną rzecz - od czego się ta cała wyliczanka zaczęła - od Gaetano D'Agostino, który przed sezonem 2008/09 był kompletnym przeciętniakiem z przeciętnej drużyny, dla ludzi nie śledzących włoskiej piłki kompletnym no-namem, a o grze w kadrze mógł sobie pomarzyć. I ja jestem zdania, że szanse na to żeby dobrze pokierowany nagle zrobił zawrotną karierę, taką jak większość wymienionych przez was graczy, były praktycznie zerowe.
Dalej uważam, że D'Agostino miałby szansę co najmniej utrzymać poziom ze swojego najlepszego sezonu, gdyby odszedł do lepszego klubu.
Hipoteza że niektórych talenty później się odnajdują także się potwierdziła
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Może nie samo Serie A, ale warto wspomnieć Glik w toro
Co do ligi to narazie Lazio i Napoli najedli się szaleju i jadą z mercato. Nabytki obu klubów są dość dobre i naprawdę można pogratulować, ale jedynie na papierze. Boisko pokaże kto zrobił najlepsze mercato. Ale Inler, Dzemaili są dobrymi piłkarzami na środek, odszedł Pazienza do Juve. Więc Szwajcar zapewne zajmie jego miejsce, Dzemaili będzie natomiast zmiennikiem Inlera lub Gargano. Do tego dochodzi dość solidny Britos na obronę, odchodzi Vitale, który grał ogony i grzał ławkę w Neapolu. Santana dobry transfer za darmo. Jednak z tych wzmocnień to Inler oraz Britos mogą załapać się do składu, reszta to dobre uzupełnienia już i tak dosyć silnej kadry. W Lazio natomiast zapowiada się przebudowa ataku: Klose, Cisse, Cana, poza tym w klubie jeszcze są : Sculli, Zarate, Floccari, Rocchi. Obstawiam, że odejdzie Floccari oraz Sculli- obaj może wrócą do Genui, kto ich tam wie. Zarate zostanie pewnie, chyba że ktoś wyłoży za niego sporą kasę, to Lotito się nie zawaha i sprzeda Argentyńczyka. Ponoć Mahaczkała oferowała 24 mln za niego, ale ile w tym prawdy to ja nie wiem. Rocchi ze względu na pozycję i status kapitan pewnie zostanie. O Udinese słów kilka: Zapata, Inler-oficjalnie out, jeszcze możemy się spodziewać odejścia Sancheza do Barcy, naprawdę spore ubytki kadrowe. Najważniejsze ogniwa każdej formacji odeszły. Więc Friuliani mogą w ogóle nie awansować do LM, no też zależy na kogo trafią. Jednak są to poważne osłabienie i chyba nikt ich prędko nie zaskoczy. Jednak polityka w tym klubie jest zawsze taka sama: wypatrzenie jakiegoś talentu przez skauta, 2-4 lata gry i potem sprzedaż za przyzwoity grosz. Siena jak na taki klub to kupno D'Agostino u nich= jak przyjście Aguero do Juve na przykład
. Novara ściągnęła Morimoto z Catanii, ale Japończyk grzał długo tam ławę oraz wszędobylski Meggiorini też zasilił ekipę z Piemontu. Cesena - Mutu też dość ciekawy ruch, jak to mówią 2 sezon dla beniaminka jest sezonem prawdy, zobaczymy czy Koniki Morskie dadzą sobie radę. Inter załatwił sobie Alvareza- gościa nie znam oraz Castaignosa-ale już zimą go zaklepali z Feyenoordu. Do tego może dojdzie tam Jonathan. Milan 2 młodych: El Shaarawy-ponoć wielki talent, ale zobaczymy, Ferreira- nie mylić z Paulo- młody 18letni obrońca z Porto, Mexes i Taiwo jeszcze. Roma chyba na 90% wyrwie Lamelę i Bojana. Jak narazie dość ciekawe okienko w Serie A i oby tak dalej!
Misha dzięki za uwagę

Co do ligi to narazie Lazio i Napoli najedli się szaleju i jadą z mercato. Nabytki obu klubów są dość dobre i naprawdę można pogratulować, ale jedynie na papierze. Boisko pokaże kto zrobił najlepsze mercato. Ale Inler, Dzemaili są dobrymi piłkarzami na środek, odszedł Pazienza do Juve. Więc Szwajcar zapewne zajmie jego miejsce, Dzemaili będzie natomiast zmiennikiem Inlera lub Gargano. Do tego dochodzi dość solidny Britos na obronę, odchodzi Vitale, który grał ogony i grzał ławkę w Neapolu. Santana dobry transfer za darmo. Jednak z tych wzmocnień to Inler oraz Britos mogą załapać się do składu, reszta to dobre uzupełnienia już i tak dosyć silnej kadry. W Lazio natomiast zapowiada się przebudowa ataku: Klose, Cisse, Cana, poza tym w klubie jeszcze są : Sculli, Zarate, Floccari, Rocchi. Obstawiam, że odejdzie Floccari oraz Sculli- obaj może wrócą do Genui, kto ich tam wie. Zarate zostanie pewnie, chyba że ktoś wyłoży za niego sporą kasę, to Lotito się nie zawaha i sprzeda Argentyńczyka. Ponoć Mahaczkała oferowała 24 mln za niego, ale ile w tym prawdy to ja nie wiem. Rocchi ze względu na pozycję i status kapitan pewnie zostanie. O Udinese słów kilka: Zapata, Inler-oficjalnie out, jeszcze możemy się spodziewać odejścia Sancheza do Barcy, naprawdę spore ubytki kadrowe. Najważniejsze ogniwa każdej formacji odeszły. Więc Friuliani mogą w ogóle nie awansować do LM, no też zależy na kogo trafią. Jednak są to poważne osłabienie i chyba nikt ich prędko nie zaskoczy. Jednak polityka w tym klubie jest zawsze taka sama: wypatrzenie jakiegoś talentu przez skauta, 2-4 lata gry i potem sprzedaż za przyzwoity grosz. Siena jak na taki klub to kupno D'Agostino u nich= jak przyjście Aguero do Juve na przykład
Misha dzięki za uwagę

Ostatnio zmieniony 13 lipca 2011, 00:29 przez Dybala 4ever, łącznie zmieniany 1 raz.
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Elo Melo, chciałbym przypomnieć, że Lorik Cana całe życie grał na pozycji defensywnego pomocnika i w Lazio z pewnością będzie grał na tej pozycji. A nie na pozycji napastnika - skutecznością to on nigdy nie grzeszył, ale w def. naprawdę dobry, solidny zawodnik, taki akurat dla Lazio.
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 562
- Rejestracja: 08 listopada 2004
Zahor trzeba określić definicję no name'a
Bo ja już się trochę gubię. Przyznaję że przykład z Salasem był chybiony i bije się w pierś.
Ale czy zostanie najlepszym piłkarzem ligi rosyjskiej, gra w podstawowym składzie Porto czy Nantes od razu wyklucza piłkarza z grona no name'ów.
Ja myślałem że poprzez "wybicie się" należy rozumieć stanie się z piłkarza z krajową reputacją - Arszawin, Deco, Giuly, Makélélé, Carvalho piłkarzem klasy światowej
Deco i Carvalho stali się nimi po zdobyciu LM. Może wcześniejsze sezony mieli dobre a rok wcześniej wygrali Puchar UEFA a mimo to dopiero sukces w LM przyniósł im sławę i transfery do klubów z najwyższej półki.
Arszawin to samo zdobycie nagrody w Rosji nie otworzyło mu drogi do Arsenalu tylko EURO.
Makélélé racja grał w półfinale LM ale piłkarzem światowej klasy stał się, gdy po świetnych występach w Celcie kupił go Real.
Jeśli oczekujesz przykładu powiedzmy Faranek Kowalski z Frasati Fajsławice trafił do Man U i wygrał wszytko, strzelając 100 bramek w sezonie. To zgadzam się z Tobą takich piłkarzy nie ma.
Bo ja już się trochę gubię. Przyznaję że przykład z Salasem był chybiony i bije się w pierś.
Ale czy zostanie najlepszym piłkarzem ligi rosyjskiej, gra w podstawowym składzie Porto czy Nantes od razu wyklucza piłkarza z grona no name'ów.
Ja myślałem że poprzez "wybicie się" należy rozumieć stanie się z piłkarza z krajową reputacją - Arszawin, Deco, Giuly, Makélélé, Carvalho piłkarzem klasy światowej
Deco i Carvalho stali się nimi po zdobyciu LM. Może wcześniejsze sezony mieli dobre a rok wcześniej wygrali Puchar UEFA a mimo to dopiero sukces w LM przyniósł im sławę i transfery do klubów z najwyższej półki.
Arszawin to samo zdobycie nagrody w Rosji nie otworzyło mu drogi do Arsenalu tylko EURO.
Makélélé racja grał w półfinale LM ale piłkarzem światowej klasy stał się, gdy po świetnych występach w Celcie kupił go Real.
Jeśli oczekujesz przykładu powiedzmy Faranek Kowalski z Frasati Fajsławice trafił do Man U i wygrał wszytko, strzelając 100 bramek w sezonie. To zgadzam się z Tobą takich piłkarzy nie ma.
Juve per sempre sara...!!!!
- Loremaster
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 304
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Możecie skończyć ten offtop to nie temat o piłkarzach po 27 tylko o mercato.
Ciekawe jak dalej będzie wyglądało okienko Romy, gdyż chcą zbudowac chyba dosyć ciekawy zespół.
Ciekawe jak dalej będzie wyglądało okienko Romy, gdyż chcą zbudowac chyba dosyć ciekawy zespół.
- Dzium
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
- Posty: 479
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010
Jak trenerem został Luis Enrique spodziewam się sprowadzenia piłkarzy z Hiszpanii. Ponoć bardzo blisko Romy jest Bojan, który ma automatycznie odejść, gdy do Barcy trafi Sanchez. Do tego odchodzi Doni, prawdopodobnie do Liverpoolu, więc muszą znaleźć bramkarza. Na ich celowniku jest Sirigu.Loremaster pisze:Możecie skończyć ten offtop to nie temat o piłkarzach po 27 tylko o mercato.
Ciekawe jak dalej będzie wyglądało okienko Romy, gdyż chcą zbudowac chyba dosyć ciekawy zespół.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Co nie znaczy, że jedyne co można tu pisać to suche info transferowe.Loremaster pisze:Możecie skończyć ten offtop to nie temat o piłkarzach po 27 tylko o mercato.
Wątek jest ciekawy, więc się odstosunkuj.
W sumie niewielu piłkarzy mocno wystrzeliło po 27 latach i utrzymało wysoką formę dłużej niż jeden/dwa sezony. Ale to nie powód, żeby nie kupować nikogo powyżej 25 lat bo wielkich talentów sprzed paru lat jest też sporo w drugiej lidze albo beniaminkach.