Liga Mistrzów 2010/11

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 13:59

Lord of San Siro pisze:
stahoo pisze:Ciekawe który z Was lepiej blefuje ;d
100 zł stawiam w ciemno, do wygrania 20000 zł, więc kurs 1:200. Żaden Bukmacher nie da takiej przebitki. Kurs na Polskę na euro będzie w przedziale 1:10, 1:12. Problem jest jednak taki, że żeby wyegzekwować od kogoś 20 tys zł to trzeba mieć podstawę prawną, bo ciężko mi założyć, że ktoś wyskoczy z takiej kasy, jeśli nie będzie obligowany do tego odgórnie. Spokojnie, sprawdzam możliwości i na pewno jak będzie taka możliwość to wejdę w to bez mrugnięcia okiem.

Stawiam dziś, że Real nie przezwycięży klątwy 1/8.
Szukaj dalej, a jak chcesz, to możemy się jeszcze założyć o to, że kursy na Polskę u buka nie będą 1:10.
Tutaj masz kursy na Euro 2008 u jednej z firm:
zwycięzca : Germany 4.75
zwycięzca : Spain 7.00
zwycięzca : Italy 7.50
zwycięzca : Portugal 8.00
zwycięzca : France 9.00
zwycięzca : Netherlands 13.00
zwycięzca : Croatia 13.50
zwycięzca : Czech Republic 15.00
zwycięzca : Greece 26.00
zwycięzca : Russia 27.00
zwycięzca : Switzerland 31.00
zwycięzca : Sweden 32.00
zwycięzca : Romania 40.00
zwycięzca : Poland 45.00
zwycięzca : Turkey 45.00
zwycięzca : Austria 100.00

Wówczas Polska wygrała grupę eliminacyjną, zdobyła 4 pkt. w meczach z Portugalią i zajmowała nieco inne miejsce w rankingu FIFA. Teraz kursy mogą być w granicach tego, jakie wówczas były na Austrię.


PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1017
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 14:03

steru pisze:Teraz? Przychodzi wtorek/środa to nawet nie chce mi się włączyć meczu. Po co mi to? Emocje? Żadne. Frajda? Średnia. Niestety takie czasy.
bracie! heh ja mam to samo w sumie od zawsze jak nie ma JUVE w LM albo jak jestesmy i..odpadamy...mecz jak mecz, kto wie moze dzis bede wolal obejzrec..podbeskidzie - wisla...

a interowi gratuluje! wszyscy juz wlochow opluwali a tu taka rodzynka i jaka slodka w sumie bo niemcy po 1 meczu juz spijali hektolitry "bieru"

tak jak ich nienawidze - tak im gratuluje!

a wracajac do tematu jak to mowia...niemcy cl egal :]


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
18danek97

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 lutego 2008
Posty: 164
Rejestracja: 27 lutego 2008

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 14:41

Lord of San Siro pisze:Piękny dla nas wieczór, przy stanie 2-1 trudno było o optymizm, ale pokazaliśmy charakter, co cieszy tym bardziej, że prawie cały futbolowy świat postawił na nas krzyżyk
wy nie macie charakteru, tylko farta i sprzyjającego sędziego. Z przebiegu ostatniego jak i całego dwumeczu na awans zasługiwali Monachijczycy.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 14:48

18danek97 pisze:
Lord of San Siro pisze:Piękny dla nas wieczór, przy stanie 2-1 trudno było o optymizm, ale pokazaliśmy charakter, co cieszy tym bardziej, że prawie cały futbolowy świat postawił na nas krzyżyk
wy nie macie charakteru, tylko farta i sprzyjającego sędziego. Z przebiegu ostatniego jak i całego dwumeczu na awans zasługiwali Monachijczycy.
Jak dla mnie to oni na nic nie zasłużyli, bo sposób, w jaki stracili awans był szczytem frajerstwa. Jak można pozwolić sobie wbić gola de facto z kontry (!!!) na kilka minut przed końcem, broniąc korzystnego wyniku?


Lord of San Siro

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 216
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 14:56

18danek97 pisze: wy nie macie charakteru, tylko farta i sprzyjającego sędziego. Z przebiegu ostatniego jak i całego dwumeczu na awans zasługiwali Monachijczycy.
O farcie można mówić wtedy, kiedy strzeli się gola w 95 minucie, po 4 rykoszetach. Sprzyjający sędzia? Przepraszam a w czym nam sprzyjał, bo chyba coś mi umknęło? Skoro zasłużyli na awans, to dlaczego nie awansowali? W dwumeczu strzelili 3 bramki, z których wszystkie były sprezentowane przez nas. Drużyna, która mając rywala w zasadzie na widelcu nie potrafi tego wykorzystać nigdy nie zasługuje na awans. NIGDY.


Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 15:23

Lord of San Siro ma rację. inter wygrał, tym razem, z pewnością bez pomocy sędziego. Zamiast okazywać zawiść należy pogratulować piłkarzom interu mentalności i walki do końca


DiaVolO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2010
Posty: 404
Rejestracja: 09 lutego 2010

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 15:57

steru pisze:Kiedyś nie mogłem się doczekać wtorku/środy, żeby oglądać LM. Zawsze podczas puszczania hymnu tych rozgrywek przechodziły mnie ciarki. Nie ważne że nie pokazywali meczu Juventusu. Nie ważne, że grał Milan czy Barcelona. Ważne było to, że być może za tydzień czy dwa Juventus zmierzy się z tym Milanem czy Barceloną i wtedy pokażą ten mecz.

Teraz? Przychodzi wtorek/środa to nawet nie chce mi się włączyć meczu. Po co mi to? Emocje? Żadne. Frajda? Średnia. Niestety takie czasy.
Niestety,nadeszła era premierleague gdzie jesteśmy świadkami legalnemu mordu na ówczesnej piłce,z roku na rok coraz rzadziej oglądam mecze,coraz mniej drużyn które mogą coś ugrać,mało emocji,mało magii,już nawet trenerów na światowym poziomie brak bo albo zakończyli kariery albo trenują w reprezentacjach,futbol traci dla mnie sens,to co było piękne zabrały pieniądze i biznes na których bazuje premiershit,ja tam się nawet cieszę z awansu Interu,aby jedna drużyna ratuje honor Serie A,jako jedni z nielicznych są w stanie pokonać paskudnych angolów,wywalili wczoraj za burtę Niemców którzy już nas prześcignęli w rankingu i trzeba ich gonić,kto ma wojować i jakoś reprezentować Włochów,Roma ? Która sama sobie strzela 3 bramki u siebie z Ukraińcami,Milan który na razie jest zlepkiem indywidualności i daleko im w tym aby stworzyć kolektyw czy może prze wielkie Juve które co roku daje dupy i co roku jesteśmy największymi frajerami w lidze ?

18danek97 pisze:wy nie macie charakteru, tylko farta i sprzyjającego sędziego. Z przebiegu ostatniego jak i całego dwumeczu na awans zasługiwali Monachijczycy.
Mam dla Ciebie radę...skocz z okna,odrobina powietrza jeszcze nikomu nie zaszkodziła :angry:
Ostatnio zmieniony 16 marca 2011, 16:00 przez DiaVolO, łącznie zmieniany 1 raz.


18danek97

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 lutego 2008
Posty: 164
Rejestracja: 27 lutego 2008

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 15:59

Lord of San Siro pisze:
O farcie można mówić wtedy, kiedy strzeli się gola w 95 minucie, po 4 rykoszetach. Sprzyjający sędzia? Przepraszam a w czym nam sprzyjał, bo chyba coś mi umknęło? Skoro zasłużyli na awans, to dlaczego nie awansowali? W dwumeczu strzelili 3 bramki, z których wszystkie były sprezentowane przez nas. Drużyna, która mając rywala w zasadzie na widelcu nie potrafi tego wykorzystać nigdy nie zasługuje na awans. NIGDY.
sędzia w czym sprzyjał? w zasadzie oprócz gola ze spalonego w niczym. a po za tym to Bayern lepiej grał przez 135 minut dwumeczu i miał awans


DiaVolO

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2010
Posty: 404
Rejestracja: 09 lutego 2010

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 16:02

Przy bramce Eto był spalony ? Lepiej przypatrz się powtórkom zanim coś powiesz,dzizas :shock:


Lord of San Siro

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 216
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 17:05

18danek97 pisze: sędzia w czym sprzyjał? w zasadzie oprócz gola ze spalonego w niczym. a po za tym to Bayern lepiej grał przez 135 minut dwumeczu i miał awans
Tak, jak napisał Ci DiaVoLO - obejrzyj sytuację, a później pisz. Nie bardzo rozumiem, co znaczy grać lepiej. Piłka nożna to nie łyżwiarstwo figurowe, tu wrażenia artystyczne się nie liczą. Czym są 100% sytuacje, które nie skończą się zdobyciem gola?


Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 17:17

18danek97 pisze:
Lord of San Siro pisze:
O farcie można mówić wtedy, kiedy strzeli się gola w 95 minucie, po 4 rykoszetach. Sprzyjający sędzia? Przepraszam a w czym nam sprzyjał, bo chyba coś mi umknęło? Skoro zasłużyli na awans, to dlaczego nie awansowali? W dwumeczu strzelili 3 bramki, z których wszystkie były sprezentowane przez nas. Drużyna, która mając rywala w zasadzie na widelcu nie potrafi tego wykorzystać nigdy nie zasługuje na awans. NIGDY.
sędzia w czym sprzyjał? w zasadzie oprócz gola ze spalonego w niczym. a po za tym to Bayern lepiej grał przez 135 minut dwumeczu i miał awans


Właśnie o to się rozchodzi. W życiu nie widziałem, żeby ktoś tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przegrał awans w tak krótkim czasie. Milan w 2004 roku wygrał z Deportivo 4:1, żeby w rewanżu przegrać 4:0, ale tego dnia po prostu byli bez formy i specjalnie nic nie mogli zrobić. Chelsea straciła dwa lata temu awans do finału w ostatniej minucie, ale co mieli poradzić że przeciwnikowi wyszedł akurat genialny strzał. Raz widziałem głupotę Riise'go, który zamiast gonić za rywalem, którego nie upilnował, wolał sygnalizować spalonego. W efekcie jego Liverpool odpadł, ale to była głupota pojedynczego gracza. A wczoraj Bayern, jako cały zespół wykazał się FRAJERSTWEM. Grali tego dnia lepiej, Inter był niepewny w obronie, mieli korzystny wynik, Ribery z Muellerem bawili się z obrońcami w kotka i myszkę. I nagle dali się SKONTROWAĆ. Pogubili się w obronie, trzech obrońców pobiegło do jednego napastnika. Jest to szczyt głupoty i frajerstwa. Czasami piłka bywa niesprawiedliwa, ale akurat nie w tym przypadku. Jak ktoś się prosi o odpadnięcie, to dobrze się dzieje, jeżeli jego prośby zostają wysłuchane.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 18:44

18danek97 pisze:
Lord of San Siro pisze:
O farcie można mówić wtedy, kiedy strzeli się gola w 95 minucie, po 4 rykoszetach. Sprzyjający sędzia? Przepraszam a w czym nam sprzyjał, bo chyba coś mi umknęło? Skoro zasłużyli na awans, to dlaczego nie awansowali? W dwumeczu strzelili 3 bramki, z których wszystkie były sprezentowane przez nas. Drużyna, która mając rywala w zasadzie na widelcu nie potrafi tego wykorzystać nigdy nie zasługuje na awans. NIGDY.
sędzia w czym sprzyjał? w zasadzie oprócz gola ze spalonego w niczym. a po za tym to Bayern lepiej grał przez 135 minut dwumeczu i miał awans
Spalonego raczej nie było, za to bramkarz podciął Interistę, nie dotykając piłki, w rogu pola karnego (I połowa). Moim zdaniem karny dla Interu powinien zostać podyktowany...


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 18:51

Inter zasłużył na awans, bo pokazał jaja, Bayern mógł już w pierwszej połowie załatwić sobie awans, ale nie zrobili tego i zapłacili za to jak widać wysoką cenę. Gratuluję Interistom :angry:


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
18danek97

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 lutego 2008
Posty: 164
Rejestracja: 27 lutego 2008

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 19:32

18danek97 pisze: Spalonego raczej nie było, za to bramkarz podciął Interistę, nie dotykając piłki, w rogu pola karnego (I połowa). Moim zdaniem karny dla Interu powinien zostać podyktowany...
Kraft pierwsze trafił w piłkę, więc o karnym nie mogło być mowy, a co do spalonego gdy przeanalizowałem sytuację był ewidentny, tylko mam jedno ale widzieliście jak był wtedy sędzia ustawiony? Jakieś 30/40 metrów od piłki spóźniony za bardzo jak na taki poziom gry, sędzia się nie popisał zostając w tyle za grą, tylko gdzie był wtedy liniowy?


Lord of San Siro

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 grudnia 2006
Posty: 216
Rejestracja: 08 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 16 marca 2011, 19:46

18danek97 pisze: co do spalonego gdy przeanalizowałem sytuację był ewidentny, tylko mam jedno ale widzieliście jak był wtedy sędzia ustawiony? Jakieś 30/40 metrów od piłki spóźniony za bardzo jak na taki poziom gry, sędzia się nie popisał zostając w tyle za grą, tylko gdzie był wtedy liniowy?
Obejrzyj sobie to: http://www.youtube.com/watch?v=60ZeIUMsyOU
Jak tu jest spalony, to ja jestem kolejnym polskim błogosławionym. Tylko nie sugeruj się komentarzem redaktorów nsport-u, oni już tak mają, że w każdym meczu bredzą od rzeczy.

Jakbyś dalej widział spalonego, to zwróć uwagę na nogę obrońcy Bayernu, to ona jest decydująca w tej sytuacji. No chyba, że znasz się na piłce jak panowie z nsport, jeśli tak jest to informuję: przy pozycji spalonej istotne są tylko części ciała jakimi można zagrywać piłkę, czyli nogi, głowa, tułów. Dalej widzisz spalonego, to ja już tu nie pomogę.


Cent'anni di storia ... di serie B non ho memoria!!!
ODPOWIEDZ