capello musi odejść. styl juve jest żenujący.
- Gość
- Rejestracja:
sluchaj Cris jesli jestem kibicem Juve to znaczy ze nie powinienem miec swojego zdania i widizec wszystko rozowo skoro tak nie jest? Tylko mi nie piesz zaraz zebym sie przerzucil na Barce bo nie o to chodzi i tak sie nie stanei, za dlugo kibicuje Juve i widze kiedy cos jest troche nie tak...Cris pisze:banda amatorów :?:wstyd mi za ciebie...czy ty wogole jestes kibicem Juve??żałosne... :oops:FAZZI pisze:dobrze ktos tu powiedzial.... jak przyjdze do gry w LM z kims lepszym to wygladamy jak banda amatorow i nie potrafimy dobrze pilki przyjacbylem przerazony po takich meczach...
- Pirlo
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2005
- Posty: 364
- Rejestracja: 08 maja 2005
Niechodzi mi o to zebys niemiał własnego zdania...
Ale człowieku.... jezeli naprawde kochasz Juve (a jezeli jestes kibicem to zkładam ze tak jest) to chyba nienazwałbys ich ...bandą amatorów :!: :!:
Ja nigdy nawet gdybysmy byli w strefie spadkowej bym tak nienazwał mojego ukochanego klubu :!: ...a nazywanie ich tak po takim meczu jest dla mnie żałosne...i tyle :!:
Ale człowieku.... jezeli naprawde kochasz Juve (a jezeli jestes kibicem to zkładam ze tak jest) to chyba nienazwałbys ich ...bandą amatorów :!: :!:
Ja nigdy nawet gdybysmy byli w strefie spadkowej bym tak nienazwał mojego ukochanego klubu :!: ...a nazywanie ich tak po takim meczu jest dla mnie żałosne...i tyle :!:
- Gość
- Rejestracja:
Nie napisalem ze sa banda amatorow tylko czasem ( w meczach z pozadnymi rywalami np. w LM - Bayern, Liverpool ) ich gra tak wyglada, niedokladnie, bez pomsylu co zrobic z pilka i ogolnmie jak by brak zaangazowania... wlasnie przez to ze kocham Juve martwia mnie takie sytuacje i nie czuje sie za dobrze gdy widze jak moj klub meczy sie niemilosiernie...
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Wiesz nie umiem powiedzieć moze maja za duzo młodych zawodników( wiadomo Ajax Wylegarnia mlodych talentów), których i tak potem sprzedaja druzyna moze nie potrafi sie zgrać...jak ciagle kogos sprzedaja...i nie chodzi mi zeby miec tylko młodych pomocników, chyba po to zrobiłem tabele nie wiem czy czytałes na pierwszej stronie- to ze u nas graja sami pomocnicy powyzej 30 a dla porownania w barcelonie nie ma takiego kóry przekroczyłby 30 i tu moim zdaniem tkwi problem nie w Fabio Capello(chociaż mnie razi jego Defensywne ustawianie drużyny). Chyba widziałes wczoraj Messiego on biegał, szarpał, dryblował, rozgrywał itd....własnie Juve potrzebuje takiego Pomocnika który zdejmie troche ciezaru ze starszych kolegów....pan Zambrotta pisze:To dlaczego Ajax nie zdobył jeszcze LM ? :płaczę:Moonk pisze: Juve potrzebujesz nowych MŁOdYCh POMOCNIKÓW!!!!!!!!!
- KAT Z TURYNU
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
tomcatmi6
Brawo! Brawo! Człowieku jesteś dla mnie wielki! Wiedziałem, że jakiś.... się doczepi w tak dziecinny sposób. Tyle tylko, że ja Twojej wypowiedzi nie będę rozbijał na części... A powiem to co teraz czuję poniżej...
_Jah
Hehehe dzięki Tobie chociaż uśmiechnęlem się dziś, a muszę wspomnieć, ze miałem lekkiego doła po środzie.
"...Nienawidzę tych, którzy są jak szron..."- odnośnie tego jak postrzegam : sezonowych kibiców Naszego Klubu. Wiem ile straciliśmy takich po sezonie w którym odpadliśmy z Manchesterem Und w 1/2 finału Ligi Mistrzów i bramkach Super Pippo... .
Nie lubię też tych , którzy ograniczają się jedynie do skrótów albo co gorsza do suchych rezultatów Juve , a potem mówią dużo, o wiele za dużo jak dla mnie.
Tych powyżej nie lubię, ale krew mnie zalewa jak mi jeden czy drugi zacznie pisać, że nie mam pojęcia o piłce, albo "jak mogę takie słowa wypisywać pod adresem Juve skoro im kibicuje. Juventus to klub piłkarski, takie zespoły mają to do siebie , że grają dla kibiców , a nie dla siebie. Więc pisze jak jest - a jest mało kolorowo jeśli chodzi o formę Naszych .
Proszę wytłumaczcie mojej skromnej osobie następującą rzecz: czy Wy naprawdę( Ci którzy hołdują WYNIKOM) czy Wy wierzycie , że przy tej grze damy radę wznieść puchar LM w tym roku? Ja bardzo bym chciał, pewnie będę nawet ślepo w to wierzył... ale doskonale zdaję sobie sprawę, że aby tak było Juve musi pokazać nową twarz nie tylko w rewanżu z Werderem ale przede wszystkim dalej w LM. Capello jest bardzo dobrym taktykiem, pewnie dlatego Serie A nie stanowi dla niego większego problemu czy zagadki - i chwała mu za to!. Jesteśmy wielcy w Calcio, ale wcale nie gramy wielkiej piłki... Gramy bez charakteru, czasem jakbyśmy nie wiedzieli nawet jak powinniśmy grać..., co udowodniliśmy z Werederem, a co gorsza w obu meczach z Bayernem Monachium. W obu, w okresie kiedy byliśmy w największej formie(październik - listopad). Bayern niestety jest bardzo klasową drużyną, a my niestety nie byliśmy równie wielcy w konfrontacjach z nimi. Wyniki w tym momencie tylko oszukują... w rewanżu powinien być remis.
Mnie na przykład nie skłoniła sama porażka Werderu do udzielenia głosu w tym temacie. Ale jej styl. Gramy gorzej niż na jesieni panowie. Taka jest smutna prawda. Co gorsza obrona w ostatnich meczach gra tak jak jeszcze za Capello nie grała. I to chyba jest jeszcze smutniejsze...Nie ma spokoju w tyłach. Potrzeba odbudować morale, potrzeba koncentracji i motywacji w grze,nie wystarczy jedynie mówić, ze się chce. A jeśli mamy spadek formy wśród defensorów, a także kontuzje w ich szeregach, to pytam się jaki jest sens murowania bramki? Przecież tu pojaia się brak logiki?
I jeszcze Blasi... On właśnie jest w trakcie drugiego roku wspaniałej przygody z Juve... ale chyba przygody, która trwa o dwa lata za długo...
Nie sądzę aby komentarze okazujące Fabio Capello brak zaufania były : śmieszne, głupie czy żałosne.(on jest odpowiedziany za taktykę Juve). Nie wolno mu także pod żadnym pozorem odchodzić od Juve teraz. Wogóle to jest głupie. Capello owszem powinien odejść z Juve , ale po zakończeniu obecnego sezonu. Niezależnie od tego czy zabłyśniemy jeszcze w tej edycji Ligi Mistrzów czy też nie. Fabio z nami więcej już chyba zwyczajnie nie jest w stanie wymyśleć.
I darujcie sobie Ci którzy wielbią się wyzywać za pomocą komentarzy... Przecież to jest tak żałosne z Waszej strony, że aż smutne...
FORZA JUVE!!!
Brawo! Brawo! Człowieku jesteś dla mnie wielki! Wiedziałem, że jakiś.... się doczepi w tak dziecinny sposób. Tyle tylko, że ja Twojej wypowiedzi nie będę rozbijał na części... A powiem to co teraz czuję poniżej...
_Jah
Hehehe dzięki Tobie chociaż uśmiechnęlem się dziś, a muszę wspomnieć, ze miałem lekkiego doła po środzie.
"...Nienawidzę tych, którzy są jak szron..."- odnośnie tego jak postrzegam : sezonowych kibiców Naszego Klubu. Wiem ile straciliśmy takich po sezonie w którym odpadliśmy z Manchesterem Und w 1/2 finału Ligi Mistrzów i bramkach Super Pippo... .
Nie lubię też tych , którzy ograniczają się jedynie do skrótów albo co gorsza do suchych rezultatów Juve , a potem mówią dużo, o wiele za dużo jak dla mnie.
Tych powyżej nie lubię, ale krew mnie zalewa jak mi jeden czy drugi zacznie pisać, że nie mam pojęcia o piłce, albo "jak mogę takie słowa wypisywać pod adresem Juve skoro im kibicuje. Juventus to klub piłkarski, takie zespoły mają to do siebie , że grają dla kibiców , a nie dla siebie. Więc pisze jak jest - a jest mało kolorowo jeśli chodzi o formę Naszych .
Proszę wytłumaczcie mojej skromnej osobie następującą rzecz: czy Wy naprawdę( Ci którzy hołdują WYNIKOM) czy Wy wierzycie , że przy tej grze damy radę wznieść puchar LM w tym roku? Ja bardzo bym chciał, pewnie będę nawet ślepo w to wierzył... ale doskonale zdaję sobie sprawę, że aby tak było Juve musi pokazać nową twarz nie tylko w rewanżu z Werderem ale przede wszystkim dalej w LM. Capello jest bardzo dobrym taktykiem, pewnie dlatego Serie A nie stanowi dla niego większego problemu czy zagadki - i chwała mu za to!. Jesteśmy wielcy w Calcio, ale wcale nie gramy wielkiej piłki... Gramy bez charakteru, czasem jakbyśmy nie wiedzieli nawet jak powinniśmy grać..., co udowodniliśmy z Werederem, a co gorsza w obu meczach z Bayernem Monachium. W obu, w okresie kiedy byliśmy w największej formie(październik - listopad). Bayern niestety jest bardzo klasową drużyną, a my niestety nie byliśmy równie wielcy w konfrontacjach z nimi. Wyniki w tym momencie tylko oszukują... w rewanżu powinien być remis.
Mnie na przykład nie skłoniła sama porażka Werderu do udzielenia głosu w tym temacie. Ale jej styl. Gramy gorzej niż na jesieni panowie. Taka jest smutna prawda. Co gorsza obrona w ostatnich meczach gra tak jak jeszcze za Capello nie grała. I to chyba jest jeszcze smutniejsze...Nie ma spokoju w tyłach. Potrzeba odbudować morale, potrzeba koncentracji i motywacji w grze,nie wystarczy jedynie mówić, ze się chce. A jeśli mamy spadek formy wśród defensorów, a także kontuzje w ich szeregach, to pytam się jaki jest sens murowania bramki? Przecież tu pojaia się brak logiki?
I jeszcze Blasi... On właśnie jest w trakcie drugiego roku wspaniałej przygody z Juve... ale chyba przygody, która trwa o dwa lata za długo...
Nie sądzę aby komentarze okazujące Fabio Capello brak zaufania były : śmieszne, głupie czy żałosne.(on jest odpowiedziany za taktykę Juve). Nie wolno mu także pod żadnym pozorem odchodzić od Juve teraz. Wogóle to jest głupie. Capello owszem powinien odejść z Juve , ale po zakończeniu obecnego sezonu. Niezależnie od tego czy zabłyśniemy jeszcze w tej edycji Ligi Mistrzów czy też nie. Fabio z nami więcej już chyba zwyczajnie nie jest w stanie wymyśleć.
I darujcie sobie Ci którzy wielbią się wyzywać za pomocą komentarzy... Przecież to jest tak żałosne z Waszej strony, że aż smutne...
FORZA JUVE!!!
ODI PROFANUM VULGUS!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"Must I - and all alone"("Ministerstwo strachu")G.Greene
"Must I - and all alone"("Ministerstwo strachu")G.Greene
- Ładi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Oprocz slabiutkiego Blasiego trzeba dodac Balzarettiego ktory chyba jednak troche odstaje ,pomijajac fakt ze okolo 70 min nalezala mu sie ewidentna jak dla mnie czerwona kartka za faul na Valdesie ;|.A i duzo tu ludzie pisza o wieku naszych pilkarzy ,ze starzy i nie wyrabiaja a w Werderze pierwsze skrzypce grał Micoud ktory nie wiem dokladnie ale ma chyba juz cos 33-34 lata(poprawcie jezeli sie myle )
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Jakos ci nie wierze, zebys pare lat temu regularnie mogł ogladac mecze Juve. Zapewne dorwałes sie do jakichs archiwalnych nagran, a te maja to do siebie ze potrafia przetrwac tylko mecze dobre i wspaniale. O zlych (a wierz mi ze i takie bywaly gdy Juventus zdobywal scudetto czy LM) szybko sie zapomina.Ładi pisze:zeby bylo jasne jestem kibicem Juve od wielu lat i dawno nie widzialem porywajacego meczu w wykonaniu Juve co kiedys bylo na pozadku dziennym
Wow... faktycznie argument nie z tej ziemi. A ile meczów innej druzyny ogladales? A moze same klasyki, gdzie kazda druzyna wspina sie na szyty mozliwosci?Maciek11 pisze:Owszem rzadko mam okazję oglądać obecny Juventus, ale jednak kilkanaście razy mi się udało obejrzeć Juve w akcji w poprzednim i obecnym sezonie. Gramy najmniej ładnie spośród wszystkich czołowych zespołów Europy i do tego tej drużynie brakuje zwyczajnie charakteru.
Przerzuc sie na Inter. Widzisz jakis problem. Wtedy bedziesz z duma mogł kibicowac "prawdziwej drużynie z charakterem"KAT Z TURYNU pisze: Mówicie że tylko wyniki? Taktyka? Jaka taktyka? przecież każdy nasz mecz (szczególnie na wyjeździe) to jeśli nie tracimy gola to to jest MEGA FART!!! Wyniki? A co my w szachy gramy żeby nie patrzec na styl? Przecież %$#$%^%^%@#@ Inter umiał wczoraj zagrać jak prawdziwa WŁOSKA DRUŻYNA Z Charakterem!!!! zHonorem!!!! dla KIbiców!!!! i Q#@@#W$$$ ofensywnie na wyjeździe!
Dokladnie! Zawalony jeden mecz. Trener do wylotu. Typowa polska mentalność.kedzier pisze: Juventus przegrał 4 raz w tym sezonie. Liczba ta nie stanowi chyba nawet połowy dyskusji, których głównym celem była krytyka Capello. Sezon się jeszcze nie skończył, wkracza dopiero w decydującą fazę, a wielu z was już żąda odejścia trenera. Z łaski swojej, ale nie róbcie tutaj szopki, w stylu ligi polskiej.
Drugi raz zgadzam sie. Krytyka krytyką, ale bez przesady. Jestem ciekaw ilu z was pamięta jak porywająco gralismy zanim doszlismy do finalu CL w 1997? Wygrywalismy wszystko. Bylismy faworytami. Ale cos nie wyszlo. I powiem wam, ze w tym momencie oddalbym wszystkie wspaniale mecze, nawet moglbym ogladac męczarnie w kazdym meczu byleby wygrac ten final! Bo co mi po tym, ze gralismy cudnie jak w finale zawiedlismy???kedzier pisze: Może i nie gramy porywającej piłki, nie jesteśmy marketingową maszynką, która wszystkich zachwyca swoją efektownością. Ale wygrywamy.
Przenies sie na Inter. Oni graja jak "druzyna z charakterem". Zeby nie bylo nie zdobywaja co sezon scudetto. Czyli ekipa w sam raz dla ciebie.Mr Cezary pisze: Być może za Lippiego nie wygrywaliśmy co sezon Scudetto, ale wówczas gdy Juve pokazywali w tv wszyscy kumple zazdrościli mi takiej drużyny, w tv mówiono, że Juventus obok Realu to najpiękniej grająca drużyna itp. A dziś to wokoło śmieją się ze stylu prezentowanego przez Bianconerich.
Do najwiekszego w historii troche mu jeszcze bedzie brakowac. Zapamietaj ze Trapattoni gral dlugo i wygral wiele. Lippi rowniez mial okazaje wykazac sie w superpucharach i pucharze interkontynentalnym.Mr Cezary pisze: Można przegrywać bitwy, ale trzeba wygrywać wojny. I jeżeli Capello wygra LM, to pozostanie w mej pamięcie jako jeden z największych trenerów Juventusu.
Zakladasz, ze druzyna ktora dobrze gra ma 100% punktow tak? Ciekawe. W takim razie na swiecie nie ma zadnej dobrze grającej druzyny.Marcin (Chester) pisze: Juve batów nie dostaje, ale grać dobrze jak w lidze nie potrafi.
Prorok czy co? Pokaz mi innego trenera ktory zdobyl 3 razy scudetto z 3 roznymi druzynami. Problem polega nie na tym, ze capello jest zly tylko na tym, ze oczekiwania kibicow sa inne. Chcą CL. Ale poki pilka grze nie mozemy mowic, ze on nam tego nie da.Marcin (Chester) pisze: Capello jest trenerem dobrym, ale na dłuższą metę się nie sprawdzi.
Boshh... Ile mozna klepac, o tym kogo Juve potrzebuje. Ciagle to samo. Co roku to samo. "powinnismy kupic tego tamtego i owego" I co to daje? Potrzebowalismy Zlatana. Mamy zlatana. Okazal sie objawieniem? Okazal.. w pierwszym sezonie. Super. Dalo nam to CL? NIe dalo. Potrzebowalismy Vieire? Kazdy krzyczal jaki to cudowny zawodnik. I co? Jakos nie widze tej jego cudownosci. Zagwarantowal nam CL?Marcin (Chester) pisze: Juve potrzebuje młodych, kreatywnych pomocników. Kogoś jak Messi w Barcie, jak Van Der Vaartw HSV, czy Sneijder w Ajaxie. Ale tak niestety nie jest.
Zaden pilkarz ktory przeszedl w ostatnich latach nie okazal sie taki cudowny zeby zagwarantowac nam CL. Bo tu nie chodzi o jednego konkretnego zawodnika. Tu chodzi o druzyne. Wiele czynnikow. Jeden, czy dwoch nowych zawodnikow nie zbawi od razu calej druzyny.
I gdzie jest teraz ten Deschamps? Gdzie jest to wielkie Monaco? My tez bylismy w finale. Trzy razy z rzędu. I co z tego??? Skoro wygralismy tylko jeden.Marcin (Chester) pisze: Spójrzcie jak niedoświadczony Deschamp poprowadził Monaco nie mając wielkich gwiazd w składzie do finału LM.
GDybym nie wierzyl przestalbym kibicowac Juve i przerzucilbym sie na Inter. Na "druzyne z charakterem". Ponownie wroce do sezonu 1997 i 1998. Swietnie gralismy. Cudowna era Lippiego. Wspanialy styl. Ale czy to nam pozwolilo uniesc puchar Mistrzów?KAT Z TURYNU pisze: Proszę wytłumaczcie mojej skromnej osobie następującą rzecz: czy Wy naprawdę( Ci którzy hołdują WYNIKOM) czy Wy wierzycie , że przy tej grze damy radę wznieść puchar LM w tym roku?
Zgadzam sie z toba. Gramy zle. Ale to nie jest powod zeby od razu krzyczec "Capello do piachu". Wszystok sie rozchodzi wlasnie o te krzyki. Sledze liste mailingowa angielską, na ktorej udzielają sie ludzie z calego swiata. Takze ci, ktorzy kibicuja Juve od czasow Bonka. Takiego fana w Polsce to ja znam jednego. Nie mowie ze takich nie ma w ogole ale jest to rzadkosc. Tam to norma. Tutaj wiekszosc zaczynala od 1996 roku. Powtarzam - większosc, wiec prosze mnie za chwile nie oskarazac o generalizowanie sprawy. I co? Nikt tam nie krzyczy "zwolnic Capello!". Wywalic tego czy owego. Kupic tamtego i bedzie zajefajnie. Tam odbywa sie prawdziwa analiza kazdego spotkania. Widac, ze ludzie ogladaja mecze. Dyskutuja na temat taktyki, na temat ustawienia. O bledach i wspanialaych posunieciach taktycznych. O tym czy pilkarz zagral dobrze czy zle. Czy ma forme czy nie. Ale nikt nikogo nie wyrzuca po tym jak zle odbije pilke. Po tym jak wbije samoboja. I na tym polega roznica w klasie kibicowania Polakow a innych kiboli.KAT Z TURYNU pisze: Mnie na przykład nie skłoniła sama porażka Werderu do udzielenia głosu w tym temacie. Ale jej styl. Gramy gorzej niż na jesieni panowie. Taka jest smutna prawda. Co gorsza obrona w ostatnich meczach gra tak jak jeszcze za Capello nie grała. I to chyba jest jeszcze smutniejsze...Nie ma spokoju w tyłach.
Oczywiscie. Wszedzie zdarzaja sie ekstremalne sytuacje i wszedzie znalez mozna takich "krzykaczy" co to zobacza 0-1 i wywalają połowę Juve włącznie z działaczami. Jednak sa miejsca gdzie nie jest to widoczne. Fajnie by bylo zeby na JP bylo podobnie.
Wlasnie o takich rzeczach mowie wyzej. Ocenianie i najlepiej od razu wywalanie pilkarza na podstawie jednego słabszego meczu. Balzaretti wspaniale, moim zdaniem, wpisal sie w druzyne. Jeszcze pare miesiecy temu grzał ławę. Teraz jest praktycznie podstawowym pilkarzem. A ty go chcesz wyrzucic za słaby mecz? Wg tej teorii dawno juz bysmy nie mieli Thurama (zawalona bramka z Lazio), Cannavaro (ostatnio dwa słabe mecze) Vieire (ktory nie potrafi sie znalez od jakiegos czasu), Abbiatiego (ktory na poczatu sezonu zawalil jedna czy dwie bramki)....Ładi pisze: Oprocz slabiutkiego Blasiego trzeba dodac Balzarettiego ktory chyba jednak troche odstaje ,pomijajac fakt ze okolo 70 min nalezala mu sie ewidentna jak dla mnie czerwona kartka za faul na Valdesie ;|.
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- Huciak
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 42
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Mógłbyś podać adres do tego serwisu gdzie śledzisz te wszystkie listy? Bardzo chetnie bym zobaczył jak wygląda dyskusja na temat Juve na forach angielskich.Martin pisze:Sledze liste mailingowa angielską, na ktorej udzielają sie ludzie z calego swiata. Takze ci, ktorzy kibicuja Juve od czasow Bonka. Takiego fana w Polsce to ja znam jednego. Nie mowie ze takich nie ma w ogole ale jest to rzadkosc. Tam to norma. Tutaj wiekszosc zaczynala od 1996 roku. Powtarzam - większosc, wiec prosze mnie za chwile nie oskarazac o generalizowanie sprawy. I co? Nikt tam nie krzyczy "zwolnic Capello!". Wywalic tego czy owego. Kupic tamtego i bedzie zajefajnie. Tam odbywa sie prawdziwa analiza kazdego spotkania. Widac, ze ludzie ogladaja mecze. Dyskutuja na temat taktyki, na temat ustawienia. O bledach i wspanialaych posunieciach taktycznych. O tym czy pilkarz zagral dobrze czy zle. Czy ma forme czy nie. Ale nikt nikogo nie wyrzuca po tym jak zle odbije pilke. Po tym jak wbije samoboja. I na tym polega roznica w klasie kibicowania Polakow a innych kiboli.
Jestem fanem Juve od 1996 roku. Wtedy byłem zafascynowany Ravanellim. A terez jestem zakochany w Juve!
JUVE ALE!!!
JUVE ALE!!!
- Ładi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Jakos dziwni kolesie tu siedza, i komentuja wypowiedzi innych i rozkladaja je na czynniki pierwsze traktuja kazdego zdanie z gory. Martin mi pisze ze jakos nie wierzy ze jestem fanem Juve od lat i ogladalem poprzednie mecze. Koles jest pewnie super znawca pilki i wogole ale nie zdaje sobie sprawy ze moga na forum byc tez goscie starsi niz wiek gimnazjalny, i zblizaja sie np do 30 tak jak i kibicuja ciagle Juve i pamietaja jak Juve gralo w latach 90 .Nie wiem koles ale ja kibicuje Juve od kiedy pamietam i akurat kiedys ogladalem wiecej meczow Juventusu niz teraz i doskonale wiem w jakim stylu grali kiedys a jak teraz ,owszem w tvp za duzo ich nie bylo ale sa tez inne stacje zreszta odechciewa mi sie tu czytac jakim to ktos jest super fanem a ktos inny to mu do pięt nie dorasta. Żenujące naprawde
- mioda1
- Juventino
- Rejestracja: 19 lutego 2006
- Posty: 9
- Rejestracja: 19 lutego 2006
Ja uważam że Capello powinien zostać w JUVE za wszelką cenę. Jeszcze nie odpadliśmy z LM a wy już zwalniacie trenera. To był wypadek przy pracy, a za dwa tygodnie się podźwigniemy.
A co do stylu gry, to się dziwie waszym wypowiedziom. Przecież drużyny włoski rzadko kiedy grają efektowną piłkę. Ich atutem zazwyczaj była konsekwencja w grze obronnej. Widowiskowy foodbol grają Hiszpanie, ale nie zawsze skuteczny. Przecież Barca choć gra teraz fenomenalnie to jeszcze nie ma pewności że wygra tegoroczną LM. Jak do tej pory udało im się to tylko raz w1992r.
Więc dziwie się takim tematom na forum. Jak już odpadniemy to można na ten temat rozmawiać, a póki co to cieszmy się z tego co mamy (inne potęgi piłkarskie przeżywają większe kryzysy; real MU czy Arsenal w lidze).
A co do stylu gry, to się dziwie waszym wypowiedziom. Przecież drużyny włoski rzadko kiedy grają efektowną piłkę. Ich atutem zazwyczaj była konsekwencja w grze obronnej. Widowiskowy foodbol grają Hiszpanie, ale nie zawsze skuteczny. Przecież Barca choć gra teraz fenomenalnie to jeszcze nie ma pewności że wygra tegoroczną LM. Jak do tej pory udało im się to tylko raz w1992r.
Więc dziwie się takim tematom na forum. Jak już odpadniemy to można na ten temat rozmawiać, a póki co to cieszmy się z tego co mamy (inne potęgi piłkarskie przeżywają większe kryzysy; real MU czy Arsenal w lidze).
FORZA JUVE
- Martin
- Juventino
- Rejestracja: 07 października 2002
- Posty: 1956
- Rejestracja: 07 października 2002
Moze sie troche zapedzilem ale nadal podtrzymuje, ze oglądanie KAZDEGO meczu w latach 90 bylo po prostu z technicznego punktu widzenia niemozliwe. No chyba ze siedziales we wloszech i miales dostep do tv, ktora pokazywala KAZDY mecz w sezonie.Ładi pisze:Jakos dziwni kolesie tu siedza, i komentuja wypowiedzi innych i rozkladaja je na czynniki pierwsze traktuja kazdego zdanie z gory. Martin mi pisze ze jakos nie wierzy ze jestem fanem Juve od lat i ogladalem poprzednie mecze. Koles jest pewnie super znawca pilki i wogole ale nie zdaje sobie sprawy ze moga na forum byc tez goscie starsi niz wiek gimnazjalny, i zblizaja sie np do 30 tak jak i kibicuja ciagle Juve i pamietaja jak Juve gralo w latach 90 .Nie wiem koles ale ja kibicuje Juve od kiedy pamietam i akurat kiedys ogladalem wiecej meczow Juventusu niz teraz i doskonale wiem w jakim stylu grali kiedys a jak teraz ,owszem w tvp za duzo ich nie bylo ale sa tez inne stacje zreszta odechciewa mi sie tu czytac jakim to ktos jest super fanem a ktos inny to mu do pięt nie dorasta. Żenujące naprawde
Chyba, ze uwazasz, ze ocenianie sezonu na podstawie meczow, ktore TY widziales jest wystarczające...
Ja tez pamietam jak Juve gralo w latach 90 ale nie zaprzeczam, ze z meczow ktore widzialem na zywo to te o wysoką stawkę. Ale wiem, ze i wtedy zdarzaly sie slabe spotkania i nie byl to wcale "super-rewelacyjny-juventus-wygrywajacy-w-pieknym-stylu-wszystkie-mecze" jesli wiesz co mam na mysli. A jesli sie myle to nie znizaj sie do mojego poziomu tylko udowodnij ze sie myle...
EDIT:
Pozowl, że jeszcze coś dodam
Martin pisze: Jakos ci nie wierze, zebys pare lat temu regularnie mogł ogladac mecze Juve.
Nigdzie nie napisalem, ze nie wierze ze jestes fanem Juve. Chyba, ze dla ciebie ogladanie meczow i kibicowanie jest nierozerwalnie ze sobą związane.Ładi pisze: Jakos dziwni kolesie tu siedza, i komentuja wypowiedzi innych i rozkladaja je na czynniki pierwsze traktuja kazdego zdanie z gory. Martin mi pisze ze jakos nie wierzy ze jestem fanem Juve od lat
Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
Log out: 31.03.2013
- KAT Z TURYNU
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
- Posty: 26
- Rejestracja: 15 czerwca 2004
Nie rozumieją mnie najwidoczniej Ci,którzy wytykają w moich komentarzach, fakt, że wspomniałem o postawie Interu w ostatnim meczu LM. Napisałem że grali min. z honorem, z charakterem. I to jest niestety prawda(chociaż sądziłem że po kłótniach związanych z wygraną Juventusu nad nimi, to oni raczej nic już nie pokarzą w tym sezonie...). Puścili 2 bramki, Ajax ich zaskoczył ale oni powrócili, i to w jakim stylu. Ten mecz równie dobrze mogli wygrać, conajmniej jedną bramką. Widać było w ich boiskowych poczynaniach, w momencie odrabiania strat - boiskową złość, charakter - bardzo chciałbym zobaczyć właśnie tak grający Juve w rewanżu z Werderem. Zdeterminowany, nawet jeśli się ma znowu bronić, tylko żeby wszyscy byli skoncentrowani.
Nie pisze źle tylko po jednym meczu... Wspomniałem naszą postawę z Bayernem. Może faktycznie za bardzo mną teraz "nosi", ale już nie raz widziałem słaby Juventus w europejskich pucharach, kibiców uspakajanych że przecież rewanż przed nami, a potem odpadanie "La Vecchia Siniora" z pucharów. Pamiętm jeden z najtragiczniejszych meczów, a także najsłabszych naszych występów w Pucharze Uefa z ostanich lat. Rewanż Celta Vigo - Juve i blamaż z czerwoną kartką Montero, samobójem Birindelliego(wszystko do przerwy) , straconą pierwszą bramką już w pierwszej akcji meczu. Oczywiście nie porównuje tamtego Juve i jego sytuacji z dzisiejszym zespołem i perspektywą rewanżu z Niemcami. nie mam podstaw aby tak myślećAle dzieki tamtemu wydarzeniu wiem, że Juve grający brzydko i defensywnie(wtedy była era Ancellotiego) poprostu popełnia błędy. Wiem także że nie można być całkowiie spokojnym przed rewanżem, bo może nas niestety spotkać nie miłe rozcarowanie. Co gorsza Juve gra niestety tak przez cały sezon. Z małą różnicą ze wczesniej defensywa stawała na wysokości swoich zadań. Teraz bedziemy musieli troche na to poczekać. Może powrót Zambrotty i Chelliniego coś zmieni....
Ale Juve naprawdę nie powinien tak zachowawczo grać z tyłu w pucharach, szczególnie u siebie.... O ile z "rozpracowanymi", także z własnego doświadczenia Capello rywalami z Serie A dajemy sobie radę, tak z Europejską czołówką mogą być kłopoty. - I sądzę, że TO JEST GŁÓWNE ŹRÓDŁO TEGO TEMATU.... Chodzi oto , że Capello z Juventusem przy drugim podejściu i obiecywaniu walki na śmierć i życie o puchar LM , znowu jest o "krok wstecz" i znowu musi udowadniać swoją i zespołu siłę. Czego można było uniknąć, grając spokojniej z Werderem, a przedewszystkim nie dając się AŻ tak spychać do defensywy.(szczególnie pierwsza połowa). Więc ie piszcie , że <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i nie mamy się czym przejmować, skoro tak naprawdę jest całkiem na odwrót.
FORZA JUVE
Nie pisze źle tylko po jednym meczu... Wspomniałem naszą postawę z Bayernem. Może faktycznie za bardzo mną teraz "nosi", ale już nie raz widziałem słaby Juventus w europejskich pucharach, kibiców uspakajanych że przecież rewanż przed nami, a potem odpadanie "La Vecchia Siniora" z pucharów. Pamiętm jeden z najtragiczniejszych meczów, a także najsłabszych naszych występów w Pucharze Uefa z ostanich lat. Rewanż Celta Vigo - Juve i blamaż z czerwoną kartką Montero, samobójem Birindelliego(wszystko do przerwy) , straconą pierwszą bramką już w pierwszej akcji meczu. Oczywiście nie porównuje tamtego Juve i jego sytuacji z dzisiejszym zespołem i perspektywą rewanżu z Niemcami. nie mam podstaw aby tak myślećAle dzieki tamtemu wydarzeniu wiem, że Juve grający brzydko i defensywnie(wtedy była era Ancellotiego) poprostu popełnia błędy. Wiem także że nie można być całkowiie spokojnym przed rewanżem, bo może nas niestety spotkać nie miłe rozcarowanie. Co gorsza Juve gra niestety tak przez cały sezon. Z małą różnicą ze wczesniej defensywa stawała na wysokości swoich zadań. Teraz bedziemy musieli troche na to poczekać. Może powrót Zambrotty i Chelliniego coś zmieni....
Ale Juve naprawdę nie powinien tak zachowawczo grać z tyłu w pucharach, szczególnie u siebie.... O ile z "rozpracowanymi", także z własnego doświadczenia Capello rywalami z Serie A dajemy sobie radę, tak z Europejską czołówką mogą być kłopoty. - I sądzę, że TO JEST GŁÓWNE ŹRÓDŁO TEGO TEMATU.... Chodzi oto , że Capello z Juventusem przy drugim podejściu i obiecywaniu walki na śmierć i życie o puchar LM , znowu jest o "krok wstecz" i znowu musi udowadniać swoją i zespołu siłę. Czego można było uniknąć, grając spokojniej z Werderem, a przedewszystkim nie dając się AŻ tak spychać do defensywy.(szczególnie pierwsza połowa). Więc ie piszcie , że <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i nie mamy się czym przejmować, skoro tak naprawdę jest całkiem na odwrót.
FORZA JUVE
ODI PROFANUM VULGUS!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"Must I - and all alone"("Ministerstwo strachu")G.Greene
"Must I - and all alone"("Ministerstwo strachu")G.Greene
- Marianb
- Juventino
- Rejestracja: 11 kwietnia 2004
- Posty: 239
- Rejestracja: 11 kwietnia 2004
Capello to dobry trener i jest zbyt wcześnie aby rozliczać go z tego co osiągnął i jakie błędy popełnił.Juventus jeszcze ostatniego słowa nie powidział.Dzięki Fabio Capello m.in zdobyło Juve Mistrzostwo.
- Capitan
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2004
- Posty: 139
- Rejestracja: 26 lutego 2004
Po jednym moim poście chłopie rozszyfrowałeś mnie dokładnie :rotfl:Infob pisze:nie zrozumiałeś chyba za bardzo co napisałem. czy ja powiedziałem że nie lubie juve, bo przegrywa? nie powinienem się jak zachowywać - mówić co mnie boli? naucz się czytać ze zrozumieniem - napisalem ze nie podoba mi się styl, a nie to ze juve przegrał. bo moza dostać baty grajac fajnie dla oka.Capitan pisze:oto przykład jak kibic NIE powinien sie zachowywać
Ty lubisz Juve jak wygrywa a jak przegrywa to co?
Od razu krytyka i to taka krytyka, ktora niczego nie wnosi.
Opowiedz na Twoje pytanie: Liczą się wyniki a nie styl. Bo stylu za pare lat nikt nie bedzie pamietal. I Capelo dobrze o tym wie.
A co do Twojej taktyki piachu z lat 80-tych :rotfl:
Jeden mecz w sezonie na pewno nie bedzie w zaden sposob decydowal o pozycji Capello w klubie. W Juve wykonuje on swoje zadania wzorowo
troszke mi się wydaje ze ty jestes takim kibicem ktoremu zalezy tylko i wylacznie na wynikach, a jak ich nie ma to won. i meczy juve nie ogladasz bo nie masz gdzie, patrzysz w newsa - juve wygrał, fajnie. i to jest koniec twojego kibicowania.
ja natomiast zastanawiam sie nad wyjazdem na rewanz do turynu, ale skoro juz wydam prawie 1000 zł to chciałbym wiedziec za co.
A to Twoje wielkie 1000 wydałbym na specjaliste. Po kuracji zrozumiesz po co
- Lato1897
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2004
- Posty: 184
- Rejestracja: 25 maja 2004
Zgadzam się żę liczą się wyniki a nie gra.Ale czy mając takie gwiazdy w składzie nie można mieć i tego i tego?Lippi miał sukcesy doszedł 4 razy do finału ligi mistrzów a styl miał jaki??Pamiętacie mecz z Realem u siebie???To było coś!!! Szybkie rozegranie na paru metrach i szybki przerzut na drugą strone na wolne pole gdzie biegł już ofensywnie usposobiony obrońca,zostali wgnieceni w ziemie a wtedy real był można powiedzięc faworytem ligi mistrzów,pamiętam okładke "Piłki nożnej" stary herb Juve i zamiast napisu Juventus-Najlepsi,dlatego zakochałem się w Juve od finału z Ajaxem pokochałem ich za styl a teraz gdzie to wszystko jest?????Młody kibic jak spojrzy na mecze to nigdy nie zacznie kibicowac Juve bo powie grają słabo defensywnie a ja wole ogladać piłkarzy grających ofensywnie wiec bede kibicowac barcelonie.Taka jest prawda a póżniej zdziwienie bo 10 tys kibiców na stadionie, a kto by chciał oglądać taki futbol??Nie mówie o sobie bo kocham Juve i nic tego nie zmieni ale denerwuje mnie styl naszej drużyny a wiem żę to wina Capello a nie piłkarzy,bo Lippi grając skłaadem Buffon-Thuram,Ferrara,Montero,Zambro,Davids,Tacchinardi,Camoranesi,Nedved,Del PIero,Trezeguet rozwalił Real,Barcelone w dwumeczu w sezonie 2002-2003 a teraz Capello ma jeszcze lepszy skład i co???I grają padake i nie mówcie że mecze z Messiną czy Parmą to przypadki bo więcej widze takich meczy w których gramy słabo niż takich w których gramy znakomicie.Po prostu gramy defensywnie bez pomysłu na rozwinięcie akcji,zwycięstwa zawdzięczamy tylko i wyłącznie przebłyskom piłkarzy lub przypadkom.Przejżyjcie na oczy!!!Przeciez Capello na arenie międzynarodowej sobie nie radzi, gdzie mu do Mourinho,Beniteza,Rijkarda???Oni wymyślają taktyke na każdy mecz inny a u nas zawsze to samo. Niekeidy mam wrażenie oglądając mecz że przed meczem Capello powiedział piłkarzom: Hu. z taktyką jakoś to bedzie. I te jego sympatie i antypatie juz nie bede wymieniał argumentów dlaczego powinien grać Del Piero zamiast Ibrahimovicia bo nie o to chodzi...Uważam że Capello z końcem sezonu powinien odejść...Bo po prostu ciezko mi przychodzi wyobrazić sobie jak Juve pokonuje Barce i zdobywa lige mistrzów z taką grą a chyba taki był cel tego zezonu???
