Arturo Vidal
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9935
- Rejestracja: 19 września 2005
Jest dokładnie tak jak piszesz (nie od dziś wiadomo, że obaj się przyjaźnią i mają tego samego agenta), ale nie zmienia to faktu, że taka zażyłość może nam tylko pomóc przy próbie ściągnięcia Alexisa do Turynu.Mehehehe pisze:Tak, to jest Sanchez. Tyle, że obaj to przyjaciele od młodzieżowych zespołów w Chile, a sama operacja odbyła się w Barcelonie, więc nie wyciągałbym dalekoidących wniosków.
Bardzo się cieszę, że ta interwencje chirurgiczna przebiegła bez żadnych komplikacji.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Może nam pomóc dokładnie w takim samym stopniu, w jakim Barcelonie może ułatwić sprowadzenie Vidala do Katalonii. Jak duży jest to bonus, pozostawiam do oceny innym, przypominając jedynie że jest on taki sam w obie strony.mrozzi pisze:nie zmienia to faktu, że taka zażyłość może nam tylko pomóc przy próbie ściągnięcia Alexisa do Turynu.
Poproszę źródłomrozzi pisze: Sanchez chce odejść z obecnego klubu
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014, 22:58 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9935
- Rejestracja: 19 września 2005
Sanchez chce odejść z obecnego klubu, Vidal nie. Sancheza Barcelona jest skłonna oddać, Juve Vidala nie.zahor pisze: Może nam pomóc dokładnie w takim samym stopniu, w jakim Barcelonie może ułatwić sprowadzenie Vidala do Katalonii. Jak duży jest to bonus, pozostawiam do oceny innym, przypominając jedynie że jest on taki sam w obie strony.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Tylko różnica jest tak,że Vidal w Juve jest kimś, jest gwiazdą a Sanchez w Barcie ciągle będzie tym następnym, nikt go tam nigdy nie postawi wyżej niż Messiego,Neymara,Fabregasa czy nawet Pedro, dla nich jest tylko dobrym piłkarzem, dla Juve może być wielkim piłkarzem
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Z drugiej strony Vidal w Juventusie przy dobrym wietrze bedzie walczyc o cwiercfinal LM, a z Barcelona moze dojsc na sam szczyt. Ale ja nie o tym chcialem. Po prostu troche mnie bawi jak z jednej strony pisze sie "mamy spore szanse na kupno X, przeciez Y to jego kumple z reprezentacji, moze go namowic", natomiast nikt nie bierze tego czynnika pod uwage komentujac szanse na transfery w druga strone.AdiJuve pisze:Tylko różnica jest tak,że Vidal w Juve jest kimś, jest gwiazdą a Sanchez w Barcie ciągle będzie tym następnym, nikt go tam nigdy nie postawi wyżej niż Messiego,Neymara,Fabregasa czy nawet Pedro, dla nich jest tylko dobrym piłkarzem, dla Juve może być wielkim piłkarzem
Fajno. A ile razy za kadencji Conte mielismy do czynienia z sytuacja taka, ze ktos do nas trafil, bo na transfer namowil go kolega z reprezentacji?Mehehehe pisze: Zatem cieszę się, że bawią Cię takie sytuacje, tylko że nie mamy z nimi do czynienia.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2014, 10:42 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
W tym konkretnym przypadku fakt ten działa na naszą korzyść. A odkąd Conte jest na ławie trenerskiej, nie było podobnych przypadków. Zatem cieszę się, że bawią Cię takie sytuacje, tylko że nie mamy z nimi do czynienia.zahor pisze:Z drugiej strony Vidal w Juventusie przy dobrym wietrze bedzie walczyc o cwiercfinal LM, a z Barcelona moze dojsc na sam szczyt. Ale ja nie o tym chcialem. Po prostu troche mnie bawi jak z jednej strony pisze sie "mamy spore szanse na kupno X, przeciez Y to jego kumple z reprezentacji, moze go namowic", natomiast nikt nie bierze tego czynnika pod uwage komentujac szanse na transfery w druga strone.AdiJuve pisze:Tylko różnica jest tak,że Vidal w Juve jest kimś, jest gwiazdą a Sanchez w Barcie ciągle będzie tym następnym, nikt go tam nigdy nie postawi wyżej niż Messiego,Neymara,Fabregasa czy nawet Pedro, dla nich jest tylko dobrym piłkarzem, dla Juve może być wielkim piłkarzem
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
nigdy w poważnej piłce żaden dobry gracz nie pójdzie do jakiegoś klubu bo namówił go kolega, jeżeli ten klub będzie stać na niego i da mu odpowiednią kasę i zapewni o grze i sukcesach to tak, ale jeżeli tego nie będzie to nawet najlepszy kolega niewiele zmieni, właściwie nic nie zmienizahor pisze:Z drugiej strony Vidal w Juventusie przy dobrym wietrze bedzie walczyc o cwiercfinal LM, a z Barcelona moze dojsc na sam szczyt. Ale ja nie o tym chcialem. Po prostu troche mnie bawi jak z jednej strony pisze sie "mamy spore szanse na kupno X, przeciez Y to jego kumple z reprezentacji, moze go namowic", natomiast nikt nie bierze tego czynnika pod uwage komentujac szanse na transfery w druga strone.AdiJuve pisze:Tylko różnica jest tak,że Vidal w Juve jest kimś, jest gwiazdą a Sanchez w Barcie ciągle będzie tym następnym, nikt go tam nigdy nie postawi wyżej niż Messiego,Neymara,Fabregasa czy nawet Pedro, dla nich jest tylko dobrym piłkarzem, dla Juve może być wielkim piłkarzemFajno. A ile razy za kadencji Conte mielismy do czynienia z sytuacja taka, ze ktos do nas trafil, bo na transfer namowil go kolega z reprezentacji?Mehehehe pisze: Zatem cieszę się, że bawią Cię takie sytuacje, tylko że nie mamy z nimi do czynienia.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9935
- Rejestracja: 19 września 2005
To oczywiste. W tym konkretnym przypadku musimy rzecz jasna wyłożyć sporo gotówki na sam transfer, jak i zaplanować wydatki związane z zarobkami samego piłkarza. Załóżmy jednak, czysto hipotetycznie, że Sanchezem interesują się 2 kluby o podobnych możliwościach finansowych i ambicjach czysto sportowych - wówczas taki piłkarz wybiera nas, bo ma w zespole kogoś, z kim łatwiej się zaaklimatyzuje i jednak ta opinia insidera ma spore znaczenie.AdiJuve pisze: nigdy w poważnej piłce żaden dobry gracz nie pójdzie do jakiegoś klubu bo namówił go kolega, jeżeli ten klub będzie stać na niego i da mu odpowiednią kasę i zapewni o grze i sukcesach to tak, ale jeżeli tego nie będzie to nawet najlepszy kolega niewiele zmieni, właściwie nic nie zmieni
Zresztą po naszej stronie jest również fakt, że Sanchez grał w Serie A i chętnie by do Italii wrócił. Z tego też względu nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli dogadamy się z Barceloną (a ta niezwykła robić problemów swoim piłkarzom), to piłkarz będzie nasz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
a mówi ci coś nazwisko Fabregas?AdiJuve pisze:nigdy w poważnej piłce żaden dobry gracz nie pójdzie do jakiegoś klubu bo namówił go kolega, jeżeli ten klub będzie stać na niego i da mu odpowiednią kasę i zapewni o grze i sukcesach to tak, ale jeżeli tego nie będzie to nawet najlepszy kolega niewiele zmieni, właściwie nic nie zmieni
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
posiedzieć tam na ławce zamiast być bożyszczem Londynu? na prawdę w to wierzysz?
EDIT: a macie racje, dają mu trochę w lidze pograć jednak, tak czy inaczej miał potencjał być jak Yaya Ture a od zawsze jest w cieniu kolegów odnoszę wrażenie
EDIT: a macie racje, dają mu trochę w lidze pograć jednak, tak czy inaczej miał potencjał być jak Yaya Ture a od zawsze jest w cieniu kolegów odnoszę wrażenie
Ostatnio zmieniony 08 maja 2014, 23:07 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Fabregas w Barcy kolejno: 23 mecze w podstawowym składzie, 30 meczów i 26 meczów w obecnym sezonie. Więcej niż Xavi przez te trzy lata, fajna mi ławka Przecież upychają go nawet w ataku, byle grał.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Maly@
Widzę,ze tylko szukasz spiny, bo kompletnie żadnej wartości merytorycznej te Twoje posty nie mają, nawet nie raczyłeś spojrzeć ile Cesc gra w Barcelonie. Także nie ma sensu dłużej katować klawiatury:)
Widzę,ze tylko szukasz spiny, bo kompletnie żadnej wartości merytorycznej te Twoje posty nie mają, nawet nie raczyłeś spojrzeć ile Cesc gra w Barcelonie. Także nie ma sensu dłużej katować klawiatury:)
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Licząc też mecze, w których wchodził z ławki to Fabregas pojawiał się na boisku najwięcej razy ze wszystkich zawodników Barcelony. Opuścił tylko dwa spotkania ligowe i jedno w LM, gdy był zawieszony za kartki. Chyba nie jest mu tam aż tak źle...