Polityka
- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Jakie zasady? Te co podałeś to pewnie Ty podasz. Od razu Ci powiem - wychowasz tchórza uzależnionego od innych, który prędzej wyciągnie ręke do innych niż sam coś komuś da.
Jesteś Chrześcinaninem czyli co? Bóg Starego i Nowego to nie ten sam? Nie morduj to było chyba w Torze.
Jako, że Kościół dopuszcza rozwiązanie małżeństwa to od tego momentu nic ono nie gwarantuje. Jakby było nierozerwalne to wtedy tak. Ktoś jest bezpłodny? Można się rozwieść. Więc co tylko o to chodzi? Dziecko się nie urodzi więc cała miłość idzie się walić? Jak to jest? Powiem szczerze, że z moją kobietą jesteśmy już razem niecałe 8 lat, a to sporo kawał czasu, którego nie przetrwało niejedno małżeństwo.
Czyli Ty jesteś wolny? Zabawne jest patrzeć na człowieka, który ma wyprany łeb socjalizmem i religią, a między czasie próbuje coś nadgonić w dzisiejszej nauce. Te wszystkie rzeczy są ze sobą sprzeczne. Jak chcesz to pogodzić? Zrobisz tak jak pisze na początku naszej Konstytucji?
"Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej". Gdzie ja żyje?
A z tym grzechem niewybaczalnym to coś kręcisz...mając nieczyste myśli trzeba się wyspowiadać więc mówiąc coś w myślach mówisz to do siebie i z tego nie musisz?
Racja zostawmy ten stary testament on był taki zły. Zupełnie nie ma jak z tego wybrnąć.
Jezus to był super sweet. Jak Hipis do czasu aż ludzie go nie słuchali to zaczynał straszyć i grozić.
			
									
						Jesteś Chrześcinaninem czyli co? Bóg Starego i Nowego to nie ten sam? Nie morduj to było chyba w Torze.
Jako, że Kościół dopuszcza rozwiązanie małżeństwa to od tego momentu nic ono nie gwarantuje. Jakby było nierozerwalne to wtedy tak. Ktoś jest bezpłodny? Można się rozwieść. Więc co tylko o to chodzi? Dziecko się nie urodzi więc cała miłość idzie się walić? Jak to jest? Powiem szczerze, że z moją kobietą jesteśmy już razem niecałe 8 lat, a to sporo kawał czasu, którego nie przetrwało niejedno małżeństwo.
Czyli Ty jesteś wolny? Zabawne jest patrzeć na człowieka, który ma wyprany łeb socjalizmem i religią, a między czasie próbuje coś nadgonić w dzisiejszej nauce. Te wszystkie rzeczy są ze sobą sprzeczne. Jak chcesz to pogodzić? Zrobisz tak jak pisze na początku naszej Konstytucji?
"Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej". Gdzie ja żyje?
A z tym grzechem niewybaczalnym to coś kręcisz...mając nieczyste myśli trzeba się wyspowiadać więc mówiąc coś w myślach mówisz to do siebie i z tego nie musisz?
Racja zostawmy ten stary testament on był taki zły. Zupełnie nie ma jak z tego wybrnąć.
Jezus to był super sweet. Jak Hipis do czasu aż ludzie go nie słuchali to zaczynał straszyć i grozić.
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Będzie takie jak tata...idealnie trafiłeś z opisem!Castiel pisze:Jakie zasady? Te co podałeś to pewnie Ty podasz. Od razu Ci powiem - wychowasz tchórza uzależnionego od innych, który prędzej wyciągnie ręke do innych niż sam coś komuś da.
Zacznę od łatwiejszego: nie morduj było w Dekalogu. Gdzie jest Dekalog? Z czasem się trochę "pozmieniało".Castiel pisze:Jesteś Chrześcinaninem czyli co? Bóg Starego i Nowego to nie ten sam? Nie morduj to było chyba w Torze.
Co do Boga...nie znam Go, Jezus powiedział: „Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego i nikt nie zna Syna tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić” (Mat. 11:27)
Tak więc jako chrześcijanin opieram się na tym co przedstawił Jezus (oraz tradycji). Skąd mam znać Boga, nikt go nie zna poza Synem, dlatego z dużą rezerwą podchodzę do wszelkich cudów, ojawień itp....nie jest mi to do wiary potrzebne, ona się skupia i wypełnia w postaci Jezusa.
Misiu, ale ty jesteś niemądry. Powiedz mi: jakbyś się czuł jakby babka, z którą się ożemiłeś i która obiecała Ci dzieci, okazała się bezpłodna już po ślubie a ty byś o tym w ogólnie nie wiedział bo zataiłaby to przed tobą? Tutaj chodzi tylko o przejrzystość warunków ZAWARCIA małżeństwa. Nie można w sposób świadomy i dobrowolny wejść w związek małżeński w sytuacji, gdy jedna ze stron jest nieszczera i z jakiś powodów zatają ISTOTNĄ kwestię. Tu nie chodzi tylko o bezpłodność i płodzenie dzieci, ale ty mało wiesz.Castiel pisze:Jako, że Kościół dopuszcza rozwiązanie małżeństwa to od tego momentu nic ono nie gwarantuje. Jakby było nierozerwalne to wtedy tak. Ktoś jest bezpłodny? Można się rozwieść. Więc co tylko o to chodzi? Dziecko się nie urodzi więc cała miłość idzie się walić? Jak to jest?
Przyczyny unieważnienia małżeństwa można podzielić na trzy grupy:
1. Przeszkody małżeńskie:
wiek (mniej niż 18 lat)
ubezwłasnowolnienie całkowite
choroba psychiczna
bigamia
pokrewieństwo (w linii prostej oraz rodzeństwo)
powinowactwo (w linii prostej)
przysposobienie
2. Wady oświadczeń woli:
brak świadomości, błąd co do tożsamości drugiej strony, wpływ bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej na wyrażenie woli, jeżeli z okoliczności wynika, że składający oświadczenie mógł się obawiać, że jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste (wymuszone małżeństwo).
3. Niedostatki pełnomocnictwa
Niedostatki pełnomocnictwa udzielonego do zawarcia małżeństwa:
brak zezwolenia sądu na złożenie oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński przez pełnomocnika, pełnomocnictwo nieważne,
pełnomocnictwo skutecznie odwołane.
No i co z tego...są małżeństwa, które przetrwały 50 i więcej lat a np. mój związek "na kocią łapę" trwa już ponad 4 lata...pytam się jeszcze raz, CO Z TEGO?Castiel pisze:Powiem szczerze, że z moją kobietą jesteśmy już razem niecałe 8 lat, a to sporo kawał czasu, którego nie przetrwało niejedno małżeństwo.
Tak samo jak Newton, Leibniz, Berkeley, Heller itp. itd....dla mnie świat to kreacja Boga. Taka czy inna. To piaskownica a On jest poza wszystkim. Nie dowiem się czy mam rację przed śwmiercią, mam 50/50% że się mylę. Jednak na tym polega wiara, taka jest jej definicja i nie ma w tym sprzeczności. Po co wierzyć? Bo warto rozprzestrzeniać idee jakie przyniósł ze sobą Jezus. Bo chrześcijaństwo dostarcza wielu, uniwersalnych i ponadczasowych, wskazówek, które dobrze wykorzystane przynoszą profity w życiu i pozwalaja je dobrze przeżyć (a powinniśmy się starać bo jak mawiają ateiści: życie mam tylko jedno!Castiel pisze:Czyli Ty jesteś wolny? Zabawne jest patrzeć na człowieka, który ma wyprany łeb socjalizmem i religią, a między czasie próbuje coś nadgonić w dzisiejszej nauce. Te wszystkie rzeczy są ze sobą sprzeczne. Jak chcesz to pogodzić?
Co do religii...jestem BARDZO kiepskim katolikiem i chrześcijaninem więc wypraszam sobie to "wypranie łba religią", niestety, aż tak święty nie jestem. Natomiast socjalizm to etykieta. Jestem zwolennikiem społecznej nauki KK. Określiłbym się mianem chadeka. Jeśli dla ciebie to socjalizm to ok, myśl sobie tak dalej.
Nie ważne czy sobie powiesz na głos, wydrukujesz czy wygrawerujesz: jeśli dobrowolnym aktem woli zgrzeszych przeciw Duchowi Św. to masz przechlapane. Natomiast "oczytanie" - jak to określiłeś w swoim wcześniejszym poście - nie jest aktem woli. To chyba logiczne?Castiel pisze:A z tym grzechem niewybaczalnym to coś kręcisz...mając nieczyste myśli trzeba się wyspowiadać więc mówiąc coś w myślach mówisz to do siebie i z tego nie musisz?
Castiel pisze:Racja zostawmy ten stary testament on był taki zły. Zupełnie nie ma jak z tego wybrnąć.
Jezus to był super sweet. Jak Hipis do czasu aż ludzie go nie słuchali to zaczynał straszyć i grozić.
ST ma znaczenie w perspektywie Nowego (bo ten go w chrześcijaństwie wypełnia). Jak chcesz się czepiać TYLKO ST to idź pogadać z wyznawcami Judaizmu.
					Ostatnio zmieniony 03 lutego 2013, 07:51 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Zbłaźniłeś się teraz, ale że żyjesz w jakimś innym wymiarze to nawet nie wiesz w którym momencie. Specjalnie dla Ciebie się pomodle byś mógł któregoś dnia znaleźć ten moment. 
Motasz się Lord coraz bardziej. Odpocznij chwilę i wróć jak będziesz w formie.
			
									
						Motasz się Lord coraz bardziej. Odpocznij chwilę i wróć jak będziesz w formie.
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Tylko tyle masz do powiedzenia?! :o To ja się produkuję a ty taki prostacki unik stosujesz?! Spoko, zajme się wreszcie pożytecznymi rzeczami.Castiel pisze:Zbłaźniłeś się teraz, ale że żyjesz w jakimś innym wymiarze to nawet nie wiesz w którym momencie. Specjalnie dla Ciebie się pomodle byś mógł któregoś dnia znaleźć ten moment.
Motasz się Lord coraz bardziej. Odpocznij chwilę i wróć jak będziesz w formie.
Módl się módl, Bóg jest Miłością, wybaczy ci...
- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Spanie mnie bierze, a ja rozpisywać się za bardzo nie lubię, a fakt że musiałbym Ci tłumaczyć gdzie poległeś powoduje, że lepiej dla Ciebie byłoby gdybyś zamiast czytania katechizmu zajął się skręcaniem tych pomarańczowo-granatowych długopisów, które tak wszędzie rozdają. Na prawdę nic nie widzisz? Sorzeczności? Nic kompletnie?LordJuve pisze:Tylko tyle masz do powiedzenia?! :o To ja się produkuję a ty taki prostacki unik stosujesz?! Spoko, zajme się wreszcie pożytecznymi rzeczami.Castiel pisze:Zbłaźniłeś się teraz, ale że żyjesz w jakimś innym wymiarze to nawet nie wiesz w którym momencie. Specjalnie dla Ciebie się pomodle byś mógł któregoś dnia znaleźć ten moment.
Motasz się Lord coraz bardziej. Odpocznij chwilę i wróć jak będziesz w formie.
Módl się módl, Bóg jest Miłością, wybaczy ci...
Tutaj nie muszę nic mówić bo aż wali po oczach, że aż pieką...a może to zmęczenie?! Kto wie.
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Pozorne.Castiel pisze: Na prawdę nic nie widzisz? Sorzeczności? Nic kompletnie?
Tutaj nie muszę nic mówić bo aż wali po oczach, że aż pieką...a może to zmęczenie?! Kto wie.
Trochę wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy - sprowadza do Niego z powrotem.
- Ludwik Pasteur (kojarzysz w ogóle?)
- Alfa i Omega
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 sierpnia 2006
 - Posty: 1013
 - Rejestracja: 24 sierpnia 2006
 
Ojej. O ile można łatwo wybronić tezę o tym, że poniekąd nazizm i faszyzm momentami lewakują, o tyle nazywanie tych ideologii lewackimi - nie. Na pewno nie.Smok-u pisze:Ja się zastanawiam kto prawicowców nazywa faszystami? Skoro faszyzm tak jak nazizm to były lewackie ustroje? Lewica wyzywa od swoich?Jak coś tak absurdalnego mogło się przyjąć, czy ludzie już w ogóle nie posiadają wiedzy historycznej?
Oczywiście prawicowe też nie są. Po prostu są popaprane.
LordJuve pisze: surygatkę
Surykatka myli Ci się z surogatką? Matko, niezły rozrzut
Co więcej, czytając "Ucztę" Platona można się dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy. Pauzaniasz bodajże twierdzi, że pedofilia jest zła, bo takie dziecko nie jest w stanie kochać i zrani tym swojego miłośnika, a Fajdros, że najlepsze wojsko to takie, które składałoby się z samych gejówLordJuve pisze: Co więcej, jestem w stanie stwierdzić, że homoseksualizm jest w jakimś stopniu uwarunkowany kulturowo: przypomnijcie sobie Starożytną Grecję. Tam pederastia była społecznie akceptowana, więcej, tego typu relacje były bardziej prestiżowe niż "klasyczny" seks mężczyżny z kobietą, który w zasadzie sprowadzał się tylko do kwestii prokreacji.
Mhm. Święty Tomasz swego czasu ładnie wykładał tę kwestię.LordJuve pisze: W zasadzie to mówi: "Nie morduj" a to zmienia postać rzeczy.
Jesteście słodcy, kiedy w kłótni zaczynacie sobie opowiadać o swoim życiu prywatnym 8)
- Smok-u
 - Juventino

 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Posty: 1536
 - Rejestracja: 31 maja 2008
 - Otrzymał podziękowanie: 1 raz
 
Ja się tam z Lordem w większości zgadzam. Castiel to taka słabsza wersja Deszczowego więc nic ciekawego dla mnie nie pisze. Brakuje mi jeszcze Pana  
Z z jakimiś żarcikiem
.
Faszyzmowi i Nazizmowi zdecydowanie bliżej lewej strony niż prawej
.
Pozdrawiam
			
									
						Z z jakimiś żarcikiem
Faszyzmowi i Nazizmowi zdecydowanie bliżej lewej strony niż prawej
Pozdrawiam
Nikt nie twierdzi, ze tak jest.Pan Mietek pisze:Jasne, że nie mamy tak źle, tylko, że to z kolei również nie jest zasługa POalina pisze:We Francji i Anglii też podnoszą wiek emerytalny; Francja wprowadziła ogromny podatek dla najbogatszych, w Anglii i Czechach tak tną, że wypuszcza się ludzi z więzień <pomyślcie sobie, co by się działo, jakby w naszym kraju ktoś na to wpadł...>. Nie mamy tak źle.
Dlaczego od razu nie utworzymy listy 20 najważniejszych na świecie ustaw i zabronimy uchwalania innych? Co za logika...D-Rose pisze:"Egzakli" - Jakby te całe zwiazki partnerskie byly najwazniejszą rzeczą pod słoncem. Na szczescie nikt sie juz nimi w tym sejmie nie zajmie a w przyszłym tym bardziejOczywiście niektórym nie przeszkadza, że możemy stać się drugą Grecją, ważne żeby homoseksualiści mogli zawierać związki
Zdecydowana większość badaczy uważa te ideologie za prawicowe. Niektórzy tylko za mieszane. Ale pochwal się tą znakomitą wiedzą historyczną i mi to udowodnij.Smok-u pisze:Ja się zastanawiam kto prawicowców nazywa faszystami? Skoro faszyzm tak jak nazizm to były lewackie ustroje? Lewica wyzywa od swoich?Jak coś tak absurdalnego mogło się przyjąć, czy ludzie już w ogóle nie posiadają wiedzy historycznej?
Czy ja mogę wiedzieć, skąd się bierze ta pycha (połączona często z kosmicznymi poglądami)? Kolejny mesjasz nam się trafił?Smok-u pisze:plan wejścia do strefy Euro. Każdy średnio ogarnięty ekonomista wie ,że to będzie piękny koniec dla nas.
http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka ... -euro.read
Komunizm i nazizm to ekstremalne (i przez to wypaczone) wersje kolejno lewicowego i prawicowego światopoglądu - to kryterium chyba nie pozostawia wątpliwości.Alfa i Omega pisze:O ile można łatwo wybronić tezę o tym, że poniekąd nazizm i faszyzm momentami lewakują, o tyle nazywanie tych ideologii lewackimi - nie. Na pewno nie.
Oczywiście prawicowe też nie są. Po prostu są popaprane.
- Karowiew
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 - Posty: 1206
 - Rejestracja: 26 czerwca 2008
 
Ogólnie to takalina pisze: Oni to bezrobocie ustawowo powiększają?
Tu Gwiazdowski: http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-p ... szty-pracy
Mógłbyć podać skąd wziąłeś namiary na to, że "zdecydowana większość" badaczy uważa nazizm i faszyzm za ideologie prawicowe?alina pisze:Zdecydowana większość badaczy uważa te ideologie za prawicowe. Niektórzy tylko za mieszane. Ale pochwal się tą znakomitą wiedzą historyczną i mi to udowodnij.
Ogólnie to spotkałem się z twierdzeniem, że według znawców problemu nazizm z trudnością plasuje się w obrębie podziału prawica-lewica, ze względu na czerpanie zarówno z nacjonalistycznego volkizmu jak i haseł socjalizmu. Nie jestem jednak żadnym specjalistą .
Ze śmiesznych rzeczy, Ruch Palikota - żeby nikt nie mówił, że sprawy zadłużenia ich nie zajmują - chce, żeby Hiszpania oddała pozyczkę zaciągniętą przez ich niegdysiejszego króla od.... Bony Sforzy: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/deuts ... omosc.html
Pozostaje czekać na więcej "genialnych" pomysłów tej miejskiej wersji "Samoobrony".
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
						- mateo369
 - Juventino

 - Rejestracja: 18 lutego 2006
 - Posty: 1659
 - Rejestracja: 18 lutego 2006
 
Tak abstrahując trochę od głównego wątku, to śmieszą mnie te dane procentowe odnośnie bezrobocia. Te 13% to czysto teoretyczne statystyki. Będę strzelał ale wydaje mi się, że realne bezrobocie nie wynosi w Polsce więcej niż 5-7%. Chyba większość z nas ma znajomych, którzy zaliczają się do bezrobotnych a tak naprawdę:Karowiew pisze:Ogólnie to tak. Dzieje się to z każdą ustawą zwiększającą koszty pracy. Gdy te rosną to pracodawcom nie dość, że nie opłaca się zatrudniać to jeszcze kalkuluje się im zwalniać pracowników. Pośrednio, również każda podwyżka podatków też ma wpływ na wzrost bezrobocia.
Tu Gwiazdowski: http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-p ... szty-pracy
a) procują na czarno zagranicą,
b) pracują na czarno w Polsce,
c) nie pracują bo im się zwyczajnie nie chce, są na utrzymaniu rodziców,
d) nie pracują, bo mają wyższe wykształcenie to do fizycznej pracy przecież nie pójdą (gdzie oni chcą znaleźć pracę po politologiach, marketingach i temu podobnych pseudo-studiach?).
Oczywiście przyczyny "bezrobocia" z dwóch pierwszych punktów to już całkiem osobny temat, nie zagłębiam się.
Sam osobiście nie mam znajomego, który nie pracuje bo nie może znaleźć jakiejkolwiek pracy.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
						- pan Zambrotta
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 - Posty: 5352
 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 
Mnie się podobał pomysł likwidacji umów śmieciowych i zastąpieniem ich umową o pracę dla młodych po studiach (nie pamiętam nazwy). Pracodawca ponosiłby mniejsze koszty utrzymania pracownika, poprzez zmniejszenie podatku i dopłacania przez państwo do ZUSu i chorobowego pracownika. 
Państwo dopłaca(ło) do mieszkań i domów, moim zdaniem lepiej przerzucić fundusze na ten pomysł, bo po co komuś dofinansowanie do kredytu, jak nie ma funduszy by go spłacić ? Niestety, czytałem o tym jakiś rok temu, ktoś wie czy to po prostu nie przeszło, czy mama madzi i zboczeńcy są ważniejsi medialnie od takich spraw?
			
									
						Państwo dopłaca(ło) do mieszkań i domów, moim zdaniem lepiej przerzucić fundusze na ten pomysł, bo po co komuś dofinansowanie do kredytu, jak nie ma funduszy by go spłacić ? Niestety, czytałem o tym jakiś rok temu, ktoś wie czy to po prostu nie przeszło, czy mama madzi i zboczeńcy są ważniejsi medialnie od takich spraw?
alina to etatowy znawca od wszystkiego, nie przejmowałbym sie takimi wypowiedziami.Karowiew pisze:Mógłbyć podać skąd wziąłeś namiary na to, że "zdecydowana większość" badaczy uważa nazizm i faszyzm za ideologie prawicowe?alina pisze:Zdecydowana większość badaczy uważa te ideologie za prawicowe. Niektórzy tylko za mieszane. Ale pochwal się tą znakomitą wiedzą historyczną i mi to udowodnij.
- Azazel
 - Juventino

 - Rejestracja: 03 lipca 2010
 - Posty: 671
 - Rejestracja: 03 lipca 2010
 
Status bezrobotnego przysługuje osobie, która chce pracę znaleźć, ale jej uzyskać nie może. Dotyczy to także osób w wieku produkcyjnym (16+).mateo369 pisze:c) nie pracują bo im się zwyczajnie nie chce, są na utrzymaniu rodziców,
d) nie pracują, bo mają wyższe wykształcenie to do fizycznej pracy przecież nie pójdą (gdzie oni chcą znaleźć pracę po politologiach, marketingach i temu podobnych pseudo-studiach?).
Ja tam lubię liberałów i ich teorie, ale w praktyce bywa różnie. Obniżanie podatków, skoro w budżecie dziura? Koszty pracy oczywiście powinny być niskie, ale jak przedsiębiorca nie ma popytu na swoje produkty, to będzie zwalniał/nie zatrudniał bez względu na rządowe zachęty.Karowiew pisze:Ogólnie to takalina pisze: Oni to bezrobocie ustawowo powiększają?. Dzieje się to z każdą ustawą zwiększającą koszty pracy. Gdy te rosną to pracodawcom nie dość, że nie opłaca się zatrudniać to jeszcze kalkuluje się im zwalniać pracowników. Pośrednio, również każda podwyżka podatków też ma wpływ na wzrost bezrobocia.
Tu Gwiazdowski: http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-p ... szty-pracy
Ja też nie, ale chyba zgodzisz się ze mną, ze nazizmowi nie jest 'zdecydowanie bliżej do lewej strony'.Karowiew pisze:Mógłbyć podać skąd wziąłeś namiary na to, że "zdecydowana większość" badaczy uważa nazizm i faszyzm za ideologie prawicowe?alina pisze:Zdecydowana większość badaczy uważa te ideologie za prawicowe. Niektórzy tylko za mieszane. Ale pochwal się tą znakomitą wiedzą historyczną i mi to udowodnij.
Ogólnie to spotkałem się z twierdzeniem, że według znawców problemu nazizm z trudnością plasuje się w obrębie podziału prawica-lewica, ze względu na czerpanie zarówno z nacjonalistycznego volkizmu jak i haseł socjalizmu. Nie jestem jednak żadnym specjalistą .
Źródła nie mam, bo to był jakiś artykuł dawno temu (i nie wykluczam, że ze "zdecydowaną" to się mogłem zagalopować). W każdym razie stron o tym nie brakuje. Ang. wiki też pisze "A majority of scholars identify Nazism in practice as a form of far-right politics", powołując się na "Revolutions and the Revolutionary Tradition in the West 1560-1991". Sporo mówi choćby kult Hitlera wśród części radykalnej prawicy obecnie. Więc prawy lub mieszany - na pewno nie zdecydowanie lewy, jak pisał mój rozmówca (i co jest popularnym prawicowym zabiegiem - "żeby nie było na nas").
http://www.huppi.com/kangaroo/L-hitler.htm
Z. jak zawsze merytoryczniepan Zambrotta pisze:alina to etatowy znawca od wszystkiego, nie przejmowałbym sie takimi wypowiedziami.Karowiew pisze:Mógłbyć podać skąd wziąłeś namiary na to, że "zdecydowana większość" badaczy uważa nazizm i faszyzm za ideologie prawicowe?alina pisze:Zdecydowana większość badaczy uważa te ideologie za prawicowe. Niektórzy tylko za mieszane. Ale pochwal się tą znakomitą wiedzą historyczną i mi to udowodnij.
- pan Zambrotta
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 - Posty: 5352
 - Rejestracja: 01 czerwca 2004
 
o merytorycznej wypowiedzi gada koleś, który rzuca hasło: "zdecydowana większość uważa że" nie dając żadnych argumentów, a od drugiej strony wymaga "pochwalenia się znakomitą wiedzą" i udowodnienia mu że jest inaczej.
Polecam lekturę dość starej, ale bardzo solidnej książki :"Faszyzmy europejskie (1922-1945) w oczach współczesnych i historyków". Faszyzm to hybryda, to co chyba dobitnie go klasyfikuje mylnie jako ideologia prawicowa to antykomunizm, bardzo łatwo wtedy zaszufladkować taki system.
"surygatka" :rotfl:
			
									
						Polecam lekturę dość starej, ale bardzo solidnej książki :"Faszyzmy europejskie (1922-1945) w oczach współczesnych i historyków". Faszyzm to hybryda, to co chyba dobitnie go klasyfikuje mylnie jako ideologia prawicowa to antykomunizm, bardzo łatwo wtedy zaszufladkować taki system.
"surygatka" :rotfl:
			
