Wyjazd na mecz Juve - TUTAJ WSZYSTKO

[Siewier]

Nie bardzo rozumiem po co ta przepychanka dziewczęta

Pewnie, że (przynajmniej z mojej strony) wielki szacunek dla ludzi, którzy tworząc DPL jeżdżą regularnie na mecze Juve dopingując naszych z całych sił.

Natomiast nie każdego stać finansowo/czasowo (tak wiem, dla chcącego nic trudnego ) na takie regularne jeżdżenie przez co perspektywa zapisu do stowarzyszenia jest najzwyczajniej w świecie nieopłacalna. Mając perspektywę wyjazdu raz na kilka lat z praktycznego punktu widzenia nawet wielu lepiej jechać na własną rękę. Można zorganizować dłuższy wyjazd, zwiedzić więcej w samych Włoszech i po drodze, robiąc sobie po prostu ItaliaTrip, którego punktem kulminacyjnym jest mecz.

O tym, że wielu ludzi woli jechać we własnym "intymnym" gronie, czy we względnym spokoju (którego na curvie przecież nie uświadczymy) obserwować mecz, nie wspominając.

Kto co lubi

[Brutalo]

Chciałbym wspomnieć o jednej rzeczy. Będąc członkiem Drughi nie ma obowiązku uczestniczenia w zorganizowanym wyjeździe, można pojechać na własną rękę w odpowiadającym terminie, mając świadomość, że otrzyma się bilet na mecz *. Czy to domowy, czy wyjazdowy. Osobiście byłem na meczu fazy grupowej Champions League na łuku Juve, co bez członkostwa raczej byłoby nierealne. Nie mówiąc o ostatnim meczu Del Piero w Turynie. 250 to dwie dychy miesięcznie. Mniej niż najtańsze ubezpieczenie dziennie w telewizji
Trzy strony forum kilka osób się zgaduje na wspólny wyjazd. To już zorganizowane, czy dalej indywidualny spontan ?
* Nigdy nie skorzystałem z tej opcji. Po pierwszym wyjeździe jeszcze jako JPC nie zamieniłbym tego na żadne inne .

[Krystek]

Zorganizowane, 4 osoby już zarezerwowały bilet, ale jeśli ktoś jeszcze chce to może z nami lecieć bez problemu.

[Robaku]

Chciałbym wspomnieć o jednej rzeczy. Będąc członkiem Drughi nie ma obowiązku uczestniczenia w zorganizowanym wyjeździe, można pojechać na własną rękę w odpowiadającym terminie, mając świadomość, że otrzyma się bilet na mecz *. Czy to domowy, czy wyjazdowy. Osobiście byłem na meczu fazy grupowej Champions League na łuku Juve, co bez członkostwa raczej byłoby nierealne. Nie mówiąc o ostatnim meczu Del Piero w Turynie. 250 to dwie dychy miesięcznie. Mniej niż najtańsze ubezpieczenie dziennie w telewizji
Trzy strony forum kilka osób się zgaduje na wspólny wyjazd. To już zorganizowane, czy dalej indywidualny spontan ?
* Nigdy nie skorzystałem z tej opcji. Po pierwszym wyjeździe jeszcze jako JPC nie zamieniłbym tego na żadne inne .

Mistrzu my (indywidualni ) nikogo tutaj nieindoktrynujemy. Jak super, zajefajnie jest na indywidualnych wyjazdach. Nie gadam, ze zycie jest tylko na curva sud, a jak nie masz curva sud to zapraszam cie na kanape.
Potwierdz albo i nie mi jedną kwestie - jestem czlonkiem, wy organizujecie wyjazd - ja wplacam kase i wy wszystko robicie - prawda?
Czyli to jest wygodne, jak wczasy w Chorwacji, zamiast kupic bilet na lot, potem hotel, ew. wycieczki fakultatywne. Kazdy ma swój styl, kazdemu na czyms innym zalezy, ja preferuje wyjazd tanszy i taki, ze mam wiecej do gadania, jak chce to zostane 2 dni dluzej w Mediolanie, lub Turynie.
Kazdy ma swoje preferencje, ale nie wiem dlaczego DPL dyskryminuje tych, ktorzy robią to na wlasną rekę i szcześliwi są, że moga byc na stadionie.
Zahor zalatwił sobie wejscie na mecz - inny mowi - dla nas to norma, no to niech nikt nie mówi, ze to nie ma na celu zdysredytowac tych, ktorzy wybieraja inne opcje.
Bo za chwile ten indywidualny odpowie - fajnie, ze byles na trybunie curva sud, ale ja bylem w Chatillon i pogadalem sobie z Seba o jego wzroscie i nagle sytuacja moze sie odrwocic.

[Nedved1983]

śmieszy mnie ta dyskusja, jest kompletnie bez sensu. a już za absurdalny uważam argument, że lepiej zostać w domu i obejrzeć mecz w tv/ na kompie niż z trybun poza łukami. atmosfery stadionu i meczu na żywo nic nie przebije, sam mecz można przeżywać w każdym miejscu na stadionie, włączać się w doping zresztą też.
jedni wolą jechać z DPL, ostro imprezując po drodze i obejrzeć mecz z łuku. inni wolą planować na swoją rękę, nie być zależnym od grupy. liczy się tylko to, że każda z grup osiąga swój cel: Juventus Stadium, reszta to tylko niepotrzebne przepychanki.
w poprzednim sezonie nie byłem w Turynie, w tym zamierzam to nadrobić. ze swojej strony nam wszystkim życzę udanych wyjazdów, powodzenia w nabywaniu biletów i przede wszystkim wygranych spotkań na które latamy/ jeździmy.

[meca]

Was to śmieszy, a my chcemy jedynie pokazać różnice i zalety płynące z przynależności do DPL. Tylko nie wciskajcie ludziom kitu, że indywidualnie pojadą sobie na najważniejsze mecze na JS albo wyjazdy do Mediolanu, Rzymu czy do śmieciarzy o Champions League nie wspominając. DPL właśnie to umożliwia.
Ale jeśli waszym celem jest zaliczenie JS i obejrzenie meczu z tyłkiem na krzesełku (mimo wszystko wolałbym kanapę) z drużynami pokroju Genoa czy Chievo albo rozmowa z konusem to faktycznie nie ma o czym mówić i nikogo na siłę przekonywać. Jak zauważył Siewier - kto co lubi :roll:

EOT

[M.]

Potwierdz albo i nie mi jedną kwestie - jestem czlonkiem, wy organizujecie wyjazd - ja wplacam kase i wy wszystko robicie - prawda?
Czyli to jest wygodne, jak wczasy w Chorwacji, zamiast kupic bilet na lot, potem hotel, ew. wycieczki fakultatywne. Kazdy ma swój styl, kazdemu na czyms innym zalezy, ja preferuje wyjazd tanszy i taki, ze mam wiecej do gadania, jak chce to zostane 2 dni dluzej w Mediolanie, lub Turynie.

Zależy od meczu. Mniej więcej 50% wyjazdów w zeszłym sezonie było organizowanych na zasadzie: my załatwiamy bilety na mecz, a zgłaszający się resztę (dojazd, noclegi, czas wolny, generalnie wszystko; oczywiście zawsze można się zgłosić z prośbą o pomoc w rezerwacji nocelgu czy przelotu). Dodatkowo, jak wspomniał Brutalo, jeśli ktoś zgłosi się do nas, aby załatwić mu bilet na mecz, na który nie ma zorganizowanego wyjazdu, to nie ma z tym najmniejszego problemu. Reszta oczywiście leży po stronie zgłaszającego się. W związku z powyższym porównanie naszej pracy przy organizacji wyjazdów na mecz do biur podróży jest nietrafione i świadczy o nieznajomości zwyczajów panujących w stowarzyszeniu.

[laeti74]

W sezonie 2011/2012 mogłam wybiec na murawę w Trieście i świętować z piłkarzami zdobycie po 6 latach mistrzostwa. Tydzień później żegnałam Alexa w Turynie. W tym sezonie na JS kolejne scudetto.
Nie wspominam już o innych meczach, derbach Turynu, LM itd.
Jeśli kilka lat temu ktoś powiedziałby mi, że bez problemu dostanę bilety na takie mecze, to stwierdziłabym, że jego wyobraźnia nie zna granic.
Z DPL jadę gdzie chcę

[Sebkovič]

Widzę, że wytworzyła się w tym temacie swoista batalia. Powstały dwa obozy kibiców. "Towarzysze DPL'' i ''Niezrzeszeni 2013". Niektórzy naprawdę są tak napaleni jak arab na kurs pilotażu. Ludzie po co te spinki każdy robi jak uważa czy na własną rękę czy z DPL. Jeśli mamy możliwość a co za tym idzie pieniądze to trzeba korzystać. Czasy są mam wrażenie co raz gorsze i trochę się nasz kraj cofa. Niedługo to pewnie w sex-shopach będzie tylko ocet i musztarda i zrób coś z tego żeby nie piekło.

[YaSq]

Mistrzu my (indywidualni ) nikogo tutaj nieindoktrynujemy. Jak super, zajefajnie jest na indywidualnych wyjazdach. Nie gadam, ze zycie jest tylko na curva sud, a jak nie masz curva sud to zapraszam cie na kanape.
Potwierdz albo i nie mi jedną kwestie - jestem czlonkiem, wy organizujecie wyjazd - ja wplacam kase i wy wszystko robicie - prawda?

Nie, chociaz i takie przypadki sie zdarzaja.

[royal'ek]

Czy DPL może załatwić mi bilety dla osób, ktore nie należą do stowarzyszenia ?

[Lypsky]

Czy DPL może załatwić mi bilety dla osób, ktore nie należą do stowarzyszenia ?

Jaki byłby sens zapisywania się do Drughi, gdyby załatwiali bilety osobom z ulicy? Głupie pytanie, na które mogłeś sam sobie odpowiedzieć.

[M.]

Nie. Bilety organizowane są jedynie dla członków stowarzyszenia.

[royal'ek]

Czy DPL może załatwić mi bilety dla osób, ktore nie należą do stowarzyszenia ?

Jaki byłby sens zapisywania się do Drughi, gdyby załatwiali bilety osobom z ulicy? Głupie pytanie, na które mogłeś sam sobie odpowiedzieć.

Pomyśl zanim napiszesz. Bliska mi osoba obchodzi urodziny, miał być prezent, ale widzę, że ni dy rydy.

[Hoffman]

Zapłać za jej składkę i wpisowe :d