Co nowego w kinie?
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
Van Kilmer jest w zasadzie narratorem, jeżeli już pojawia się na ekranie to wypada raczej słabo.Mietson pisze:Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.Juras_Senat pisze:"Kill the Irishman" - film którego niemal na pewno nie uświadczymy w polskich kinach, a szkoda, bo ogląda się go świetnie. Dla lubiących filmy Scorsese czy "Świętych z Bostonu" jest on pozycją obowiązkową. Długo nie było filmu utrzymanego w podobnym klimacie.
Napisałem o Scorsese, bo film jest zbliżony klimatycznie, jednak do klasyki gatunku mu trochę brakuje. Mimo wszystko lepszego filmu w tym klimacie w tej chwili nie ma.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
:shock:Mietson pisze:Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.Juras_Senat pisze:"Kill the Irishman" - film którego niemal na pewno nie uświadczymy w polskich kinach, a szkoda, bo ogląda się go świetnie. Dla lubiących filmy Scorsese czy "Świętych z Bostonu" jest on pozycją obowiązkową. Długo nie było filmu utrzymanego w podobnym klimacie.
Oglądał "The Doors", albo "Tombstone"??
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Nie oglądałem tych filmów ale widziałem kilka innych i jakoś niczym mnie nie urzekł. A 2 role to mimo wszystko za mało, żeby można było mówić o tym, że to dobry aktor.deszczowy pisze::shock:Mietson pisze:Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.Juras_Senat pisze:"Kill the Irishman" - film którego niemal na pewno nie uświadczymy w polskich kinach, a szkoda, bo ogląda się go świetnie. Dla lubiących filmy Scorsese czy "Świętych z Bostonu" jest on pozycją obowiązkową. Długo nie było filmu utrzymanego w podobnym klimacie.
Oglądał "The Doors", albo "Tombstone"??
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
"Czerwona planeta"? "Duch i mrok"? "Batman"? "Gorączka"? Kurna, nawet w "Top Gun" dał radęMietson pisze:Nie oglądałem tych filmów ale widziałem kilka innych i jakoś niczym mnie nie urzekł. A 2 role to mimo wszystko za mało, żeby można było mówić o tym, że to dobry aktor.deszczowy pisze::shock:Mietson pisze:
Widzę, że główną rolę ma Val Kilmer, czyli jeden z tych znanych ale zupełnie przeciętnych aktorów. Ale chyba nawet sobie ściągnę, mam nadzieję, że nieprzypadkowo nawiązałeś do Scorsese.
Oglądał "The Doors", albo "Tombstone"??

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Gorączka to akurat mój ulubiony film i tam zagrał całkiem dobrze ale jednak kolo nie ma dobrej filmografii no i ról naprawdę świetnych chyba też nie. No chyba, że The Doors ale tego nie widziałem.deszczowy pisze:"Czerwona planeta"? "Duch i mrok"? "Batman"? "Gorączka"? Kurna, nawet w "Top Gun" dał radę
Nie mówię, że to zły aktor ale po prostu niczym się nie wyróżnia.
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
No to obejrzyj sobie właśnie "The Doors" i "Tombstone". Te dwa filmy pokazały, że Kilmer potrafi się wyróżnić, i to bardzo!Mietson pisze:Gorączka to akurat mój ulubiony film i tam zagrał całkiem dobrze ale jednak kolo nie ma dobrej filmografii no i ról naprawdę świetnych chyba też nie. No chyba, że The Doors ale tego nie widziałem.deszczowy pisze:"Czerwona planeta"? "Duch i mrok"? "Batman"? "Gorączka"? Kurna, nawet w "Top Gun" dał radę
Nie mówię, że to zły aktor ale po prostu niczym się nie wyróżnia.
Szczególnie polecam Ci "Tombsotne" - tam dał popis swoich umiejętności. A w "The Doors" sam śpiewał partie wokalne w piosenkach Jima. Dla mnie to naprawdę coś!
Na tle Keaton'a i Clooney'a IMHO naprawdę dawał radę.Ouh_yeah pisze:Rozumiem, że z tym Batmanem jaja sobie robisz. Killmer był tragiczny w Batmanie.deszczowy pisze:"Batman"?
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No dobra, po prostu nie znam za bardzo jego filmografii. Może coś ogarnę z tych filmów niedługo.
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
Wczoraj widziałem fast five. Film świetny, jak każdy z serii zresztą, ale mniej już klimatu wyścigów, podobnie jak w czwórce, co może się niektórym nie podobać. Piątka to po protu kino akcji z elementami z poprzednich części. Mi się nie spodobał 1 moment kiedy Dom i Brian zakładali się z jakimś typem samochód za samochód i wyścig został całkowicie pominięty! Następna scena to już chłopaki mają obie fury. Jestem w stanie zrozumieć pewne zmiany, ale żeby wykasować całkowicie wyścig kiedy do niego dochodzi, żeby go w ogóle nie pokazać? Dziwne i z tym akurat przesadzili.
Co do fabuły to jest niezły twist (polecam zostać po napisach), ja już nie wiem która część następuje po której, za bardzo namieszali.
Generalnie film powinien się spodobać każdemu kto lubi akcję, a fanów serii chyba nie trzeba przekonywać. Mniej fajnych fur jestem w stanie wybaczyć, poza tym jednym ww momentem. Jak dla mnie mocne 8/10.
Co do fabuły to jest niezły twist (polecam zostać po napisach), ja już nie wiem która część następuje po której, za bardzo namieszali.
Generalnie film powinien się spodobać każdemu kto lubi akcję, a fanów serii chyba nie trzeba przekonywać. Mniej fajnych fur jestem w stanie wybaczyć, poza tym jednym ww momentem. Jak dla mnie mocne 8/10.
Z Juve na dobre i złe!
- me7a7ron
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2008
- Posty: 144
- Rejestracja: 27 października 2008
Ekhm... francois czytałeś post wcześniej?
Widziałem ostatnio Thora i powiem nic specjalnego, nie czytałem komiksu więc nie mam porównania jak wierny jest film. Film taki jak wiele innych z superbohaterami żadnych fajerwerków.
Ja osobiście czekam na Hanne .
Widziałem ostatnio Thora i powiem nic specjalnego, nie czytałem komiksu więc nie mam porównania jak wierny jest film. Film taki jak wiele innych z superbohaterami żadnych fajerwerków.
Ja osobiście czekam na Hanne .
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
francois się zwiesił chyba
Oglądałem ostatnio fajny film. Nic ambitnego. Zwyczajnie dobrze się oglądało. Mowa o The Roommate. Niby coś thriller/horror. Rzecz pokazuje losy panny, która zamieszkuje w akademiku. "Los" przydziela jej współlokatorkę, która nieźle w filmie namiesza. Polecam zwłaszcza studentom, zamieszkującym akademiki
Oglądałem ostatnio fajny film. Nic ambitnego. Zwyczajnie dobrze się oglądało. Mowa o The Roommate. Niby coś thriller/horror. Rzecz pokazuje losy panny, która zamieszkuje w akademiku. "Los" przydziela jej współlokatorkę, która nieźle w filmie namiesza. Polecam zwłaszcza studentom, zamieszkującym akademiki

- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że scena ta będzie w wersji rozszerzonej lub inaczej nazywając reżyserskiej.WojtinhoFCJ pisze: Mi się nie spodobał 1 moment kiedy Dom i Brian zakładali się z jakimś typem samochód za samochód i wyścig został całkowicie pominięty! Następna scena to już chłopaki mają obie fury. Jestem w stanie zrozumieć pewne zmiany, ale żeby wykasować całkowicie wyścig kiedy do niego dochodzi, żeby go w ogóle nie pokazać? Dziwne i z tym akurat przesadzili.