czy warto wierzyć w Boga?

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 754
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 12:48

mateo369 pisze:Poza tym jak ateista tłumaczy niewytłumaczalne medycznie uzdrowienie?
Wy to tłumaczycie Ręką "stwórcy" ja to tłumaczę ludzki organizm.
kyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
http://www.youtube.com/watch?v=0qffPt09 ... re=related
mateo369 pisze:to Ty nie uważasz, że JPII był dobrym człowiekiem?!
Był który jako jeden z nielicznych próbował rozmawiać z przedstawicielami innych religii, niestety większość katoli nie bierze z niego przykładu.
kyle666 pisze:Nie. Nie uważam.
Przygotuj się na atak.


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 12:55

kyle666 pisze: Gdyby 'woda w Lourdes' uzdrawiała, już dawno mielibyśmy ją w sklepach, a lekarze straciliby pracę.
Nie zmienisz faktu ,że masa osób została przez tą wodę uzdrowiona ;).
No chyba faktom nie będziesz zaprzeczał?
oliver pisze:Dzisiaj ludzie którzy tak mówią, że im się coś objawiło zamyka się ich w pokoju bez klamek
Proszę doczytaj sobie co jest niezwykłego w tym cudzie, będę wdzięczny.
Falso Vero pisze:Niestety ale kościół bardziej ingeruje w życie prywatne niż ateiści po prostu tak piszesz bo jesteś wierzący proste.
Twoja wypowiedź jest nieobiektywna.
Ahahah za to twoja opinia jako Ateisty jest obiektywna!? Dobre
Falso Vero pisze:Mam nadzieję, że nie oglądałeś "Aniołów i Demonów", "Kodu Leonarda Da Vinci" i "Avatara" kościół umieścił te filmy w swojej księdze rzeczy zakazanych ! Nie oglądaj bo to grzech nie wiem jak z tego wyjdziesz jeżeli oglądałeś?
Nie oglądałem żadnego z w/w filmów? ;) I co głupiutko Ci się zrobiło?
Preferuje inne filmy jak Rocky,Rambo itp. ;)
kyle666 pisze:Dokładnie. Trzeba sporego tupetu żeby powiedzieć, że w tym kraju wierzący mają gorzej niż ateiści. A dlaczego są wyśmiewani? Bo ich poglądy są śmieszne i tyle.
Mnie śmieszą twoje :)

EDIT:
kyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
Tak? Bo ja spotkałem się już kilka razy z taką sytuacją.
kyle666 pisze:Nie. Nie uważam.
Jeżeli twoim zdaniem JPII nie był dobrym człowiekiem to chyba nie mam co dyskutować ponieważ nie masz w sobie ani odrobiny obiektywizmu :)


FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 754
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 13:03

Vesper pisze:
Falso Vero pisze:Niestety ale kościół bardziej ingeruje w życie prywatne niż ateiści po prostu tak piszesz bo jesteś wierzący proste.
Twoja wypowiedź jest nieobiektywna.
Ahahah za to twoja opinia jako Ateisty jest obiektywna!? Dobre
Akurat mój drogi, ludzie którzy wierzą też tak sądzą znam bardzo dużo takich przypadków.

Vesper pisze: Nie oglądałem żadnego z w/w filmów? ;) I co głupiutko Ci się zrobiło?
Preferuje inne filmy jak Rocky,Rambo itp. ;)
"Głupiutko" ...

Vesper pisze:
kyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
Tak? Bo ja spotkałem się już kilka razy z taką sytuacją.
Ty ja też miałem kaca, cały dzień czułem się okrutnie, następnego dnia kac minął toż to cud !

Oooo człowieku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daj to co zażywać ale VIXA !


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 13:27

Vesper pisze:Nie zmienisz faktu ,że masa osób została przez tą wodę uzdrowiona ;).
Najpierw taki fakt musiałby zaistnieć. Jeśli udowodnisz, że to akurat woda wyleczyła tych ludzi to myślę, że spokojnie dostaniesz Nobla albo przynajmniej Tempeltona.
Vesper pisze:Ahahah za to twoja opinia jako Ateisty jest obiektywna!? Dobre
Nie jest. Różnica polega na tym, że większość ateistów nie upiera się ślepo przy swoim zdaniu.
Vesper pisze:
kyle666 pisze:Dokładnie. Trzeba sporego tupetu żeby powiedzieć, że w tym kraju wierzący mają gorzej niż ateiści. A dlaczego są wyśmiewani? Bo ich poglądy są śmieszne i tyle.
Mnie śmieszą twoje :)
I masz do tego prawo. Różnica polega na tym, że ja się nie czuje obrażony poglądami innych ludzi.
Vesper pisze:Jeżeli twoim zdaniem JPII nie był dobrym człowiekiem to chyba nie mam co dyskutować ponieważ nie masz w sobie ani odrobiny obiektywizmu :)
Bardzo merytorycznie. :C


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 13:31

kyle666 pisze:
mateo369 pisze:bo to kwestia ludzi wierzących w jego możliwość uzdrawiania a nie na odwrót.
Skoro to kwestia wiary a nie nauki to po co ten cały pseudonaukowy proces beatyfikacji?
wg definicji - "Cud – zjawisko lub zdarzenie z różnych przyczyn nie posiadające wiarygodnego, naukowego wytłumaczenia"
skoro takie zjawiska miały miejsce to chyba trzeba je odpowiednio udokumentować aby móc kogoś beatyfikować/kanonizować, żeby zgłosić jakąś ustawę w sejmie też najpierw trzeba ją napisać
kyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
widocznie nie chciałeś słyszeć. poza tym chyba logiczne, ze jak jakiś lekarz tak nawet uważa, to przecież nie napisze tak w dokumentacji lekarskiej
kyle666 pisze:
mateo369 pisze:to Ty nie uważasz, że JPII był dobrym człowiekiem?!
Nie. Nie uważam.
to ciekawe. a możesz rozwinąć myśl, dlaczego tak uważasz? bo chyba nie patrzysz przez pryzmat jego wyznania? bo ja Dalajlamę, mimo innego wyznania, uważam za dobrego człowieka
FalsoVero pisze:
mateo369 pisze:to, ze nie wierzysz nie daje Ci pozwolenia do obrażania religijnych uczuć innych
Padłem :prochno: Ty mi nie dajesz czy jednak zdanie powinno zostać inaczej skonstruowane ?
no to chyba musisz powstać :prochno: możne i mogło być inaczej sformułowane, co nie zmienia faktu, że to nie jest złe, bo gdybym "ja miał Ci dać pozwolenie na coś" to w wyżej zacytowanym zdaniu byłoby napisane "daję" (choć wtedy byłoby to zdanie nielogiczne) a jest "daje" a to chyba jednak jest różnica


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 13:51

FalsoVero pisze:Madmo wszędzie widzi czerwony spisek. Jest to jego obsesja... Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie pisał do administracji JP
Obrazek
Uprzejmie dziękuję Ci za dokonanie diagnozy mojego stanu psychicznego. Jednak jak przypuszczam, żaden lekarz nie kończy na postawieniu diagnozy, potrzebna jest jeszcze propozycja odpowiedniej kuracji. Zatem, co mi Pan zaordynuje Szanowny Panie Doktorze? Chyba jest dla mnie jakaś nadzieja, prawda :pray:?
FalsoVero pisze:
kyle666 pisze:
madmo pisze:naszego oświeconego ateistę, mea culpa.
Daruj sobie te docinki.
madmo pisze:Jakież znowu docinki? Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?
Madmo z tego co czytam to docinasz cały czas ;]. Próbujesz prowadzić rozmowę na poziomie, używasz wyrafinowanego języka, niestety czasem za tymi słowami kryję się zwykły prostak który pisze epopeje. I jestem pewien, że nie tylko ja to tak odbieram zapewne w następnym Twoim poście zostanę "zmieszany z błotem" oczywiście wszystko pod postacią pięknej polszczyzny ;) To tak jak jak w biblii opowieść Adama i Ewy gdzie Szatan przybrał postać węża.
Widzę, że nic przed Tobą nie da się ukryć, tak to prawda jestem prosty chłopak ze wsi, czyli jak wolą niektórzy, po prostu wieśniak :prochno:.

A teraz trochę poważniej. Nie dziw się że, gdy przed ateistą postawi się lustro, to krzywi się na widok swojego odbicia. Zobacz, co pisze sztandarowa postać ateizmu Richard Dawkins:
Twierdzić, iż owa pierwsza przyczyna, wielkie nieznane, odpowiedzialne za to, że istnieje raczej coś niż nic, to istota, która potrafiła zaprojektować Wszechświat i przemawiać do miliardów ludzi równoczesne, to nic więcej niż ucieczka od odpowiedzialności, od odpowiedzialności za znalezienie prawdziwego wyjaśnienia. To przeraźliwa demonstracja samozadowolenia i oportunizmu, przeczące nie tylko zdrowemu rozsądkowi poszukiwanie haka zwisającego z nieba.

_____________________

Bóg Starego Testamentu jest prawdopodobnie najmniej przyjazną postacią całej literatury pięknej: zazdrosny i dumny z tej zazdrości; małostkowy, niesprawiedliwy, nie znający przebaczenia pedant; roszczeniowy, krwiopijczy zwolennik czystek etnicznych; mizoginiczny, homofobiczny, rasistowski, mordujący dzieci, ludzi w ogóle, czy też synów w szczególności, zsyłający plagi, megalomański, sadomasochistyczny, kapryśnie manifestujący brak zrozumienia despota.
Teraz przeczytaj sobie jeszcze raz to, co napisałem wcześniej:
madmo pisze:Jakież znowu docinki? Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?
Powiedz mi, czy pan Dawkins nie osiągnął stanu wyższej świadomości, czy nie uważa się za oświeconego człowieka z wyzwolonym umysłem, który poznał PRAWDĘ itd. itp.

Dużo bardziej cenię, a nawet lubię (sic!) czytać innego ateistę, który przynajmniej jest zabawny (w pozytywnym sensie), a czasem ustami swoich bohaterów snuje interesujące rozważania nad religią:
– Ateizm To Także Postawa Religijna – zahuczał Dorfl.
– Wcale nie! – zaprotestował funkcjonariusz Wizytuj. – Ateizm to zaprzeczenie istnienia boga!
– A Zatem Postawa Religijna. W Samej Rzeczy Bowiem Szczery Ateista Myśli O Bogu Bezustannie, Choć Istotnie W Terminach Negacji. Zatem Ateizm Jest Formą Wiary. Gdyby Ateista Naprawdę Nie Wierzył, Nie Przejmowałby Się Lub Nie Przejmowałaby Się Zaprzeczaniem.

Terry Pratchett, "Na glinianych nogach" z cyklu "Świat dysku"
Aha, skoro kyle666 wstawił obrazek, to ja nie będę gorszy, a co :P.

Obrazek

EDIT

O ironio losu, żeby akurat w temacie o Bogu i wierze napisać post z takim numerem:

Obrazek

BTW, kyle666 skoro jesteś ateistą, to dlaczego masz w nicku "Liczbę Bestii"? Czy niewiara w Boga jednocześnie nie implikuje niewiary w szatana? Czy może ta cyferka jest ot tak, na zasadzie a nuż się uda sprowokować jakiegoś "katola"?


Obrazek
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 14:25

mateo369 pisze:wg definicji - "Cud – zjawisko lub zdarzenie z różnych przyczyn nie posiadające wiarygodnego, naukowego wytłumaczenia"
Rozmawiamy o cudach w kontekście religijnym, czyli o interwencji boga/bogów.
mateo369 pisze:to ciekawe. a możesz rozwinąć myśl, dlaczego tak uważasz? bo chyba nie patrzysz przez pryzmat jego wyznania?
To raczej Ty powinieneś udowodnić dlaczego jest taki dobry.
mateo369 pisze:bo ja Dalajlamę, mimo innego wyznania, uważam za dobrego człowieka

Buddyzm to taka sama bzdura jak chrześcijaństwo. Dla niektórych niewierzących łatwiejsza do strawienia, nie dla mnie.
madmo pisze:skoro jesteś ateistą, to dlaczego masz w nicku "Liczbę Bestii"? Czy niewiara w Boga jednocześnie nie implikuje niewiary w szatana? Czy może ta cyferka jest ot tak, na zasadzie a nuż się uda sprowokować jakiegoś "katola"?
Z tego co pamiętam 'kyle' był zajęty.
===============
Z dedykacją dla madmo:
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2010, 14:53 przez K., łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 14:45

kyle666 pisze:
madmo pisze:skoro jesteś ateistą, to dlaczego masz w nicku "Liczbę Bestii"? Czy niewiara w Boga jednocześnie nie implikuje niewiary w szatana? Czy może ta cyferka jest ot tak, na zasadzie a nuż się uda sprowokować jakiegoś "katola"?
Z tego pamiętam 'kyle' był zajęty.
A co tam, będę małostkowy i podrążę temat głębiej :prochno:. Ty zarejestrowałeś się 17 lutego 2004. Użytkownik o nicku KyLe zarejestrował się 9 marca 2004, czyli prawie miesiąc później. Zatem, kiedy Ty zaszczyciłeś swoją osobą forum nick był wolny. A nawet gdyby był zajęty, to dlaczego 666, a nie np. 777? Jak to jest Panie Ateisto z tą "Liczbą Bestii"? Zrobiłeś to nieświadomie?


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 14:53

kyle666 pisze:
mateo369 pisze:to ciekawe. a możesz rozwinąć myśl, dlaczego tak uważasz? bo chyba nie patrzysz przez pryzmat jego wyznania?
To raczej Ty powinieneś udowodnić dlaczego jest taki dobry.
odwracasz kota ogonem ale ok. NIGDY nie odmówił pomocy drugiemu człowiekowi, posłużę się też cytatem "kawaler Orderu Orła Białego", "W tym okresie Karol związał się też z polityczno-wojskową katolicką organizacją podziemną Unia, która starała się między innymi ochraniać zagrożonych Żydów." i wiele wiele innych, choć o tych typowo chrześcijańskich zasługach, jak np. próba dialogu z innymi wyznaniami nie wspominam, bo przecież to dla Ciebie abstrakcja. teraz Ty z łaski swojej udowodnij, dlaczego uważasz że JPII był złym człowiekiem bo na razie idąc Twoim tokiem rozumowania Matka Teresa z Kalkuty, mimo że całe życie poświeciła pomagając innym też była złym człowiekiem tylko dlatego, ze głęboko wierzyła w Boga.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 754
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 15:02

mateo369 pisze: bo na razie idąc Twoim tokiem rozumowania Matka Teresa z Kalkuty, mimo że całe życie poświeciła pomagając innym też była złym człowiekiem tylko dlatego, ze głęboko wierzyła w Boga.
Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją media ;). I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 15:15

FalsoVero pisze:
mateo369 pisze: bo na razie idąc Twoim tokiem rozumowania Matka Teresa z Kalkuty, mimo że całe życie poświeciła pomagając innym też była złym człowiekiem tylko dlatego, ze głęboko wierzyła w Boga.
Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją media ;). I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.
W kwestii Matki Teresy to polecam tą książkę:
http://www.empik.com/the-missionary-pos ... me=BoxSale


Obrazek
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 15:15

I znowu będę małostkowy w stosunku do FalsoVero, tak jak wcześniej do kyle666. Trzeba będzie potem za to przywdziać pokutny worek :prochno:.
FalsoVero pisze:Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją media :wink:. I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.
I Ty się dziwisz dlaczego ja to wcześniej napisałem:
madmo pisze:Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?
Hmmm, czy to, co napisałem, aby przypadkiem nie pasuje jak ulał do Twojej wypowiedzi :think:?


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 15:27

o dzięki Ci drogi FalsoVero, że mnie, prostego człowieka, oświeciłeś

z mojej strony to koniec rozmowy w tym temacie skoro nikt nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, dodam tylko, że jeśli ktoś uważa przeciętnego Kowalskiego, który nigdy nikogo nie pobił, nie okradł i pożyczył szklankę cukru sąsiadowi za dobrego człowieka (bo takim rzeczywiście jest) a Jana Pawła II czy Matki Teresy już nie, to musi być wyjątkowo pustym człowiekiem


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 754
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 15:30

Po pierwsze chciałbym Ciebie przeprosić Madmo ponieważ nie czytałem uważnie. Mój błąd, jeszcze raz przepraszam.
madmo pisze:I znowu będę małostkowy w stosunku do FalsoVero, tak jak wcześniej do kyle666. Trzeba będzie potem za to przywdziać pokutny worek :prochno:.
FalsoVero pisze:Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją media :wink:. I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.
I Ty się dziwisz dlaczego ja to wcześniej napisałem:
madmo pisze:Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?
Hmmm, czy to, co napisałem, aby przypadkiem nie pasuje jak ulał do Twojej wypowiedzi :think:?
Oczywiście, że pasuję. Za chwilę idę przyodziać na siebie pokutny worek ! Zasłużyłem sobie na 158 batów.
Co do Tereni nie chcę mi się rozpisywać i tłumaczyć. Niektórzy i tak nie przyswoją tych wiadomości do swoich główek i nadal będą żyli w swoich racjach nawet gdyby przedstawić dowody będą twierdzić, że jest OK i już !

BTW Gdzie jest wszechmogący ?! Ciro zostaje na stanowisku !

mateo369 pisze: z mojej strony to koniec rozmowy w tym temacie skoro nikt nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, dodam tylko, że jeśli ktoś uważa przeciętnego Kowalskiego, który nigdy nikogo nie pobił, nie okradł i pożyczył szklankę cukru sąsiadowi za dobrego człowieka (bo takim rzeczywiście jest) a Jana Pawła II czy Matki Teresy już nie, to musi być wyjątkowo pustym człowiekiem
Nigdy nie napisałem a nie powiedziałem złego słowa na JP II. Mimo, że nie jestem patriotą to jestem dumny, że człowiek o tej samej narodowości co ja był Papieżem mimo wszystko jakie mam poglądy. Co do Albanki to niestety miałem dobre zdanie na temat tej kobiety ponieważ pomagała potrzebującym po oglądnięciu pewnego programu(którego i tak w polskiej TV by nie puścili) i przeczytaniu paru artykułów zmieniłem o niej zdanie. Mam nadzieję, że słowa dotrzymasz i zakończysz wypisywanie w tym temacie .
Vesper pisze:Ja również przestaje dyskutować. Jeżeli ateiści mi mówią ,że Matka Teresa z Kalkuty oraz JPII nie byli dobrymi ludźmi, to nie widzę sensu z nimi dyskutować.
:dance: :dance: :dance:
Ostatnio zmieniony 02 marca 2010, 22:44 przez FalsoVero, łącznie zmieniany 1 raz.


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 14 stycznia 2010, 19:08

Ja również przestaje dyskutować. Jeżeli ateiści mi mówią ,że Matka Teresa z Kalkuty oraz JPII nie byli dobrymi ludźmi, to nie widzę sensu z nimi dyskutować.


ODPOWIEDZ