Wszystko o Milanie
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 361
- Rejestracja: 22 października 2005
Ogladalem mecz Milanu z Sampdoria od 70 minuty. Rossoneri nie mogli wyjsc ze swojej polowki
Znowu fatalny poczatek sezonu, ciekawe czy sie ogarna.

- DonMisiek
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2009
- Posty: 17
- Rejestracja: 15 sierpnia 2009
Milan w zeszłym sezonie też zaliczył nieciekawy początek a potem dostał wiatru w żagle i wylądował ostatecznie na 3 miejscu. Dzisiejszy pojedynek wygrali 1:0.
Panowie nasza gra też nie wygląda bosko z Chievo dzięki sędziemu bocznemu wynik był jaki był a z Duńskim potentatem też dobrego wyniku nie zrobiliśmy. Napoli natomiast potrafi wygrać z ubiegło rocznym finalistą LM by zremisować z ostatnią drużyną Serie A.
Milan musi pokazać pazurki bo inaczej mogą mieć ciężki bój o LM. Ostrzegam natomiast przed hurra optymizmem, że Milan umarł i już nie wstanie.
Panowie nasza gra też nie wygląda bosko z Chievo dzięki sędziemu bocznemu wynik był jaki był a z Duńskim potentatem też dobrego wyniku nie zrobiliśmy. Napoli natomiast potrafi wygrać z ubiegło rocznym finalistą LM by zremisować z ostatnią drużyną Serie A.
Milan musi pokazać pazurki bo inaczej mogą mieć ciężki bój o LM. Ostrzegam natomiast przed hurra optymizmem, że Milan umarł i już nie wstanie.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Gdyby ktoś włączył mi dzisiejszy mecz Milanu i kazał zgadywać w jakich okolicznościach spotkanie to zostało rozegrane, powiedziałbym że jest to ostatnia kolejka nieudanego sezonu, w którym zespół z Mediolanu zajmuje miejsce w środku tabeli i wiadomo że trener oraz połowa zawodników są na wylocie. Minimalizm, chęć odbębnienia tego meczu, byle mieć to wszystko z głowy i najlepiej zapomnieć że w ogóle miało to miejsce. Na boisko wchodzi Niang, ma okazję żeby się pokazać, udowodnić swoją wartość Allegriemu, wykorzystać zapas sił - gdzie tam, jemu też się to wszystko udzieliło, wyczekiwał na gwizdek końcowy jak uczeń na dzwonek na nudnej lekcji. Skoro już o młodym Francuzie mowa, bardzo ciekawa była kontra którą wyprowadził - myślę że gdyby wziąć trzech piłkarzy, którzy nigdy nie grali ze sobą ani przez minutę, mogliby oni się lepiej rozumieć i skuteczniej wykończyć tę akcję. Nie widzę możliwości żeby Allegri zachował posadę po tym sezonie, tym bardziej zastanawiające jest dlaczego mimo ogromnych problemów finansowych kupiono mu tego Matriego za 12 milionów - powiedzieć że ten transfer się nie spłaca to jak nic nie powiedzieć. Juventus może nie wygląda w tym sezonie najlepiej, ale widać pewną kulturę gry, jakiś zamysł taktyczny. W Milanie w dalszym ciągu gra na aferę, samowolka, gole po indywidualnych zrywach przypadkowych graczy.
Aha, jeszcze jedna myśl - wiadomo że Berlusconi nie lubi zmieniać trenerów w trakcie sezonu, jest to poniekąd zrozumiałe, ciężko znaleźć poważnego szkoleniowca który obejmie zespół, dajmy na to, w grudniu. Nie wiem na ile poważne są sygnały, że poważnym kandydatem na tę posadę jest Filippo Inzaghi, obecnie zatrudniony w primaverze, czyli de facto dostępny od zaraz. Jeżeli te informacje są wiarygodne, to posada Maksia chyba nigdy nie była tak zagrożona jak teraz.
O Sampdorii ciężko coś napisać, bo mieli oni jeszcze mniej pomysłów na grę niż rywal. W oko rzucał się pan, który pewnego dnia może być w Juve nowym Quagliarellą :-D
Aha, jeszcze jedna myśl - wiadomo że Berlusconi nie lubi zmieniać trenerów w trakcie sezonu, jest to poniekąd zrozumiałe, ciężko znaleźć poważnego szkoleniowca który obejmie zespół, dajmy na to, w grudniu. Nie wiem na ile poważne są sygnały, że poważnym kandydatem na tę posadę jest Filippo Inzaghi, obecnie zatrudniony w primaverze, czyli de facto dostępny od zaraz. Jeżeli te informacje są wiarygodne, to posada Maksia chyba nigdy nie była tak zagrożona jak teraz.
O Sampdorii ciężko coś napisać, bo mieli oni jeszcze mniej pomysłów na grę niż rywal. W oko rzucał się pan, który pewnego dnia może być w Juve nowym Quagliarellą :-D
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Wydaje mi się że to Silvio powinien podziękować "Maksiowi" za to że jeszcze nie złożył dymisji. Sam uważam że w tym stanie nikt poważny nie będzie chciał przychodzić na ten gorący stołek (no chyba że jest to ktoś z wewnątrz jak podany przez Ciebie Inzaghi- ale w to nie wierze, hmm chyba że Berlusconi jest aż tak szalony xD)zahor pisze:Aha, jeszcze jedna myśl - wiadomo że Berlusconi nie lubi zmieniać trenerów w trakcie sezonu, jest to poniekąd zrozumiałe, ciężko znaleźć poważnego szkoleniowca który obejmie zespół, dajmy na to, w grudniu. Nie wiem na ile poważne są sygnały, że poważnym kandydatem na tę posadę jest Filippo Inzaghi, obecnie zatrudniony w primaverze, czyli de facto dostępny od zaraz. Jeżeli te informacje są wiarygodne, to posada Maksia chyba nigdy nie była tak zagrożona jak teraz.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Dlatego wolę system, który jest coraz częściej wprowadzany, a mianowicie, że zatrudniany zostaje menadżer. Niestety kluby nie są cierpliwe z czekaniem na jakieś sukcesy, a i czasem trenerzy nie mają motywacji trenować jednej drużyny przez okres nawet 5 lat. Założę się, że gdyby Juve w tym roku wygrało Serie A i LM to Conte by odszedł.naros pisze:Problemem Milanu jest trener ale bardziej niż Allegri ten klub psują działacze swoją polityką tranasferową której chyba nikt z nas nie rozumie.
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Allegri to człowiek bez honoru, najpierw miał być zastąpiony przez zielonego w trenerce Seedorfa, a potem dał sobie narzucić 4-3-1-2, wymyślone przez Berlusconiego, uzależniające ich od Balotellego. Galiani, jak go uważałem zawsze za dobrego speca od transferów (nawet ten Pazzini zaczął strzelać), tak teraz wyraźnie się nie popisał... Matri? Skoro za 9 był choćby Ljalić, gdzies tam był Eriksen, Hondy też wciąż nie ściągnął...A za to pojawil się Kaka, ktorego Acelotti już jakoś nie chciał...WTF?
W ogóle nasz drewniany Alex M, to jednak też pomysł Maxa, który wyobrażał sobie znakomitą współpracą między nim, a Balotellim i widział tu realne wzmocnienie. Plus plaga kontuzji, jak zawsze u Allegriego. Wątpliwe, żeby to był przypadek. Zresztą i tak go po sezonie nie będzie. Jakby ich Prandelli objął. zrobiliby się znów groźni, oczywiście z paroma transferami. Bo zakładam, że LM nie dla nich. Nie tym razem. Uporali się z Fiorentiną dzięki sędziemu, a teraz walczy więcej drużyn, które na razie lepiej poukładane grają.
W ogóle nasz drewniany Alex M, to jednak też pomysł Maxa, który wyobrażał sobie znakomitą współpracą między nim, a Balotellim i widział tu realne wzmocnienie. Plus plaga kontuzji, jak zawsze u Allegriego. Wątpliwe, żeby to był przypadek. Zresztą i tak go po sezonie nie będzie. Jakby ich Prandelli objął. zrobiliby się znów groźni, oczywiście z paroma transferami. Bo zakładam, że LM nie dla nich. Nie tym razem. Uporali się z Fiorentiną dzięki sędziemu, a teraz walczy więcej drużyn, które na razie lepiej poukładane grają.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
To, że Milan to za wysokie progi jak na Allegriego nogi wiadomo nie od wczoraj. Dziwna polityka transferowa to jedno, ale nieudolność i brak jakiejkolwiek wizji futbolu Maksia to drugie.
Moim zdaniem, w Milanie powinni dać szanse komuś nowemu, świeżemu. Kadre i tak mają na tyle mocną, żeby o te top3 bić sie bez względu na to czy prowadzić ich będzie Allegri czy Inzaghi. Dlatego dałbym nowemu trenerowi pół roku okresu próbnego. A nóż wypali jak Conte?
Na szczeście ta opcja wydaje się mało prawdopodobna. Pisząc scenariusz na ten sezon najbardziej prawdopodobnym jest, że Allegri dociągnie go do końca, raz z lepszą raz z gorszą formą, żeby wylądować w końcu w top3, i żeby wszyscy byli, w miare, hepi. Niestety Milan to taki klub któremu w ostatnich latach szczęście sprzyja w sposób niewiarygodny. A to karny tu, karny tam, a to nagle 2x gole w 90 min i tego typu historie..
Moim zdaniem, w Milanie powinni dać szanse komuś nowemu, świeżemu. Kadre i tak mają na tyle mocną, żeby o te top3 bić sie bez względu na to czy prowadzić ich będzie Allegri czy Inzaghi. Dlatego dałbym nowemu trenerowi pół roku okresu próbnego. A nóż wypali jak Conte?
Na szczeście ta opcja wydaje się mało prawdopodobna. Pisząc scenariusz na ten sezon najbardziej prawdopodobnym jest, że Allegri dociągnie go do końca, raz z lepszą raz z gorszą formą, żeby wylądować w końcu w top3, i żeby wszyscy byli, w miare, hepi. Niestety Milan to taki klub któremu w ostatnich latach szczęście sprzyja w sposób niewiarygodny. A to karny tu, karny tam, a to nagle 2x gole w 90 min i tego typu historie..

ktoś tam pisze:"(...)oni sa chorzy na zwyciestwa"
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Nie jestem przekonany. Nazwy nie grają. Ta liga wzmocniła się od zeszłego sezonu, trenersko także, teraz te straty pkt mogą bardziej ważyć. Te remisy z Bologną, czy innymi, to i tak nie ma się czym chwalić.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2112
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 39 razy
Na Ljajicia raczej nie mieli szansa. We Fiorentinie byli ( i są nadal ) cięci na Milan za tą końcówkę sezonu. Po za tym były ploty jak zawsze w takich przypadkach, że tam namawiają go żeby nie podpisywał kontraktu. Już raz Milan im wyciągnął Montolivo za darmo i teraz nie chcieli popełniać tego samego błędu. A same sumy ponoć rzucane przez Milan, były dla Violi śmieszne.
Eriksena to by musieli wyciągnąć do końca lipca, a wychodzi na to że nie było ich po prostu stać, czekali na awans do LM + sprzedali dodatkowo Boatenga. Ale wtedy było za późno, nawet jakby rzucili kasę, to młody Duńczyk wybrał by "Hamów".
Za Hondę zresztą też były rzucane śmieszne kwoty. Gdy Ruscy zmiękli na koniec, to transfer ponoć zablokował jakiś sponsor.
Eriksena to by musieli wyciągnąć do końca lipca, a wychodzi na to że nie było ich po prostu stać, czekali na awans do LM + sprzedali dodatkowo Boatenga. Ale wtedy było za późno, nawet jakby rzucili kasę, to młody Duńczyk wybrał by "Hamów".
Za Hondę zresztą też były rzucane śmieszne kwoty. Gdy Ruscy zmiękli na koniec, to transfer ponoć zablokował jakiś sponsor.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
E tam tak się mówi. Nie wierzę by w Anglii menedżer sam ogarniał transfery.bajbek17 pisze:Dlatego wolę system, który jest coraz częściej wprowadzany, a mianowicie, że zatrudniany zostaje menadżer. Niestety kluby nie są cierpliwe z czekaniem na jakieś sukcesy, a i czasem trenerzy nie mają motywacji trenować jednej drużyny przez okres nawet 5 lat. Założę się, że gdyby Juve w tym roku wygrało Serie A i LM to Conte by odszedł.
Grunt żeby DS nie robił sobie na złość z trenerem, tylko nawzajem współpracowali. Ja tam się cieszę że mamy Marottę i Paraticiego, nie wiadomo, że czy Conte sam by to pochytał.
Nie wiem jaki jest problem z Allegrim, może nie potrafi utrzymać ciągłości jak (przy zachowaniu proporcji) Del Neri? Wielokrotnie dobrze ustawiał Milan na Juventus. Przecież w meczu z pamiętną sytuacją Muntariego gnietli nas aż (nie)miło. Dawno to było, ale przecież w wielu meczach pokazywał klasę.
Ale co tam, nie mój problem.
Tego nie kumam, tzn. to zbytnie uproszczenie. Przecież jego Milan najlepiej grał w ustawieniu właśnie 4-3-1-2, np. w pierwszym sezonie Conte gdzie jako jedyni nam zagrozili. Tyle że wtedy mieli Boatenga w formie i tego mojego ulubionego gwiazdorka któremu pewnie już nudno w PSG.strong return pisze:Allegri to człowiek bez honoru, najpierw miał być zastąpiony przez zielonego w trenerce Seedorfa, a potem dał sobie narzucić 4-3-1-2, wymyślone przez Berlusconiego, uzależniające ich od Balotellego.
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Według mnie to wyglądało, tak że albo grasz jak Ci każę, albo wylatujesz - wybieraj. Tak to nie powinno być. Poza tym Szary jest kiepski w tym ustawieniu, a Balotelli nie jest tak dobry jak Ibra nie ta technika, a nawet siła.@D@$ pisze: Tego nie kumam, tzn. to zbytnie uproszczenie
Tak czy siak wydali na Matriego i kontrakt Kaki na zasadzie masz Matriego i się odczep Allegri oraz macie starego miszcza i się odczepcie. To do kibiców. Perez twierdzi także, że coś tam muszą zaplacić, jakies drobne za transfer. Defensywne te ruchy na rynku. A Matri nawet bezsensowny za tę cenę.Gdy na Hondę brakło, a w obronie się nie wylewa. Ale w sumie to nie nasz problem...Marat87 pisze: Eriksena to by musieli wyciągnąć do końca lipca, a wychodzi na to że nie było ich po prostu stać, czekali na awans do LM + sprzedali dodatkowo Boatenga
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Oby Prandelli jak najdłużej został w reprze. Nie widzę go w Milanie a jeśli do tego dojdzie to Milan zyska na sile dwukrotnie nawet bez wymiany składu. Dla mnie Cesare to idealny następca w razie odejścia Conte czego mam nadzieję jeszcze długo nie doczekamy.Ouh_yeah pisze:Prandelli wydaje się idealnym kandydatem. W końcu uwielbia Balotellego i Montolivo

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Cóż odejście Prandellego jest de facto przesądzone, sam to zdaje się powiedział. Po prostu granie mniej niż 10 meczów o wileką stawkę przez kilka lat w reprezentacji, miało prawo mu się znudzić. To z tym Milanem, więc nie jest wykluczone wcale, a nawet myślę że możliwe.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!