Mercato (2012-2014)
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Dziwny to był zabieg, aby oddać Pazienzę i ściągać Padoina. :doh: Gdybyśmy mieli zarobić na tej transakcji to jeszcze bym to przełknął, a tak to wzmacniamy groźnego rywala, a finansowo nic nie zyskujemy.
Co do samego Padoina - nie jest to wg mnie zła metoda, aby w głębokiej rezerwie posiadać solidnych piłkarzy ogranych w Serie A, a do takich zaliczam Padoina. Wiele pewnie nie pogra, dużo nie zarabia, rozwinąć też już się raczej nie rozwinie - niech pracuje na treningach i jeśli odpowiada mu rola rezerwowego w Juve to Conte chyba wiedział co robi ściągając go do Turynu, tym bardziej, że pracował z nim już wcześniej.
Co do samego Padoina - nie jest to wg mnie zła metoda, aby w głębokiej rezerwie posiadać solidnych piłkarzy ogranych w Serie A, a do takich zaliczam Padoina. Wiele pewnie nie pogra, dużo nie zarabia, rozwinąć też już się raczej nie rozwinie - niech pracuje na treningach i jeśli odpowiada mu rola rezerwowego w Juve to Conte chyba wiedział co robi ściągając go do Turynu, tym bardziej, że pracował z nim już wcześniej.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1283
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Z tą głęboką rezerwą to bym się tak nie zapędzał, bo Padoin chyba jest pupilkiem Conte (pracował z nim w Atlancie), i może liczyć na sporo szans i kredyt zaufania.francois pisze:Dziwny to był zabieg, aby oddać Pazienzę i ściągać Padoina. :doh: Gdybyśmy mieli zarobić na tej transakcji to jeszcze bym to przełknął, a tak to wzmacniamy groźnego rywala, a finansowo nic nie zyskujemy.
Co do samego Padoina - nie jest to wg mnie zła metoda, aby w głębokiej rezerwie posiadać solidnych piłkarzy ogranych w Serie A, a do takich zaliczam Padoina. Wiele pewnie nie pogra, dużo nie zarabia, rozwinąć też już się raczej nie rozwinie - niech pracuje na treningach i jeśli odpowiada mu rola rezerwowego w Juve to Conte chyba wiedział co robi ściągając go do Turynu, tym bardziej, że pracował z nim już wcześniej.
Liczę na to, że Padoin będzie solidnym graczem, chociaż niepokoi mnie to, że połowę swojej kariery spędził w Serie B

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Słowa tego agenta są co najmniej absurdalne, ale trochę ciężko mu się dziwić. Sebastian ma do nas psychiczny uraz, bo w momencie gdy drużynie nie szło, a on był całkiem wyróżniającym się piłkarzem, był konsekwentnie pomijany przez kolejnych trenerów. Myślę, że z Conte swego rodzaju "gwarancje" są jednak możliwe, bo Antonio po prostu widzi go w składzie i Giovinco świetnie nadawałby się do rotacji w roli lewego skrzydłowego napastnika. O jego umiejętnościach na tej pozycji przekonaliśmy się zresztą w ostatnim meczu z Parmą, gdy co raz wkręcał w ziemie bądź Bonucciego bądź Barzagliego.stahoo pisze:Dajmy mu gwarancję, najwyżej się go ### na ławkę
Śmieszny człowiek z tego agenta, ale nie do końca chce mi się w to wierzyć. W wielkich klubach nikt nie ma monopolu na grę, czemu miałby mieć Seba 'wyszło mi w karierze pół sezonu' Giovinco?
No nie przesadzajmy. Niemal cała liga włoska jest dobitnym przykładem, że w niej gracze swoją największą formę osiągają po 25 roku życia, a niektórzy jeszcze później. Nie chce wypisywać przykładów, bo te każdy doskonale zna. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie by Giovinco wyrósł w przyszłym sezonie na gwiazdę światowego formatu. Raz że w Juventusie miałby wreszcie z kim grać i to na odpowiedniej dla siebie pozycji. Po drugie nabrał doświadczenia i - co bardzo ważne - wreszcie nabrał także masy mięśniowej i już nie jest tym chuchrem, które odbijało się od obrońców.stahoo pisze:Byłby wzmocnieniem, to fakt, ale chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie sądzi, że Seba jeszcze stanie się graczem europejskiego topu...
Zresztą nie jest powiedziane, że przyśpieszenie kariery "Gio" może nastąpić jeszcze szybciej, bo w obliczu absencji Cassano i Rossiego, to Giovinco razem z Ballotellim może stanowić ofensywny motor napędowy reprezentacji Włoch na zbliżających się ME.
Mnie marzy się do tego wszystkiego uzupełnienie atakiem kimś takim jak Lavezzi i piękna ofensywna trójka do ustawienia 433 z możliwością rotacji niemal na każdej pozycji.
Pozdrawiam!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Jakich 3 graczy Serie A stało się gwiazdami europejskiego formatu po 25 roku życia?
ps. Barzagli miał na razie jeden dobry rok, ale niech będzie, że on. Jeszcze 2 poproszę
edit. Dobra, niech będzie. Jak sie przebije do repry i wyjdzie mu Euro, to bedzie miał szansę zostać dobrym graczem. Swoją drogą to jest chore, że w Serie A o 25cio latku mówimy, że 'może zostać dobrym grajkiem'.
ps. Barzagli miał na razie jeden dobry rok, ale niech będzie, że on. Jeszcze 2 poproszę

edit. Dobra, niech będzie. Jak sie przebije do repry i wyjdzie mu Euro, to bedzie miał szansę zostać dobrym graczem. Swoją drogą to jest chore, że w Serie A o 25cio latku mówimy, że 'może zostać dobrym grajkiem'.
Nie, nie ty.Jacky pisze:I on kasuje kilka milionow Euro rocznie... :shock: Poza tym z tego, co ujawnila jakas laska, to Ever jest mistrzem jazdy na recznym
Tak, to bylem ja.alina pisze:Natomiast jak nietrudno zauważyć, na tej zasadzie funkcjonuje 3/4 forum. Weźmy ostatnie kilka dni - Juve wygrywa 3-1, a koleś (juz może bez nicków) loguje się, wymienia nazwiska 3-4 najgorzej wg niego grających zawodników używając niewybrednego języka (eufemizm), wylogowuje się. A żeby to były jakieś odkrywcze spostrzeżenia. Liczy się ponarzekać.
Eee, Kosicki nam podarował te bramki. Zobacz powtórki.Jacky pisze:Pirlo (do spolki z Mottą 8) ) wygral 3:1.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Szafujemy tu nazwiskami a ja w dalszym ciągu nie mogę wybaczyć zarządowi że w 2004 nie sprowadził Cavenaghiego 
W tamtym okresie śledziłem mecze River w dużo większy stopniu niż teraz, oglądałem mecze i Cavenaghi był piłkarzem idealnym do serie a , mało tego był idealny do grania w Juve.
Zapewne każdy z nas ma takiego piłkarza o którym marzył w Juve i w moim przypadku był to właśnie Fernando niestety nie dane mi będzie zobaczyć go w trykocie Juve
ehhh wspomnienia...
Pomijając już sportową wartość Padoina to nie pojmuję czy sobie zasłużył na 5letni kontrakt
W ogóle jaki jest sens dawania tak długich umów piłkarzom co do których klasy nie ma pewności.
Imo to powinno być tak że przychodzi pan X (bez względu czy to Padoin, Higuain czy inny Rossi) i dostaje umowę na max 3 lata. Z dłuższymi umowami mamy złe doświadczenia a taką umowę łatwo przedłużyć jeżeli ktoś udowodni na boisku że na to zasługuje.

W tamtym okresie śledziłem mecze River w dużo większy stopniu niż teraz, oglądałem mecze i Cavenaghi był piłkarzem idealnym do serie a , mało tego był idealny do grania w Juve.
Zapewne każdy z nas ma takiego piłkarza o którym marzył w Juve i w moim przypadku był to właśnie Fernando niestety nie dane mi będzie zobaczyć go w trykocie Juve
Pomijając już sportową wartość Padoina to nie pojmuję czy sobie zasłużył na 5letni kontrakt

W ogóle jaki jest sens dawania tak długich umów piłkarzom co do których klasy nie ma pewności.
Imo to powinno być tak że przychodzi pan X (bez względu czy to Padoin, Higuain czy inny Rossi) i dostaje umowę na max 3 lata. Z dłuższymi umowami mamy złe doświadczenia a taką umowę łatwo przedłużyć jeżeli ktoś udowodni na boisku że na to zasługuje.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Hmmm...stahoo pisze:Jakich 3 graczy Serie A stało się gwiazdami europejskiego formatu po 25 roku życia?
ps. Barzagli miał na razie jeden dobry rok, ale niech będzie, że on. Jeszcze 2 poproszę
edit. Dobra, niech będzie. Jak sie przebije do repry i wyjdzie mu Euro, to bedzie miał szansę zostać dobrym graczem. Swoją drogą to jest chore, że w Serie A o 25cio latku mówimy, że 'może zostać dobrym grajkiem'.
Nedved? Trochę naciągane, ale pasuje

No i w sumie Camor też wystrzelił w Juve, do którego przeszedł w wieku 25lat.
Pan Luca Toni się łapie...
No i Antonio Di Natale...
Kuźwa trocheęich jednak jest

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Daleko szukać nie trzeba: Lavezzi, Milito, Toni, Di Natale...?stahoo pisze:Jakich 3 graczy Serie A stało się gwiazdami europejskiego formatu po 25 roku życia?
Na upartego można jeszcze dobierać takie "mega gwiazdy" jak Nedveda, Pirlo który eksplodował z formą wprawdzie 1-2 lata przed 25. urodzinami, Zidane (który też trochę czasu potrzebował, choć przy nim można się bo przecież stosunkowo późno przyszedł do serie A).
Koledzy wyżej dokładają jeszcze innych graczy, a gdzie jeszcze obrońcy i bramkarze, którzy już nie tylko we włoskiej lidze cenieni są zwyczajowo bardziej w "podeszłym wieku".

Pozdrawiam!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Nie rozumiem hejterstwa staszka.
Ciągłe pojazdy na giovinco, że to średniak, że wyszło mu pół sezonu (co?), że grymasi, itd.
OK, jego agent przegiął, bo nikt w Juventusie nie może mieć status świętej krowy (w końcu jednej już się niemal pozbyliśmy), jednak seba to najlepszy stosunek jakości / ceny. Wybaczcie, ale jeśli ktoś wierzy że wyciągniemy od Violi Joveticia, czy od Napoli Lavezziego, powinien udać się do psychiatry. Giovinco to dobra opcja, w dodatku realistyczna.
Tak więc nie rozumiem skąd to hejterstwo. Ba, nie wiem skąd się wzięło hejterstwo u staszka w ogóle, to do niego nie podobne. Jak będę mieć pokornego psa, co będzie leżał godzinami na kanapie, to nazwę go staszek.
Ciągłe pojazdy na giovinco, że to średniak, że wyszło mu pół sezonu (co?), że grymasi, itd.
OK, jego agent przegiął, bo nikt w Juventusie nie może mieć status świętej krowy (w końcu jednej już się niemal pozbyliśmy), jednak seba to najlepszy stosunek jakości / ceny. Wybaczcie, ale jeśli ktoś wierzy że wyciągniemy od Violi Joveticia, czy od Napoli Lavezziego, powinien udać się do psychiatry. Giovinco to dobra opcja, w dodatku realistyczna.
Tak więc nie rozumiem skąd to hejterstwo. Ba, nie wiem skąd się wzięło hejterstwo u staszka w ogóle, to do niego nie podobne. Jak będę mieć pokornego psa, co będzie leżał godzinami na kanapie, to nazwę go staszek.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Nadużywasz słowa na 'h' Misiu.
Wielokrotnie pisałem, że Giovinco:
a) byłby wzmocnieniem
b) byłby zawodnikiem, który może wygryźć Vucinicia, co dobrze wpłynie na grę Czarnogórca
c) nie będzie gwiazdą światowej piłki
d) chciałbym jego transfer
To jest hejtowanie?
@Azrael i inni
Przyznaję rację
edit. nie zauważyłem jakże miłego fragmentu o psie. Po pierwsze dziękuję, że na moja cześć nazwiesz psa. Po drugie:

Wielokrotnie pisałem, że Giovinco:
a) byłby wzmocnieniem
b) byłby zawodnikiem, który może wygryźć Vucinicia, co dobrze wpłynie na grę Czarnogórca
c) nie będzie gwiazdą światowej piłki
d) chciałbym jego transfer
To jest hejtowanie?
@Azrael i inni
Przyznaję rację

edit. nie zauważyłem jakże miłego fragmentu o psie. Po pierwsze dziękuję, że na moja cześć nazwiesz psa. Po drugie:

Ostatnio zmieniony 21 lutego 2012, 13:37 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
O ile z całym poprzednim i większością tego posta mogę się zgodzić, o tyle w wyżej zacytowanym stwierdzeniu niczego nowego nie odkryłeś. Taki stan rzeczy był zawsze i wszędzie, bo bramkarz to zbyt newralgiczna pozycja na jakiekolwiek szaleństwa młodych graczy.Azrael pisze:Koledzy wyżej dokładają jeszcze innych graczy, a gdzie jeszcze obrońcy i bramkarze, którzy już nie tylko we włoskiej lidze cenieni są zwyczajowo bardziej w "podeszłym wieku".![]()
Ja zamiast Lavezziego chciałbym Jojo. Bardziej mi sie podoba jego granie, no i mimo młodego wieku już bardzo solidnie kręci

Na Joveticia może i mamy jakieś szanse, ale na Lavezziego znikome.pan Zambrotta pisze:Wybaczcie, ale jeśli ktoś wierzy że wyciągniemy od Violi Joveticia, czy od Napoli Lavezziego, powinien udać się do psychiatry.
- Marchisio87
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011
- Posty: 153
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011
co do Giovinco to fajnie by było go widzieć w JUVE! on wkręca w ziemie rywali ma strzał z dystansu zna lige klub same plusy!
powinniśmy się zainteresować: Giroud,Tevez.Montolivo.Eriksen.Vargas.
a już nie wspomnę o transferach marzeniach! RVP.Benzema.czy Jovetić::) widzieć jednego z nich w ukochanym klubie ehhh marzenie! kiedyś marzyłem o Pirlo i Aguero i jeden gra u nas
powinniśmy się zainteresować: Giroud,Tevez.Montolivo.Eriksen.Vargas.
a już nie wspomnę o transferach marzeniach! RVP.Benzema.czy Jovetić::) widzieć jednego z nich w ukochanym klubie ehhh marzenie! kiedyś marzyłem o Pirlo i Aguero i jeden gra u nas

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
A jaka jest pozycja odpowiednia dla niego? Pytam, bo mam wrażenie, że sam zainteresowany do końca nie potrafi się określić. Będąc u nas jęczał, że skrzydło jest ble, ale jako trequartista byłby szczęśliwy. Gdy już grał za napastnikami, odwidziało mu się i zamarzył o support strikerze. Potem został przesunięty bardziej na bok i też coś mu chyba nie leży. Więc, pytam się proszę Was, gdzie ten boski Seba umie grać najlepiej?Azrael o Giovinco pisze:Raz że w Juventusie miałby wreszcie z kim grać i to na odpowiedniej dla siebie pozycji
pan Zambrotta pisze:Wybaczcie, ale jeśli ktoś wierzy że wyciągniemy od Violi Joveticia, powinien udać się do psychiatry.

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Wygryzanie, wygryzanie... mnie się to słowo nie podoba. Ja bym wolał, żeby w Juve na tych pozycjach była rotacja - jak choćby w Barcelonie czy Realu gdzie tylko Messi i C. Ronaldo ma zagwarantowane miejsce w składzie. W przyszłym sezonie jeśli wszystko dobrze pójdzie będziemy grać na 3 frontach po 2 ciężkie mecze w tygodniu (czwarty koszyk w LM nam to zagwarantuje). Mam nadzieje, że Conte będzie umiał to poukładać, tak żeby nikt się nie obrażał za jakieś "wygryzanie" i żeby w każdym tygodniu dostawał szansę gry.stahoo pisze:b) byłby zawodnikiem, który może wygryźć Vucinicia, co dobrze wpłynie na grę Czarnogórca
Gdyby tegoroczne letnie mercato nam naprawdę wyszło, to jest szansa, że wreszcie mielibyśmy kompletną drużynę, która mogłaby wystawić dwie nieodbiegające jakoś dramatycznie od siebie poziomem jedenastki. Jedynym graczem, który niestety nie będzie miał na pewno zastępstwa to Pirlo, ale gdybyśmy dysponowali kreatywnym trio w ataku nawet jego ewentualna absencja byłaby znośna.
Zależy co masz na myśli pisząc o "gwieździe światowej piłki". Złotej Piłki raczej nie wygra, do C. Ronaldo i Messiego mu daleko, ale jeśli gwiazdą nazywamy Rossiego czy Cassano, to uważam, że jest w stanie grać od nich lepiej i osiągnąć w swej karierze więcej. Wszystko oczywiście pokaże czas.stahoo pisze:c) nie będzie gwiazdą światowej piłki
Ale i tak się z nim zgadzasz? Czy nie?Negri pisze:O ile z całym poprzednim i większością tego posta mogę się zgodzić, o tyle w wyżej zacytowanym stwierdzeniu niczego nowego nie odkryłeś.

Problem w tym, że jego charakterystyka stawia go nieco bliżej naszego Del Piero (a wiemy, że Alex kiepsko się komponuje w grze 433) niż skrzydłowego napastnika, który by nam się najbardziej przydał. Oczywiście mogę się mylić i oceniać go niesprawiedliwie, bo być może także w tej roli grałby dobrze.Negri pisze:Ja zamiast Lavezziego chciałbym Jojo. Bardziej mi sie podoba jego granie, no i mimo młodego wieku już bardzo solidnie kręci
Ja jednak wolałbym postawić na kogoś o kim z góry wiadomo, że się do takiej gry nadaje. Lavezzi dawałby nam tą pewność, poza tym cenowo to porównywalna "przyjemność", a dodatkowo jest mniej podatny na kontuzje i haruje na boisku aż miło. To ostatnie powinno ująć Conte.
W naszym ostatnim meczu najlepiej wyglądał jako lewy skrzydłowy napastnik, zarówno przy linii jak i "ścinając" do pola karnego. Poza tym przecież nie musi być cały mecz uwiązany w jednym miejscu boiska, a formacja 433 daje pewną swobodę ofensywnemu trio.pumex pisze:Więc, pytam się proszę Was, gdzie ten boski Seba umie grać najlepiej?
Pozdrawiam!