Co nowego w kinie?

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Juras_Senat

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 marca 2010
Posty: 838
Rejestracja: 21 marca 2010

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 15:15

Mietson pisze:
Juras_Senat pisze:"Kill the Irishman" - film którego niemal na pewno nie uświadczymy w polskich kinach, a szkoda, bo ogląda się go świetnie. Dla lubiących filmy Scorsese czy "Świętych z Bostonu" jest on pozycją obowiązkową. Długo nie było filmu utrzymanego w podobnym klimacie.
Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.
Van Kilmer jest w zasadzie narratorem, jeżeli już pojawia się na ekranie to wypada raczej słabo. :wink:

Napisałem o Scorsese, bo film jest zbliżony klimatycznie, jednak do klasyki gatunku mu trochę brakuje. Mimo wszystko lepszego filmu w tym klimacie w tej chwili nie ma.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 15:30

Mietson pisze:
Juras_Senat pisze:"Kill the Irishman" - film którego niemal na pewno nie uświadczymy w polskich kinach, a szkoda, bo ogląda się go świetnie. Dla lubiących filmy Scorsese czy "Świętych z Bostonu" jest on pozycją obowiązkową. Długo nie było filmu utrzymanego w podobnym klimacie.
Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.
:shock:

Oglądał "The Doors", albo "Tombstone"??


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 15:34

deszczowy pisze:
Mietson pisze:
Juras_Senat pisze:"Kill the Irishman" - film którego niemal na pewno nie uświadczymy w polskich kinach, a szkoda, bo ogląda się go świetnie. Dla lubiących filmy Scorsese czy "Świętych z Bostonu" jest on pozycją obowiązkową. Długo nie było filmu utrzymanego w podobnym klimacie.
Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.
:shock:

Oglądał "The Doors", albo "Tombstone"??
Nie oglądałem tych filmów ale widziałem kilka innych i jakoś niczym mnie nie urzekł. A 2 role to mimo wszystko za mało, żeby można było mówić o tym, że to dobry aktor.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 15:44

Mietson pisze:
deszczowy pisze:
Mietson pisze:
Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.
:shock:

Oglądał "The Doors", albo "Tombstone"??
Nie oglądałem tych filmów ale widziałem kilka innych i jakoś niczym mnie nie urzekł. A 2 role to mimo wszystko za mało, żeby można było mówić o tym, że to dobry aktor.
"Czerwona planeta"? "Duch i mrok"? "Batman"? "Gorączka"? Kurna, nawet w "Top Gun" dał radę :)


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 15:50

deszczowy pisze:"Czerwona planeta"? "Duch i mrok"? "Batman"? "Gorączka"? Kurna, nawet w "Top Gun" dał radę :)
Gorączka to akurat mój ulubiony film i tam zagrał całkiem dobrze ale jednak kolo nie ma dobrej filmografii no i ról naprawdę świetnych chyba też nie. No chyba, że The Doors ale tego nie widziałem.

Nie mówię, że to zły aktor ale po prostu niczym się nie wyróżnia.


Juras_Senat

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 marca 2010
Posty: 838
Rejestracja: 21 marca 2010

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 16:26

Panowie. Kilmer był <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w Felon. Tyle na temat. 8)


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 16:40

deszczowy pisze:"Batman"?
Rozumiem, że z tym Batmanem jaja sobie robisz. Killmer był tragiczny w Batmanie.


Juras_Senat

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 marca 2010
Posty: 838
Rejestracja: 21 marca 2010

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 18:07

Mietson pisze: Nie mówię, że to zły aktor ale po prostu niczym się nie wyróżnia.
Nie masz racji.


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 18:10

Mietson pisze:
deszczowy pisze:"Czerwona planeta"? "Duch i mrok"? "Batman"? "Gorączka"? Kurna, nawet w "Top Gun" dał radę :)
Gorączka to akurat mój ulubiony film i tam zagrał całkiem dobrze ale jednak kolo nie ma dobrej filmografii no i ról naprawdę świetnych chyba też nie. No chyba, że The Doors ale tego nie widziałem.

Nie mówię, że to zły aktor ale po prostu niczym się nie wyróżnia.
No to obejrzyj sobie właśnie "The Doors" i "Tombstone". Te dwa filmy pokazały, że Kilmer potrafi się wyróżnić, i to bardzo!

Szczególnie polecam Ci "Tombsotne" - tam dał popis swoich umiejętności. A w "The Doors" sam śpiewał partie wokalne w piosenkach Jima. Dla mnie to naprawdę coś!


Ouh_yeah pisze:
deszczowy pisze:"Batman"?
Rozumiem, że z tym Batmanem jaja sobie robisz. Killmer był tragiczny w Batmanie.
Na tle Keaton'a i Clooney'a IMHO naprawdę dawał radę.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 18:13

No dobra, po prostu nie znam za bardzo jego filmografii. Może coś ogarnę z tych filmów niedługo.


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 648
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 07 maja 2011, 22:35

Wczoraj widziałem fast five. Film świetny, jak każdy z serii zresztą, ale mniej już klimatu wyścigów, podobnie jak w czwórce, co może się niektórym nie podobać. Piątka to po protu kino akcji z elementami z poprzednich części. Mi się nie spodobał 1 moment kiedy Dom i Brian zakładali się z jakimś typem samochód za samochód i wyścig został całkowicie pominięty! Następna scena to już chłopaki mają obie fury. Jestem w stanie zrozumieć pewne zmiany, ale żeby wykasować całkowicie wyścig kiedy do niego dochodzi, żeby go w ogóle nie pokazać? Dziwne i z tym akurat przesadzili.

Co do fabuły to jest niezły twist (polecam zostać po napisach), ja już nie wiem która część następuje po której, za bardzo namieszali.

Generalnie film powinien się spodobać każdemu kto lubi akcję, a fanów serii chyba nie trzeba przekonywać. Mniej fajnych fur jestem w stanie wybaczyć, poza tym jednym ww momentem. Jak dla mnie mocne 8/10.


Z Juve na dobre i złe!
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 08 maja 2011, 09:48

A oglądał ktoś "Szybcy i wściekli 5" :?:


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
me7a7ron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2008
Posty: 144
Rejestracja: 27 października 2008

Nieprzeczytany post 09 maja 2011, 00:08

Ekhm... francois czytałeś post wcześniej?
Widziałem ostatnio Thora i powiem nic specjalnego, nie czytałem komiksu więc nie mam porównania jak wierny jest film. Film taki jak wiele innych z superbohaterami żadnych fajerwerków.
Ja osobiście czekam na Hanne .


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 09 maja 2011, 07:39

francois się zwiesił chyba :wink:

Oglądałem ostatnio fajny film. Nic ambitnego. Zwyczajnie dobrze się oglądało. Mowa o The Roommate. Niby coś thriller/horror. Rzecz pokazuje losy panny, która zamieszkuje w akademiku. "Los" przydziela jej współlokatorkę, która nieźle w filmie namiesza. Polecam zwłaszcza studentom, zamieszkującym akademiki :D


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 09 maja 2011, 11:00

WojtinhoFCJ pisze: Mi się nie spodobał 1 moment kiedy Dom i Brian zakładali się z jakimś typem samochód za samochód i wyścig został całkowicie pominięty! Następna scena to już chłopaki mają obie fury. Jestem w stanie zrozumieć pewne zmiany, ale żeby wykasować całkowicie wyścig kiedy do niego dochodzi, żeby go w ogóle nie pokazać? Dziwne i z tym akurat przesadzili.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że scena ta będzie w wersji rozszerzonej lub inaczej nazywając reżyserskiej.


ODPOWIEDZ