Nowy Trener?
- typkens
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
Myślałem, że tylko ja tego nie kumambajbek17 pisze:Twoim zdaniem gdy zakwalifikujemy się tylko do LE to stracimy kibiców, ale jeżeli nawet to nam się nie uda to nie stracimy żadnego?

A nie można pomarzyć? Zresztą pytanie do sondy brzmi - Kto powinien zostać nowym trenerem Juve?, a nie Kto zostanie trenerem Juve?Mietson pisze:Za to ci co mówią o Capello chyba nie mają zbyt dużego pojęcia o jego obecnej sytuacji. On odmówił już naprawdę wielu drużynom i stanowczo zaznaczył, że wypełni kontrakt z angielską federacją (o ile go Angole nie wywalą wcześniejDobry Mudżyn pisze:Powiem tak: Ci ktorzy glosuja na Lippiego chyba są na jakiś lekach, albo zawartość ich głów zamieniła się z zawartością ich majtek (bez urazy, zadnych osobistych wycieczek) :shock:). Mourinho też nierealny więc o czym my w ogóle mówimy?
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Wiara, wiarą, ale matymatyka niedługo może być bezlitosna... Mecz z Bolognią mnie podłamał i ciężko myśleć pozytywnie. Wiadomo, jako kibic, ciągle wierzę, ale trudno znaleźć iskierkę nadziei.Łoles pisze:Moim zdaniem wymiana trenera teraz i kolejny trener po zakończeniu sezonu to bezsens. Zostawić DN do końca , a po sezonie zatrudnić nowego trenera. Mimo wszystko ja w dalszym ciągu mam nadzieję na 4 miejsce w tabeli , bo co to za kibic który do końca nie wierzy...
Może z Milanem znowu pełna mobilizacja? Ale to i tak mało... Kurde wygrana z Lecce i Bolognią i mielibyśmy punkt do Lazio

Co prawda, to prawda. Wolałbym jednak jakby problemem okazał się Del Neri a nie Marotta...Lypsky pisze:Wyrzucenie DN i zatrudnienie kolejnego nieudacznika byłoby głupotą. Jeśli nie ma możliwości zatrudnienia szkoleniowca ze światowej czołówki, musimy przemęczyć się z DN do końca sezonu.
Ciekawe, że w ostatnim spotkaniu drugiej połowy nie graliśmy 4-4-2, tylko jakies dziwne 4-3-3 (a moze nawet 3-4-3?). W sumie się nie dziwię, bo Martinez to faktycznie jakaś pomyłka, tylko czemu nie wszedł Pepe za niego a np. Alex za Iauinte (kosztem Toniego)?strong return pisze:Prawda to jest taka, że Delneri jest doskonałym demotywatorem. Jak się przestawia drużynę na grę 4:4:2, która dysponuje w danym momencie siedmioma środkowymi na boisku ,a przecież podstawą taktyki jest rzekomo gra skrzydłami to nie ma o czym gadać.
Bez urazy, ale ja w tej pierwszej głównie widzę chaos. Ale spoko, nie włączam się do kłótni, bawcie się sami.MishaAveJuve pisze:naprawde nie chce Cie ponizac, ale jezeli ktos czyta moja i Twoja wypowiedz
Raczej Hiddink niewykonalny, no chyba, że na pół roku jak w Chelsea. Drugą część wypowiedzi przemilczę...Trezeguet 17 pisze:A może tak by się udało z Turcji Guus'a Hiddink'a wyciągnąć ??
a najlepiej to sprzedać klub Arabom i (mieć petrodolary)
kasa na transfery itp !
Oczywiście, właściciel któremu zależy na Juventusie byłby jak najbardziej ok. Pisząc "Araby" każdy ma chyba na myśli gościa który właduje mnóstwo kasy bez głowy i co mercato będą "nowe gwiazdy" i przebudowanie połowy składu. Takiemu mówię nie, ale nie przemawia przez mnie (broncie panie) rasizm.Verse pisze:Elkann jest obcą osobą dla Juventusu. Araby również. Araby = Elkann, ale Elkann nie daję kasy, a Araby tak. Araby>Elkann. 2:1 dla Arabów. A jakby się trafił Arab, kochający piłkę nożną, albo co lepsze Juve to uuu. Tam też interesują się piłką i nawet są kibice Juve. Elkann nie daję kasy? Niech sprzedaję swoje akcje. Kto kupi, ten kupi. O by był rozsądny, hojny, no i fajnie jakby kochał klub.
Że Mourinho nie jest tu lubiany, to specjalnie mnie nie dziwi (z resztą pomysł z nim to czysta fikcja, już prędzej można dać do sondy Ranieriego), Capello który nas zdradził też faworytem tłumu nie musi być. Swoją drogą lubi on ostatnio "ciepłe posadki". Do Juve przyszedł prawie że na gotowe, potem Real z milionami Pereza, reprezentacja Anglii to też fajne miejsce (choć wielkie oczekiwania). Czy ja wiem, czy chciałby "się brudzić" w budowanie wszystkiego od nowa w Juve? Dobra już widzę, że Anglia to może nie był najlepszy przykład...Dobry Mudżyn pisze:Powiem tak: Ci ktorzy glosuja na Lippiego chyba są na jakiś lekach, albo zawartość ich głów zamieniła się z zawartością ich majtek (bez urazy, zadnych osobistych wycieczek) :shock:
wiem, ze to hipotetyczne, ale wybierać jego ponad Mourinho, DD, Villasem Boasem czy Capello? :?
Dobra, dalej: Boas jest jednak mało znany a DD ma ilość głosów porównywalną (chyba nawet wyszedł na czoło) z Lippim. I od siebie dodam, że któregoś z tych (dwóch ostatnich) panów też chętnie bym tu zobaczył.
Pomijając wszystko, Lippi jest dużo bardziej realny niż cała reszta (może oprócz Conte). Spaletti? Boję się, że to krok w tył, choć gościa względnie lubię.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Jeśli robicie sondę to proponuje Alberto Malesaniego. Trener Bologny która zajęła 17 miejsce sezon temu teraz jest już na 11. To na pewno przemówi do Marotty. Fakt zdobycia Pucharu UEFA może okazać się kluczowy jeśli wylądujemy w LE...

- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
niech w końcu skończą swoje biadolenie i zatrudnią trenera z prawdziwego zdarzenia, Amauri odejdzie to dodać trenerowi jego pensję, profesjonalista kosztuje? niech mu płacą, bo mam dość ciągłego " może się uda" " to profesjonalista, ufamy mu" -_-
Araby może niszczą historię, ale co robi obecny zarząd i cała reszta? wole szybko przejśc do nowoczesnego Juve, które wyłoży 1-2 mercata konkretne pieniądze i w końcu zacznie coś grać, a nie ośmieszać siebie i całe Serie A.
Rozumiem, że nie chcemy łatwić zawodników, żeby przychodzili dla kasy, ale musimy mieć jej troche by wykupić ich z klubu, bo oni "swoimi" oszczędnościami siebie nie wykupią i nie przejdą do Juventusu
Czepiacie się Marotty, ze złe mercato itd. ale zrobił co mógł... Bonu 15 za dużo? miał potencjał, ale co z tego skoro przyjął poziom reszty zespołu. Zobaczcie jak Kielon opuścił loty. Z tego zawodnika może być coś niezłego dla Juve, tylko potrzeba trenera co wyciągnie z niego to coś.
Martinez? tego nigdy nie zrozumiem, może nie tyle transferu, co kwoty -_-
antykryście
nawet zacny Moggi powiedział, że Bonu to największe wzmocnienie Juve, reprezentant Italii,
fakt z Kielonem w środku mu nie idzie, może błędem było wrzucanie go od razu na głęboką wodę? ( pierwszy skład ), ale to już wina trenera, bo Legro spokojnie mógł co n-te spotkanie zagrać
Araby może niszczą historię, ale co robi obecny zarząd i cała reszta? wole szybko przejśc do nowoczesnego Juve, które wyłoży 1-2 mercata konkretne pieniądze i w końcu zacznie coś grać, a nie ośmieszać siebie i całe Serie A.
Rozumiem, że nie chcemy łatwić zawodników, żeby przychodzili dla kasy, ale musimy mieć jej troche by wykupić ich z klubu, bo oni "swoimi" oszczędnościami siebie nie wykupią i nie przejdą do Juventusu
Czepiacie się Marotty, ze złe mercato itd. ale zrobił co mógł... Bonu 15 za dużo? miał potencjał, ale co z tego skoro przyjął poziom reszty zespołu. Zobaczcie jak Kielon opuścił loty. Z tego zawodnika może być coś niezłego dla Juve, tylko potrzeba trenera co wyciągnie z niego to coś.
Martinez? tego nigdy nie zrozumiem, może nie tyle transferu, co kwoty -_-
antykryście
nawet zacny Moggi powiedział, że Bonu to największe wzmocnienie Juve, reprezentant Italii,
fakt z Kielonem w środku mu nie idzie, może błędem było wrzucanie go od razu na głęboką wodę? ( pierwszy skład ), ale to już wina trenera, bo Legro spokojnie mógł co n-te spotkanie zagrać
jeżeli to prawda i Marotta wydał 1/3 funduszy na zapchajdziurę to dla mnie powinien zawisnąć. Camor zły? tańszy, lepszy, ograny, zapchajdziurą mógł być nie do ocenienia. ( i tak wygryzłby z pierwszego składu Pepów itd. ).Filippo911 pisze: Martinez - sądzę że został kupiony jako "zapchajdziura" - ładniej mówiąc wszechstronny piłkarz ofensywny (skrzydło /atak) - biorąc pod uwagę ograniczone fundusze pomysł dobry . Inna rzecz to różnice między teorią a praktyką.
Inna rzecz , że Andrea nie ułatwił zadania i poskąpił kasy .
Ostatnio zmieniony 01 marca 2011, 23:10 przez Eric6666, łącznie zmieniany 2 razy.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ale w jaki sposób niby niszczą? Zabierają zdobyte trofea? Anulują to, czym był klub zanim został kupiony? Sprawią, że Del Piero, Nedved, Trezeguet nigdy nie grali dla nas? W dzisiejszej piłce potrzeba wydziobanych inwestycji w piłkarzy (nawet takich rzędu kilkudziesięciu milionów €), czasy się zmieniły. Prym wiodą kluby zadłużone na kilkaset milionów € i będą działać, dopóki jakiś bank udzieli im kredytu. Więc jeżeli znajdzie się jakiś bogaty jegomość, który będzie chciał wydawać swój zarobiony szmal na Juventus (może być Arabem, Murzynem, Żydem, Niemcem, Rosjaninem, kimkolwiek), to trzeba się ucieszyć. Nie zmieni to w żaden sposób tego, co Juventus osiągnął na przestrzeni wielu lat. W temacie trenera - było tutaj kilka fajnych kandydatur, ale moim faworytem jest DD.Eric6666 pisze:Araby może niszczą historię
Bonucci potencjał? Dobre sobie. Obok Martineza największa wtopa Marotty.Eric6666 pisze:Czepiacie się Marotty, ze złe mercato itd. ale zrobił co mógł... Bonu 15 za dużo? miał potencjał, ale co z tego skoro przyjął poziom reszty zespołu.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Filippo911
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2008
- Posty: 381
- Rejestracja: 04 marca 2008
Martinez - sądzę że został kupiony jako "zapchajdziura" - ładniej mówiąc wszechstronny piłkarz ofensywny (skrzydło /atak) - biorąc pod uwagę ograniczone fundusze pomysł dobry . Inna rzecz to różnice między teorią a praktyką.Eric6666 pisze:Czepiacie się Marotty, ze złe mercato itd. ale zrobił co mógł... Bonu 15 za dużo? miał potencjał, ale co z tego skoro przyjął poziom reszty zespołu. Zobaczcie jak Kielon opuścił loty. Z tego zawodnika może być coś niezłego dla Juve, tylko potrzeba trenera co wyciągnie z niego to coś.
Martinez? tego nigdy nie zrozumiem, może nie tyle transferu, co kwoty -_-
Inna rzecz , że Andrea nie ułatwił zadania i poskąpił kasy .
Zmiana trenera - efekt nowej miotły , "nowy" będzie chciał się wykazać , itd... Ale ten "nowy" będzie miał świadomość że jest tu "z łapanki" , że jest poniekąd z przypadku / konieczności (mniejsza jak to nazwać). Ale jeszcze jedno - będzie miał wymówkę , że nic więcej się nie dało zrobić , że taką dostał drużynę i nie miał transferów i zrobił co mógł .
W takim przypadku , jeśli już DN miałby odejść to w jego miejsce , jako strażak , ktoś taki jak Lippi , Trap (starzy wyjadacze którzy znają ligę i Juve) . Ludzie którzy nie są "na dorobku" tylko zrobili by to prawie pro bono .
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem zmiany DN z powodu naszych oczywistych doświadczeń z zeszłego sezonu. Nowy trener to nowe pomysły, metody treningowe i taktyczne, ja wątpię czy w sytuacji gdy jesteśmy już powiedzmy w 3/5 sezonu ma to jakiś większy sens. Lepiej, moim zdaniem, nie będzie. Lippi ma status wielkiego trenera i bez wątpienia z Juve osiągnął fantastyczne wyniki. Na jego obecną jednak dyspozycję rzuca cień fatalny mundial w RPA - poza tym, Lippi od sezonu 2004 nie trenował żadnego klubu, o ile pamięć mnie nie myli. Jest trudno mi powiedzieć na ile MŚ były winą jego czy też może po prostu nowa generacja włoskiej piłki to zdecydowanie niższe loty, niż mistrzowie świata z Niemiec. Warto by się nad tym zastanowić, pod kątem hasła ITALJUVE, które na dobre zbytnio nie wyszło...
Trzeba by się zastanowić czego by oczekiwać od nowego trenera. Awansu do LM ?? - to tylko czysta matematyka. Poprawy jakości gry - co najwyżej. Klub w tym sezonie miał jasne cele, gra w LM, na 90 % nie zostanie on osiągnięty przez żadnego szkoleniowca w obecnej sytuacji punktowej- kadrowej - moralnej. Dlatego uważam, że DN musi zostać, bo nie ma innego wyjścia.
Natomiast kwestia rozliczenia po sezonie, no to będzie bardzo trudna kwestia.. Będzie to wymagało od zarządu ponownego bicia się w pierś, co może być po raz drugi zbyt trudne..
Trzeba by się zastanowić czego by oczekiwać od nowego trenera. Awansu do LM ?? - to tylko czysta matematyka. Poprawy jakości gry - co najwyżej. Klub w tym sezonie miał jasne cele, gra w LM, na 90 % nie zostanie on osiągnięty przez żadnego szkoleniowca w obecnej sytuacji punktowej- kadrowej - moralnej. Dlatego uważam, że DN musi zostać, bo nie ma innego wyjścia.
Natomiast kwestia rozliczenia po sezonie, no to będzie bardzo trudna kwestia.. Będzie to wymagało od zarządu ponownego bicia się w pierś, co może być po raz drugi zbyt trudne..
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Agent Nedveda mówi, że ten nie zastąpi Del Neriego. Goal.com zamieszcza również listę potencjalnych następców Del Neriego, w której oprócz ludzi, którzy byli wymienianie już w prasie dołączył... Wenger. Podoba mi się ostatni akapit tego artykułu:

No more Del Neris. No more Zaccheronis. Now is the time for the management to choose wisely, or face yet more years in the doldrums.

The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... illas-boas
Z panem o którym jest ten artykuł powinniśmy się związać na dłużej i z nim budować nowe Juve.
Z panem o którym jest ten artykuł powinniśmy się związać na dłużej i z nim budować nowe Juve.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1104
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
dokładnie była era Lippiego będzie i Villasa Boasa^FAZZI^ pisze:http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... illas-boas
Z panem o którym jest ten artykuł powinniśmy się związać na dłużej i z nim budować nowe Juve.

- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
tiaa, mam Déjà vu , drugi Ferrara i następny stracony sezon jak dla mnie,lenor pisze:dokładnie była era Lippiego będzie i Villasa Boasa^FAZZI^ pisze:http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... illas-boas
Z panem o którym jest ten artykuł powinniśmy się związać na dłużej i z nim budować nowe Juve.
trzeba trenera pewnego, a nie kolejnego testa po Ferrarze, Del Nerim ma być trener Porto i Académica

zaiste powiadam wam to wszystko równa się to samo :doh:
- daroo89
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2010
- Posty: 320
- Rejestracja: 10 marca 2010
lenor pisze:dokładnie była era Lippiego będzie i Villasa Boasa^FAZZI^ pisze:http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... illas-boas
Z panem o którym jest ten artykuł powinniśmy się związać na dłużej i z nim budować nowe Juve.
Bardzo ciekawa kandydatura. Pod jego wodzą Porto ma w lidze świetny bilans (19 zwycięstw, 2 remisy i bez porażki). Można powiedzieć, że ta drużyna ze swoim składem jest zmuszona do wygrywania w lidze ale ktoś ich do tych zwycięstw musi prowadzić. 33-latek z wizją nowoczesnego futbolu byłby ciekawą alternatywą dla starej szkoły Lippiego czy Capello. Ale raczej mało prawdopodobne jest to, że obejmie Starą Damę. Del Neri prawdopodobnie dotrwa na swoim stanowisku do końca sezonu, a później zobaczymy. Mam nadzieję, że coś ostatnie lata nauczyły włodarzy Juve i dają sobie spokój z zatrudnianiem byłych zawodników z czystego sentymentu i nie zawita do nas Conte. Niech robi swoje ze Sieną , bo idzie mu całkiem nieźle. Nierealne marzenie na ten rok to Capello, a najbardziej realna opcja to chyba Spalletti.
Testa po Ferrarze ? Jakie miał doświdczenie Ferrara ? A Villas Boas od chyba 22 roku życia zajmuje się tylko trenerką, zresztą fachu uczył się od najlepszego z najlepszych ( był specem od rozpracowywania rywala Jose ). Bilans w Porto mówi sam za siebie.wagner pisze:tiaa, mam Déjà vu , drugi Ferrara i następny stracony sezon jak dla mnie,lenor pisze:dokładnie była era Lippiego będzie i Villasa Boasa^FAZZI^ pisze:http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... illas-boas
Z panem o którym jest ten artykuł powinniśmy się związać na dłużej i z nim budować nowe Juve.
trzeba trenera pewnego, a nie kolejnego testa po Ferrarze, Del Nerim ma być trener Porto i Académica![]()
zaiste powiadam wam to wszystko równa się to samo :doh:
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Imo dla Juve potrzebny jest trener którego można by nazwać "chodzącą charyzmą".
W kadrze zespołu są zawodnicy którzy umieją grać w piłkę tylko potrzebny jest trener który będzie ich potrafił zmotywować do dobrej gry , taki typowy badass , który powie jednemu i drugiemu grajkowi - "Albo grasz jak potrafisz najlepiej , albo wypier*dalasz jak najszybciej" inaczej nic z tego nie będzie , a prawdę mówiąc nie widzę jakoś takiego trenera , trenera z odpowiednią charyzmą i autorytetem.
Wymieniacie Capello , ok ma charyzmę , ale nie wiem czy granie na 1:0 to jest to co jest potrzebne Juve. Mamy piłkarzy kreatywnych , fakt że w dołku , ale potrafią oni grać , nam potrzebny jest trener który wyzwoli z nich radość gry , który sprawi że zaczną grać tak jak potrafią...nawet nie biorąc pod uwagę przyszłego mercato , to kadra jaką dysponujemy atm jest silniejsza niż 7 miejsce. Coś jest nei tak , a tym czymś jest DN , człowiek zacofany taktycznie , trzymający się 4-4-2 do usranej śmierci.
A nam potrzeba "wizjonera-motywatora" który w okresie przed sezonowym (w perspektywie kolejnego sezonu) przetestuje kilka(naście) ustawień i nie będzie się trzymał jednego , tylko będzie nimi szafował w zależności od przeciwnika i sytuacji kadrowej. Tylko tutaj zaczyna sie problem , bo skąd takiego trenera wziąć?
Może wspomniany przez was trener porto jest tym kogo potrzebuje Juve , mam nadzieje że jeżeli tak jest to właśnie on poprowadzi bianconerich w przyszłym sezonie...
W kadrze zespołu są zawodnicy którzy umieją grać w piłkę tylko potrzebny jest trener który będzie ich potrafił zmotywować do dobrej gry , taki typowy badass , który powie jednemu i drugiemu grajkowi - "Albo grasz jak potrafisz najlepiej , albo wypier*dalasz jak najszybciej" inaczej nic z tego nie będzie , a prawdę mówiąc nie widzę jakoś takiego trenera , trenera z odpowiednią charyzmą i autorytetem.
Wymieniacie Capello , ok ma charyzmę , ale nie wiem czy granie na 1:0 to jest to co jest potrzebne Juve. Mamy piłkarzy kreatywnych , fakt że w dołku , ale potrafią oni grać , nam potrzebny jest trener który wyzwoli z nich radość gry , który sprawi że zaczną grać tak jak potrafią...nawet nie biorąc pod uwagę przyszłego mercato , to kadra jaką dysponujemy atm jest silniejsza niż 7 miejsce. Coś jest nei tak , a tym czymś jest DN , człowiek zacofany taktycznie , trzymający się 4-4-2 do usranej śmierci.
A nam potrzeba "wizjonera-motywatora" który w okresie przed sezonowym (w perspektywie kolejnego sezonu) przetestuje kilka(naście) ustawień i nie będzie się trzymał jednego , tylko będzie nimi szafował w zależności od przeciwnika i sytuacji kadrowej. Tylko tutaj zaczyna sie problem , bo skąd takiego trenera wziąć?
Może wspomniany przez was trener porto jest tym kogo potrzebuje Juve , mam nadzieje że jeżeli tak jest to właśnie on poprowadzi bianconerich w przyszłym sezonie...
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."