Mercato (LATO 2017)
- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 919
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
Jak juz mowilem, nie zbijesz tego argumentu, ze Asa gra na LO, a Spinazzolla nie. To, ze Callejon wyskoczyl zza jego plecow nie zmieni tego, ze z roli rezerwowego LO wywiazuje sie dobrze, bo i Sandro popelnia czesto ten blad. Poza tym slabo gralismy w 3-4-1-2 poniewaz Napoli nas skutecznie pressowalo przez co i Lichy mial podobne problemy co Kwadowo, bo nie bylo odpowoedniego wspracia z pomocy i atakujacych, ktorzy byli za daleko. Zmienilo sie ustawienie na 4-2-3-1 i gra od kopa wygladala lepiej. Nie zbijesz tego tez.
Po glebszym zastanowieniu kwestia wiekszego uksztaltownia wydaje sie byc na zblizonym poziomie jezeli chodzi o wystepy ligowe, nie liczac oczywiscie wystepow reprezentacji, ktore sa na korzysc Kwadwo grajacego tam jako LO wiec tu rzeczywiscie w pewnym ujeciu nie mam racji. Jednakze warto podniesc jeden fakt tez nie do zbicia. Sam wielokrotnie pisales, ze Juve powinno skupiac sie na zawodnikach pasujacych do naszych potrzeb kadrowych itd. Kwadwo byl swego czasu eksperymentem w pierwszym skladzie, ktory wypalil, bo Juventtus mial ograniczone srodki, ale teraz sytuacja jest dalece odmienna. Nikt o zdrowych zmyslach nie postawi na Spinazzole jako peirwszy wybor, bo raz, ze 3-5-2 w Juventusie odchodzi do lamusa, a my jestesmy w duzo leszej sytuacji i eksperymentowac nie musimy. Dwa, na LO, na ktorej Spinazzola nigdy, podkreslam nigdy nie gral jest Sandro i jak dojdzie do kontuzji Brazola to systemu gry nie zmienimy tylko postawimy tam na Asa, ktory z roli zmiennika wywiazuje sie dobrze. Trzy, pozycja skrzydlowego tez odpada skoro na lewej jest Pjaca, ktory bedzie pierwszym do wejscia na obie flanki (dlatego Max go wpuszcza na jedna i druga strone) po transferze goscia do pierwszego skladu.
I tak jak pisalem bede sie trzymal tego, ze Spinazzola to przede wszystkim wychowanek, a wiadomo jak ci sa cenni ze wzgledu na panujace przepisy, ktory bedzie zawodnikiem szerokiego skladu i ktory dopiero udowodni swoja przydatnosc na jakiesjs pozycji. Gdybym mial strzelac wybralbym raczej role lewego skrzydlowego a nie LO z racji tego, ze chlopak ma fajny balans, drybling i przyspieszenie oraz, co wazne na tej pozycji, potrafi zlamac kierunek i zejsc do srodka na strzal. Co zatem z Pjaca mozesz spytac. To wydaje sie gracz o wiekszym potencjale niz Wloch i nie sadze abysmy zrobili ten sam blad co z Comanem, tym bardziej ze gramy taktyka opierajaca sie na skrzydlowych. Jest przeciez jeszcze prawe skrzydlo, bo Cuadrado nie ma zmiennika, a Orsolini potrzebuje grac na wypozyczeniu, aby rozkwitnac, no i fizycznosc Pjacy sprawia, ze robi on wrazenie iz moze grac na jeszcze jednej pozycji, na ktorej zdarzylo sie, ze gral w Dynamo.
Nie mam juz nic wiecej do dodania.
Po glebszym zastanowieniu kwestia wiekszego uksztaltownia wydaje sie byc na zblizonym poziomie jezeli chodzi o wystepy ligowe, nie liczac oczywiscie wystepow reprezentacji, ktore sa na korzysc Kwadwo grajacego tam jako LO wiec tu rzeczywiscie w pewnym ujeciu nie mam racji. Jednakze warto podniesc jeden fakt tez nie do zbicia. Sam wielokrotnie pisales, ze Juve powinno skupiac sie na zawodnikach pasujacych do naszych potrzeb kadrowych itd. Kwadwo byl swego czasu eksperymentem w pierwszym skladzie, ktory wypalil, bo Juventtus mial ograniczone srodki, ale teraz sytuacja jest dalece odmienna. Nikt o zdrowych zmyslach nie postawi na Spinazzole jako peirwszy wybor, bo raz, ze 3-5-2 w Juventusie odchodzi do lamusa, a my jestesmy w duzo leszej sytuacji i eksperymentowac nie musimy. Dwa, na LO, na ktorej Spinazzola nigdy, podkreslam nigdy nie gral jest Sandro i jak dojdzie do kontuzji Brazola to systemu gry nie zmienimy tylko postawimy tam na Asa, ktory z roli zmiennika wywiazuje sie dobrze. Trzy, pozycja skrzydlowego tez odpada skoro na lewej jest Pjaca, ktory bedzie pierwszym do wejscia na obie flanki (dlatego Max go wpuszcza na jedna i druga strone) po transferze goscia do pierwszego skladu.
I tak jak pisalem bede sie trzymal tego, ze Spinazzola to przede wszystkim wychowanek, a wiadomo jak ci sa cenni ze wzgledu na panujace przepisy, ktory bedzie zawodnikiem szerokiego skladu i ktory dopiero udowodni swoja przydatnosc na jakiesjs pozycji. Gdybym mial strzelac wybralbym raczej role lewego skrzydlowego a nie LO z racji tego, ze chlopak ma fajny balans, drybling i przyspieszenie oraz, co wazne na tej pozycji, potrafi zlamac kierunek i zejsc do srodka na strzal. Co zatem z Pjaca mozesz spytac. To wydaje sie gracz o wiekszym potencjale niz Wloch i nie sadze abysmy zrobili ten sam blad co z Comanem, tym bardziej ze gramy taktyka opierajaca sie na skrzydlowych. Jest przeciez jeszcze prawe skrzydlo, bo Cuadrado nie ma zmiennika, a Orsolini potrzebuje grac na wypozyczeniu, aby rozkwitnac, no i fizycznosc Pjacy sprawia, ze robi on wrazenie iz moze grac na jeszcze jednej pozycji, na ktorej zdarzylo sie, ze gral w Dynamo.
Nie mam juz nic wiecej do dodania.
Ostatnio zmieniony 01 marca 2017, 10:51 przez ozob, łącznie zmieniany 1 raz.
La fidanzata d'Italia
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1536
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
I tyle w tym temaciePoulinho pisze: Bardziej jednak podejrzewam, że takie plotki są odpowiedzią prointerowskich dziennikarzy na doniesienia o zainteresowaniu Juve Simeone, który jest przecież mokrym snem wielu kibiców i zarządu pewnie też.

Gazety muszą się sprzedawać. Na razie to Conte jest tak samo blisko Interu jak Simeone Juventusu, a Allegri Arsenalu. Być może Inter ma już w planach jakąś zmianę szkoleniowca, ale i tak jest raczej za wcześnie na jakiekolwiek nazwiska, zwłaszcza te z ważnym kontraktem. Mamy pierwszy dzień marca, Juventus i Chelsea wyraźnie prowadzą w swoich ligach, a tymczasem gdzieś obok tego media prowadzą wojnę na plotki. Zobaczymy jak ostatecznie zakończy się ten sezon, kto w jakich będzie nastrojach i dopiero gdzieś w maju czy czerwcu będzie sens zastanawiać się, czy w takich doniesieniach jest choćby ziarno prawdy.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Nie bierzecie jeszcze jednej rzeczy pod uwagę. Spinazzolę możemy w lecie przetestować na lewej obronie, a Asamoah może zostać wytransferowany pod koniec okienka. Mimo wszystko przejście od środkowego pomocnika do lewego obrońcy to dłuższa droga niż cofnięcie z wahadła na bok obrony.
O tym, że nasz wychowanek prezentuje się w tym sezonie lepiej od Kwadwo nie chcę się nawet rozpisywać. Poza tym w ubiegłym sezonie grał głównie jako lewy obrońca więc nie jest prawdą, że wcześniej nie miał styczności z tą pozycją.
O tym, że nasz wychowanek prezentuje się w tym sezonie lepiej od Kwadwo nie chcę się nawet rozpisywać. Poza tym w ubiegłym sezonie grał głównie jako lewy obrońca więc nie jest prawdą, że wcześniej nie miał styczności z tą pozycją.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Otóz to Leo, ma już spore doświadczenie w zakresie rzucania go po pozycjach i na pewno na LO też grał, choć nie wiem z jakim rezultatem- tutaj z pomocą przychodzi Arbuz.
Asa przychodząc do nas nawet nie wiedział gdzie jest lewa strona boiska i jak się tam gra. I Conte ogarnął to w 2-3 miechy.
W tym sezonie widziałem Leo w 2-4 meczach i hasał po wahadle fenomenalnie. Jak dla mnie w każdym meczu był najlepszym zawodnikiem Atalanty. Nie mam wątpliwosci, że musimy dać mu szanse
Asa przychodząc do nas nawet nie wiedział gdzie jest lewa strona boiska i jak się tam gra. I Conte ogarnął to w 2-3 miechy.
W tym sezonie widziałem Leo w 2-4 meczach i hasał po wahadle fenomenalnie. Jak dla mnie w każdym meczu był najlepszym zawodnikiem Atalanty. Nie mam wątpliwosci, że musimy dać mu szanse
Atalanta 16/12/12 ; Lechia Gdańsk 29/07/15 ; Bologna 19/02/16; Dinamo Zagrzeb 27/09/16; Roma 17/12/16; Napoli 2/04/17; Barcelona 22/11/17; Crotone 26/11/17; Lazio 27/01/19; Atletico 10/08/19; Lecce 29/10/22; Fiorentina 5/11/23; Lille 5/11/24
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Gdyby Conte wylądował w Interze to nie czułbym nic, dla mnie to najmniej istotne gdzie on wyląduje.
No i proszę Was - przestańcie nazywać go Juventino bo nim nie jest.
No i proszę Was - przestańcie nazywać go Juventino bo nim nie jest.

- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
To kto nim jest według Ciebie i jakie są kryteria przynależności do tego elitarnego klubu?alessandro1977 pisze:Gdyby Conte wylądował w Interze to nie czułbym nic, dla mnie to najmniej istotne gdzie on wyląduje.
No i proszę Was - przestańcie nazywać go Juventino bo nim nie jest.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Raczej transfermarktRobaku pisze:tutaj z pomocą przychodzi Arbuz.

W Serie B prezentować musiał się na tyle dobrze, że Atalanta zainteresowała się jego dwuletnim wypożyczeniem. Wcześniej u nich grał, ale się nie sprawdził.
Rzucany faktycznie był po różnych pozycjach, ale momentem przełomowym w jego rozwoju wydaje się właśnie przesunięcie z pozycji ofensywnych na bardziej defensywną. W ubiegłym sezonie cofnięto go na lewą obronę, która stała się jego podstawową pozycją. Grywał także jako wahadłowy - w zależności od systemu.
Teraz wychodzi na wierzch dlaczego Marotta zawsze chciał mieć dobre kontakty z Atalantą, mimo że nie było tam zbyt ciekawych zawodników. Historia. Na przestrzeni lat mało jest takich klubów, które równie skutecznie rżnęłyby te włoskie diamenty. Caldara, Conti, Spinazzola, Petagna - naprawdę ciekawi zawodnicy. O Bastonim może być bardzo głośno w przyszłości.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8709
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 205 razy
Na pewno kryteriami przynależności do tego elitarnego klubu nie są jechanie po Juve jak po burej suce w czasach kiedy Juve było w Serie B i wydymało według niego klub, który prowadził. Na pewno takim kryterium nie jest zostawianie drużyny na lodzie przed samym startem rozgrywek. Z tą drużyną nie miał szans niczego osiągnąć, drużyna była wypalona i za słaba na LM - Allegri wprowadził tę drużynę do finału LM !
Przede wszystkim pierwsza sytuacja przekreśla jego status bycia Juventino i nie obchodzi mnie jakimi pobudkami się kierował.
Przede wszystkim pierwsza sytuacja przekreśla jego status bycia Juventino i nie obchodzi mnie jakimi pobudkami się kierował.
Ostatnio zmieniony 01 marca 2017, 13:27 przez MRN, łącznie zmieniany 2 razy.

- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 919
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
To oczywiste. Bedzie on testowany rowniez na innych pozycjach i dopiero udowodni swoja przydatnosc na przestrzeni sezonu, ale tak jak zanzczylem bedzie to w mojej opinii skrzydlo, a nie LO gdzie Asa wywiazuje sie roli rezerwowego dobrze, a ktorego zwyczajnie nie oplaca sie sprzedac ze wzgledu na jego niska cene i tego jakim solidnym zabezpieczeniem Sandro wydaje sie byc.Nie bierzecie jeszcze jednej rzeczy pod uwagę. Spinazzolę możemy w lecie przetestować na lewej obronie,
Spinazzola to dobra inwestycja na przyszlosc, wyrozniajacy sie zawodnik w obecnym klubie gdzies troche z tylu za Kessim, Caldara czy grajacym juz w Interze Gagliardinim, ale trzeba go u nas w pelni okreslic, co juz wstepnie na etapie powaznej pilki zrobila Atalanta wystwiajac go jako wingbacka/LM/LW. Wydaje mi sie, ze Wlochowi blizej charakterystyka pilkarska i umiejtnosciami do takiego Cuadrado, ktory od pozycji wingbacka w kierunku ataku wyglada tylko lepiej i potwierdzil to grajac jako RM czy aktulanie jako AMR, niz do Sandro, ktory imponuje jako wingback i LO, ale juz gdy gra wyzej to widac jego pewne ograniczenia w ofesnywie.
EoT.
Ostatnio zmieniony 01 marca 2017, 13:24 przez ozob, łącznie zmieniany 2 razy.
La fidanzata d'Italia
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Czy naprawdę uważasz, że Asa jest wystarczjącym zastępcą Sandro? Na taki klub.
Imo nie. A pewnego pułapu chłopak nie przeskoczy.
Imo nie. A pewnego pułapu chłopak nie przeskoczy.
Atalanta 16/12/12 ; Lechia Gdańsk 29/07/15 ; Bologna 19/02/16; Dinamo Zagrzeb 27/09/16; Roma 17/12/16; Napoli 2/04/17; Barcelona 22/11/17; Crotone 26/11/17; Lazio 27/01/19; Atletico 10/08/19; Lecce 29/10/22; Fiorentina 5/11/23; Lille 5/11/24
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Skąd ta pewność?Bedzie on testowany rowniez na innych pozycjach i dopiero udowodni swoja przydatnosc na przestrzeni sezonu, ale tak jak zanzczylem bedzie to w mojej opinii skrzydlo, a nie LO gdzie Asa wywiazuje sie roli rezerwowego dobrze, a ktorego zwyczajnie nie oplaca sie sprzedac ze wzgledu na jego niska cene i tego jakim solidnym zabezpieczeniem Sandro wydaje sie byc.
Przyznam szczerze, że nie oglądałem go w Serie B. Niemniej grał w Atalancie na początku na skrzydle i się tam nie sprawdził. Wrócił po 1,5 roku gry jako boczny obrońca i radzi sobie teraz naprawdę dobrze jako wahadłowy. Gdzie sens w ustawianiu go ponownie na pozycji, na której mu nie szło? Jako rezerwowy może grać w każdej roli przy linii bocznej bez względu na stronę, ale co innego wyjść na boisko na 20 minut i cisnąć zmęczonego rywala, a co innego zagrać na danej pozycji przez pełny mecz. Drugi sezon z rzędu gra jako lewy wahadłowy lub lewy obrońca. To jest teraz jego pozycja i nie ma już potrzeby dalszego sprawdzania, czy aby na pewno. Przez dobre 3 sezony rzucano nim po całym boisku więc już chyba wystarczy skoro udało się znaleźć dla niego rolę, która najlepiej wykorzystuje jego umiejętności i pozwala na równą grę na przestrzeni całego sezonu.
Asamoah nie potrzebował 2 miesięcy żeby pojąć jak gra się na wahadle więc Spinazolla może udowodnić swoją przydatność zanim skończy się mercato. Kwadwo jest jednym z pierwszych zawodników do opuszczenia Juventusu. Ma 29 lat, prezentuje przeciętny poziom sportowy, nie jest też dobrym duchem w szatni, czy typem motywatora wpływającym na resztę drużyny. Southampton za Gabbiadiniego zapłacił 17 mln E więc wcale bym nie wykluczał tego, że za Asamoaha może pojawić się ciekawa oferta, a zarobek 10 mln E uznałbym już w jego przypadku za atrakcyjny finansowo. Do momentu odejścia Evry nikt nawet Asy nie traktował poważnie w kontekście lewej obrony, a teraz urasta do miana świetnego rezerwowego. Moim zdaniem niesłusznie i wczoraj lepszy rywal zweryfikował jego umiejętności na tej pozycji.
- ozob
- Juventino
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
- Posty: 919
- Rejestracja: 15 grudnia 2006
My tu rozmawiamy o rezerwowym, ktory w dodtaku wstydy nie przynosi.Robaku pisze:Czy naprawdę uważasz, że Asa jest wystarczjącym zastępcą Sandro? Na taki klub.
Imo nie. A pewnego pułapu chłopak nie przeskoczy.

W Perugi w sezonie 2015/16 chlopak gral jako LO, LM, LW, RW, CM. Duzy rozrzut i zaznaczam, ze ja nie traktuje Serie B jako wyznacznika czegokolwiek, bo jednak roznica w poziomie miedzy tymi rogrywkami, a Serie A jest znaczna. Dlatego duzo mowi jego gra w Atalancie gdzie gra jako wingback i gdzie widac, ze skille ofensywne biora gore nad tymi defensywnymi. Stad bardziej przypomina mi on Cuadrado i moze dawanych bocznych pomocnikow niz Sandro czy jakiegos innego LO.
Co do Asy wczorajszy rywal zweryfikowal to, ze ciezko nam sie broni w 3-4-1-2. Cala pierwsza polowe wszyscy zagrali slabo, zbyt gleboko, z duza przerwa miedzy pomoca a atakiem, a nie tylko Asa. Gdy przeslismy na 4-2-3-1 od kopa gra ulegla poprawie, Asy tez, bo w fazie obrony gfzie bronimy w dwoch liniach (4-4-2) mial wparcie Mandzura, czego byl pozbawiony wczesniej. To, ze Callejon wyskoczyl mu zza plecow (Stefanowi i Sandro tez wyskakuja, ale oczywiscie w przypadku tego drugiego slowa sie na ten temat nie pisnie, podobnie jak w kwestii dosrodkowan, ktore wali wszedzie tak jak Szwajcar tylko nie na glowy napastnikow - taka to o to wybiorczosc) nie czyni z niego przecietniaka, bo w pojedynkach jeden na jeden wygladal dobrze, co z reszta juz potwierdzil we wczesniejszych meczach.
Z reszta. Poczekajmy do lata i zobaczymy jaka rola jest dla Spinazoli przewidziana.
La fidanzata d'Italia
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Grał jako lewy obrońca oraz lewy wahadłowy i to była jego podstawowa rola - około 75% spotkań w sezonie. Na środku pomocy zaliczył trzy występy. Reszta to także epizody, bardzo często zaliczane właśnie z ławki rezerwowych. Dla Ciebie być może Serie B nie jest żadnym wyznacznikiem, ale dla działaczy Atalanty okazało się na tyle ważnym, że ściągnęli go do siebie właśnie z myślą o grze na tych pozycjach. Wcześniej, z marnym skutkiem, trenował u nich jako skrzydłowy więc ten jeden sezon na zapleczu skłonił ich do zmiany postrzegania jego roli na boisku. Także jeśli mam decydować czyja percepcja, Gaspariniego czy ozoba ma dla mnie większą wagę to jednak nieśmiało, ale jednak, skłaniam się ku trenerowi Atalantyozob pisze:W Perugi w sezonie 2015/16 chlopak gral jako LO, LM, LW, RW, CM. Duzy rozrzut i zaznaczam, ze ja nie traktuje Serie B jako wyznacznika czegokolwiek, bo jednak roznica w poziomie miedzy tymi rogrywkami, a Serie A jest znaczna.

Asa nawet po zmianie formacji grał wczoraj słabo. Możliwe, że trochę lepiej niż w pierwszej odsłonie meczu, ale lepsze funkcjonowanie lewej flaki było przede wszystkim zasługą Mandżukicia, który o dziwo lepiej czuje się grając bardziej cofnięty.