Polityka

[Gotti]

jak to wspaniale Stany Zjednoczone zarabiały na wojnie w Wietnamie, Korei lub Afganistanie. Bezpośrednio na wojnie, a nie na produkcji zbrojeniowej

To ty mi lepiej powiedz jaki interes Stany miały w wojnie w Wietnamie.
Wojnę w Wietnamie dzięki Bogu przegrali i nie wiem ile na tym zarobili, ale gdyby im się nie opłacało to na pewno by się tam nie pchali.
Wpisz sobie w wyszukiwarce o napędzaniu gospodarki USA przez wojny, a znajdziesz masę informacji.

Irak, Afganistan -> zamachy na WTC.

Akurat zamachy. Zamachy to był idealny pretekst do wywołania wojny. Zresztą do dziś nie wiadomo czy sami tego zamachu nie przeprowadzili, bo była taka masa niejasności w śledztwie, że Smoleńsk przy tym wysiada.
Polecam dokumenty o WTC. Do tego dziwnym zbiegiem okoliczności nagle znaleźli Bin Ladena i wrzucili go do wody, a dowodu, że go złapali nie ma, a on sobie pewnie gdzieś spokojnie żyje pod zmienionym nazwiskiem.

[Lypsky]

Akurat zamachy. Zamachy to był idealny pretekst do wywołania wojny. Zresztą do dziś nie wiadomo czy sami tego zamachu nie przeprowadzili, bo była taka masa niejasności w śledztwie, że Smoleńsk przy tym wysiada.
Polecam dokumenty o WTC.

Kiedyś linkowałem debatę internetową na temat "zamach vs. wewnętrzna robota". Zwolennicy drugiej teorii zostali zmieceni, a większość (o ile nie wszystkie) argumenty znajdujące się w owych dokumentach obalono. Znajdę to podrzucę.

http://www.paranormalne.pl/topic/12135- ... rystyczny/

[Castiel]

Czyli, że samolot faktycznie spowodował zawalenie się takiego budynku? Trochę mi się nie chce w to wierzyć, ale ok nie znam się. Skoro brzoza jest w stanie odciąć skrzydło samolotu to chyba wszystko jest możliwe.

[Kuben]

Czyli, że samolot faktycznie spowodował zawalenie się takiego budynku? Trochę mi się nie chce w to wierzyć, ale ok nie znam się. Skoro brzoza jest w stanie odciąć skrzydło samolotu to chyba wszystko jest możliwe.

Trzeba być umysłowo ograniczonym albo wierzyć w to co serwują w mediach żeby uważać, że to był zamach, a nie zaplanowane działanie.
Tak jak poprzednicy napisali: w sieci jest masa filmów (nie pierdzielenia zza monitorka, ale filmów i zdjęć, które aż nadto obrazują kłamstwo juesej) podważających tezę ataku terrorystycznego, wystarczy poszukać.

Niestety, świat w którym żyjemy ma drugie dno...

[Lypsky]

Tak, tak. Jak przeczytacie to co podlinkowałem i odniesiecie się do podanych w nim argumentów, możemy pogadać.

Mówienie, że "samolot spowodował zawalenie budynku" jest uproszczeniem lub głupotą.
Te filmy, których tak pełno jest w internecie (sądzę, iż widziałem większość), a których fanem jest Kuben, są przepełnione manipulacjami, uproszczeniami bądź niczym nie popartymi fantazjami.

Temat Smoleńska to inna para kaloszy, więc proszę go nie wplatać w wątek WTC.

[Agrik]

To ty mi lepiej powiedz jaki interes Stany miały w wojnie w Wietnamie.
Wojnę w Wietnamie dzięki Bogu przegrali i nie wiem ile na tym zarobili, ale gdyby im się nie opłacało to na pewno by się tam nie pchali.

Wydaje mi się, że już napisałem jaki interes Amerykanie mieli w pchaniu się do Wietnamu. Poczytaj trochę o zimnej wojnie. O przyczynach wojny w Korei, Wietnamie, kryzys kubański. USA walczyły wtedy ze Związkiem Radzieckim i niestety areną był cały świat, a my byliśmy po złej stronie kurtyny.

Akurat zamachy. Zamachy to był idealny pretekst do wywołania wojny. Zresztą do dziś nie wiadomo czy sami tego zamachu nie przeprowadzili, bo była taka masa niejasności w śledztwie, że Smoleńsk przy tym wysiada.

Czekaj czekaj. Dobrze zrozumiałem? Sugerujesz, że Bush wysłał kamikaze samobójców żeby zabić własnych obywateli? W imię pobicia Husajna i zagarnięcia jego ropy? Kurcze chyba za blisko mieszkamy ZSRR/Rosji i uważamy, że takie praktyki to stosują wszyscy, a już na pewno Ci przewredni Amerykanie.

[mateo369]

Czyli, że samolot faktycznie spowodował zawalenie się takiego budynku? Trochę mi się nie chce w to wierzyć, ale ok nie znam się.

Zgadzam się z Tobą, nie znasz się.

Trzeba być umysłowo ograniczonym albo wierzyć w to co serwują w mediach żeby uważać, że to był zamach, a nie zaplanowane działanie.

Trzeba się nazywać Antoni Macierewicz, aby nie mając żadnych dowodów uważać, że było to planowane działanie USA. Dlaczego żaden poważny naukowiec czy polityk o tym nie mówi? Dlaczego nie mówili o sfałszowanym lądowaniu na księżycu? Przecież też jest na to sporo "dowodów" a Stany to przecież nie Białoruś. Bo to wszystko są tylko teorie spiskowe. Też o nich lubię czytać, bo są ciekawe, ale nie jestem "umysłowo ograniczony" aby ufać zmanipulowanym filmikom zamiast faktom.

Dlaczego żaden poważny naukowiec czy polityk o tym nie mówi? Dlaczego nie mówili o sfałszowanym lądowaniu na księżycu?

Bo naraziłby się się swoim szefom?

Komu niby mieliby się narazić politycy teraźniejszej czy ówczesnej opozycji w USA? Przecież to byłaby dla nich jak woda na młyn. Oni mają poważniejsze i bardziej przyziemne problemy niż zajmowanie się literaturą science fiction.

[ewerthon]

Dlaczego żaden poważny naukowiec czy polityk o tym nie mówi? Dlaczego nie mówili o sfałszowanym lądowaniu na księżycu?

Bo naraziłby się się swoim szefom?

Bo to wszystko są tylko teorie spiskowe. Też o nich lubię czytać, bo są ciekawe, ale nie jestem "umysłowo ograniczony" aby ufać zmanipulowanym filmikom zamiast faktom.

... z TVN. Z każdym rokiem przeciwnicy teorii spiskowych mają coraz mniej argumentów, już nie mówię o Smoleńsku, bo nie orientuję się dobrze w temacie, ale już NWO to coś dużo ciekawszego i niestety o wiele bardziej realnego. Te rzeczy dzieją się na naszych oczach (ACTA to dopiero początek, pogadamy za jakiś czas jak zaczną wprowadzać chipy), a tacy ludzie jak ty po prostu nie chcą tego widzieć, bo tak jest łatwiej. Lepiej myśleć, że żyjemy w świecie w którym media podają rzetelne informacje, a ich właściciele to ludzie całkowicie bezstronni.

[Smok-u]

... z TVN. Z każdym rokiem przeciwnicy teorii spiskowych mają coraz mniej argumentów, już nie mówię o Smoleńsku, bo nie orientuję się dobrze w temacie, ale już NWO to coś dużo ciekawszego i niestety o wiele bardziej realnego. Te rzeczy dzieją się na naszych oczach (ACTA to dopiero początek, pogadamy za jakiś czas jak zaczną wprowadzać chipy), a tacy ludzie jak ty po prostu nie chcą tego widzieć, bo tak jest łatwiej. Lepiej myśleć, że żyjemy w świecie w którym media podają rzetelne informacje, a ich właściciele to ludzie całkowicie bezstronni.

Kiedyś w gronie przyjaciół opowiadałem o NWO, lekkie uśmieszki się pojawiły na ich twarzach. Mówili "Jakie chipy? Nigdy do tego nie dojdzie by ludziom wczepiać coś takiego" itp. Minęło kilka lat i wyszło na moje.

[Kuben]

Tak, tak. Jak przeczytacie to co podlinkowałem i odniesiecie się do podanych w nim argumentów, możemy pogadać.

Dowody w tej sprawie są jasne, przejrzyste i porażające. Czemu więc w takim razie w ogóle rozpoczynamy tę debatę? Przecież wszystko zostało wyjaśnione, znamy sprawców i wiemy dokładnie w jaki sposób popełnili tę zbrodnię, więc dlaczego musimy uparcie walczyć o prawdę?

Po tym akapicie już mi się odechciało czytania tych wywodów.

Te filmy, których tak pełno jest w internecie (sądzę, iż widziałem większość), a których fanem jest Kuben, są przepełnione manipulacjami, uproszczeniami bądź niczym nie popartymi fantazjami.

Nie chodzi o to, że jestem ich fanem bo nie jestem ale o to, że w nich wypowiadają się specjaliści z całego świata( którzy mają inny i logiczny pogląd na sprawę - nie zakładam od razu, że słuszny) a nie sponsorowana śmietanka 'ekspertów'.
Co do jednego się zgodzę. W nich też znajduje się manipulacja to czuć i trzeba ją jakoś oddzielić ale jakby nie patrzeć coraz częściej się ją stosuje by przekonać innych do swojej racji.

Trzeba być umysłowo ograniczonym albo wierzyć w to co serwują w mediach żeby uważać, że to był zamach, a nie zaplanowane działanie.

Trzeba się nazywać Antoni Macierewicz, aby nie mając żadnych dowodów uważać, że było to planowane działanie USA.

Przecież jest masa faktów na to, że nie wyglądało to tak jak mówią media :roll:

Dlaczego żaden poważny naukowiec czy polityk o tym nie mówi?

Żeby nie popełnił 'samobójstwa' albo dal tego, że jest ustawiony?

Dlaczego nie mówili o sfałszowanym lądowaniu na księżycu?

Jak sam napisałeś, bo było sfałszowane. Rozumiem, że widziałeś zdjęcia rzekomego lądowania z studia? Można powiedzieć, że ono jest sfałszowane ale to samo można powiedzieć o 'oryginale'.

Też o nich lubię czytać, bo są ciekawe, ale nie jestem "umysłowo ograniczony" aby ufać zmanipulowanym filmikom zamiast faktom.

A jakie są te fakty? TYLKO te, o których usłyszysz z telewizji, prasy czy radia?

Dlaczego żaden poważny naukowiec czy polityk o tym nie mówi? Dlaczego nie mówili o sfałszowanym lądowaniu na księżycu?

Bo naraziłby się się swoim szefom?

Komu niby mieliby się narazić politycy teraźniejszej czy ówczesnej opozycji w USA?

Nie mów mi tylko, że wierzysz w to, że to rząd (chociażby) juesej w rzeczywistości rządzi tym państwem?

Kiedyś w gronie przyjaciół opowiadałem o NWO, lekkie uśmieszki się pojawiły na ich twarzach. Mówili "Jakie chipy? Nigdy do tego nie dojdzie by ludziom wczepiać coś takiego" itp. Minęło kilka lat i wyszło na moje.

I takie kwiatki będą wychodzić na jaw dalej, a to wszystko za sprawą zmanipulowanych teorii spiskowych

[mateo369]

Przecież jest masa faktów na to, że nie wyglądało to tak jak mówią media :roll:

Mamy jak widać różne definicje słowa "fakt". Moje fakty są takie, że samoloty zostały porwane, że owa akcja była starannie i długo planowana a do ataków przyznał się Bin Laden. Owe dowody nie zostały przecież wymyślone przez media. Natomiast autorzy Twoich "faktów" nie dążyli do ustalenia prawdy. Oni na początku swojego "śledztwa" nie wzięli pod uwagę wszystkich możliwych rozwiązań, w tym tego najbardziej prawdopodobnego. Oni najpierw postawili konkretną tezę a później szukali do niej odpowiedniej argumentacji pomijając przy tym wszystkie niewygodne, mimo że najistotniejsze, fakty. Taką metodą można udowodnić nawet, że murzyn tak na prawdę nie jest do końca czarny.

Ode mnie tyle w tej akurat sprawie, bo podejrzewam że i tak Cię nie przekonam a Ty mnie tym bardziej, bo ja wolę żyć w realnym świecie

[Kuben]

Moje fakty są takie, że samoloty zostały porwane, że owa akcja była starannie i długo planowana a do ataków przyznał się Bin Laden.

Jaką masz pewność, że taka postać jak Bin Laden w rzeczywistości stała za tym wszystkim(co do tego, że jako osoba istniał nie mam wątpliwości)? Już sam fakt, jego zabicia i rzekomego pochowania w morzu bez żadnych dowodów na jego śmierć (prócz naturalnie tego co Nam wpojono) budzi podejrzenia w fakt, czy nie był wykreowany po to, by było na kogo zwalić winę. Schwytanie, ukaranie i śmierć Husajna odbiła się szerokim echem z licznymi materiałami (chociażby jak wyciągano go z nory). Podobnie sytuacja Kaddafiego i brutalne filmy jak jego zwłoki są bezczeszczone. A co z jakimkolwiek dowodem (prócz słów) na śmierć Bin Ladena?

Ode mnie tyle w tej akurat sprawie, bo podejrzewam że i tak Cię nie przekonam a Ty mnie tym bardziej, bo ja wolę żyć w realnym świecie

... wyimaginowanym przez media i powszechne myślenie
Ja Ciebie ani nikogo nie chcę przekonywać do jakieś racji, chcę tylko zwrócić uwagę, że niekoniecznie wszystko to, co się dzieję dookoła nas jest dziełem przypadku i nie dzieje się bez przyczyn.

[Castiel]

Jak komentują Hamburgery fakt, że akurat w momencie porwania samolotów te siły powietrzne akurat miały ćwiczenia z tego właśnie zakresu tylko, że w trochę innym miejscu?
Nie wydaje mi się, że zaatakowany budynek tak równiutko się "kładzie". To wyglądało jak kontrolowane wyburzenie. A seria "bum, bum, bum" po kolei z każdego piętra?
Najlepsze było tłumaczenie o tym samolocie co miał uderzyć w Pentagon bodajże...temperatura była taka, że stopiła niemal tytan, ale ciała dało się identyfikować
EDIT: ostatnio zacząłem oglądać filmy na tym kanale - http://www.youtube.com/user/prisonPLANE ... query=alan
Szczególnie te z Alanem Wattem. Polecam.

[alina]

http://www.paranormalne.pl/topic/12135- ... rystyczny/

Dzięki za link, fajnie się to czytało.


Gotti kontynuuje, widzę, pisanie totalnych bzdur. Ameryka zarabiająca na wojnach to mit. Amerykanie przed wojną z Irakiem pompowali z tamtąd więcej ropy niż pompują teraz :lol: Skoro wojna to taki genialny biznes, to dlaczego nie urządzimy w PL wielkiej mobilizacji, nie zaczniemy produkować tysięcy czołgów, samolotów i okrętów, a potem po prostu tego wszystkiego nie wrzucimy do Bałtyku (symulacja działań wojennych). Gospodarka by kwitnęła!

Ewerthona kiedyś miałem za ogarniętego usera, a teraz widzę, że poglądowo coraz dalej w kosmos. Ale powinienem być zaniepokojony już przy okazji postów "cała prasa kłamie, a prawdę można znaleźć tylko w internecie".

Smok-u wiadomo - kosmos:

Kiedyś w gronie przyjaciół opowiadałem o NWO, lekkie uśmieszki się pojawiły na ich twarzach. Mówili "Jakie chipy? Nigdy do tego nie dojdzie by ludziom wczepiać coś takiego" itp. Minęło kilka lat i wyszło na moje.

Koledzy przestali odbierać telefony od Ciebie, nie odpisują na esemesy, a chipów jak nie było, tak nie ma.

Ja Ciebie ani nikogo nie chcę przekonywać do jakieś racji, chcę tylko zwrócić uwagę, że niekoniecznie wszystko to, co się dzieję dookoła nas jest dziełem przypadku i nie dzieje się bez przyczyn.

Dokładnie. Husajna i Kaddafiego szukały nowe rządy ich państw. Oficjalnie, mieli nawet procesy. Pakistan przymykał oko/ukrywał Bin Ladena, a USA nielegalnie po cichu go sprzątnęło. Nie widzisz różnicy pomiędzy schwytaniem dyktatora przez nowe oficjalne władze państwa, a cichym, nielegalnym sprzątnięciem niewygodnego wroga z terytorium obcego kraju, który go ukrywa?

________________________

Też kiedyś widziałem spiskowy dokument o WTC. Poruszył mnie, zaniepokoił. Zbliżał się egzamin gimnazjalny...

[ewerthon]

Ewerthona kiedyś miałem za ogarniętego usera, a teraz widzę, że poglądowo coraz dalej w kosmos. Ale powinienem być zaniepokojony już przy okazji postów "cała prasa kłamie, a prawdę można znaleźć tylko w internecie".

Ja również miałem Cię kiedyś za ogarniętego, dopóki nie zacząłeś zgrywać najbardziej oświeconego na tym forum. Zapodaj mi więc panie statystyko jakimś konkretnym linkiem który obala wszelkie mity na temat NWO. Bo ja niestety nic takiego nie znalazłem w internecie. Tylko niech to będzie coś konkretnego bo w twoje słowa nie bardzo wierzę. Pamiętam jak kiedyś próbowałeś tutaj mnie przekonywać o zbawiennym wpływie porno, dzisiaj ja mam coraz więcej informacji na tamten temat i niestety okazało się, że to pisałem wtedy sprawdza się w coraz większym stopniu.