Serie A (21): Parma 0-0 JUVENTUS
- Marian.
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2009
- Posty: 1213
- Rejestracja: 25 lutego 2009
Miałem się nie wypowiadać bo ostro się @#$%^&*@# po meczu, ale zeszły już ze mnie trochę emocję i coś skrobnę.
Po pierwsze. Zauważyłem, że od kilku ligowych meczów naszym się coraz mniej chce grać. Po drugie - potrzebujemy typowego snajpera, który będzie wykorzystywał setki. Po trzecie. Potrzebujemy trochę więcej szczęścia. Po czwarte. Był karny po faulu na Giaccherrinim i gdybyśmy go strzelili to inaczej by mecz wyglądał. Po piąte. Wykupmy Estigarribie za 5! milionów ( :rotfl: ). Po szóste. Dzisiejsza wypowiedź Conte po meczu przypomina mi wypowiedzi Siwego, czy Del Neriego, a to zły znak. Po siódme. Brawo Milan
.
Po pierwsze. Zauważyłem, że od kilku ligowych meczów naszym się coraz mniej chce grać. Po drugie - potrzebujemy typowego snajpera, który będzie wykorzystywał setki. Po trzecie. Potrzebujemy trochę więcej szczęścia. Po czwarte. Był karny po faulu na Giaccherrinim i gdybyśmy go strzelili to inaczej by mecz wyglądał. Po piąte. Wykupmy Estigarribie za 5! milionów ( :rotfl: ). Po szóste. Dzisiejsza wypowiedź Conte po meczu przypomina mi wypowiedzi Siwego, czy Del Neriego, a to zły znak. Po siódme. Brawo Milan


- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Co tu dużo pisać. Ponownie tracimy jakże ważne punkty w FRAJERSKI sposób. Zaczyna mi śmierdzieć tym kiepskim, nieporadnym Juventusem, jaki pamiętamy z poprzednich sezonów. Niech nikt nie pisze, że to tylko jedno spotkanie, bo remisujemy 2 pojedynki pod rząd w lidze, w dodatku z ogórami. Co z tego, że dominujemy w środku pola i nie dajemy rywalowi zbyt wiele pograć, skoro NIE POTRAFIMY strzelać bramek. Jakości brak. Na domiar złego mam wrażenie, że naszym się również grać nie chciało, trzeba było w ogóle na boisko z taką postawą nie wychodzić... Końcówka spotkania, wynik kiepski, a my sobie pykamy z Buffonem pod własną bramką - DRAMAT. Sami przegramy to Scudetto, na własne życzenie.
Już od długiego czasu mamy ogromny problem z grą w ataku. Jak tak dalej pójdzie, to dogonią nas nawet ci, którzy w lidze nie radzą sobie kompletnie. Nasz bilans to 12 zwycięstw i 10 REMISÓW :!: :shock:
Irytuje mnie, że porusza się kwestie kiepskiego sędziowania. Dzisiaj należał się nam na pewno jeden karny, może też drugi w końcówce. Trener powinien się jednak skupić na grze drużyny, a nie postawie arbitrów. Z takimi przeciwnikami powinniśmy mieć mnóstwo okazji i strzelać CO NAJMNIEJ jedną bramkę... Grając w taki sposób daleko niestety nie zajedziemy.
Już od długiego czasu mamy ogromny problem z grą w ataku. Jak tak dalej pójdzie, to dogonią nas nawet ci, którzy w lidze nie radzą sobie kompletnie. Nasz bilans to 12 zwycięstw i 10 REMISÓW :!: :shock:
Irytuje mnie, że porusza się kwestie kiepskiego sędziowania. Dzisiaj należał się nam na pewno jeden karny, może też drugi w końcówce. Trener powinien się jednak skupić na grze drużyny, a nie postawie arbitrów. Z takimi przeciwnikami powinniśmy mieć mnóstwo okazji i strzelać CO NAJMNIEJ jedną bramkę... Grając w taki sposób daleko niestety nie zajedziemy.
- Paulo
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Spokojnie, przecież Matri czeka na przełamanie się...tak już cały sezon się łamie i przełamać się nie możepablo1503 pisze:Rozśmieszyć Cię jeszcze bardziej? Matri kosztował 18mln :rotfl: :rotfl:Marian. pisze:Wykupmy Estigarribie za 5! milionów ( :rotfl: )

- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Kiedy przychodzil do nas i czasie polowy sezonu strezlał 9 goli wszyscy byli zachwyceni na dzien dzisiajszy ma roznież 9 (przyznam ze szalu jakiegos to nie robi) ale jezeli w maju na swoim koncie bedzie mial 15 wszyscy powiedza ze przed rozrywkami brali by to w ciemno. Owszem forma Matriego mnie nie cieszy ale nie zapominajmy ze jest to raczej lisem pola karnego niz drybler w postaci C.Ronaldo co nie zmienia faktu ze na dzien dzisiejszy powinien usiasc na ławce (DPpablo1503 pisze:Rozśmieszyć Cię jeszcze bardziej? Matri kosztował 18mln :rotfl: :rotfl:Marian. pisze:Wykupmy Estigarribie za 5! milionów ( :rotfl: )

Aaaa co do meczu dosłownie biliśmy głową w mur ....



"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
dziś akurat było ogolony na gładkoPrzemasJuve pisze:matri, matri, matri... a podania do bramkarza zamiast stzraly a'la boateng brodatego carnogorca nikt nie widzial?

widać, ostre zatwardzenie musi go męczyć - nieprzyjemna sprawaPaulo pisze:Spokojnie, przecież Matri czeka na przełamanie się...tak już cały sezon się łamie i przełamać się nie może
kluczem do całego zła jest to, o czym ktoś mądrze wspomniał - 352 na ogórki i średniaki, to nie to. Ich trzeba przygwoździć ofensywną taktyką i punktować, aż do knock-outu, a nie się bawić w takie bezpłciowe coś. Oby Antek przejrzał na oczy. Tylko kogo wrzucić na prawy atak? Pepe po kontuzji? jak już przed nią grał piach? Odkurzyć Krasica i Elię? Chyba Giaccherinho będzie najrozsądniejszym wyjściem
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Z Catania strzeli z metra na pusta bramke i znowu bedzie ze to napstnik klasy swiatowej o ktorego bije sie Barsa z RealemPaulo pisze:Spokojnie, przecież Matri czeka na przełamanie się...tak już cały sezon się łamie i przełamać się nie może
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 817
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Może paradoksalnie to zabrzmi, ale Juve potrzebuje chyba przegranego meczu, aby uświadomić sobie i co niektórym, że sezon się nie skończył i że nie wszystko idzie zgodnie z planem, a remisując kolejne mecze (nie mówiąc o ewentualnych przegranych) do końca rozgrywek możemy skończyć jeszcze poza pudłem.
Przeciętność zakrada się w szeregi Starej Damy, rozczarowałem się nawet komentarzem trenera Conte.
Ładnie Milan zagrał, ale Arsenal nic nie pokazał, trudno cokolwiek powiedzieć o dyspozycji drużyny z lepszej części Mediolanu.
Przeciętność zakrada się w szeregi Starej Damy, rozczarowałem się nawet komentarzem trenera Conte.
Ładnie Milan zagrał, ale Arsenal nic nie pokazał, trudno cokolwiek powiedzieć o dyspozycji drużyny z lepszej części Mediolanu.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Chociaż, żeby było widac zaangażowanie u nich (poza Vidalem). A oni poprostu przestali walczyć, składu nie mamy mistrzów ale nadrabialiśmy zaangażowaniem i ambicją w 1 części sezonu a teraz zawodnicy chyba zaczęli wierzyć, że mecze z takimi potęgami jak Parma Siena same sie wygrają, piłka chociaż raz sama sie wtoczy ... To najbardziej boli oraz przestraszony konserwatywny i zapatrzony w Indiańca czy Pana ,,nieskuteczność'' jak osioł w marchewkę trenejro.

- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Ewidentnie brakuje nam jakości. Szczególnie brakuje jej, gdy przychodzi co do kluczowych podań, zwłaszcza ze skrzydeł. Rozumiem, że w przeciągu całego meczu na skrzydłach dużo bezpieczniej jest postawić na zawodników, którzy dobrze potrafią bronić. Natomiast uważam, że przydałoby się chociaż wprowadzać na końcówki skrzydłowych najmniej wykorzystywanych, a szybkich i przebojowych czyli Elię lub Krasica. Wiem, wiem... chłopaki często lądują na trybunach. Ale oglądając tak toporną grę uważam, że warto zaryzykować i nawet taki Krasic potrafiłby rozruszać nasza grę. Łatwo mi mówić po fakcie, ale ja wolałbym, żeby nasz trener czasem postawił wszystko na jedną kartę niż żebyśmy notowali kolejny remis. Odnoszę wrażenie, że status niepokonanych źle na nas wpływa. Zwyczajnie boimy się zaryzykować i chronimy tej statystyki jakby miała zapewnić nam Scudetto.
Jak na ironię, gdyby w tym meczu Giovinco grał z nami to idę o zakład, że ten mecz wygrywamy. Właśnie takich graczy nam brakuje. Taką lekkość w opanowywaniu i prowadzeniu piłki to ma u nas chyba tylko Pirlo, Del Piero, Marchisio i Vucinic. Nie mówię, że Giovinco byłby zbawieniem i mega wzmocnieniem na ligę mistrzów, ale na pewno na drużyny pokroju Sieny i Parmy jest idealny. Wiadomo, że lepszy byłby ktoś z absolutnego topu. Niestety musimy mierzyć siły na zamiary. A fakt, że w połowie jest nasz i najlepsze lata teoretycznie ma przed sobą sądzę, że warto wykorzystać.
Patrząc na sporne sytuacje i nieodgwizdane jedenastki w meczu z Parmą i patrząc na karnego dla Milanu w meczu z Arsenalem rzeczywiście można odnieść wrażenie, że sędziowie boją się dyktować nam karne. Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Główną przyczyną jest to, że mamy bardzo mało sytuacji podbramkowych... przynajmniej w ostatnich meczach. Dlatego niezbyt rozumiem krytykę wobec Matriego. Gość jest odcięty od piłek.. w przeciągu całego meczu dostał bodajże dwie w dodatku kiepskie wrzutki. Przez całe spotkanie widziałem jedną dobrą centrę(w wykonaniu piłkarzy Juve). TRAGEDIA, aż się Molinaro przypomina.
Jak na ironię, gdyby w tym meczu Giovinco grał z nami to idę o zakład, że ten mecz wygrywamy. Właśnie takich graczy nam brakuje. Taką lekkość w opanowywaniu i prowadzeniu piłki to ma u nas chyba tylko Pirlo, Del Piero, Marchisio i Vucinic. Nie mówię, że Giovinco byłby zbawieniem i mega wzmocnieniem na ligę mistrzów, ale na pewno na drużyny pokroju Sieny i Parmy jest idealny. Wiadomo, że lepszy byłby ktoś z absolutnego topu. Niestety musimy mierzyć siły na zamiary. A fakt, że w połowie jest nasz i najlepsze lata teoretycznie ma przed sobą sądzę, że warto wykorzystać.
Patrząc na sporne sytuacje i nieodgwizdane jedenastki w meczu z Parmą i patrząc na karnego dla Milanu w meczu z Arsenalem rzeczywiście można odnieść wrażenie, że sędziowie boją się dyktować nam karne. Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Główną przyczyną jest to, że mamy bardzo mało sytuacji podbramkowych... przynajmniej w ostatnich meczach. Dlatego niezbyt rozumiem krytykę wobec Matriego. Gość jest odcięty od piłek.. w przeciągu całego meczu dostał bodajże dwie w dodatku kiepskie wrzutki. Przez całe spotkanie widziałem jedną dobrą centrę(w wykonaniu piłkarzy Juve). TRAGEDIA, aż się Molinaro przypomina.
- Football Highlights
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2011
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 października 2011
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
smutne: czy dzisiaj dowiedzieliśmy się czegoś, o czym nie wiedzieliśmy wcześniej?
wesołe: ten sezon jest tak dziwny, że nikt nie chce mistrza i my będziemy o niego walczyć do ostatniej kolejki :twisted:
p.s. bardzo mądrze pisali poprzednicy, że 3-5-2 na małych nie działa! ale to i tak podchodzi pod punkt 1. - smutne.
wesołe: ten sezon jest tak dziwny, że nikt nie chce mistrza i my będziemy o niego walczyć do ostatniej kolejki :twisted:
p.s. bardzo mądrze pisali poprzednicy, że 3-5-2 na małych nie działa! ale to i tak podchodzi pod punkt 1. - smutne.
- Juvefanatp
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2007
- Posty: 210
- Rejestracja: 20 kwietnia 2007
- Podziekował: 1 raz
Dziś dane nam było oglądać bardzo słaby mecz w wykonaniu Juve. Niestety tak jak myślałem przed meczem w ataku była kompletna kaszanka. Jak dla mnie złożyło się na to wiele czynników, ale raczej głównym był zły dobór taktyki, nędznej na słabszych 3-5-2:
:puck: Mirko musiał grać cofniętego napastnika, co mu kompletnie nie wychodzi, czego zresztą spodziewałem się przed meczem. Tu już nie chodzi o mizerię jego strzałów, bo to akurat od taktycznej strony to nie ma znaczenia. Tu chodzi o jego pasywność przy rozgrywaniu piłki, wiadomo, że jeśli gra się z cofniętym rozgrywającym operującym w głębi pola i 2-ką napastników to jeden z nich pomaga w rozgrywaniu piłki przed 16-ką przeciwnika. I tu pretensje mam do Conte, przecież Vucinić nigdy nie bierze na siebie ciężaru rozegrania, co najwyżej lubi po wspomagać ze skrzydła. Myślałem, że jeśli do tej pory zawsze graliśmy 3-5-2 z Alexem na cofniętym, ewentualnie z parą ruchliwych( Matri, Quag ) Conte to widzi, niestety myliłem się.
:puck: Druga sprawa. W 4-3-3 boczni obrońcy jedynie wspomagają skrzydłowych napastników, którzy często schodzą do środka, i tu świetnie czuł się Lichtsteiner, czy nawet ostatnio De Ceglie. Natomiast w 3-5-2 odpowiadają oni za całą robotę na skrzydłach, no ale powiedzmy sobie szczerze Stephan nie jest mutantem żeby wszystko potrafić a Estigarribia jest po prostu słaby.
:puck: Do tego dochodzi oczywiście słabsza dyspozycja Matriego oraz Marchisio, chociaż ich jestem w stanie za ten mecz usprawiedliwić.
:puck: Wejście Giaccheriniego rozwaliło mi umysł. Jak wchodził to pomyślałem sobie "wreszcie", tyle że to co ujrzałem chwilę potem zabiło mnie. Przeszliśmy na wyczekiwane 4-3-3, tyle że zamiast przesunąć Vucinicia na lewe skrzydło, dać Giaccha na prawe i na środku zostawić Alessandro czy później Quagliarellę, to Giaccherini poszedł na lewe, Vucinić został w środku a Matri a potem Quag pałętali się wszędzie a prawe skrzydło stało puste. Tragiczny pomysł Conte.
:puck: Wszystkie taktyki gry z 3-ma obrońcami słabo sprawują się w meczach z drużynami murującymi bramkę, od dawna przekonuje się o tym Napoli i Udinese, od tego sezonu Barcelona a teraz także i my :doh:
Trzeba liczyć, że po ozdrowieniu Pepe będzie prezentować się dobrze a Matri bądź Quagliarella i przedewszystkim Vucinić zaczną strzelać więcej bramek.
A w lato dokupić przede wszystkim bramkostrzelnego napastnika na drugie skrzydło( Rossi, Jovetić ) i jak starczy pieniędzy jakiegoś snajpera( ale jakoś nie widzę potencjalnych realnych nazwisk, no chyba że to szpicę miałby zająć Jovetić a na prawej stronie operowałby Giovinco ) i LM nasza
:puck: Mirko musiał grać cofniętego napastnika, co mu kompletnie nie wychodzi, czego zresztą spodziewałem się przed meczem. Tu już nie chodzi o mizerię jego strzałów, bo to akurat od taktycznej strony to nie ma znaczenia. Tu chodzi o jego pasywność przy rozgrywaniu piłki, wiadomo, że jeśli gra się z cofniętym rozgrywającym operującym w głębi pola i 2-ką napastników to jeden z nich pomaga w rozgrywaniu piłki przed 16-ką przeciwnika. I tu pretensje mam do Conte, przecież Vucinić nigdy nie bierze na siebie ciężaru rozegrania, co najwyżej lubi po wspomagać ze skrzydła. Myślałem, że jeśli do tej pory zawsze graliśmy 3-5-2 z Alexem na cofniętym, ewentualnie z parą ruchliwych( Matri, Quag ) Conte to widzi, niestety myliłem się.
:puck: Druga sprawa. W 4-3-3 boczni obrońcy jedynie wspomagają skrzydłowych napastników, którzy często schodzą do środka, i tu świetnie czuł się Lichtsteiner, czy nawet ostatnio De Ceglie. Natomiast w 3-5-2 odpowiadają oni za całą robotę na skrzydłach, no ale powiedzmy sobie szczerze Stephan nie jest mutantem żeby wszystko potrafić a Estigarribia jest po prostu słaby.
:puck: Do tego dochodzi oczywiście słabsza dyspozycja Matriego oraz Marchisio, chociaż ich jestem w stanie za ten mecz usprawiedliwić.
:puck: Wejście Giaccheriniego rozwaliło mi umysł. Jak wchodził to pomyślałem sobie "wreszcie", tyle że to co ujrzałem chwilę potem zabiło mnie. Przeszliśmy na wyczekiwane 4-3-3, tyle że zamiast przesunąć Vucinicia na lewe skrzydło, dać Giaccha na prawe i na środku zostawić Alessandro czy później Quagliarellę, to Giaccherini poszedł na lewe, Vucinić został w środku a Matri a potem Quag pałętali się wszędzie a prawe skrzydło stało puste. Tragiczny pomysł Conte.
:puck: Wszystkie taktyki gry z 3-ma obrońcami słabo sprawują się w meczach z drużynami murującymi bramkę, od dawna przekonuje się o tym Napoli i Udinese, od tego sezonu Barcelona a teraz także i my :doh:
Trzeba liczyć, że po ozdrowieniu Pepe będzie prezentować się dobrze a Matri bądź Quagliarella i przedewszystkim Vucinić zaczną strzelać więcej bramek.
A w lato dokupić przede wszystkim bramkostrzelnego napastnika na drugie skrzydło( Rossi, Jovetić ) i jak starczy pieniędzy jakiegoś snajpera( ale jakoś nie widzę potencjalnych realnych nazwisk, no chyba że to szpicę miałby zająć Jovetić a na prawej stronie operowałby Giovinco ) i LM nasza