Polityka
- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Może i masz rację, ale...coś za coś. Ta euro solidarność i całe ten kał się nie sprawdza. Już składamy się na Grecję, Hiszpanię i Włochy. Niedługo pewnie pęknie Francja.LordJuve pisze:UE ma swoje plusy. Przede wszystkim integruje. Podzieloną Europę przerabialiśmy wiele razy i zawsze kończyło się to krwawo. Wolę wspólne bagno jakim jest UE niż kontynent kilkudziesięciu państw, które każde kieruje się egoistycznym interesem.
U nas krwawo też niedługo będzie. Niech tylko więcej Muslimów się zjedzie. Multi kulti to bomba zegarowa.
Poza tym idioci w rządach tych krajów powinni wisieć, a nie zabierać nasze pieniądze na naprawianie ich błędów.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Już raz Bastylie zburzono...stary świat upadł i co? Nowy wcale nie jest lepszy?! Gadasz jak bolszewik.Castiel pisze: Poza tym idioci w rządach tych krajów powinni wisieć, a nie zabierać nasze pieniądze na naprawianie ich błędów.
No niestety, ZAWSZE jest "coś za coś". Dla mnie wartością samą w sobie jest integracja, tyle tylko, że mnie się marzy integracja ekonomiczna. Z jednej strony bo pozwala na pewną odrębność i różnorodność narodową, z drugiej bo jest to silny związek, oparty na tym co dzisiaj światem rządzi, czyli $. Niekoniecznie jestem zwolennikiem budowania takiego molocha biurokratycznego jakim jest dziś UE.Castiel pisze:Może i masz rację, ale...coś za coś.
To że forma jest zła nie znaczy, że nie warto podtrzymywać idei. Problem pojawia się w sytuacji gdy forma zaczyna niszczyć ideę a boje się, że dzisiejsza UE do tego właśnie dąży.Castiel pisze:Ta euro solidarność i całe ten kał się nie sprawdza. Już składamy się na Grecję, Hiszpanię i Włochy. Niedługo pewnie pęknie Francja.
Do nas się tak szybko nie zjadą, przynajmniej do czasu aż Polska będzie katolicka (zakładam, że rozwój gospodarczy a co za tym idzie - stety/niestety - socjalny zostanie zachowany). Tak więc proszę nie hejtować KK bo tak jak w czasie zaborów i PRLu, tak i w przyszłej Europie będzie stał na straży Polskości. Palikoty doprowadzą naszą ojczyznę tam gdzie jest dziś Francja...oddali bez walki kraj, za który 200 lat temu poleciało setki tysięcy głów na szubienicach.Castiel pisze:U nas krwawo też niedługo będzie. Niech tylko więcej Muslimów się zjedzie. Multi kulti to bomba zegarowa.
Cóż za ironia, czyżby "najstarsza córa Kościoła" był dziś najtańszą dziwką imigrantów?
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2013, 21:20 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- mixery
- Juventino

- Rejestracja: 23 stycznia 2009
- Posty: 245
- Rejestracja: 23 stycznia 2009
Z tym UE to ciekawa kwestia. Nie mam raczej zamiaru angażować się tu w żadne dyskusje, bo z rozmowami o polityce to jest tak, że i tak i tak nikt nie zaakceptuje punktu widzenia kogo innego.
Mianowicie. Przed dołączeniem do UE działy się śmieszne rzeczy w stylu afery Romana Kluski czy z Krakowskim Polmozbytem. Teraz coś o tym nie słychać. Myślę że rządzący wiedzą że ktoś na nich trzyma oko.
Poza tym jako że pochodzę ze wsi to muszę powiedzieć że widać ogromne zmiany. W latach 1990-2005 na rodzinnym gospodarstwie nie zmieniło się nic. Po dojściu do UE nowe budynki, nowe maszyny, dofinansowania praktycznie na wszystko. Oczywiście, jakieś tam zasady są. Jak się korzysta to nie można trzymać wszystkich zwierząt włącznie z wróblami pod jednym dachem. Ale jak ktoś miał głowę na karku to wybił się na prawdę wysoko. Inni którzy nie umieli pisać dalej siedzą w tym samym g... Dla takiego rolnika którego olewano, na pewno zmiana jest na plus.
Ale skoro tu już są "globalne" dyskusje to trochę racji też jest. W Irlandii śmieszna sytuacja, bo niby kraj rozwinięty itp. a i tak dostają od cholery kasy, i mówię tu nawet o czasach przed kryzysem. Do dziś "disadvantaged" zachód dostaję ogromne dotacje. A Irole i tak płaczą że ich dymają bo Hiszpanie i inne takie łowią na ich wodach. Irlandia ciągnie kasę nieprzerwanie od 1973, a w Polsce jest taka sytuacja że ledwo zaczęli się rozwijać a już muszą pomagać.
P.S: Miałem tego nie pisać ale.. widziałem dzisiaj spot Solidarnej Polski w TV. Śmiałem się bite kilka minut.
Mianowicie. Przed dołączeniem do UE działy się śmieszne rzeczy w stylu afery Romana Kluski czy z Krakowskim Polmozbytem. Teraz coś o tym nie słychać. Myślę że rządzący wiedzą że ktoś na nich trzyma oko.
Poza tym jako że pochodzę ze wsi to muszę powiedzieć że widać ogromne zmiany. W latach 1990-2005 na rodzinnym gospodarstwie nie zmieniło się nic. Po dojściu do UE nowe budynki, nowe maszyny, dofinansowania praktycznie na wszystko. Oczywiście, jakieś tam zasady są. Jak się korzysta to nie można trzymać wszystkich zwierząt włącznie z wróblami pod jednym dachem. Ale jak ktoś miał głowę na karku to wybił się na prawdę wysoko. Inni którzy nie umieli pisać dalej siedzą w tym samym g... Dla takiego rolnika którego olewano, na pewno zmiana jest na plus.
Ale skoro tu już są "globalne" dyskusje to trochę racji też jest. W Irlandii śmieszna sytuacja, bo niby kraj rozwinięty itp. a i tak dostają od cholery kasy, i mówię tu nawet o czasach przed kryzysem. Do dziś "disadvantaged" zachód dostaję ogromne dotacje. A Irole i tak płaczą że ich dymają bo Hiszpanie i inne takie łowią na ich wodach. Irlandia ciągnie kasę nieprzerwanie od 1973, a w Polsce jest taka sytuacja że ledwo zaczęli się rozwijać a już muszą pomagać.
P.S: Miałem tego nie pisać ale.. widziałem dzisiaj spot Solidarnej Polski w TV. Śmiałem się bite kilka minut.
- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Ten idiota Palikot powinien siedzieć w pierdlu za zdradę.
Mnie jako ateistę męczą już te ciągłe pojazdy na KK. Już mi się to po prostu przejadło. Już jestem za tym by każdy zajął się sobą i nikt nikogo nie nawracał. Fakt nasz kraj Muslimy omijają, ale i po pewnym czasie tutaj tez się sprowadzą. Polityka w tym temacie ssie. By móc mieszkać na terenie danego kraju trzeba by te prawa jakoś bardzo ciężko zdobyć, a łatwo stracić. Zwala się arab z kilkoma żonami, 10 dzieci i żyje jak w raju. Kraje UE powinny ze sobą jakoś lepiej handlować i tyle. Wspólna waluta nie zda egzaminu i wszyscy to wiedzą.
Mnie jako ateistę męczą już te ciągłe pojazdy na KK. Już mi się to po prostu przejadło. Już jestem za tym by każdy zajął się sobą i nikt nikogo nie nawracał. Fakt nasz kraj Muslimy omijają, ale i po pewnym czasie tutaj tez się sprowadzą. Polityka w tym temacie ssie. By móc mieszkać na terenie danego kraju trzeba by te prawa jakoś bardzo ciężko zdobyć, a łatwo stracić. Zwala się arab z kilkoma żonami, 10 dzieci i żyje jak w raju. Kraje UE powinny ze sobą jakoś lepiej handlować i tyle. Wspólna waluta nie zda egzaminu i wszyscy to wiedzą.
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
A mnie się chce rzygać, od tego, co robi PiS. W dupę z nimi, budowlanka i drogowi czekają na ten szmal. Cały kraj na to czeka. Chrzanić malkontentów.LordJuve pisze: A Was?
Nie świruj. Wiemy, że jesteś neofitą spod znaku muszki i wieszania "bandy czworga", ale jeśli traktujesz to jak religie to nie potrząsaj nią publicznie jak fiutem i nie pakuj ludziom do gardeł.Castiel pisze: Poza tym idioci w rządach tych krajów powinni wisieć, a nie zabierać nasze pieniądze na naprawianie ich błędów.
To krzycz jak Cię ta zła UE wysysa, z każdej złotówki. I socjaliści - nieroby - pasożyty. Tylko jak dostaniesz stypę racz nas o tym poinformować a potem zrób Wykop Face i zamknij dziób. Albo czekaj na upragnione 5% progu gdzieś w Bieszczadach.Castiel pisze:ktoś kradnie miliony czy miliardy to mam siedzieć cicho, ale jak proboszcz kupi nowe autko to wtedy mam wychodzić z nory i się wydzierać?
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2013, 21:55 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
deszczowy pisze: Nie świruj. Wiemy, że jesteś neofitą spod znaku muszki i wieszania "bandy czworga", ale jeśli traktujesz to jak religie to nie potrząsaj nią publicznie jak fiutem i nie pakuj ludziom do gardeł.
Wolę już gościa z muszką, który albo jest niesamowitym aktorem albo po prostu jest szczery i prawdziwy. Nie stosuje żadnych uników tylko normalnie odpowiada. Z całym szacunkiem, ale żeby dzisiaj oddać głos na jakąkolwiek partię z obecnych to trzeba być po prostu idiotą.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2013, 21:53 przez Castiel, łącznie zmieniany 1 raz.
- mixery
- Juventino

- Rejestracja: 23 stycznia 2009
- Posty: 245
- Rejestracja: 23 stycznia 2009
Problemem muzułmanów jest to że lwia część z nich, czy to praktykujących czy nie nie chce się integrować ze społeczeństwem, jakaś dziwna mentalność. Temat Francji od tej strony mam obcykany i prosto powiedzieć że wpakowali ich do tych "cites" a potem olali jak przestali być potrzebni, ale nie jest to takie proste. Mam tabelki kto jak się zintegrował i u Algierczyków był to bardzo niski % w porównaniu do Hiszpanów, Polaków czy Włochów. W ogóle to oni sami nie wiedzieli czego chcieli. Głosowali na Mitteranda mimo że i tak go nie lubili. Jak była afera z tymi dziewczynkami co je ze szkoły wyrzucili za turbany to większość tych imigrantów była za decyzją rządu, ci co się rzucali to byli głównie lewacy z SOS Racisme którzy chcieli tylko zrobić trochę szumu. Tylko że Turcy, którzy byli bardzo religijni, wpasowali się dobrze.
A tak a propos to konstytucja Irlandii była pisana w porozumieniu z kościołem, i może nie aż tak dziś, ale kilkadziesiąt lat temu sprawiało to problemy. Teraz też zresztą są afery w stylu in vitro w Polsce(tu akurat chodzi o eutanazje). Według mnie mamy takie czasy że kościół powinien się odwalić od polityki i być osobną instytucją dla tych którzy chcą, a nie narzucać się wciąż.
A tak a propos to konstytucja Irlandii była pisana w porozumieniu z kościołem, i może nie aż tak dziś, ale kilkadziesiąt lat temu sprawiało to problemy. Teraz też zresztą są afery w stylu in vitro w Polsce(tu akurat chodzi o eutanazje). Według mnie mamy takie czasy że kościół powinien się odwalić od polityki i być osobną instytucją dla tych którzy chcą, a nie narzucać się wciąż.
- Dante93
- Juventino

- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Ot co, Lord ma rację. Idąc za "Nie-boską komedią" Krasińskiego można by rzec, że rewolucja powoduje jedynie zamiane pozycji między ofiarą a katemLordJuve pisze:Już raz Bastylie zburzono...stary świat upadł i co? Nowy wcale nie jest lepszy?! Gadasz jak bolszewik.
Akurat dla nas, dla kraju dla którego prognozy demograficzne są wręcz katastrofalne, napływ ludności nie jest wcale takim złym zwiastunemCastiel pisze: By móc mieszkać na terenie danego kraju trzeba by te prawa jakoś bardzo ciężko zdobyć, a łatwo stracić.
Acha, jak już poruszamy motyw emigracji/imigracji to nie zapominajmy, że podobnym balastem jak dla niektórych krajów europejskich są nacje napływowe, byliśmy/jesteśmy i my sami, Polacy, w krajach Brytyjskich. Najpierw niech sami Polacy nauczą się żyć i budować u siebie, we właśnej ojczyźnie, a dopiero potem niech krytykują tych którzy w poszukiwaniu lepszego życia ruszają w tułaczke po świecie.
Castiel daj spokój, krzyczysz jak populista.Castiel pisze:? Jak ktoś kradnie miliony czy miliardy to mam siedzieć cicho
No wszystko ładnie pięknie, ale czy naprawde chciałbyś oddać władzę w ręce takiej osoby jak JKM? Ja czasem (ba może nawet często) się z nim zgadzam, ale mimo wszystko dla mnie to 'oszołom' który głównie wyróżnia się tym, że najwięcej krzyczy a niekoniecznie najwięcej myśli nad tym co krzyczy.Castiel pisze:Wolę już gościa z muszką, który albo jest niesamowitym aktorem albo po prostu jest szczery i prawdziwy.
Oczywista oczywistość. Jednak inna sprawa, że to sami ludzie (tzw. 'katolicy') nie rozumieją (albo nie chcą zrozumieć?) istoty rozdziału państwa od kościoła co przecież jest jedną z podstawowych cech demokracji (każdy ma głos, każdy może nie chcieć żeby prawo pozytywne pokrywało się z prawem kościelnym). Tymczasem u nas często prawo naturalne jest mylone z doktryną prawa naturalnego w aspekcie religijnym/katolickim. A przecież żeby życ/tworzyć prawo zgodnie z jakimiś nadrzędnymi wartościami wcale nie trzeba jako te nadrzędne wartości przyjmować wartości katolickich. Tyle że u nas, w kraju tak mocno naznaczonym religijnie pogląd, że to zdanie kościoła w kwestiach natury stricte moralnej jest wiążące jest tak mocno 'wbity' w mentalność społeczeństwie (dużej jego części) że nadal dużo środowisk przyjmuje to za pewnik. Czemu się oczywiście nie dziwie i czego nie krytykuje, bo przecież kościół obok całego złego (tak mocno lansowanego) głosi z grubsza same dobre wartości z którymi wszyscy się zgadzamy.mixery pisze:. Według mnie mamy takie czasy że kościół powinien się odwalić od polityki i być osobną instytucją dla tych którzy chcą, a nie narzucać się wciąż.
ktoś tam pisze:"(...)oni sa chorzy na zwyciestwa"
- Alfa i Omega
- Juventino

- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Fajnie to rozpisał Orwell w "Roku 1984", dzieląc ludzi w hierarchii na trzy kategorie.Dante93 pisze:Ot co, Lord ma rację. Idąc za "Nie-boską komedią" Krasińskiego można by rzec, że rewolucja powoduje jedynie zamiane pozycji między ofiarą a katemLordJuve pisze:Już raz Bastylie zburzono...stary świat upadł i co? Nowy wcale nie jest lepszy?! Gadasz jak bolszewik.![]()
Istnieje.Dante93 pisze:etnocentrystą (? istnieje taka forma?)
Gdyby JotKaeM był niesamowitym aktorem, to kreowałby chyba kogoś innego niż oszołoma za którym pójdzie dwa procent uprawnionych do głosowania i dziesięć procent nieuprawnionych.
Panowie, rozdział państwa od Kościoła to jedno, ale realizowanie doktryny Kościoła to drugie. KK ma w obowiązku odnoszenie się do niektórych kwestii.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Hola, hola...ja od dłuższego czasu nie rozumiem jednego. Załóżmy, hipotetycznie, że jestem zdeklarowanym katolikiem. W życiu kieruję się katolicką nauką społeczną, staram się postępować zgodnie z doktryną KK. Nie kryję się z tym, kandyduję do sejmu i zostaję wybrany przez ludzi, którzy dobrze wiedzieli jakie mam poglądy religijne.
Teraz: czy jako zdeklarowany katolik MAM PRAWO głosować ZGODNIE ZE SWOIM sumieniem w różnych sprawach? Jeśli tak to chyba naturalną kwestią jest, że moje poglądy będą pokrywały się z poglądami hierarchów kościelnych, w końcu jestem zdeklarowanym katolikiem-posłem, czyż nie?
Wydaje mi się, że niektórzy cierpią na rozdwojenie jaźni:
a) Poseł-ateista --> najczęściej antyklerykał --> ma prawo głosować zgodnie ze swoimi poglądami.
b) Poseł-teista --> najczęściej katolik --> "agent Watykanu", "Polska na kolanach itp. itd." :lol:
Ludzie, nie można stosować podwójnych standardów, ja wiem, że jeżeli ktoś kieruje się w życiu określoną ideologią to będzie narzekał na tych z inną. Działa to w dwie strony, wierzący też na to cierpią.
Natomiast, jeżeli komuś nie podoba się światopogląd tych czy innych posłów to niech nie zwala problemu na instytucjonalny Kościół, niech nie krzyczy, że Polska jest kolonią Watykanu. Rozwiązaniem problemu jest zmiana posłów a nie walka z Kościołem. To nie jest problem rozdziału Kościoła od państwa...no chyba, że ktoś wyznaje stalinowskie metody i dla niego łamanie sumień jest praktyką jak najbardziej moralną.
Polska nie jest krajem wyznaniowym, nie jest kolonią Watykanu, w Polsce istnieje coś takiego jak "pozytywny rozdział Kościoła i państwa". Inną sprawą jest natomiast proporcja wierzących posłów w parlamencie i tych o innym światopoglądzie. Nie ma to jednak NIC wspólnego z tak często wyjękiwanym przez polską lewicę problemem "braku rozdziału państwa i Kościoła".
Niestety, ludzie, którzy "uwolnili się spod jarzma Kościoła i odzyskali wolność sumienia" najczęściej kompletnie nie rozumieją tego faktu, dlatego cierpią na pomieszanie pojęć.
Teraz: czy jako zdeklarowany katolik MAM PRAWO głosować ZGODNIE ZE SWOIM sumieniem w różnych sprawach? Jeśli tak to chyba naturalną kwestią jest, że moje poglądy będą pokrywały się z poglądami hierarchów kościelnych, w końcu jestem zdeklarowanym katolikiem-posłem, czyż nie?
Wydaje mi się, że niektórzy cierpią na rozdwojenie jaźni:
a) Poseł-ateista --> najczęściej antyklerykał --> ma prawo głosować zgodnie ze swoimi poglądami.
b) Poseł-teista --> najczęściej katolik --> "agent Watykanu", "Polska na kolanach itp. itd." :lol:
Ludzie, nie można stosować podwójnych standardów, ja wiem, że jeżeli ktoś kieruje się w życiu określoną ideologią to będzie narzekał na tych z inną. Działa to w dwie strony, wierzący też na to cierpią.
Natomiast, jeżeli komuś nie podoba się światopogląd tych czy innych posłów to niech nie zwala problemu na instytucjonalny Kościół, niech nie krzyczy, że Polska jest kolonią Watykanu. Rozwiązaniem problemu jest zmiana posłów a nie walka z Kościołem. To nie jest problem rozdziału Kościoła od państwa...no chyba, że ktoś wyznaje stalinowskie metody i dla niego łamanie sumień jest praktyką jak najbardziej moralną.
Polska nie jest krajem wyznaniowym, nie jest kolonią Watykanu, w Polsce istnieje coś takiego jak "pozytywny rozdział Kościoła i państwa". Inną sprawą jest natomiast proporcja wierzących posłów w parlamencie i tych o innym światopoglądzie. Nie ma to jednak NIC wspólnego z tak często wyjękiwanym przez polską lewicę problemem "braku rozdziału państwa i Kościoła".
Oczywiście, a każdy, kto uważa się za katolika ma obowiązek kierować się określonymi zasadami w życiu.Alfa i Omega pisze: Panowie, rozdział państwa od Kościoła to jedno, ale realizowanie doktryny Kościoła to drugie. KK ma w obowiązku odnoszenie się do niektórych kwestii.
Niestety, ludzie, którzy "uwolnili się spod jarzma Kościoła i odzyskali wolność sumienia" najczęściej kompletnie nie rozumieją tego faktu, dlatego cierpią na pomieszanie pojęć.
- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Dante przywykłeś już do tego eurosocjalizmu jak wszyscy i boisz się zmian. Zupełnie tak samo zanim ta grupa pojawiła się w Europie i na świecie. Spoko. Niedługo wszystko wróci do normalności. Europa zdycha, jedni nas wymordują, a inni wykupią. Już niedługo.
- Gotti
- Juventino

- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1264
- Rejestracja: 06 marca 2005
Rozmawiałem kiedyś z jakąś grupą ludzi i wyraziłem swoje zdanie, że powinno się ograniczyć napływ muzułmanów do Europy itd. Zostałem zwyzywany od ksenofobów i rasistów, bo to przecież tacy sami ludzie i mają prawo tu żyć.Multi kulti to bomba zegarowa.
Ja jestem tradycjonalistą i chciałbym, aby w Europie żyli Europejczycy. Nie jestem rasistą w żadnym wypadku, ale drażni mnie bardzo mocno kultura muzułmanów i ich religia. Po prostu nie chce ich w Europie i mam prawo do takich poglądów. We Francji jakiś czas temu Arabowie czy Murzyni oskarżyli organizatorów jakiegoś konkursu na miss o to, że wybrali białą kobietę i uważali do za dyskryminację. Paranoja.
Francja płaci za swoją kolonialną przeszłość i szkoda mi ich, bo fakt jest taki, że nic nie mogą z tym zrobić, bo od razu by ludzie obwieszczali odradzający się faszyzm.
A co do UE to jest to po prostu współczesny Związek Radzecki. Zabierają bogatym i dają biednym. Jedni nic nie robią i dostają za darmo(Grecja), a innym, którzy sobie wypracowali się zabiera. UE to toksyczny twór i jestem jego zatwardziałym przeciwnikiem. Zresztą prędzej czy później i tak się to rozpadnie. Anglicy już zaczęli dobrze myśleć i chcą z tego wyjść, bo UE nie ma żadnej przyszłości.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Temat może nie do końca odpowiedni, ale tutaj rozmawiamy praktycznie o wszystkim, więc nie będę zakładać nowego. Papież Benedykt XVI abdykował ze Stolicy Apostolskiej. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce pod koniec XIII wieku. Benedykt XVI będzie pełnić urząd do 28 lutego do 20:00, a potem będzie konklawe. Zapowiada się dziwna sytuacja, bo nowy papież obejmie urząd za życia swojego poprzednika.
- pan Zambrotta
- Juventino

- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Sytuacja niecodzienna, ale zrozumiała, ponoć lekarz kategorycznie zabronił lecieć papieżowi do Ameryki Południowej. Benedykt podjął w takim razie słuszną decyzję, widać że zależy mu na tym regionie.
W Polsce już słychać pępkowatość świata na zasadzie: "Widać wielkość naszego papieża JP2, bo nasz kochany JP2 jeździł po świecie z choroba cały czas." :roll:
W Polsce już słychać pępkowatość świata na zasadzie: "Widać wielkość naszego papieża JP2, bo nasz kochany JP2 jeździł po świecie z choroba cały czas." :roll:
- FalsoVero
- Juventino

- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Dla mnie może cała ta mafia abdykować, niech oddają złoto które nakradli przez stulecia i au revoirVimes pisze:Temat może nie do końca odpowiedni, ale tutaj rozmawiamy praktycznie o wszystkim, więc nie będę zakładać nowego. Papież Benedykt XVI abdykował ze Stolicy Apostolskiej. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce pod koniec XIII wieku. Benedykt XVI będzie pełnić urząd do 28 lutego do 20:00, a potem będzie konklawe. Zapowiada się dziwna sytuacja, bo nowy papież obejmie urząd za życia swojego poprzednika.
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012

