Mercato (2012-2014)
- vieira4
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 156
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Damiao czeka na oferte Juventusu ale przed nim jest przynajmniej trzech zawodników. Juventus sonduje możliwość sprowadzenia Dzeko i Teveza. W szczególności tego pierwszego. Anglia jest krajem bardzo mocno obserwowanym przez Marotte i Paraticiego. Celem numer jeden jest Van Persie, który chce co najmniej 6,5 mln. euro kontraktu(czyli 13! brutto). Wczoraj spotkał się z Arsenalem w sprawie przedłużenia jednak rozmowy nie przyniosły rezultatu i może być on sprzedany. Van Persie jest obiektem zainteresowania kilku klubów. Barcelona chce Suareza. Transfer Cavaniego jest trudny z kilku powodów- najważniejszy to odejście z Napoli Lavezziego. Higuain może opuścić Real(mowa jest o jakiejś klauzuli jednak nie znam tematu). Z Suarezem ewentualna transakcja czeka na przyjście do LFC nowego trenera. Na sprzedaż idą Melo, Iaquinta, Motta i Martinez- co jest szczególnie ważne w związku z ogłoszeniem 39 milionów pasywów kilka dni wcześniej(na ekonomi się za bardzo nie znam, chyba chodzi o długi).Sajan pisze:aż się roi od tych plotek przyjdzie co do czego nikogo nie kupimy ...
przetłumaczy ktoś
http://www.tuttomercatoweb.com/juventus ... bS05NDg5OA
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Gdybym miał wybierać kogo wolę w Juve, to bez wahania wskazałbym na Cavaniego. Tyle że:Virgil pisze:I co z tego ? Cavani gwarantuje bramki, harowanie w obronie i sprawdzoną jakość gry.
Neymar to piłkarski magik, zbyt dużo trików za mało ogrania i taktyki. Może wypalić a może się skończyć na wyrzuceniu kasy w błoto, zresztą gdzie on miałby grać w 4-3-3 czy 3-5-2 ? Nam jest potrzebny koniecznie snajper albo ktoś kto gra chociaż środkowego napastnika (np. typ Raula czy Inzaghiego).
- nie zawsze ma się to co się chce. Na dniach może się okazać że Inter kupi Lavezziego i w tym momencie pozostałe dwie gwiazdy Napoli zrobią się nie na sprzedaż - ew. dostępne w cenach takich, jakie jeszcze niedawno sugerował de Laurentiis czyli Cavani 100, Hamsik 50 jeżeli mnie pamięć nie myli.
- podkreślić chciałem przede wszystkim że przy opcjach "Cavani za 40" i "Neymar za 40" ten drugi wariant zasiałby nieco mniejsze spustoszenie w naszych finansach, stąd ta kwestia nie sprowadza się do dylematu "co lepsze- Neymar czy Cavani, bo kosztują tyle samo".
Myślę że każdy jest za dawaniem szans młodzieży - dyskusja jest na temat tego czy młodzież w Juventusie może na te szanse liczyć, czy zgnije na ławce jak Marrone w tym sezonie.Virgil pisze: A co do dyskusji młodzież kontra średniaki ja osobiście wolę dawać szansę młodym zawodnikom którzy są u nas albo będą niż wydawać hajs na jakiś cieniasków z Novary czy innej Sieny.
A kto powiedział że te 20 milionów ma się zwrócić w rok? Sama płatność będzie pewnie rozłożona na 3,4 lata bo teraz tak wygląda większość transakcji, natomiast sam zawodnik (jeden czy drugi) pewnie miałby u nas zabawić dłużej. A 5 baniek rocznie więcej niż z Cavaniego da się chyba z jednego z najbardziej medialnych piłkarzy świata wycisnąć.alina pisze: Zajrzałem w cyferki i mówią mi one, że 20 mln to duża przesada. Juventus łącznie ma 50 mln rocznie z całego działu commercial (wpływy od sponsorów, koszulki, pamiątki, etc). Myślisz, że Neymar by nam to podniósł o niemal połowę? Wątpię, zwłaszcza, ze 11 milionowy kontrakt z Jeepem już podpisany.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Ok ale jak Cavani nie wypali to wolę Dzeko, Jovetica, Damiao w takiej kolejności niż Neymara bo to zawodnik, który może się po prostu w żaden sposób nie sprawdzić i jakoś nie widzę dla niego miejsca w naszej taktyce. Pozatym on w przeciwieństwie do wymienionych ma największy współczynnik "Ronaldinho" czyli wódka, sex i imprezki zamiast gry w piłkę.
Właśnie mnie zdziwiło że grał taki Padoin skoro mógł spokojnie w tych meczach grać Marrone (chyba, że właśnie wtedy był kontuzjowany) , szczególnie że Conte wymyślał trochę potworki jak Giac/Pepe w środku pomocy, a Marrone wykorzystał chyba każdą minutę jaką dostał do maksimum i pokazał się z świetnej strony.
Właśnie mnie zdziwiło że grał taki Padoin skoro mógł spokojnie w tych meczach grać Marrone (chyba, że właśnie wtedy był kontuzjowany) , szczególnie że Conte wymyślał trochę potworki jak Giac/Pepe w środku pomocy, a Marrone wykorzystał chyba każdą minutę jaką dostał do maksimum i pokazał się z świetnej strony.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
To z łaski swojej przestań się dziwić i przyjrzyj się uważniej. Sam jestem hardcorowym Marronofapaczem po tym co pokazał w tych kilku spotkaniach, ale mimo wszystko było to tylko to, co w ofensywie. W defensywie spisywał się zdecydowanie poniżej poziomu wszystkich przez Ciebie wymienionych, więc to nic dziwnego, że Conte dokonywał wyborów jakich dokonywał. Ale jeśli Luca poprawi te aspekty gry i wyrówna pod tym względem do Marchisio, to będzie klasowym zawodnikiem.Virgil pisze: Właśnie mnie zdziwiło że grał taki Padoin skoro mógł spokojnie w tych meczach grać Marrone (chyba, że właśnie wtedy był kontuzjowany) , szczególnie że Conte wymyślał trochę potworki jak Giac/Pepe w środku pomocy, a Marrone wykorzystał chyba każdą minutę jaką dostał do maksimum i pokazał się z świetnej strony.
Jeszcze, drogi zahorze zwrócę Ci z całym szacunkiem uwagę na niebezpieczeństwo związane z Neymarem. Staram się i staram, ale nie mogę się pozbyć porównań z Robinho nim przybył do Europy. Też namaszczony 100 razy na nowego Boga futbolu, pierwszy piłkarz od czasu Pele, który dał Santosowi mistrzostwo, super mega. Przybył do nas i zdecydowanie nie podołał, i nawet jeśli teraz jakoś ustabilizował formę w Milanie, to wciąż nie jest naszym crackiem.
Jedyna różnica, którą widze, to fakt, że Robinho pognał czym prędzej do Europy, a Neymar buduje swoją markę od paru lat.
No i wtedy Twoje wyliczenia trochę się zaburzają. Owszem na początku będzie wielki boom Brazylijczyków na Calcio i Juventus, ale jakby się okazało, że w Europie jednak takim kozakiem nie jest, to sprzedaż szybko by spadła. I na papierze zakup bez wad mógłby okazać się następnym Robinho, albo co gorsza Fredy'm Adu.
Ale wciąż, zgadzam się z Wami, że warto by było spróbować. Ale gdzieś dalej w kolejce, za Cavanim, Dżeko, Suarezem i Damiao.
- Nevermind
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
- Posty: 839
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
Znaczy się kto? Jak śmiesz wypowiadać się w liczbie mnogiej? Dostaje wzwodu na myśli o akcjach kombinacyjnych Vucinica, Giovinco i Neymara. Jeszcze kiedy dochodzi do tego, że w środku czekają Vidal, Pirlo i Marchisio? Ostatnimi dniami mieliśmy wiele plotek i możliwe, że wszystkie zostały wyssane z palca. Z jednej strony Cavani, Suarez, Higauin, a następnie Neymar i Damiao. Dzeko wymyśliliśmy my kibice, a Van Persie prawdopodobnie zagra w City. Zwyczajnie nie stać nas na płacenie tak olbrzymiej pensji.Virgil pisze: Neymarowi mówimy nie !
Gdybym miał możliwość wyboru:
1. Neymar
2. Cavani
3. Higuain
4. Damiao
5. Suarez
Ogólnie jak różnymi napastnikami są Neymar i Suarez od Cavaniego, Higuaina i Damiao.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Powtarzaj za mną - cycki, cycki, cycki!Nevermind pisze: Dostaje wzwodu na myśli o akcjach kombinacyjnych Vucinica, Giovinco i Neymara.
A co do tematu...Dżeko to chyba bardziej wymyślili kibice, jego sytuacja w klubie jest niepewna. Mają kilku niezłych snajperów i czynią zakąski na kolejnego - Van Persie, nie ma szans żeby Juve płaciło taką pensje zawodników gdzie średnia pensja w Juve to jakies 2 mln. Neymar i Damiao można też wykreślić bo sam Beppe (?) powiedział, że nie będziemy podejmować ryzyka wydania 15 mln na jakiegoś brazola, a Neymar i Damiao przynajmniej podwajają tą kwotę - oczywiście tyle nie są warci, ale takich kwot oczekują ich kluby i na pewno znajdzie się jakiś jeleń który tyle da i jeszcze będzie się cieszył. Suarez mi się osobiście nie widzi. Nie wiem czemu. Najlepszą opcją wydaje się Cavani. Ograny w lidze i regularnie strzelający gole napastnik.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Spokojnie Never. Naprawdę chciałbyś oglądać tysiąc przekładanek w każdym meczu i "nosa, nosa" po każdym golu? Sądząc po avatarze pewnie byś chciał, ale to trochę nie nasz styl. Poza tym to, że Neymar mija 14 zawodników jak tyczki w Brazylii nie znaczy, że robiłby to we Włoszech czy Anglii.Nevermind pisze:Dostaje wzwodu na myśli o akcjach kombinacyjnych Vucinica, Giovinco i Neymara.
Zaczynają się plotki typu Hard. To co będzie za miesiąc?


- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wręcz cieszę się rzuciłeś przykład z Robinho, bo mam gotową odpowiedź. Brazylijczyk faktycznie przychodził do Realu jako nowy Ronaldo, jeżeli nie Pele, po czym krótko mówiąc zawiódł oczekiwania. Rozczarował. Coś tam grał, ale na pewno nie na poziomie jakiego się spodziewano. I po trzech latach został sprzedany ... z zyskiem do Manchesteru City.SKAr7 pisze: Jeszcze, drogi zahorze zwrócę Ci z całym szacunkiem uwagę na niebezpieczeństwo związane z Neymarem. Staram się i staram, ale nie mogę się pozbyć porównań z Robinho nim przybył do Europy. Też namaszczony 100 razy na nowego Boga futbolu, pierwszy piłkarz od czasu Pele, który dał Santosowi mistrzostwo, super mega. Przybył do nas i zdecydowanie nie podołał, i nawet jeśli teraz jakoś ustabilizował formę w Milanie, to wciąż nie jest naszym crackiem.
Wydaje mi się że nawet jeżeli Neymar piłkarsko okaże się niewypałem, to i tak dość łatwo będzie można sprzedać ludziom historię że to tak naprawdę wielki talent, świetny piłkarz itd. ale we Włoszech się nie sprawdził, bo specyfika ligi, bo tutaj liczy się bardziej doświadczenie itp. Prawie na pewno znajdzie się głupi i kupi - za niewiele mniej niż my zapłacimy, a przy odrobinie farta nawet za więcej, jeżeli w międzyczasie Neymar zagra kilka ciekawych meczów w reprezentacji. Mam jeszcze w rękawie inny przykład, nieco nam bliższy. HSV kupiło za 8,5 bańki pewnego gracza uznawanego za wielki talent, rok pograł, drugi rok przesiedział na ławce i został sprzedany za 9 mln. A Neymar uważany jest za talent o wiele większy.
Ja też mam podobne zdanie - po prostu uważam że pisanie "co? że niby mamy kupić X (tutaj wstaw dowolnego napastnika który nie jest Cavanim)?? Tylko nie on!! Nie potrzebujemy tego leszcza !!" w momencie kiedy do dyspozycji w ataku mamy magiczny tercet Borriello-Matri-Quagliarella jest nieco nie na miejscu.SKAr7 pisze: Ale wciąż, zgadzam się z Wami, że warto by było spróbować. Ale gdzieś dalej w kolejce, za Cavanim, Dżeko, Suarezem i Damiao.
Wydaje mi się że nieco nie doceniasz ligi brazylijskiej. Albo przeceniasz włoską, którą to lada moment mogą prześcignąć Portugalczycy. Tzn. nie twierdzę że Włochy i Brazylia to to samo, ale mimo wszystko dla niektórych cokolwiek poza Europą to poziom Ekstraklasy albo i niżej.pumex pisze: Poza tym to, że Neymar mija 14 zawodników jak tyczki w Brazylii nie znaczy, że robiłby to we Włoszech czy Anglii.
Druga sprawa - w kadrze narodowej Neymar ma póki co 8 goli w 16 meczach. Coś tam chyba jednak umie.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Z czego większość występów to towarzyskie pokazówki (widzę nawet zagrał jakieś Super Clasico - dwumecz Brazylii z Argentyną ale bez piłkarzy grających w Europie). O stawkę tylko Copa America gdzie strzelił dwie bramki Ekwadorowi.zahor pisze:w kadrze narodowej Neymar ma póki co 8 goli w 16 meczach. Coś tam chyba jednak umie.
Co do poziomu ligi brazylijskiej - w poprzednim sezonie był epicki mecz, w którym Santos przegrał 4:5 z Flamengo a Neymara bezapelacyjnie przyćmił Ronaldinho strzelający trzy gole.
PS. O proszę - Partaczi w Madrycie

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
boże, widzisz i nie grzmisz:Ouh_yeah pisze:PS. O proszę - Partaczi w Madrycie
coś nie tak, skoro Cavani jest celem nr 1, czemu Paratici i Marotta szukają wzmocnień w liverpoolu i realu?2012.05.18, godz. 08:16, Fanka Królewskich
Ja z bratem ogladam na internecie lige włoska
i powiem wam ze Juventus gra taktyka antyBarcelona bo barcelona gra 5 pomocnikami a Junentus 5 obrońcami
Juventus gra dobrze tylko ten Conte lubi taktyke defensywna wiec nudne sa tam mecze.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Być może nie doceniam brazylijskiej Serie A, ale zdarza mi się ją oglądać na SportKlubie i widzę, co wyprawiają tamtejsi obrońcy (nie wszyscy). Gołym okiem widać nonszalancki brak taktyki i radosną twórczość całej drużyny z ofensywą na czele. Jeśli chodzi o Portugalię, nawet nie ma co porównywać siły ich ligi z tym co jest we Włoszech. Doganiają SerieA, bo spinają poślady na LE, na którą włoskie ekipy leją ciepłym moczem.zahor pisze:Wydaje mi się że nieco nie doceniasz ligi brazylijskiej. Albo przeceniasz włoską, którą to lada moment mogą prześcignąć Portugalczycy. Tzn. nie twierdzę że Włochy i Brazylia to to samo, ale mimo wszystko dla niektórych cokolwiek poza Europą to poziom Ekstraklasy albo i niżej.
Druga sprawa - w kadrze narodowej Neymar ma póki co 8 goli w 16 meczach. Coś tam chyba jednak umie.
O Neymarze w dużej części wyręczył mnie Oł Je. W Brazylii jest kreowany na boga każdej sfery publicznej i pewnie wielu myśli, że to przełożyłoby się na jego grę w Europie. Ja mam wątpliwości
Żal mi ich ograniczenia...pan Zambrotta pisze:2012.05.18, godz. 08:16, Fanka Królewskich
Ja z bratem ogladam na internecie lige włoska
i powiem wam ze Juventus gra taktyka antyBarcelona bo barcelona gra 5 pomocnikami a Junentus 5 obrońcami
Juventus gra dobrze tylko ten Conte lubi taktyke defensywna wiec nudne sa tam mecze.

Aha, ponoć wraca temat Bocchettiego

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Mnie najbardziej rozśmieszyło w samym newsie "Włosi nie planują przeskakiwać poprzeczki 45 milionów i zamierzają w teorii podpierać się kwotą, którą w ostatnie lato City zapłaciło za Agüero."
Juventus będzie się powoływał na kwotę, której nie chciał zapłacić za Aguero :lol:
Podoba mi się powrót tematu Bocchettiego. Kilka dni temu przypomniałem sobie właśnie o nim bo te brazylijskie pomysły na obronę mnie nie przekonują. Nie chciałem nic pisać na forum bo od zeszłego lata chyba nie było ani jednej ploteczki o nim, ale skoro coś wypłynęło to jestem jak najbardziej za.
A Krasicia podobno chce Deschamps. Ciekawe.
Juventus będzie się powoływał na kwotę, której nie chciał zapłacić za Aguero :lol:
Podoba mi się powrót tematu Bocchettiego. Kilka dni temu przypomniałem sobie właśnie o nim bo te brazylijskie pomysły na obronę mnie nie przekonują. Nie chciałem nic pisać na forum bo od zeszłego lata chyba nie było ani jednej ploteczki o nim, ale skoro coś wypłynęło to jestem jak najbardziej za.
A Krasicia podobno chce Deschamps. Ciekawe.
- jarek88
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2012
- Posty: 63
- Rejestracja: 06 maja 2012
Jeśli ktoś z obecnie przewijających się nazwisk w mediach pojawi się w Turynie to będzie dobrze lub bardzo dobrze. Obawiam się jedynie, że historia może powtórzyć się i będzie jak ostatnio - Rossi, Aguero, ostatecznie Vucinic.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Znowu newsy o Higuainie? Przecież nieco ponad miesiąc temu jego ojciec powiedział, że: "Kontrakt Gonzalo jest ważny przez kolejne cztery lata, więc myślę, że nie ma w tym temacie nic więcej do dodania. Nie wiadomo mi nic na temat woli Realu, by piłkarza sprzedać w zbliżającymi się okienku, dlatego jestem przekonany, że Gonzalo pozostanie w Madrycie na kolejny sezon". Odwidziało im się czy jak?
Zaprawdę powiadam Wam, naszym crackiem na nowy sezon będzie Borriello po renowacji.
Zaprawdę powiadam Wam, naszym crackiem na nowy sezon będzie Borriello po renowacji.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Kilka dni temu Pastore powiedzial, ze Higuain negocjuje z PSG, wiec jak widac, temat transferu Igly wrocil.Vimes pisze:Znowu newsy o Higuainie? Przecież nieco ponad miesiąc temu jego ojciec powiedział, że: "Kontrakt Gonzalo jest ważny przez kolejne cztery lata, więc myślę, że nie ma w tym temacie nic więcej do dodania. Nie wiadomo mi nic na temat woli Realu, by piłkarza sprzedać w zbliżającymi się okienku, dlatego jestem przekonany, że Gonzalo pozostanie w Madrycie na kolejny sezon". Odwidziało im się czy jak?
Podczas fety zawodnik mial wypowiedziec do kibicow, proszacych go o pozostanie te slowa:
Jestem tutaj sześć lat. To było sześć cudownych lat, w których zawsze musiałem walczyć. Nikt mi niczego nie dawał. Wszystko opierałem na pracy. Jestem bardzo wdzięczny temu klubowi, który wspieram zawsze, kiedy mogę być na boisku. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Cos na rzeczy ewidentnie jest. Wiadomo, ze zawodnik nie jest zadowolony ze swojej pensji i jak nie dostanie podwyzki w Madrycie, to pewnie dostanie ja gdzies indziej.