Reprezentacja Polski w El.ME2008 | Serbia - Polska

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 15:40

Venomik pisze:
Na krytykę zasługuje w szczególności Wielki don Leo, który wystawia Frankowskiego na rosłych Finów. Na taki mecz przydałby się... Grzesiu. Ale tylko na takie. Bo on potrafi powalczyć w powietrzu.
Że co?
Na obrońców grających znakomicie w górze dawać gracza, którego największą (wedle wielu - jedyną) zaletą jest gra głową? Bzdura!
Właśnie powinien zostać wystawiony gracz, który grać głową nie umie, gra raczej po ziemi.
Właśnie widać było, jak nasz "szybki i mały" napastnik dawał sobie radę z Hyypią i spółką.
Venomik pisze:Z Finami nie ma sensu próbować grać głową, bo to się źle skończy.
Z Rasiakiem mielibyśmy jakieś szanse w powietrzu. A tak nasze ataki przypominały walenie głową w mur.

Trzeba mieć przyszykowane kilka pomysłów. Np. Żuraw jest od biegania, Rasiak od walki w powietrzu. A Leo wystawił 2 takich samych napastników i wyszło zero pomysłu na grę.


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Dain Żelazna Stopa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 sierpnia 2006
Posty: 44
Rejestracja: 05 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 15:53

Taki skład na pewno by wypalił. Dość wystawiania staruchów którzy po 30 minutach mają dość (jak Szymkowiak)... :x dać taki:

Kuszczak
------------
Bąk
Bosacki
Wasilewski
Golański(lub Hajto)
------------
Krzynówek(lub Kaźmierczak)
Błaszczykowski(lub Iwański)
Garguła(lub Grzelak)
Giza
------------
Ebi Smolarek(lub Jeleń bądź Matusiak)
Piechna

W rezerwie młode wilki jak Adrian Budka, Szałachowski itd... czy może nawet naturalizowany Edson !!

:angry: :angry:

Czyżby Finlandia miała wejść? Portugalia nie jest w szczytowej formie (2:4 z Danią), Finlandia mimo wszystko na wyjeździe nas ograła...Serbia męczyła się 73 minuty u siebie z Azerbejdżanem (też mają przerobiony skład i kłopoty jak i my) a Belgia u siebie z Kazachstanem.... :shock:

1. Portugalia
2. Finlandia
3. Serbia
4. Polska
5. Belgia
6. Kazachstan
7. Azerbejdżan

??


CELTA VIGO I JUVENTUS TURYN!! Campione Celtińas! Forza Juve!
Ziolowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 maja 2006
Posty: 47
Rejestracja: 12 maja 2006

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 16:25

Dain Żelazna Stopa pisze:Taki skład na pewno by wypalił. Dość wystawiania staruchów którzy po 30 minutach mają dość (jak Szymkowiak)... Mad dać taki:

Kuszczak
------------
Bąk
Bosacki
Wasilewski
Golański(lub Hajto)
------------
Krzynówek(lub Kaźmierczak)
Błaszczykowski(lub Iwański)
Garguła(lub Grzelak)
Giza
------------
Ebi Smolarek(lub Jeleń bądź Matusiak)
Piechna

W rezerwie młode wilki jak Adrian Budka, Szałachowski itd... czy może nawet naturalizowany Edson !!

:angry: :angry:
Po Twojej odpowiedzi czuje sie mniej wiecej jak stonka po opryskach... Wczesniej mowilem o odmlodzeniu skladu, wprowadzenie kilku pilkarzy, ktorzy mogli by wniesc cos nowego do reprezentacji, ale zeby Edsona naturalizowac... O Matko!... Ale coz... Liczy sie bujna wyobraznia :D


Jak zabrac Scudetto legendzie włoskiej pilki?
Zapytajcie na San Siro...
Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 16:33

Pan Zambrotta:
Odrobinę konsekwencji
Jeśli krytykować poszczególnych piłkarzy za brak umiejętności to to samo należy się i Frankowskiemu.
Wystawienie Dudka i Frankowskiego (napastnika, który już zapomniał jak się strzela bramki) było sporym błędem.
Oczywiśie Franek mógł nas zaskoczyć bramką, ale jest ku temu mniej szans niż wystawiając innych napastników.
W pomocy powinien od początku zagrań Jeleń - jedyny ofensywny gracz, który wiedział jak można rozmontować obronę rywali. Nie jest rzecz w tym, że potrafił minąć zwodem przeciwnika (co bardzo mu się chwali) ale jako skrzydłowy nie biegał do lini albo na wysokość pola karnego i wrzutka, ale łamał akcje do środka i grał po ziemii. Szkoda, że nikt nie wchodził do prostopadłych piłek czy nie odgrywał z pierwszej piłki.
Atakowanie w ten sposób, w jaki rywalom najłatwiej się bronić to czysta głupota.
Brak sytuacji bramkowych to nie wina taktyki, ale fatalnej dyspozycji Franka i naszego ofensywnego pomocnika, który nie potrafił grać na połowie rywali, a przy grze po ziemii to on powinien mieć największe pole do popisu.

Inna sprawa, że Finowie nie zrobili wiele, by ten mecz wygrać. Atakowali niewielką liczbą zawodników, bez przekonania. Grali twardo na własnej połowie, ale raczej chowali się niż próbowali przejąć inicjatywę. Strzelone bramki to (co do jednej!) nasza wina a nie wynik ich dobrej akcji/świetnego zagrania. No, może trzecia bramka jest trochę inna - ale spójrzcie na zawodnika podającego. Przyjął piłkę, rozejrzał się, poczekał i odegrał za plecy obrońców, a z naszych piłkarzy dopiero ktoś starał się do niego dobiec :/
Tak więc zachwyt Finów nad tym jak to nie zaskoczyli Polaków to sprawa bardzo przesadzona, sami powinni być zaskoczeni zachowaniem naszych graczy.
Ja trochę jestem.
Ale tylko trochę.
Przyzwyczajenie daje znać o sobie.

Zachwyty nas Wasilewskim są też mocno przesadzone. Fakt, kilka razy zaatakował, ale niewiele z tego zagrożenia było. Sam za to wyśmienicie podał do rywala, gdzie tylko szczęście uratowało nas od utraty bramki. Która sietnie pasowałaby do pozostałych.
Poza tym ten człowiek mnie irytował swoją nonszalancją. Pobiegł do przodu, dobrze, ofensywnych obrońców się ceni. Ale gdy rywale wybijają piłkę to on dopiero patrzy kto ją przejmie nim zacznie się cofać.
Zawsze ceniłem Zambrottę za to, że mimo ofensywnych akcji rzadko brakuje go w obronie.
Wasilewskiego za to stanowczo pochwalić nie mogę.


Dirty mind
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 16:49

Venomik:
1. Nigdzie nie wychwalałem Finów. To, że zdobyli gole tylko dzięki naszym błędom świadczy o "klasie" biało-czerwonych.
2. Nigdzie nie wychwalałem Franka. Jestem zdania, żeby nie powoływać go do kadry. Po co nam napastnik, który nie umie strzelać gola?
Tyle tytułem wyjaśnień. Przejdźmy do sedna:
Każdy (dobry) trener powinien mieć alternatywę. Coś jak "plan A i plan B".
Naszą alternatywą w przypadku niepowodzenia grania piłką po ziemi mógłby być Grzesiu. Gdybyśmy mieli 2 koncepcje, nasza gra nie byłaby tak łatwa do rozszyfrowania.
To, że w drugiej połowie stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, to (przyanjmniej ja tak twierdzę) zasługa Jelenia i zmęczenia rywali. Szkoda, że dopiero w drugiej połowie się obudziliśmy. Uważam że gdybyśmy grali tak od pierwszej częsci gry, a dodatkowo wystawili Grzesia, moglibyśmy wiecej zdziałać.
Tyle.
pozdrawiam


prezes3c pisze:
12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze:
12 sierpnia 2020, 21:45
Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Jasiek-x

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 652
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 16:53

Hm. Nie spodziewałem się łatwego meczu z Finami, ale nie myslałem, że wypadniemy aż tak źle. Co to ma znaczyć, że wpakowuja nam trzy bramki, Głowacki dostaje czerwoną a później gola dla nas strzela jakiś Garguła. Może to odważne porównanie ale graliśmy gorzej niż na Mundialu. Nie chce przesądzac, ale jeśli tak będzie wyglądał mecz z Serbią to dostaniemy takie lanie, że coś. Beenhakkera o nic nie posądzam - przecież to nie on grał. Czarno widze te eliminacje, ale widac Euro to nie zabawa dla nas. Widocznie trzeba nam bedzie czekać na el. do MŚ aby cokolwiek osiagnąć. Pomimo wszystko wierze w naszych i mam nadzieję, że nie poddadza sie. Chciałbym ich zobaczyć odbierających cenne punkty np. Portugalii. Wg mnie jeśli od nastepnego meczu nastąpi gwałtowna zmiana na lepsze to znowu można będzie optymistycznie patrzeć na te eliminacje.


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 17:08

Mam pytanie do kolegi który zrobił ankiete. Dlaczego nie ma opcji ZERO punktow ? :prochno:
Co tu się rozpisywać... niektorzy wola nie patrzec na mecz ... na tą błazenade. A miałem jechać na Polska-Portugalia...sam nie wiem czy warto za 50 zł najtańszy bilet HAHAHA co za porażka


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
WojtekW

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 26
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 17:12

Po wczorajszym meczu nie mam żadbych nadzei na historyczny awans. Mamy grupę, w której nie ma "chłopców do bica" bo z każdą reprezentacją będą bardzo trudne mecze. Pokazały to dotychczasowe spotkania, w których nie było łątwych zwycięstw.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 17:35

Jak to ktoś całkiem przytomnie zauważy już na tym forum- może i Mirosław Szymkowiak ma jakiś trzonek, ale trzonem reprezentacji to on nie jest... Gość, który po pół godzinie gry ma dość nie zasługuje na miano lidera.

No cóż, mówienie, że Polska piłka jest w kryzysie to banał. Środków zaradczych nie widać. Połowa obecnej kadry...powiedzmy, że nie rokuje dobrych widoków na przyszłość. Dudek, Bąk, Franek, Szymkowiak, ci panowie raczej już prochu nie wymyślą i trener powinien poważnie zastanowić się nad ich miejscerm w kadrze. To samo dotyczy chyba również także Marcina Baszczyńskiego, który pewnie jeszcze długo będzie dochodził do siebie po kontuzji. Tym bardziej, że Paweł Golański wydaje się być jego niezłym następcą.
W ogóle gracze Wisły Kraków nie mają szczęścia do reprezentacji. Sobolewski na Mundialu, Głowacki wczoraj ( w wypadku tego drugiego to już druga taka wpadka, bo jeśli mnie pamięć nie myli w jednym z meczów eliminacyjnych miała miejsce identyczna sytuacja), Szymkowiak jest kompletnie nie w formie, tak jak i Franek...

Do meczu z Serbią zostały 3 dni. Jeśli Benhaaker nie potrafił zdopingować naszych piłkarzy w przeciągu 3 tygodni, to nie zrobi tego i w tak krótkim czasie. Jeśli nasze "orły" nie przetrawią w sobie tego co ostatnio robią, to 13 ME odbędą się ponownie bez Polaków. A co do nominacji do kadry:może warto by sprawdzić Jarka Bieniuka z Antalyasporu?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
TURINIO

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 czerwca 2005
Posty: 355
Rejestracja: 07 czerwca 2005

Nieprzeczytany post 03 września 2006, 19:40

Żenada..tak najkrócej można nazwać wczorajszy występ Polaków..Ja byłem wielkim zwolennikiem zatrudnienia zagranicznego szkoleniowca który tchnie nowego ducha w reprezentację Polski,dokona absolutnej taktycznej i personalnej rewolucji..Jak narazie Leo Beenhaker w grze Polaków nie zmienił nic a śmiem twierdzić że wczoraj ona wyglądała gorzej niż za kadencji Pawła Janasa..Holender chcę by Polacy "prowadzili grę",długo utrzymywali się przy piłce,grali atak pozycyjny..Żeby tak grać to trzeba mieć doskonale,podkreślam doskonale wyszkolonych piłkarzy mających mnóstwo pomysłów na grę..Czy dostrzegliście pomysł we wczorajszej grze Polaków?? Ja nie...nie mieliśmy żadnej koncepcji,sposobu na finów..przy prowadzeniu ataku pozycyjnego trzeba mieć sposób na przeciwnika aby rozbić jego obrone...Co do rewolucji personalnej to takowej naprawde nie ma a być powinna..Jeśli Beenhaker chcę by Polacy grali w zupełnie innym stylu to musi znaleźć do tego odpowienich wykonawców a efekt stawiania na nie broniącego w klubie Jerzego Dudka,grającego w wakacyjnej lidze Bąka,strzelającego bramki ale na treningach Frankowskiego czy rozgrywającego który jest mistrzem niecelnych prostopadłych piłek Szymkowiaka widzieliśmy wczoraj...
Bramka Łukasza Garguły to była wyraźna podpowiedz dla selekcjonera jaką droge ma wybrać..Powinien postawić na nowych zawodników i zrezygnować z tych którzy zawodzili już wielokrotnie...Oto lista zawodników z których powinien zbudować kadre Leo Beenhaker:
Bramkarze:Boruc,Kowalewski,Fabiański,Kuszczak,Pawełek
Obrońcy:Golański,Wasilewski,Fonfara,Baszczyński, Mi.Żewłakow,Dudka,Sznaucner,Bosacki,Łągiewka,Głowacki,Bieniuk,Lewandowski
Pomocnicy:Błaszczykowski,Bonin,Jeleń,Smolarek, Szałachowski,Grzelak,Zieńczuk,Piotr Brożek,Krzynówek,M.Kaczmarek,Scherchen, Surma,Sobolewski,Kaźmierczak,Bandrowski,Garguła,Burkhardt
Napastnicy:Żurawski,Saganowski,Matusiak,Paweł Brożek,Piechna,Jańczyk
Wydaje mi się że z tego grona zawodników Leo Beenhaker powinien stworzyć zupełnie nową kadre..Jeśli to ja byłbym selekcjonerem to moja kadra na następne eliminacyjne mecze wyglądałaby następująco:
B:Boruc,Kowalewski,Fabiański
O:Żewłakow,Golański,Dudka,Głowacki, Lewandowski,Łągiewka,Sznaucner,Bieniuk
P:Jeleń,Błaszczykowski,Smolarek, Krzynówek,Kaźmierczak,Sobolewski,Banrowski,Garguła
Napastnicy:Żurawski,Matusiak,Paweł Brożek


"...Znam swoją wartość i na boisku jestem bufonem. Dlatego nie pójdę do Juventusu, po co im dwóch bufonów?..." - jedna z wielu złotych myśli 'The Holy Goalie ' :)
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 września 2006, 22:24

Pierwsza połowa była w porównaniu do meczu z Finlandią świetna, nasi piłkarze potrafili się utrzymać przy piłce, konstruować akcje i dochodzić do sytuacji strzeleckich, poza błędem w 39 minucie, która chyba wynikał z dekoncentracji po nieprzyznaniu rzutu wolnego, co jednak nie powinno się obronie przydarzyć to grała ona całkiem przyzwoicie, a Kowalewski świetnie się zachował w tej sytuacji. Koniecznie także trzeba wspomnieć o pięknej bramce Matusiaka, którą poprzedziła składna akcja całej drużyny.

Druga połowa to popis Kowalewskiego, który miał kilka naprawdę dobrych interwencji, kiedy Serbom udało się uzyskać przewagę. Bramka stracona absolutnie nie obciąża jego konta, to był przede wszystkim błąd Jopa, który minął się z piłką i Wasilewskiego, który nie zdążył go zaasekurować. Kowalewski obronił pierwszy strzał, ale przy dobitce był bez szans. I tu bardzo szkoda strzału w słupek Żurawskiego po wyłożeniu Matusiaka, który miał miejsce tuż przed tą akcją.

Szkoda, że nie udało nam się wygrać, bo z gry byliśmy zespołem lepszym, można powiedzieć, że nie zdobyliśmy jednego punktu tylko straciliśmy dwa.
Ten mecz pokazał, że czas Dudka i Frankowskiego w reprezenatcji minął, nie powinni oni dostawać powołań do momentu, aż pierwszy nie zacznie grać w podstawowym składzie Liverpoolu bądź jakieś innej drużyny, a drugi dopóki nie zacznie strzelać bramek w Hiszpanii. Wśród bramkarzy mamy naprawdę wybór i moim zdaniem to Boruc, Kowalewski i Kuszczak/Fabiański powinni się znajdować w kadrze. Podobnie wśród napastników Matusiak i Jeleń udowodnili, że to na nich powinień stawiać Beenahakker.

Jestem bardzo wkurzony! Dlaczego z polską reprezentacją jest tak, że najpierw musi dostać po czterech literach w jednym meczu, żeby dopiero w następnym zagrać na miarę swoich możliwości?! Tak samo było na mundialu, najpierw kompromitacja z Ekwadorem potem dobry mecz z Niemcami. Gdybyśmy tak zagrali w sobotę to ogralibyśmy Finlandię i sytuacja w tabeli byłaby diametralnie inna, a tak Finowie dostali wiatr w żagle i zdołali zremisować z Portugalią, co nawiasem mówiąc pokazuje, że wszystko jest w naszej grupie możliwe.
Po meczu z Finlandią nie wierzyłem w możliwość podjęcia walki o awans, bo nie przypuszczałem, że drużyna może przejść taką wielką metamorfozę w ciągu czterch dni. Teraz wierzę, że możemy przynajmniej powalczyć i wyjść z tych eliminacji z honorem. Tak grającej reprezentacji Polski nie musimy się wstydzić. Jednak marzenia o historycznym awansie musimy mimo wszystko po raz kolejny odłożyć.

Man of the match: Wojciech Kowalewski


Obrazek
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 1568
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 06 września 2006, 22:33

Dobry tekst madmo :smile:

Trudno się nie zgodzić z Twoim zdaniem. Ja od siebie dodam tylko, że zespół powoli zaczyna przyjmować odpowiedni kształt. Myślę, że nasz szkoleniowiec wie co robi i jak nie w tych, to w przyszłych eliminacjach może przynieść to efekty. Ja od naszej druzyny wiele nie oczekuje. Chciałbym jednak widzieć, że naszych piłkarzy charakteryzuje walka, walka i jeszcze raz walka. Niczym husarz na koszulce :)

Jeśli mowa już o polskiej piłce, to jestem ciekaw kiedy nasz ekhm ekhm... kochany prezes Misio Listek Listkiewicz zejdzie ze swojego stołka. Jak myślicie: jest to możliwe? :think:


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 września 2006, 22:50

mJaUcViEej pisze:Myślę, że nasz szkoleniowiec wie co robi i jak nie w tych, to w przyszłych eliminacjach może przynieść to efekty.
Ja też popieram Beenhakkera i uważam, że w meczu z Finami zawinili głównie zawodnicy, a nie trener. Ciekawe, co teraz powiedzą dziennikarze, którzy dowiedzieli się, że były problemy z załatwieniem na czas zezwolenia na pracę dla Holendra i nie podpisał on jeszcze kontraktu, zaczęli oni sugerować, aby tego kontraktu w ogóle nie podpisywać.
Kontrakt ma obowiązywac przez dwa lata, po tym czasie Leo chce chyba wrócić do Trynidadu i Tobago. Ja poczekam z oceną jego pracy do końca eliminacji, dopiero po nich będzie można stwierdzić czy powinien on prowadzic nasza kadrę w następnych eliminacjach.
mJaUcViEej pisze:Jeśli mowa już o polskiej piłce, to jestem ciekaw kiedy nasz ekhm ekhm... kochany prezes Misio Listek Listkiewicz zejdzie ze swojego stołka. Jak myślicie: jest to możliwe? :think:
W poniedziałkowym "Dzienniku" czytałem wywiad z Listkiewiczem i przebąkiwał on tam o możliwości odklejenia się od stołka w listopadzie :pray:
Ja jednak w to nie wierzę, bo Listek takie bzdury tam wygadywał jakby był chory albo po spożyciu. Powiedział między innymi, że uważa, iż poziom sędziowania w polskiej lidze jest dobry :shock: Ach, ten prezes :lol:


Obrazek
The_Sickness

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 311
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 06 września 2006, 23:05

Dziwie się takiemu doświadczonemu zawodnikowi jak Jop, ze wyszedł do trudnej piłki zostawiając za sobą zawodnika którego powinien kryć. Brak asekuracji i zonk! Mimo wszytsko, należą się pochwały za ten mecz polskim zawodnikom, zagrali z polotem, odważnie, dawno nie oglądałem Polaków w takiej grze.
Jestem bardzo wkurzony! Dlaczego z polską reprezentacją jest tak, że najpierw musi dostać po czterech literach w jednym meczu, żeby dopiero w następnym zagrać na miarę swoich możliwości?!
Taka Polska mentalność. To nie tylko mecz z Finlandią i MŚ06 ale i MŚ02. Niestety to nie tylko problem reprezentacji, ale i klubów. Nie szanujemy przeciwników i często wpadamy pod zimny prysznic. Brakuje koncentracji i za duzo jest głupich błędów. Ja mimo to patrze na przyszłość naszej reprezentacji z nadzieją, bo pomimo paru błędów dostrzec mozna zmiany na lepsze. Oby to lepsze przyszło jak najszybciej.


fanjuvekubat

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 stycznia 2006
Posty: 42
Rejestracja: 11 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 06 września 2006, 23:32

Dzisiejsza gra biało-czerwonych napawa optymizmem. Szkoda tylko punktów, jak dla mnie szanse na awans do Euro spadły do jakichś 35%.
Bardzo się cieszę z bardzo dobrych występów "Giekaesiaków" - Garguły i Matusiaka(mimo iż, jestem wiernym fanem warszawskiej Legii). Ci panowie pokazali, że warto czasem postawić na ligowców.
Gdy odwoływano Janasa byłem zły i do dziś uważam, że powinien zostać na stanowisku. Byłem też przeciwny zagranicznemu trenerowi. Bez sensu mieć jakiekolwiek pretensje do Beenhakera, przecież miał zaledwie ciupke czasu na zapoznanie sie z polską piłką i wogóle, a Janas był już bogatszy o doświadczenia jednych eliminacji, o mundial... Gdy zwolnili Janasa, byłem przeciwny jakiemukolwiek trenerowi zagranicznemu i dalej zdania nie zmieniam, nie zmienie go nawet jeśli Holendrowi uda sie awansować do Euro, gdyż polski trener byłby tańszy(co nie jest najważniejsze oczywiście, ale jednak...) i miałby o wiele większy komfort, o wiele więcej wiedzy o polskiej piłce, oczywiście musiałby to być trener kompetentny(optowałem za Kasperczakiem, bądź Smudą - można tych panów nie lubić, ale trudno podważyć ich talent trenerski, wystarczy zresztą spojrzeć na wyniki Senegalu prowadzonego przez Kasperwczaka).
Wracając do piłkarzy, oto moja kadra na październikowe mecze(oczywiście na dziś bym tak powołał, bo do października może sie zmienić forma zawodników):
Bramkarze:Boruc, Kuszczak, Kowalewski
Obrońcy: Golański, Bosacki, Lewandowski(uważam go tylko za obrońce, aczkolwiek dziś zagrał w miare dobry mecz w pomocy, prawde mówiąc jego podania były o wiele lepsze niż "prostopadłe" piłki Szymka), Żewłakow, Jop, Bąk, Wasilewski
Pomoc:Jeleń, Smolarek, Krzynówek, Radomski, Giza, Garguła, Szałachowski
Atak: Żurawski, Matusiak, Rasiak, Niedzielan
11 meczowa: Kowalewski(lub Boruc)/Golański, Bosacki, Lewandowski, Żewłakow/Jeleń, Radomski, Garguła, Krzynówek/ Rasiak, Matusiak
A co do Beenhakera, mam nadzieje i wiare w to, że uda mu sie coś więcej wykrzesać z "naszych" i awansować, liczę na jego trenerską wiedzę i doświadczenie.[/url][/b]


Del Piero, Mateja, Shaq, Hannawald, Funaki, Rasiak, Candeloro
ODPOWIEDZ