Co dalej z Alexem?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ

Czy uważasz, że Del Piero powinien zawiesić po sezonie buty na kołku?

Tak
15
13%
Nie
101
87%
 
Liczba głosów: 116
gabry$1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 33
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 10:03

temat jest smieszny . co to za szpec to wymyślił ..? najlepiej to niech każdy zawodnik który "gaśnie" albo w kilku meczach gra gorzej zawiesi buty na kołku.
Co nie zmienia faktu ,że Alessandro powinien pośiedziec na ławie pare spotkań w takiej formie. A nie odrazu na emeryture go wysyłacie.


krzywo, prosto, aby ostro ..
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 10:16

jt10 pisze:Jedziecie po nim za tą sytuację kiedy strzelał (podobno) z zerowego kąta. A on podawał do idealnie ustawionego Iaquinty.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Gdyby Del Piero chciał podać tą piłkę pownien zrobić to trochę szybciej, a on wyminął obrońcę (i w tym momencie ustawienie Iaquinty uznałbym za idealne), następnie poprowadził piłkę do przodu i dopiero gdy szansy na nic nie było, uderzył w stronę bramki (jeśli to miało być podanie to chyba piłka miała "płynąć" wzdłuż linii bramkowej...).
jt10 pisze:Napiszę raz jeszcze to co przy okazji tematu o ostatnim meczu. Zwróćcie uwagę na to (Ci którzy jeszcze tego nie zrobili), że Alex jako jedyny, nawet bez formy, potrafi coś stworzyć w ofensywie. Jednym podaniem, jednym zwodem.
No dobrze, ale skoro i tak kończy się ten jego zwód czy podanie stratą piłki.
W zachowaniu Del Piero na boisku nie podoba mi się to, że jak dostanie on piłkę to najpierw zrobi z nią kilka kroków, a dopiero później zobaczy gdzie i do kogo najlepiej byłoby podać, a wtedy często jest już za późno...

jt10 pisze:Załóżmy, że na Inter wyjdziemy:
------- Trezeguet -------- Iaquinta -------------
Nedved ------------------------------ Marchionni
-------------Poulsen --- Tiago -------------------
Jest jeszcze taki magiczny zawodnik z numerem 20.

Co do samego tematu. Del Piero powinien dłużej odpocząć, ale o zakończeniu kariery bym jeszcze nie mówił. To ciągle wartościowy zawodnik, któremu ostatnio (jak całemu zespołowi) idzie słabej. Może to Juventus tak się do Alexa uzależnił, że jak gra Il Capitano, tak gra Juventus? Albo odwrotnie? Od podstawowego zawodnika wymaga się zdecydowanie więcej, tym bardziej, że w np. w ostatnim meczu można było zrobić więcej. Wraca powoli Amauri (mam nadzieję w nieco lepszej formie) i gdy wróci Ranieri będzie miał do dyspozycji wszystkich napastników. Skoro nie ma miejsca w składzie dla Davida, to wybrałbym Iaquinta i Amauri, a za nimi Giovinco, który byłby tym "kreującym" grę.


Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 11:08

Del Piero (zreszta Nedved jeszcze w wiekszym stopniu) powinien siedziec na lawce jakis czas i przestac byc nietykalny. To smutne że dwóch graczy grających ostatnio piach przeszkadza w rozwoju boskiemu Gio :wink:
Nedved po sezonie juz mam nadzieje skonczy kariere bo dopoki on bedzie to nikogo nie kupimy na ta pozycje.
Del Piero niech gra ale w pierwszym skladzie tylko jesli serio jest w lepszej formie od innych (na co sie nie zanosi)

I denerwuje mnie jezdzenie po zalozycielu tematu! O ile koniec kariery to moze faktycznie za duzo to ja jestem fanem Juventusu a nie pojedynczego pilkarza i jesli ma to pomoc zespolowi to bym wszystkie nasze gwiazdki posadzil na lawie a nawet sprzedal, nie ma gry za zaslugi.

A szczegolnie to bym sprzedal Trezeguet :?


Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 11:23

deszczowy pisze:Aczkolwiek jeśli myślisz, że 34- letni napastnik odbuduje formę przez grzanie ławy....
Problemem Alexa nie jest brak umiejętności, w żadnym wypadku. Jego problemem jest motoryka. Bo jak wyjaśnić to że w pierwszej części sezonu Del Piero był jednym z naszych najlepszych graczy, a w drugim jednym z najsłabszych ? Piero po prostu kondycyjnie nie wytrzymuje trudów sezonu. Wystarczy, że odpocząłby jeden, dwa mecze i na następne spotkanie z Interem byłby jak znalazł.
najlepiej to niech każdy zawodnik który "gaśnie" albo w kilku meczach gra gorzej zawiesi buty na kołku.
Nie każdy ma 34 - lata, i brak możliwości rozwoju.


Obrazek
KeRmit19

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2008
Posty: 410
Rejestracja: 29 marca 2008

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 14:03

Zakonczenie kariery?! Bez przesady. Brawo dla tych, ktorzy wysylaja go na emeryture. kibice :lol: . Problemem Del Piero nie jest brak umiejetnosci jak juz wczesniej bylo pisane ale brak motoryki. Wiek robi swoje i niestety przy takiej ilosci spotkan w sezonie wystawianie go ciagle w pierwszej 11 jest dla niego samobojstwem. Nie jest niesmiertelny - i tak dziwie sie, ze Alex nie lapie zadnych powazniejszych kontuzji bodajze odkad spadlismy do Serie B. Rozwiazaniem problemu wydaje sie byc spedzenie 2-3 meczow na lawce rezerwowych i wypoczeciu. Szkoda, ze siwy nie pomyslal o tym wczesniej bo na inter bylby jak znalazl. W kazdym badz razie Del Piero ma jeszcze do zdobycia Scudetto po powrocie z piekla i pewnie bedzie mega zdeterminowany zeby w nastepnym sezonie je zdobyc bo konczy mu sie kontrakt i kto wie czy kolejny sezon nie bedzie wlasnie jego ostatnim... Poki co powinien zdecydowanie odpoczac i poprzygladac sie temu wszystkiemu z perspektywy lawki rezerwowych.
MoszeUsz pisze:A szczegolnie to bym sprzedal Trezeguet
jakis konkretny powod? Czy jestes fanem Ranieriego i nie podoba Ci sie, ze sie poklocili :lol: ?!


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 14:21

Niasty pisze: Nie każdy ma 34 - lata, i brak możliwości rozwoju.
Za Capello Del Piero też nie miał "możliwości rozwoju", a mimo to po jego odejściu grał pierwsze skrzypce. Najpierw w Serie B, a potem już za Ranieriego mimo starszego wieku grał jeszcze lepiej. Pokazał, że jak mało kto potrafi przystosować się do obecnych parametrów. Tak więc wybacz, ale butów na kołku wieszać nie powinien.

Pamiętacie mecz z Djurgarden ? 2005 rok, już wtedy sporo osób pisało:
Del Piero dziś już jest historią
i widziało Alexa na emeryturze.
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2009, 14:29 przez Corcky, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 14:23

KeRmit19 pisze:
MoszeUsz pisze:A szczegolnie to bym sprzedal Trezeguet
jakis konkretny powod? Czy jestes fanem Ranieriego i nie podoba Ci sie, ze sie poklocili :lol: ?!
No podejrzenie o bycie fanem Ranieriego to dla mnie zniewaga :roll:

Trezeguet moim zdaniem daje drużynie mniej niż Amauri czy Iaquinta, którzy walczą, cofają się, a jednocześnie też są wysuniętymi snajperami (których mamy więc 3, nie za dużo?)
Treze, przy całym szacunku dla niego, strzela wtedy gdy mu się poda dokładną piłkę, problem w tym że wymieniona wyżej dwójka też to potrafi. Do tego często jest tak że o dokładne dogranie jest trudno i wtedy Treze praktycznie nie dotyka piłki przez długie okresy gry... czasami mam wrażenie ze gdy gra to tak jakbyśmy grali w 10
Za pieniądze z jego sprzedaży można kupić chociażby Cassano, który pasuje na następce Alexa

aha, skoro kupimy Diego, do tego zainwestujemy w Giovinco to tak naprawdę tylko jeden z trójki Amauri, Treze, Iaquinta będzie na boisku w normalnej sytuacji. Jest więc sens trzymać wszystkich? Jak dla mnie pierwszy do sprzedaży byłby Treze 8)
MAm nadzieję że jeszcze mnie zadziwi i pokaże że się myliłem. Jakieś gole pewnie jeszcze strzeli, problem w tym że on robi tylko to. A prawda jest taka że aktualnie to nie wystarczy. Nawet wysunięty napstnik musi robić dużo więcej niż tylko wykorzystywać podania od kolegów (patrz Zlatan, Torres, ale też nasz Amauri czy właśnie Iaquinta)

może jestem okrutny ale za długo kibicuje Juve żeby ponad dobro klubu stawiać piłkarzy i ich zasługi


KeRmit19

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2008
Posty: 410
Rejestracja: 29 marca 2008

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 14:37

No podejrzenie o bycie fanem Ranieriego to dla mnie zniewaga
Wybacz :wink:
Cassano = jak dla mnie niepewna atmosfera w druzynie, przynajmniej przy obecnosci Alexa. Jak pokazal obecny sezon - nie jest ich za duzo. Z naszym sztabem medycznym miec takiej klasy napastnikow to skarb. Tak naprawde Treze nie mial okazji wykazac sie w tym sezonie. A jak juz gral to poczynal sobie bardzo dobrze jak na powrot po tak dlugiej kontuzji. Naszym celem w tym mercato jest sie konkretnie wzmocnic, a nie oslabic. Atak jest kompletny, pora na pozostale formacje. Jego pilka po prostu szuka w polu karnym i jest gwarancja minimum 15-20 bramek w sezonie. Egzekutor najwyzszej klasy. Jesli mialby odejsc - to tylko Ranieri.


Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 14:40

MoszeUsz, Treze w zeszłym sezonie, gdy grał regularnie był naszym pierwszym obrońcą, wciąż się wracał i walczył o piłkę nawet na naszej połowie. Nawet w którymś z wywiadów Ranieri go za to pochwalił.

Generalnie to zgadzam się z Mrówą i M. Del Piero to też człowiek, w zaawansowanym wieku jak na piłkarza, lecz w ostatnich latach nasz najlepszy strzelec. Jeszcze w rundzie jesiennej był bogiem, dziś jest dla niektórych śmieciem. Tak się nie robi, on też ma prawo być przemęczony i bez formy. Odpocznie trochę na ławce i wszystko powinno być dobrze. Koniec kariery? Niesmaczny żart. Kibic powinien wspierać zawodnika, nawet, gdy idzie mu źle, a nie mieszać z błotem. Tym bardziej, że mówimy o legendzie tego zespołu.


Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 14:48

Trezeguet nie daje nam praktycznie nic czego nie dają nam Amauri czy Iaquinta. a przynajmniej niewiele. Oglądałem większość meczów w tamtym sezonie, zresztą większość od jakichś 5 sezonów minimum i moim zdaniem Treze zbyt często znika podczas spotkań, do tego może i powoduje pressing na rywalach ale to robią teraz wszyscy.
Zapewne do sprzedaży nie dojdzie ale tak jak mówię gdyby ktoś z napastników miał odejsc to dla mnie on w pierwszej kolejności


Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 15:22

Treze ma jedną zaletę, której nie posiada Iaquinta, Amauri ani większość napastników na świecie - niesamowitą skuteczność. To tak jak Van Nistelrooy na przykład, zawodnik, który mając pół sytuacji w meczu potrafi strzelić bramkę. Poza tym jeśli wychodzimy na jakiś Real czy Chelsea, widząc w składzie Davida nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że da sobie radę. To gracz światowego formatu.

Iaquinta ma bardzo duże umiejętności, jednak meczów na wysokim poziomie nie tak wiele.
Nie chcę robić porównań, chcę pokazać, że Trezeguet jest napastnikiem wyjątkowym, trzeba to uszanować.


Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 15:36

Powiem szczerze, że nie wiem czy to o jego niesamowitej skuteczności to po prostu nie jest zwykły stereotyp. Nie powiem, że nie jest skuteczny ale czasami mam wrażenie, że ludzie za łatwo używają tego argumentu. Pamiętam mecze w których marnował sporo sytuacji (w tamtym sezonie na przykład). JEst to naturalna kolej rzeczy i specjalnie go nie winię, zastanawiam się tylko czy to jego wyczucie jest aż takie niezwykłe :)
Niech mnie nikt źle nie zrozumie, mam nadzieję że Treze udowodni że się mylę, tylko ja po prostu nie sądzę żeby tak się stało i osobiście wolę gdy na boisku jest Amauri czy Iaquinta :wink:


Mati

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 15 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 15:43

Sam fakt grania przez tyle lat w tak wielkim klubie jak Juventus świadczy o tym, że to napastnik naprawdę klasowy. Gdyby był tylko niezły, to mając takich konkurentów przez tyle lat wyleciałby ze składu.
Ostatnią sprawą jest statystyka, tylko że nie pamiętam gdzie ją widziałem. W każdym razie czytałem spis stosunku liczby bramek do liczby rozegranych meczów i David plasował się w ścisłej czołówce.

Wiele lat radził sobie z konkurencją, ciekawe jak to wszystko się zakończy w obliczu jego kontuzji, kłótni z Ranierim oraz rywalizacją z Iaquintą/Amaurim.


gabry$1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 33
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 15:45

Niasty pisze: Nie każdy ma 34 - lata, i brak możliwości rozwoju.
Możliwości rozwoju to powinien miec teraz Giovinco albo inny szczaw a nie doświadczony wybitny zawodnik. A że jest bez formy to inna sprawa.
Nie kazdy ma 34 lata, to prawda. Tylko ,że nie każdy w wieku 33 lat został królem strzelców Serie A np.


krzywo, prosto, aby ostro ..
Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 13 kwietnia 2009, 17:04

ForzaDelPiero pisze:Za Capello Del Piero też nie miał "możliwości rozwoju", a mimo to po jego odejściu grał pierwsze skrzypce. Najpierw w Serie B, a potem już za Ranieriego mimo starszego wieku grał jeszcze lepiej. Pokazał, że jak mało kto potrafi przystosować się do obecnych parametrów. Tak więc wybacz, ale butów na kołku wieszać nie powinien.
Wybacz, ale nic takiego nie napisałem. Gość ma 34 lata nie oczekujmy, że będzie lepszy z sezonu na sezon. Prawda jest taka, że u Del Piero została tylko technika i stałe fragmenty gry (aczkolwiek i z tym ostatnio cienko) Dynamika - nie. Alex będzie z sezonu na sezon coraz gorszy. Inna sprawa, że znakomitego Alexa widzieliśmy jakieś 5 lat temu, tytuł króla strzelców nie oznacza, że widzieliśmy starego dobrego Piero, bo wiadomo, że to nie prawda.
Usprawiedliwiacie DP postawą innych piłkarzy, szkoda, że 'inni' potrafią zagrać bardzo dobre spotkania, Grygera i Marchionni to osobne przypadki, kiedy boski Alex zagrał jakieś dobre spotkanie ? Śmiem twierdzić, że za Capello mieliśmy dużo większy pożytek z Del Piero niżeli teraz.
quentin pisze: Zagrał 2 słabe mecze
:lol: :lol: :lol:
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2009, 19:08 przez Niasty, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
ODPOWIEDZ