czy warto wierzyć w Boga?
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Wy to tłumaczycie Ręką "stwórcy" ja to tłumaczę ludzki organizm.mateo369 pisze:Poza tym jak ateista tłumaczy niewytłumaczalne medycznie uzdrowienie?
http://www.youtube.com/watch?v=0qffPt09 ... re=relatedkyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
Był który jako jeden z nielicznych próbował rozmawiać z przedstawicielami innych religii, niestety większość katoli nie bierze z niego przykładu.mateo369 pisze:to Ty nie uważasz, że JPII był dobrym człowiekiem?!
Przygotuj się na atak.kyle666 pisze:Nie. Nie uważam.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie zmienisz faktu ,że masa osób została przez tą wodę uzdrowionakyle666 pisze: Gdyby 'woda w Lourdes' uzdrawiała, już dawno mielibyśmy ją w sklepach, a lekarze straciliby pracę.

No chyba faktom nie będziesz zaprzeczał?
Proszę doczytaj sobie co jest niezwykłego w tym cudzie, będę wdzięczny.oliver pisze:Dzisiaj ludzie którzy tak mówią, że im się coś objawiło zamyka się ich w pokoju bez klamek
Ahahah za to twoja opinia jako Ateisty jest obiektywna!? DobreFalso Vero pisze:Niestety ale kościół bardziej ingeruje w życie prywatne niż ateiści po prostu tak piszesz bo jesteś wierzący proste.
Twoja wypowiedź jest nieobiektywna.
Nie oglądałem żadnego z w/w filmów?Falso Vero pisze:Mam nadzieję, że nie oglądałeś "Aniołów i Demonów", "Kodu Leonarda Da Vinci" i "Avatara" kościół umieścił te filmy w swojej księdze rzeczy zakazanych ! Nie oglądaj bo to grzech nie wiem jak z tego wyjdziesz jeżeli oglądałeś?

Preferuje inne filmy jak Rocky,Rambo itp.

Mnie śmieszą twojekyle666 pisze:Dokładnie. Trzeba sporego tupetu żeby powiedzieć, że w tym kraju wierzący mają gorzej niż ateiści. A dlaczego są wyśmiewani? Bo ich poglądy są śmieszne i tyle.

EDIT:
Tak? Bo ja spotkałem się już kilka razy z taką sytuacją.kyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
Jeżeli twoim zdaniem JPII nie był dobrym człowiekiem to chyba nie mam co dyskutować ponieważ nie masz w sobie ani odrobiny obiektywizmukyle666 pisze:Nie. Nie uważam.

- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Akurat mój drogi, ludzie którzy wierzą też tak sądzą znam bardzo dużo takich przypadków.Vesper pisze:Ahahah za to twoja opinia jako Ateisty jest obiektywna!? DobreFalso Vero pisze:Niestety ale kościół bardziej ingeruje w życie prywatne niż ateiści po prostu tak piszesz bo jesteś wierzący proste.
Twoja wypowiedź jest nieobiektywna.
"Głupiutko" ...Vesper pisze: Nie oglądałem żadnego z w/w filmów?I co głupiutko Ci się zrobiło?
Preferuje inne filmy jak Rocky,Rambo itp.![]()
Ty ja też miałem kaca, cały dzień czułem się okrutnie, następnego dnia kac minął toż to cud !Vesper pisze:Tak? Bo ja spotkałem się już kilka razy z taką sytuacją.kyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
Oooo człowieku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daj to co zażywać ale VIXA !
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Najpierw taki fakt musiałby zaistnieć. Jeśli udowodnisz, że to akurat woda wyleczyła tych ludzi to myślę, że spokojnie dostaniesz Nobla albo przynajmniej Tempeltona.Vesper pisze:Nie zmienisz faktu ,że masa osób została przez tą wodę uzdrowiona.
Nie jest. Różnica polega na tym, że większość ateistów nie upiera się ślepo przy swoim zdaniu.Vesper pisze:Ahahah za to twoja opinia jako Ateisty jest obiektywna!? Dobre
I masz do tego prawo. Różnica polega na tym, że ja się nie czuje obrażony poglądami innych ludzi.Vesper pisze:Mnie śmieszą twojekyle666 pisze:Dokładnie. Trzeba sporego tupetu żeby powiedzieć, że w tym kraju wierzący mają gorzej niż ateiści. A dlaczego są wyśmiewani? Bo ich poglądy są śmieszne i tyle.
Bardzo merytorycznie. :CVesper pisze:Jeżeli twoim zdaniem JPII nie był dobrym człowiekiem to chyba nie mam co dyskutować ponieważ nie masz w sobie ani odrobiny obiektywizmu

- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
wg definicji - "Cud – zjawisko lub zdarzenie z różnych przyczyn nie posiadające wiarygodnego, naukowego wytłumaczenia"kyle666 pisze:Skoro to kwestia wiary a nie nauki to po co ten cały pseudonaukowy proces beatyfikacji?mateo369 pisze:bo to kwestia ludzi wierzących w jego możliwość uzdrawiania a nie na odwrót.
skoro takie zjawiska miały miejsce to chyba trzeba je odpowiednio udokumentować aby móc kogoś beatyfikować/kanonizować, żeby zgłosić jakąś ustawę w sejmie też najpierw trzeba ją napisać
widocznie nie chciałeś słyszeć. poza tym chyba logiczne, ze jak jakiś lekarz tak nawet uważa, to przecież nie napisze tak w dokumentacji lekarskiejkyle666 pisze:Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś lekarz któremu nagle wyzdrowiał pacjent powiedział, że to interwencja boga.
to ciekawe. a możesz rozwinąć myśl, dlaczego tak uważasz? bo chyba nie patrzysz przez pryzmat jego wyznania? bo ja Dalajlamę, mimo innego wyznania, uważam za dobrego człowiekakyle666 pisze:Nie. Nie uważam.mateo369 pisze:to Ty nie uważasz, że JPII był dobrym człowiekiem?!
no to chyba musisz powstaćFalsoVero pisze:Padłemmateo369 pisze:to, ze nie wierzysz nie daje Ci pozwolenia do obrażania religijnych uczuć innychTy mi nie dajesz czy jednak zdanie powinno zostać inaczej skonstruowane ?

"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Uprzejmie dziękuję Ci za dokonanie diagnozy mojego stanu psychicznego. Jednak jak przypuszczam, żaden lekarz nie kończy na postawieniu diagnozy, potrzebna jest jeszcze propozycja odpowiedniej kuracji. Zatem, co mi Pan zaordynuje Szanowny Panie Doktorze? Chyba jest dla mnie jakaś nadzieja, prawda

Widzę, że nic przed Tobą nie da się ukryć, tak to prawda jestem prosty chłopak ze wsi, czyli jak wolą niektórzy, po prostu wieśniakFalsoVero pisze:kyle666 pisze:Daruj sobie te docinki.madmo pisze:naszego oświeconego ateistę, mea culpa.Madmo z tego co czytam to docinasz cały czas ;]. Próbujesz prowadzić rozmowę na poziomie, używasz wyrafinowanego języka, niestety czasem za tymi słowami kryję się zwykły prostak który pisze epopeje. I jestem pewien, że nie tylko ja to tak odbieram zapewne w następnym Twoim poście zostanę "zmieszany z błotem" oczywiście wszystko pod postacią pięknej polszczyznymadmo pisze:Jakież znowu docinki? Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?To tak jak jak w biblii opowieść Adama i Ewy gdzie Szatan przybrał postać węża.

A teraz trochę poważniej. Nie dziw się że, gdy przed ateistą postawi się lustro, to krzywi się na widok swojego odbicia. Zobacz, co pisze sztandarowa postać ateizmu Richard Dawkins:
Teraz przeczytaj sobie jeszcze raz to, co napisałem wcześniej:Twierdzić, iż owa pierwsza przyczyna, wielkie nieznane, odpowiedzialne za to, że istnieje raczej coś niż nic, to istota, która potrafiła zaprojektować Wszechświat i przemawiać do miliardów ludzi równoczesne, to nic więcej niż ucieczka od odpowiedzialności, od odpowiedzialności za znalezienie prawdziwego wyjaśnienia. To przeraźliwa demonstracja samozadowolenia i oportunizmu, przeczące nie tylko zdrowemu rozsądkowi poszukiwanie haka zwisającego z nieba.
_____________________
Bóg Starego Testamentu jest prawdopodobnie najmniej przyjazną postacią całej literatury pięknej: zazdrosny i dumny z tej zazdrości; małostkowy, niesprawiedliwy, nie znający przebaczenia pedant; roszczeniowy, krwiopijczy zwolennik czystek etnicznych; mizoginiczny, homofobiczny, rasistowski, mordujący dzieci, ludzi w ogóle, czy też synów w szczególności, zsyłający plagi, megalomański, sadomasochistyczny, kapryśnie manifestujący brak zrozumienia despota.
Powiedz mi, czy pan Dawkins nie osiągnął stanu wyższej świadomości, czy nie uważa się za oświeconego człowieka z wyzwolonym umysłem, który poznał PRAWDĘ itd. itp.madmo pisze:Jakież znowu docinki? Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?
Dużo bardziej cenię, a nawet lubię (sic!) czytać innego ateistę, który przynajmniej jest zabawny (w pozytywnym sensie), a czasem ustami swoich bohaterów snuje interesujące rozważania nad religią:
Aha, skoro kyle666 wstawił obrazek, to ja nie będę gorszy, a co– Ateizm To Także Postawa Religijna – zahuczał Dorfl.
– Wcale nie! – zaprotestował funkcjonariusz Wizytuj. – Ateizm to zaprzeczenie istnienia boga!
– A Zatem Postawa Religijna. W Samej Rzeczy Bowiem Szczery Ateista Myśli O Bogu Bezustannie, Choć Istotnie W Terminach Negacji. Zatem Ateizm Jest Formą Wiary. Gdyby Ateista Naprawdę Nie Wierzył, Nie Przejmowałby Się Lub Nie Przejmowałaby Się Zaprzeczaniem.
Terry Pratchett, "Na glinianych nogach" z cyklu "Świat dysku"


EDIT
O ironio losu, żeby akurat w temacie o Bogu i wierze napisać post z takim numerem:

BTW, kyle666 skoro jesteś ateistą, to dlaczego masz w nicku "Liczbę Bestii"? Czy niewiara w Boga jednocześnie nie implikuje niewiary w szatana? Czy może ta cyferka jest ot tak, na zasadzie a nuż się uda sprowokować jakiegoś "katola"?
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
Rozmawiamy o cudach w kontekście religijnym, czyli o interwencji boga/bogów.mateo369 pisze:wg definicji - "Cud – zjawisko lub zdarzenie z różnych przyczyn nie posiadające wiarygodnego, naukowego wytłumaczenia"
To raczej Ty powinieneś udowodnić dlaczego jest taki dobry.mateo369 pisze:to ciekawe. a możesz rozwinąć myśl, dlaczego tak uważasz? bo chyba nie patrzysz przez pryzmat jego wyznania?
mateo369 pisze:bo ja Dalajlamę, mimo innego wyznania, uważam za dobrego człowieka
Buddyzm to taka sama bzdura jak chrześcijaństwo. Dla niektórych niewierzących łatwiejsza do strawienia, nie dla mnie.
Z tego co pamiętam 'kyle' był zajęty.madmo pisze:skoro jesteś ateistą, to dlaczego masz w nicku "Liczbę Bestii"? Czy niewiara w Boga jednocześnie nie implikuje niewiary w szatana? Czy może ta cyferka jest ot tak, na zasadzie a nuż się uda sprowokować jakiegoś "katola"?
===============
Z dedykacją dla madmo:


Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2010, 14:53 przez K., łącznie zmieniany 1 raz.

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
A co tam, będę małostkowy i podrążę temat głębiejkyle666 pisze:Z tego pamiętam 'kyle' był zajęty.madmo pisze:skoro jesteś ateistą, to dlaczego masz w nicku "Liczbę Bestii"? Czy niewiara w Boga jednocześnie nie implikuje niewiary w szatana? Czy może ta cyferka jest ot tak, na zasadzie a nuż się uda sprowokować jakiegoś "katola"?

- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
odwracasz kota ogonem ale ok. NIGDY nie odmówił pomocy drugiemu człowiekowi, posłużę się też cytatem "kawaler Orderu Orła Białego", "W tym okresie Karol związał się też z polityczno-wojskową katolicką organizacją podziemną Unia, która starała się między innymi ochraniać zagrożonych Żydów." i wiele wiele innych, choć o tych typowo chrześcijańskich zasługach, jak np. próba dialogu z innymi wyznaniami nie wspominam, bo przecież to dla Ciebie abstrakcja. teraz Ty z łaski swojej udowodnij, dlaczego uważasz że JPII był złym człowiekiem bo na razie idąc Twoim tokiem rozumowania Matka Teresa z Kalkuty, mimo że całe życie poświeciła pomagając innym też była złym człowiekiem tylko dlatego, ze głęboko wierzyła w Boga.kyle666 pisze:To raczej Ty powinieneś udowodnić dlaczego jest taki dobry.mateo369 pisze:to ciekawe. a możesz rozwinąć myśl, dlaczego tak uważasz? bo chyba nie patrzysz przez pryzmat jego wyznania?
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją mediamateo369 pisze: bo na razie idąc Twoim tokiem rozumowania Matka Teresa z Kalkuty, mimo że całe życie poświeciła pomagając innym też była złym człowiekiem tylko dlatego, ze głęboko wierzyła w Boga.

"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- K.
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2004
- Posty: 380
- Rejestracja: 17 lutego 2004
W kwestii Matki Teresy to polecam tą książkę:FalsoVero pisze:Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją mediamateo369 pisze: bo na razie idąc Twoim tokiem rozumowania Matka Teresa z Kalkuty, mimo że całe życie poświeciła pomagając innym też była złym człowiekiem tylko dlatego, ze głęboko wierzyła w Boga.. I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.
http://www.empik.com/the-missionary-pos ... me=BoxSale

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
I znowu będę małostkowy w stosunku do FalsoVero, tak jak wcześniej do kyle666. Trzeba będzie potem za to przywdziać pokutny worek
.
?

I Ty się dziwisz dlaczego ja to wcześniej napisałem:FalsoVero pisze:Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją media. I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.
Hmmm, czy to, co napisałem, aby przypadkiem nie pasuje jak ulał do Twojej wypowiedzimadmo pisze:Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:?

- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
o dzięki Ci drogi FalsoVero, że mnie, prostego człowieka, oświeciłeś
z mojej strony to koniec rozmowy w tym temacie skoro nikt nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, dodam tylko, że jeśli ktoś uważa przeciętnego Kowalskiego, który nigdy nikogo nie pobił, nie okradł i pożyczył szklankę cukru sąsiadowi za dobrego człowieka (bo takim rzeczywiście jest) a Jana Pawła II czy Matki Teresy już nie, to musi być wyjątkowo pustym człowiekiem
z mojej strony to koniec rozmowy w tym temacie skoro nikt nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, dodam tylko, że jeśli ktoś uważa przeciętnego Kowalskiego, który nigdy nikogo nie pobił, nie okradł i pożyczył szklankę cukru sąsiadowi za dobrego człowieka (bo takim rzeczywiście jest) a Jana Pawła II czy Matki Teresy już nie, to musi być wyjątkowo pustym człowiekiem
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Po pierwsze chciałbym Ciebie przeprosić Madmo ponieważ nie czytałem uważnie. Mój błąd, jeszcze raz przepraszam.
Co do Tereni nie chcę mi się rozpisywać i tłumaczyć. Niektórzy i tak nie przyswoją tych wiadomości do swoich główek i nadal będą żyli w swoich racjach nawet gdyby przedstawić dowody będą twierdzić, że jest OK i już !
BTW Gdzie jest wszechmogący ?! Ciro zostaje na stanowisku !

Oczywiście, że pasuję. Za chwilę idę przyodziać na siebie pokutny worek ! Zasłużyłem sobie na 158 batów.madmo pisze:I znowu będę małostkowy w stosunku do FalsoVero, tak jak wcześniej do kyle666. Trzeba będzie potem za to przywdziać pokutny worek.
I Ty się dziwisz dlaczego ja to wcześniej napisałem:FalsoVero pisze:Matka Teresa z Kalkuty hmm ciekawa sprawa szkoda, że tak wykreowały ją media. I tak nie zrozumiesz dlatego nawet nie chce mi się pisać.
Hmmm, czy to, co napisałem, aby przypadkiem nie pasuje jak ulał do Twojej wypowiedzimadmo pisze:Czyż ateizm nie jest stanem wyższej świadomości jaśnie oświeconych ludzi, którzy wyzwolili swój umysł z okowów "przednaukowego zabobonu"? Czyż ateista nie stał się przez to nadczłowiekiem, który poznał PRAWDĘ, przez co może patrzeć z góry na podludzi tkwiących w mrokach średniowiecza? Czyż nie jest jego misją niesienie wolności tym, którzy są "naciągani na kasę" przez "zbrodniczą organizację" z kwaterą główną w Watykanie? Wybacz mi to porównanie o Wielki Ateisto, ale Ty jesteś jak Morfeusz, który wyrywa uciemiężonych z Matriksa. Ateista - czyż to nie brzmi dumnie :lol:??
Co do Tereni nie chcę mi się rozpisywać i tłumaczyć. Niektórzy i tak nie przyswoją tych wiadomości do swoich główek i nadal będą żyli w swoich racjach nawet gdyby przedstawić dowody będą twierdzić, że jest OK i już !
BTW Gdzie jest wszechmogący ?! Ciro zostaje na stanowisku !
Nigdy nie napisałem a nie powiedziałem złego słowa na JP II. Mimo, że nie jestem patriotą to jestem dumny, że człowiek o tej samej narodowości co ja był Papieżem mimo wszystko jakie mam poglądy. Co do Albanki to niestety miałem dobre zdanie na temat tej kobiety ponieważ pomagała potrzebującym po oglądnięciu pewnego programu(którego i tak w polskiej TV by nie puścili) i przeczytaniu paru artykułów zmieniłem o niej zdanie. Mam nadzieję, że słowa dotrzymasz i zakończysz wypisywanie w tym temacie .mateo369 pisze: z mojej strony to koniec rozmowy w tym temacie skoro nikt nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, dodam tylko, że jeśli ktoś uważa przeciętnego Kowalskiego, który nigdy nikogo nie pobił, nie okradł i pożyczył szklankę cukru sąsiadowi za dobrego człowieka (bo takim rzeczywiście jest) a Jana Pawła II czy Matki Teresy już nie, to musi być wyjątkowo pustym człowiekiem
Vesper pisze:Ja również przestaje dyskutować. Jeżeli ateiści mi mówią ,że Matka Teresa z Kalkuty oraz JPII nie byli dobrymi ludźmi, to nie widzę sensu z nimi dyskutować.



Ostatnio zmieniony 02 marca 2010, 22:44 przez FalsoVero, łącznie zmieniany 1 raz.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012