Serie A (18): Parma 1-2 JUVENTUS

[karpiu]

pmx10 napisał:

Melo sam powiedzial ze czuje sie jak nowo narodzony

A co mial mowic ze bedzie grał jak do tej pory ...

[playmaker]

Mógł nic nie mówić -.-

[KamilDeath]

znowu zagramy defensywnie, jeśli wyjdziemy takim ustawieniem, najlepsze jest to, że znowu pozbywamy się ludzi z podstawowego składu, którzy ewidentnie grali najlepiej w meczu towarzyskim, jeśli rzecz jasna sprawdzi się prognoza gazzetta.it, a jakoś czuję, że tak właśnie to może wyglądać, czy to będzie dobre ?? jakoś czuję, że znowu będziemy walić głową w mur czyli bezsensowne wrzuty z których nic w pierwszej połowie nie wyniknie :snooty: jedynym pozytywem może być fakt, że może Diego w końcu nie będzie się cofać głęboko po piłkę tylko, będzie czarował z przodu co byśmy w środę o 17:00 nie przywykli, że jak Juve gra to przegrywa

[Madara]

Nie wiem...nie mam pojęcia jak będzie wyglądał ten mecz.
Może lepiej zostawić prognozy i zwyczajnie zobaczyć.

[Majos]

Mecz z Parmą ma być ostatnim czy tez przedostatnim meczem Ciro Ferrary na stanowisku trenera. Ja sądzę, że Ciro wiele potrafi, ale w takim klubie jak Juventus są potrzebne sukcesy od zaraz, nie ma po prostu czasu na eksperymentowanie. Mecz z Parmą pokaże, czy nadal jest fatalnie czy tylko źle, bo jeśli ten mecz przegramy to będzie już fatalnie. Czuć już zapach wielkich zmian w naszym klubie, oby na lepsze.

[Monte Cristo]

Dla tych ktorzy maja nadzieje na slabe wyniki i zwolnienie Ciro moze ucieszyc wiadomosc ze styczen od dawno nie jest dla nas przyjazny. :lol:

Tak wogole, co to wogole jest za sklad ktory podaje gazzetta? Wiem, oni nie moga widziec, ale De Ceglie zamiast Giovinco? Ten chlopak sie naprawde wypali, a szkoda.

[Myzarel]

Chce ładnej gry i zwycięstwa, albo chociaż zwycięstwa. I honorowego odejścia Ferrary, albo już po Parmie albo po meczu z Milanem o który jestem dziwnie spokojny. No i czekam na Hiddinka bo w to że Ciro jest w stanie poprowadzić nas do jakiegokolwiek trofeum już od pewnego czasu nie wierzę...

Między innymi w!oAjDteAk:

ja życzę klubowi który w tym sezonie udaje wielki juventus by przegrał

nie rozumiem niektórych z Was ludzie...

[Pluto]

No i co niby ma wynikac z tego 442? I tak na 90% pierwszym pomocnikiem, ktory bedzie dotykal pilki rpzy wyprowadzaniu akcji bedzie najbardizje cofniety Melo. O kpinie z De Cegiele na skrzydle nie wspominajac. Jedyny plus tej zmiany to fkt, ze paru zawodnikow bedzie lepiej wiedizalo co ma robic na boisku, w tym taki Diego, ktory wreszczcie bedzie mial przestrzen i swobode. Mam nadzieje, ze nie bylsnie strzelajac czy wypracowujac bramki.
Gdyby po przegraniu w dwa tygodnie calego sezonu teraz jakims dziwnym trafem wygrali to chyba by mnie...

[Madara]

Za bardzo ufacie gazetom.
De Ceglie na skrzydle to pomyłka.
Jak na ten mecz wyjdzie taki skład jak niby gazeta twierdzi to już całkowicie stracę nadzieje w Ferrare.

[Wojtek]

ja życzę klubowi który w tym sezonie udaje wielki juventus by przegrał na skrzdle de ceglie ?!??!?!??!?! A DLACZEGO NIE GIOVINCO !!!!!! Juve przegra ten mecz i oczekuje zmiany zmiany i jeszcze raz zmiany !!! Meczu i tak nie obejrzę bo będe w szkole przyjde o 17 to spwdze wynik.Przynajmniej nie będe sie denerwował

[rezal]

Wygląda na to, że tylko ja na tym forum wierzę w De Ceglie.
Z nim może być jak z Marszyszjo, jak będzie dużo grał to może być całkiem dobrym lewym obrońcą/skrzydłowym.Oby.

[Toneker]

Ech trudno będzie wygrać ten mecz. Niby nasi się potrafią zmotywować na bardziej prestiżowe spotkania (Inter, chociaż fakt, że mediolańczycy również słabo zagrali), ale nie na długo (Bayern...). Poza tym istnieje obawa, że jak któreś z tych dwóch spotkań wygramy, Ciro zostanie. W sumie już dawno powinien wylecieć, ale jak kolejne dwie porażki mają pomóc zarządowi przejrzeć na oczy, niech i tak będzie. Chociaż może być za późno na Hiddinka, oby nie...

Skład mimo wszystko podam, jaki moim zdaniem byłby optymalny. O obronie się nie wypowiem, bo tam wszyscy poza Kielonem to takie same patałachy (no, może poza Cannavaro, ale On nie może grać w każdym meczu, jak odpocznie, grywa lepiej), więc czy na prawej zagra Zdenek, czy Caceres, na lewej Grosso, czy De Ceglie, to aż tak nie robi. Poza tym:

Poulsen-Marchisio
Hasan-Diego-Giovinco
Treze

Poulsen to bezsprzecznie nasz najlepszy defensywny pomocnik i jak w jego miejsce zobaczę znów Melo, to zwątpię (o ile można bardziej). Sam brazylijczyk gra nierówno, podobnie jak i Claudio, ale jestem ciekaw, jak się zachowa, jak w obu spotkaniach posiedzi na ławie. Czy znów zacznie coś tam gadać o odejściu. Jeśli nie potrafi w ciszy pracować nad formą i musi gwiazdorzyć, sprzedać w diabły. Jak okaże szacunek klubowi i w ciszy popracuje nad sobą, może coś z tego będzie.
Ofensywna pomoc bez niespodzianek. Hasan zaliczył piękne zawody po kontuzji (nie tak jak niejaki pan kapitan, który przez pół roku musi odzyskiwać formę po każdej przerwie w grze) i zasługuje na szansę. Diego i Gio to z kolei motory napędowe ataku naszej drużyny. Mam nadzieję, że przez lata będą stanowić o sile Juve, więc niech grają razem jak najczęściej.
W ataku osamotniony Trezeguet. To w tym sezonie nasz najskuteczniejszy snajper, więc nie ma wątpliwości. Iaquinta niestety utracił gdzieś skuteczność z poprzednich sezonów (miał chyba najwyższy stosunek bramek do minut na boisku z naszych zawodników?), a Amauri potrzebuje odpoczynku. Nie wierzę, że stracił błysk, jakim imponował w Palermo, czy pierwszym sezonie u nas do kontuzji. Kilka spotkań na ławie, odpoczynek i nowy trener powinni mu pomóc odzyskać formę z czasu, gdy połowa Włochów marzyła, by dołączył do ich reprezentacji.

[Corcky]

Wygląda na to, że tylko ja na tym forum wierzę w De Ceglie.
.

I ja Oni się nie znają

Wszystko wskazuje na to, że w ataku obok Treze wybiegnie Diego. Mam nadzieję, że po meczu Ferrara nie powie znowu, że Brazylijczyk nie realizuje zadań jakie trener mu nakreślił. Był jeden wyjazdowy mecz, kiedy Diego grał obok napastnika i później Ciro zarzucał mu brak dyscypliny taktycznej.
Mimo mojej sympatii do De Ceglie, wolałbym na boku Giovinco, ale cóż.

Może właśnie jutro zagramy jak Barca? :lol:
Forza Juve!

[Brutalo]

Już się nie mogę doczekać tego meczu :twisted: Nie wiem co stanie się jutro, ale jeżeli zarząd daje szansę Ciro w tych dwóch meczach, to niech ją wykorzysta. Jeżeli w pięknym stylu wygramy z Parmą i Milanem jestem skłonny zapomnieć o moich nadziejach na Guusa i ponownie uwierzyć w Ciro. Niestety taki scenariusz wydaje mi się dość nie prawdopodobny. Nie mniej jednak trzeba wierzyć. Poza Ligą Mistrzów nic nie jest jeszcze stracone.
Co do składu, jeśli Ciro wraca do 4-4-2 chciałbym zobaczyć :
---Trezeuguet----
-----------Diego-----
De Ceglie--Melo-Marchisio-Giovinco (a co, tylko na lewej może ?)
Grosso-Chiellini-Canna-Caceres
--------Manninger
Chociaż osobiście nadal preferował bym z przodu:
--Trezeguet-----Del Piero----
-Diego-------------Giovinco
-------Melo-----Marchisio

[eslk]

Wygląda na to, że tylko ja na tym forum wierzę w De Ceglie.
.

I ja Oni się nie znają

Wszystko wskazuje na to, że w ataku obok Treze wybiegnie Diego. Mam nadzieję, że po meczu Ferrara nie powie znowu, że Brazylijczyk nie realizuje zadań jakie trener mu nakreślił. Był jeden wyjazdowy mecz, kiedy Diego grał obok napastnika i później Ciro zarzucał mu brak dyscypliny taktycznej.
Mimo mojej sympatii do De Ceglie, wolałbym na boku Giovinco, ale cóż.

Może właśnie jutro zagramy jak Barca? :lol:
Forza Juve!

Ja tez wierze w De Ceglie. On jest jedynym Naszym pomocnikiem (obok Giovinco), ktory na szybkosci potrafi minac rywala. Jesli chodzi o sam przewidywany skład na Parme, to jedynie posadziłbym na ławce Diego i dał szanse od pierwszych minut Giovinco (o ile nie ma kontuzji - a tego nie wiem, bo nie widziałem zadnego newsa o jego stanie zdrowia po meczu z Arabami).

Tak wracajac jeszcze na moment do De Ceglie, to on w tym sezonie zagrał niewiele ponad 300 minut (caly mecz ze Siena i 74 minuty z Roma, reszta to epizody), a niektórzy już go skreślają. To w wiekszosci przypadkow te same osoby, co to po 2 nieudanych sezonach dalej ufają w boską moc Tiago (to nawet Secco nie jest tak naiwny i pewnie w koncu uda sie Portugalczyka pozbyc).