Superliga
- Maradona10
- Juventino
- Rejestracja: 13 czerwca 2004
- Posty: 37
- Rejestracja: 13 czerwca 2004
Ogólnie twierdzą, że zrobili badanie rynku i większość osób była za superligą. Możliwe, że bardzo gwałtowny i agresywny atak UEFA spowodował zmianę nastrojów wśród kibiców. Tak, czy inaczej to tylko ciemna masa, którą się steruje Nie obrażając nikogo(bo uogólniłem to), ale tak po prostu jest. Ludzie podążają za większością i bardzo łatwo im wbić do głowy każdą rzecz w taki sposób, żeby wręcz utożsamiali się z daną ideą. Ile ja miałem raportów do analizy w ręku, gdzie na samym końcu były pytania o zrozumienie danej idei/ pomysłu/ usługi i okazywało się, że większość nawet nie wie za czym idzie. A od kilku dni cały Internet huczy od informacji, jakie złe są kluby superligi. Ciężko znaleźć gdziekolwiek pozytywne informacje na ten temat. Widocznie nie przewidzieli, jak gwałtownie i szybko zareguje UEFA poruszając wszystkie sznurki na raz.
EDIT: Dla jasności, nie mówię tutaj, że dana idea-w tym przypadku superliga- jest na 100% super, bo rozumiem argumentacje osób chcących zachować obecny ład. Mówię po prostu, że łatwo jest sterować poglądami większości. Gdyby UEFA była za superligą i tyle samo energii wsadziła w promowanie jej, większość twierdziłaby, że jest to super pomysł.
EDIT: Dla jasności, nie mówię tutaj, że dana idea-w tym przypadku superliga- jest na 100% super, bo rozumiem argumentacje osób chcących zachować obecny ład. Mówię po prostu, że łatwo jest sterować poglądami większości. Gdyby UEFA była za superligą i tyle samo energii wsadziła w promowanie jej, większość twierdziłaby, że jest to super pomysł.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
UEFA=obłuda
Spanikowali na chwilę, gdy zauważyli, że nagle pojawiła się możliwość utraty monopolu. Kilka odważnych klubów postanowiło spróbować zmienić układ kart. Reszta chciała się podpiąć na plecach tych kilku, ale gdy tylko przyszło do obrony projektu, szybko się wycofali.
Pod względem sportowym nie ma zasadniczej różnicy między proponawaną SL a LM. Natomiast była próba rozbicia monopolu UEFAy. Nie udało się teraz, może kiedyś tak. W każdym razie kluby, które próbowały to zrobić należy pochwalić za odwagę przeprowadzenia zmian, pójścia do przodu. Skostniała organizacja obroniła się, mamiąc przeciętnego kibica jakimiś pustymi frazesami, grając na emocjach. Romantyzmu w futbolu już dawno nie ma, został on zniszczony właśnie przez UEFA.
Sankcje wobec klubów? Za co? Za pomysł? To już karać będą za myślenie?
Spanikowali na chwilę, gdy zauważyli, że nagle pojawiła się możliwość utraty monopolu. Kilka odważnych klubów postanowiło spróbować zmienić układ kart. Reszta chciała się podpiąć na plecach tych kilku, ale gdy tylko przyszło do obrony projektu, szybko się wycofali.
Pod względem sportowym nie ma zasadniczej różnicy między proponawaną SL a LM. Natomiast była próba rozbicia monopolu UEFAy. Nie udało się teraz, może kiedyś tak. W każdym razie kluby, które próbowały to zrobić należy pochwalić za odwagę przeprowadzenia zmian, pójścia do przodu. Skostniała organizacja obroniła się, mamiąc przeciętnego kibica jakimiś pustymi frazesami, grając na emocjach. Romantyzmu w futbolu już dawno nie ma, został on zniszczony właśnie przez UEFA.
Sankcje wobec klubów? Za co? Za pomysł? To już karać będą za myślenie?
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2021, 13:06 przez piterjuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1776
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Ze słów Pirlo, Marotty czy Maldiniego można wywnioskować, że faktycznie był to zamknięty, owiany tajemnicą projekt, którym zajmowała się tylko dwunastka prezydentów. Z jednej strony jest to zrozumiałe, bo przecież nie mogli ryzykować, że wszystko wycieknie przed publikacją do UEFA, FIFA etc. A z drugiej, utrzymując to w tajemnicy, wystawili się na ciosy, których pewnie się nie spodziewali - na przykład piłkarzy Liverpoolu czy graczy Realu, lajkujących posty Beckhama. A jeśli nawet twoi piłkarze manifestują brak poparcia dla twoich działań, to wygląda to naprawdę kiepsko.
Plus tego, co się wydarzyło, jest taki, że teraz już wszyscy wiedzą, że Super Liga nie była jakimś widmem przyszłości, tylko czymś realnym. Dzięki temu można rozmawiać bardziej otwarcie - nie w zamkniętym gronie dwunastu facetów, tylko szerszym. Agnelli powiedział, że po ogłoszeniu Super Ligi dostał pytania od dwudziestu-paru prezesów, co muszą zrobić, by ich kluby mogły tam trafić. Teraz pozostaje już tylko zasiąść do rozmów z klubami pokroju Sevilli, Ajaxu, Romy, Napoli, Benfiki czy Monaco i uzgodnić z nimi zasady, które także dla nich byłyby satysfakcjonujące. Mosty w UEFA i tak są spalone, a skoro szambo wylało, to nie trzeba już wszystkiego utrzymywać w takiej ścisłej tajemnicy. To na pewno będzie miało ciąg dalszy.
Plus tego, co się wydarzyło, jest taki, że teraz już wszyscy wiedzą, że Super Liga nie była jakimś widmem przyszłości, tylko czymś realnym. Dzięki temu można rozmawiać bardziej otwarcie - nie w zamkniętym gronie dwunastu facetów, tylko szerszym. Agnelli powiedział, że po ogłoszeniu Super Ligi dostał pytania od dwudziestu-paru prezesów, co muszą zrobić, by ich kluby mogły tam trafić. Teraz pozostaje już tylko zasiąść do rozmów z klubami pokroju Sevilli, Ajaxu, Romy, Napoli, Benfiki czy Monaco i uzgodnić z nimi zasady, które także dla nich byłyby satysfakcjonujące. Mosty w UEFA i tak są spalone, a skoro szambo wylało, to nie trzeba już wszystkiego utrzymywać w takiej ścisłej tajemnicy. To na pewno będzie miało ciąg dalszy.
- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 lipca 2008
No tak, wszyscy są głupi tylko Perez "w roku covida chcę kupić Mbappe i Haalanda, a bez Super Ligi nie mogę i piłka umiera" rozumie realia rynku
Ciekawy jestem co by było, gdyby w Super Lidzie taki Arsenal nie miał pewnego miejsca bez względu na wszystko, a zaproponowaliby system awansów na podstawie osiągnięć z ostatnich paru lat (coś jak ranking UEFA). Byłby taki opór i niechęć?
BTW, taka SuperLiga w wersji Pereza oznaczałaby bezsens rozgrywek krajowych. O co (i po co) miałby walczyć Milan, Juve i Inter, skoro tam jest giga hajs i nie można z tego spaść? O co miałoby walczyć, po co miałyby się rozwijać Atalanta, Roma, Napoli? Żeby łaskawie liczyć na zaproszenie? BTW, prawdą jest w ogóle to, że gdyby taka Atalanta została zaproszona i wygrała, to dostałaby mniej kasy niż Arsenal za sam udział? Luuuudzie to jest głupie!
Ciekawy jestem co by było, gdyby w Super Lidzie taki Arsenal nie miał pewnego miejsca bez względu na wszystko, a zaproponowaliby system awansów na podstawie osiągnięć z ostatnich paru lat (coś jak ranking UEFA). Byłby taki opór i niechęć?
BTW, taka SuperLiga w wersji Pereza oznaczałaby bezsens rozgrywek krajowych. O co (i po co) miałby walczyć Milan, Juve i Inter, skoro tam jest giga hajs i nie można z tego spaść? O co miałoby walczyć, po co miałyby się rozwijać Atalanta, Roma, Napoli? Żeby łaskawie liczyć na zaproszenie? BTW, prawdą jest w ogóle to, że gdyby taka Atalanta została zaproszona i wygrała, to dostałaby mniej kasy niż Arsenal za sam udział? Luuuudzie to jest głupie!
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Historia po raz kolejny uczy, że w każdej dwunastce może znajdować się zafajdany judasz
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1776
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Jest sobie taki Maciej Iwański czy inny Jerzy Engel, którzy patrzą na to z perspektywy polskich klubów i się buntują, że Super Liga zamyka drogę do elitarnych rozgrywek Warszawie czy Poznaniowi. A potem taki Lech gra w Lidze Europy rezerwami, żeby odegrać swoje sześć meczów i pokazuje tym ekspertom i kibicom fucka, bo "skupia się na Ekstraklasie" - w której i tak ogląda plecy beniaminka z Warty.Maradona10 pisze: ↑22 kwietnia 2021, 12:55A od kilku dni cały Internet huczy od informacji, jakie złe są kluby superligi. Ciężko znaleźć gdziekolwiek pozytywne informacje na ten temat.
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
A może kluby miały 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej na odległość?Antichrist pisze: ↑22 kwietnia 2021, 12:13Zastanawia mnie jedna kwestia - na ile teraz Perez jest w stanie wyegzekwować zapisane w umowie o przystąpieniu do ESL kary finansowe (i ile one de facto wynoszą). Zakładam, że - choć w sumie mogę się mylić - musiało coś być zapisane na taką ewentualność. Chyba, że najzwyczajniej w świecie nie przewidziano takiego obrotu spraw i kluby, które wyszły z ESL dlatego specjalnie nie czekały z ogłoszeniem swojego wyjścia - bo żadne drakońskie kary im nie grożą. A nawet jeżeli grożą to pewnie batalie sądowe będą ciągnąć się latami. Czas pokaże.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Odpowiem najprościej jak się da. Tak samo jak teraz, tak i w przyszłości walczyłyby o mistrzostwo w swoich krajach.Effe pisze: ↑22 kwietnia 2021, 13:06
BTW, taka SuperLiga w wersji Pereza oznaczałaby bezsens rozgrywek krajowych. O co (i po co) miałby walczyć Milan, Juve i Inter, skoro tam jest giga hajs i nie można z tego spaść? O co miałoby walczyć, po co miałyby się rozwijać Atalanta, Roma, Napoli? Żeby łaskawie liczyć na zaproszenie? BTW, prawdą jest w ogóle to, że gdyby taka Atalanta została zaproszona i wygrała, to dostałaby mniej kasy niż Arsenal za sam udział? Luuuudzie to jest głupie!
Rozumiem, że według Ciebie kluby w krajowych rozgrywkach walczą tylko po to by zakwalifikować się do LM?
Skoro tak, to możesz wyjaśnić, dlaczego poza rozgrywkami ligowymi, rozgrywane są także puchary i superpuchary i inne ustrojstwa w krajach? One nie dają awansu do LM, a jednak są od lat rozgrywane i cieszą się popularnością zarówno klubów jak i kibiców. Co więcej, dla wielu klubów awans do pucharów (LE) jest przekleństwem, a nie nagrodą. Nawet Lech Poznań zlewa LE wysyłając rezerwowy skład do Lizbony by zachować siły na grę w słabej ekstraklasie.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7408
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Jak Ceferina widzi środowisko:
Co widzi Perez:
Reakcja na projekt Superligi:
Perez:
Angielskie kluby:
Ceferin po zdradzie:
Publicznie po zwycięstwie:
Reakcja środowiska:
Ja:
Podczas zebrania nowego ECA:
W siedzibie UEFA:
Co widzi Perez:
Reakcja na projekt Superligi:
Perez:
Angielskie kluby:
Ceferin po zdradzie:
Publicznie po zwycięstwie:
Reakcja środowiska:
Ja:
Podczas zebrania nowego ECA:
W siedzibie UEFA:
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Ceferin z jednej strony wskazuje zarządzanie Bayernu jako wzór i to jest zrozumiałe.
Znacznie mniej zrozumiałe jest jednoczesne luzowanie FFP (?). Mówimy jedno robimy drugie. Wszystkie chwyty dozwolone dopóki "działacze" mają specjalną pozycję w systemie.
Superliga miałaby dużo lepszy PR, gdyby była oparta na wynikach w kraju. Z grubsza klonujemy LM, bierzemy pieniądze, a UEFA może spadać na drzewo. No niestety taka formuła, że 15 z 20 drużyn ma wjazd za darmo to wizerunkowy strzał w kolano i napędzanie argumentów drugiej strony.
Co do Bayernu, ich model nie jest do odtworzenia w warunkach włoskich czy angielskich. Lewandowski za darmo, Higuain i Lukaku 80-90 baniek. Goretzka za darmo, Barella i Locatelli 30-40 baniek. Gnabry 8 baniek, we Włoszech Roma chciała za jakiegoś Iturbe 40. Schalke puściło Nuebela za darmo, o co tu chodzi? BVB niby europejskie ambicje, a skład to mix dzieci i odpadów. Przy projekcie Atletico czy Interu, to ich ambicje są na niby. Na boisku czasem się postawią, ale biznesowo już nie.
Jeszcze niedawno Lewy kwękał że czas na większe wydatki, ale wygrali LM i mu się odwidziało. Parę dużych transferów o różnej skali powodzenia - Hernandez, Sane czy Tolisso. Teraz czytam narzekania kibiców Bayernu, że z taką ławką nie pokonają czołówki, a Perisic to był gość.
PSG ma to w dupie, zarobki Mbappe i Neymara do sprawdzenia.
Znacznie mniej zrozumiałe jest jednoczesne luzowanie FFP (?). Mówimy jedno robimy drugie. Wszystkie chwyty dozwolone dopóki "działacze" mają specjalną pozycję w systemie.
Superliga miałaby dużo lepszy PR, gdyby była oparta na wynikach w kraju. Z grubsza klonujemy LM, bierzemy pieniądze, a UEFA może spadać na drzewo. No niestety taka formuła, że 15 z 20 drużyn ma wjazd za darmo to wizerunkowy strzał w kolano i napędzanie argumentów drugiej strony.
Co do Bayernu, ich model nie jest do odtworzenia w warunkach włoskich czy angielskich. Lewandowski za darmo, Higuain i Lukaku 80-90 baniek. Goretzka za darmo, Barella i Locatelli 30-40 baniek. Gnabry 8 baniek, we Włoszech Roma chciała za jakiegoś Iturbe 40. Schalke puściło Nuebela za darmo, o co tu chodzi? BVB niby europejskie ambicje, a skład to mix dzieci i odpadów. Przy projekcie Atletico czy Interu, to ich ambicje są na niby. Na boisku czasem się postawią, ale biznesowo już nie.
Jeszcze niedawno Lewy kwękał że czas na większe wydatki, ale wygrali LM i mu się odwidziało. Parę dużych transferów o różnej skali powodzenia - Hernandez, Sane czy Tolisso. Teraz czytam narzekania kibiców Bayernu, że z taką ławką nie pokonają czołówki, a Perisic to był gość.
PSG ma to w dupie, zarobki Mbappe i Neymara do sprawdzenia.
- Rozgrzany Sturaro
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2019
- Posty: 304
- Rejestracja: 10 maja 2019
Im dłużej to wszystko trwa, tym bardziej jestem za Superligą a przeciwko mafii zwanej UEFA.
UEFA jak i FIFA wielokrotnie już pokazywały nam, że nie są po stronie faktycznej sprawiedliwości, czy po stronie "underdogów", czy po stronie kibiców. Wielokrotne afery, nie wszystkie nawet obejrzały światło dzienne. Ba, ja nadal mam ból tyłka o mecz Juventusu z Galatą w LM, gdzie graliśmy na cygańskich bagnach. Nie mówię, że przez to Juventus w tamtym sezonie odpadł - ale jeśli ma to być LIGA MISTRZÓW to jakieś standardy powinny być zachowane, prawda? A no gówno prawda.
Wszystko co jakiś czas ulega reformie, zmianie, modyfikacji. Świnie kwiczą, gdy próbuje się je oderwać od koryta - tak właśnie wygląda aktualnie. Z jednej strony jestem rozdarty, gdyż szanuję tradycję futbolu jak i jej najstarsze organizacje, jakie by one nie były, mimo wszystko dały mi bardzo dużo emocji, momentów których nigdy z pamięci nie usunę. Z drugiej, chciałbym chociaż zobaczyć jak taka superliga faktycznie by wyglądała. Teraz, gdy dużo wyszło na jaw, na pewno będzie to wszystko modyfikowane i bardziej "dopasowane" tak, by ostatecznie do tej superligi doszło. Po prostu nie w tym roku, nie przyszłym, ale taki 2024 brzmi jak najbardziej realnie.
Jeśli rzeczywiście żaden klub się FORMALNIE nie wypisał z tej superligi, tutaj zabrzmię foliarsko, przed oczami mam jeden schemat - kluby "pod wpływem kibiców" deklarują, że odchodzą, jednocześnie nie odchodząc. Wszystko powoli ucicha w mediach, kluby sobie spokojnie grają w lidze i LM/LE, jednocześnie czekając na odpowiedni moment, zbierając odpowiednią ilość kontaktów by nagle UEFA mogła ich absolutnie cmoknąć w pompkę. I w momencie (dlatego data 2024 pojawiła mi się w głowie ) wprowadzenia nowego formatu LM, kluby deklarują zrobienie superligi i mamy w zasadzie dwa konkurencyjne produkty - gdzie jeden miałby same topy, a drugi jakieś odpady i średniaki.
UEFA jak i FIFA wielokrotnie już pokazywały nam, że nie są po stronie faktycznej sprawiedliwości, czy po stronie "underdogów", czy po stronie kibiców. Wielokrotne afery, nie wszystkie nawet obejrzały światło dzienne. Ba, ja nadal mam ból tyłka o mecz Juventusu z Galatą w LM, gdzie graliśmy na cygańskich bagnach. Nie mówię, że przez to Juventus w tamtym sezonie odpadł - ale jeśli ma to być LIGA MISTRZÓW to jakieś standardy powinny być zachowane, prawda? A no gówno prawda.
Wszystko co jakiś czas ulega reformie, zmianie, modyfikacji. Świnie kwiczą, gdy próbuje się je oderwać od koryta - tak właśnie wygląda aktualnie. Z jednej strony jestem rozdarty, gdyż szanuję tradycję futbolu jak i jej najstarsze organizacje, jakie by one nie były, mimo wszystko dały mi bardzo dużo emocji, momentów których nigdy z pamięci nie usunę. Z drugiej, chciałbym chociaż zobaczyć jak taka superliga faktycznie by wyglądała. Teraz, gdy dużo wyszło na jaw, na pewno będzie to wszystko modyfikowane i bardziej "dopasowane" tak, by ostatecznie do tej superligi doszło. Po prostu nie w tym roku, nie przyszłym, ale taki 2024 brzmi jak najbardziej realnie.
Jeśli rzeczywiście żaden klub się FORMALNIE nie wypisał z tej superligi, tutaj zabrzmię foliarsko, przed oczami mam jeden schemat - kluby "pod wpływem kibiców" deklarują, że odchodzą, jednocześnie nie odchodząc. Wszystko powoli ucicha w mediach, kluby sobie spokojnie grają w lidze i LM/LE, jednocześnie czekając na odpowiedni moment, zbierając odpowiednią ilość kontaktów by nagle UEFA mogła ich absolutnie cmoknąć w pompkę. I w momencie (dlatego data 2024 pojawiła mi się w głowie ) wprowadzenia nowego formatu LM, kluby deklarują zrobienie superligi i mamy w zasadzie dwa konkurencyjne produkty - gdzie jeden miałby same topy, a drugi jakieś odpady i średniaki.
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
Ja wyłączam dźwięk lub zmieniam kanał, gdy ten osioł komentuje mecz. Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby drugi człowiek wywoływał u mnie aż tak silną reakcję alergiczną, jak ten dzban. Rzygam.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7356
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie, to wymysł mediów. Nikt tego nie powiedział, Agneli mówił nawet, że 350mln to fake news. Ktoś o tym pisał w szerszych internetach? Jeśli nie to dlaczego?
Poza tym wiesz, że Juventus nie wygrywając LM zarabiał z niej najwięcej kasy?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 367
- Rejestracja: 17 lipca 2008
Nie tylko o to, ale teraz ma to większy sens. O co walczy teraz Juventus jak nie o klasyfikacje do CL? Po powstaniu Super Ligi mielibyście to już gdzieś, właściwie jestem w stanie sobie wyobrazić scenariusz, w którym będzie szkoda czasu i sił na ligę, bo przecież realna konkurencja i kasa jest tam. Teraz jednak totalnie tego olać nie można, bo tak jak Milan i Inter można wypaść z obiegu na parę lat... a bolało ich to bardzo
Parcie na zwycięstwo samo w sobie to średni argument co widać po Lidze Europy. Teoretycznie jest to puchar do gabloty i CV. Tymczasem starają się o to głównie te kluby, dla których to jedyny sposób awansu do CL. Włosi systematycznie olewali, co jeszcze jakiś czas temu odbijało się rankingu UEFA.
Poza tym podział hajsu. Nie ma znaczenia w Serie A, czy kończysz jako mistrz, czy jako 4 zespół? Pytam, bo nie wiem. W Bundeslidze ma to olbrzymie znaczenie. Przy kasie z Super Ligi taki argument też odpada, bo to będą niegodne drobniaki dla Interu, Milanu i Juve.
Ja tego naprawdę nie czaję. Jesteście Juventus. Historia Scudetto to właściwie historia Juventusu, a Super Liga w zamkniętym gronie obniża rangę tych rozgrywek. Z włoskich ekip czaję tylko Inter, bo z takimi długami mogą niedługo ogłaszać upadłość.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
I to moze byc wbrew pozorom najlepsza rzecz dla tych lig krajowych od dawien dawna. Obecnie w trzech topowych ligach europejskich (niemieckiej, wloskiej, hiszpanskiej) w ciagu ostatnich 20 lat (czyli 60 sezonow!) tylko 6 razy wygrala mistrzostwo druzyna spoza grona tych zaproszonych do Superligi (czyli Juventus, Milan, Inter, Atletico, Barcelona, Real, Bayern, Borussia). Byly to: Roma, Valencia, VFB, Wolfsburg i Werder.Effe pisze: ↑22 kwietnia 2021, 14:12Nie tylko o to, ale teraz ma to większy sens. O co walczy teraz Juventus jak nie o klasyfikacje do CL? Po powstaniu Super Ligi mielibyście to już gdzieś, właściwie jestem w stanie sobie wyobrazić scenariusz, w którym będzie szkoda czasu i sił na ligę, bo przecież realna konkurencja i kasa jest tam.
Tyle. Od 20 lat ligi europejskie sa zakonserwowane na amen.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113