Wszystko o Milanie
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Milan nie zagrał wczoraj źle, jak sugerują niektórzy, ale jakby porównać tempo prowadzenia akcji i podejmowania decyzji przez Rossonerich i Azzurrich, to jest przepaść. Ekipa Beniteza była przynajmniej o klasę lepsza w tych aspektach. Zresztą, powinienem napisać, że nie była, tylko jest, ponieważ aktualnie żadna z włoskich drużyn nie gra tak szybko jak Napoli, to trzeba im oddać. Ciekawy jestem jak Juventus poradzi sobie z takim tempem, jeśli oczywiście Neapolitańczycy je utrzymają do 12-tej kolejki.
Poza tym widzę, że kibiców Milanu dalej zżera frustracja po transferze Matriego, bo bluzgają na niego niemiłosiernie. Nie wiem tylko za co, skoro każdy wie, że Alessandro cudów nie zrobi, jeśli nie ma dokładnych dograń.
Poza tym widzę, że kibiców Milanu dalej zżera frustracja po transferze Matriego, bo bluzgają na niego niemiłosiernie. Nie wiem tylko za co, skoro każdy wie, że Alessandro cudów nie zrobi, jeśli nie ma dokładnych dograń.

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Winner pisze:W Milanie moim zdaniem najlepiej De Jong i Mexes.



Akurat w tym meczu wyjątkowo skupiłem się na śledzeniu gry Mexesa żeby upewnić się czy jest on tak słaby, jak mi się wydaje. I drugi raz w życiu oglądając piłkarza z Serie A doszedłem do wniosku, że gdybym zagrał za niego, to autentycznie spisałbym się lepiej - pierwszym przypadkiem był późny Amauri. Ten gość praktycznie przy KAŻDEJ akcji Napoli gubił krycie. Albo spóźniony, albo pozoruje pilnowanie kogoś, albo kopie się w czoło, albo w ogóle nie widzę go na ekranie telewizora, bo poszedł sobie w przód i postanowił nie wracać. Gość jest tragiczny, fatalny, beznadziejny, nędzny, denny i przesłaby. Pierwszy gol - oczywiście z jego winy, bo to on "pilnował" strzelca. Przy drugim golu gdyby Mexesa nie było na boisku, to przynajmniej Abbiati miałby łatwiej, bo nikt nie zasłaniałby mu piłki. Francuz wykonał krecią robotę - Argentyńczykowi ani ciutkę nie utrudnił strzału, ale za to bramkarzowi interwencję już tak. Sytuacji, po których z winy tego błazna mógł paść gol dla Napoli było zresztą więcej - chociażby wtedy, kiedy nie trafił głową w piłkę. Ale interwencje to jedno, a samo poruszanie się po boisku to drugie. Aha, no i kolejna sprawa to jego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ganianie po całym placu. Pchał się do przodu nie wiadomo po co, wyszedł z tego jeden żenujący strzał z dwudziestu metrów w trybuny. Zabezpieczać tyły musiał wtedy De Jong, a on akurat z dystansu uderzyć potrafi i gdyby to on mógł sobie pozwolić na pójście do przodu i walnięcie na bramkę rywala, prędzej by z tego coś dobrego dla Milanu wynikło.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Mario Rigoretelli już nieaktualne: https://www.youtube.com/watch?v=-2CLGVoMBgw. Zresztą Matt Le Tissier był najlepszym wykonawcą rzutów karnych 47 strzelonych na 48 wykonywanych.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Odwołają się na pewno, co klub z Mediolanu już potwierdził. Warte zaznaczenia jest, że Balo dostał wczoraj czerwoną kartkę za dwie żółte, więc podejrzewam, że komisja dyscyplinarna weźmie to pod uwagę i na pewno skróci mu karę, zresztą słusznie, bo z tego co widziałem nie była to aż taka reakcja Mario, żeby karać go 3-meczowym banem.zakiii pisze:Pewnie się odwołają i akurat na mecz z Juve wróciD-Rose pisze:Mario ponoć zawieszony na3 mecze a tym trzecim meczem jest spotkanie z... Juventusem :rotfl:
Patrząc na sprawę obiektywnie, z Juventusem powinien zagrać.

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Zgadzam się z Tobą pumi, ta obleśna świnia powinna przyjechać do Turynu razem ze swoim właścicielem.pumex pisze:Patrząc na sprawę obiektywnie, z Juventusem powinien zagrać.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Oj pewnie załamany. Może niejaka Prezes Pyżalska znowu mu chusteczki wyśle... :rotfl:
Ale na poważnie to tym razem Super Mario raczej zagra przeciwko Juventusowi. Oby tylko nie miał szczęścia tak samo jak w spotkaniu z Napoli, które mógł spokojnie ograć w pojedynkę. Jeden z tych zawodników, którym należy się obawiać nie tylko przez jego umięjętności czysto piłkarskie...
Ale na poważnie to tym razem Super Mario raczej zagra przeciwko Juventusowi. Oby tylko nie miał szczęścia tak samo jak w spotkaniu z Napoli, które mógł spokojnie ograć w pojedynkę. Jeden z tych zawodników, którym należy się obawiać nie tylko przez jego umięjętności czysto piłkarskie...
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
To juz pewne: Mario w meczu z Juve nie zagra - donosi Tuttosport.
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Milan w tym sezonie bedzie musiala znalesc nowego trenera z taka gra watpie ze aktualne trener dlugo utrzyma posada.