LaLiga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 11 lutego 2012, 22:59

Niestety...gdyby w tej lidze nie było Realu i Barcy to poziom byłby żenująco niski. Teraz patrząc na drużyny z miejsc 3-7 to kluby Serie A bez większego problemu ograłyby swoich odpowiedników w Primera Division. Takie jest moje zdanie. Niestety...potężna jest przepaść w PD.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 10:55

Nie przesadzajcie. Taki okres akurat, że Barca zrobiła dream team a Real kupił nowych Galacticos. To wcale nie jest słabość reszty ekip PD. Kto był bezapelacyjnie najlepszy w poprzedniej LM? Barca. Kto się jej najmocniej przeciwstawił? Real. Manchester drugi finał zagrał jak dzieci w mgle. PD nie jest słaba. To Barca i Real są bardzo mocne. I trudno wymagać od reszty klubów żeby były w stanie rywalizować na dłuższą metę z prawdopodobnie najlepszą drużyną w historii i gigantem zbudowanym za yy 400mln euro?


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 11:17

Ouh_yeah pisze: i gigantem zbudowanym za yy 400mln euro?
i to mnie cholernie denerwuje, że wszyzscy powtarzają, jak Chelsea, City i - zaraz - PSG pieniędzmi zdobywają sukcesy, a ŻADEN z tych klubów nie może równać się z Zidanes y Zidanes. Kiedyś chociaż Helguera z Pavonem tam biegali, a dziś tylko i wyłącznie grube - najgrubsze w historii - euro.
Dramat i syf.

Mądre financial fair play :pray:


mateusz6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Posty: 585
Rejestracja: 13 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 11:43

Słabość PD oprócz Realu i Barcy można wywnioskować tym, że Valencia nie potrafiła wyeliminować średniego Bayeru, a Villarreal bez Rossiego i Cazorli nie potrafił zdobyć punktu w LM.


LordRahl

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 czerwca 2010
Posty: 549
Rejestracja: 10 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 11:46

Podobnie jak mnie irytuje mówienie o Barcelonie jako najlepszej drużynie w historii co się teraz często słyszy, a tak naprawde postawić ją koło drużyny chociażby Juve czy Milanu parę lat temu i byłoby im niezmiernie ciężko mimo Messiego Iniesty itd. Nie zaprzeczam drużyna świetna ale ogarnia mnie pusty smiech na wieść , że jest najlepsza w historii...


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 12:20

LordRahl pisze:Podobnie jak mnie irytuje mówienie o Barcelonie jako najlepszej drużynie w historii co się teraz często słyszy, a tak naprawde postawić ją koło drużyny chociażby Juve czy Milanu parę lat temu i byłoby im niezmiernie ciężko mimo Messiego Iniesty itd. Nie zaprzeczam drużyna świetna ale ogarnia mnie pusty smiech na wieść , że jest najlepsza w historii...
Barca zdobyła z tego co pamiętam 13/16 trofeum z ostatnich 3 lat. A tamten Milan czy Juve? Wątpie. Barcelona to jest drużyna niezwykła i pogódź się z tym. Czy najlepsza w historii? Bardzo możliwe.


#AllegriOut
Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 12:24

Wiesz, to zależy jak na to popatrzymy. Cięzko porównywać drużyny które grały kiedyś i teraz. Oczywistym jest że piłka się ciągle rozwija i według mnie wszystkie te stare Juventusy, Reale, Milany i inne dostałyby niezłe baty nie tylko od dzisiejszej Barcelony, ale też paru innych drużyn. To samo z piłkarzami, tamten Maradona byłby teraz pewnie jak dziecko we mgle. Można próbować to wszystko porównać patrząc jak dane drużyny/piłkarze wyróżniali się w swoich czasach, jednak to też nie da odpowiedzi bo nie wiemy czy nawet szkoleni w innych czasach potrafiliby tak błyszczeć.

Dlatego też raczej zostawiłbym ten temat w spokoju, bo takie stwierdzenie o najlepszej drużynie w historii nigdy nie będzie do końca prawdziwe ani też tak śmieszne jak twierdzisz.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 12:40

Kwestia najlepszej drużyny w historii to rzecz, której obiektywnie nie stwierdzisz. Za mojego życia chyba nie było drużyny, która zyskałaby taką popularność i zdominowała Ligę Mistrzów ale jak tu porównać Barcę do dawnych drużyn?W każdym razie nie trawię gadania piłkarzy Barcy o tym, że są najlepsi w historii a zdarzały się takie wypowiedzi.

Natomiast co się tyczy Messiego, to moim zdaniem absolutnie nie ma mowy o tym, żeby go tytułować najlepszym graczem wszech czasów. Jak na razie Argentyńczyk konsekwentnie udowadnia, że bez Xaviego i Iniesty jest jak dziecko we mgle. Jasne, że ma niesamowite indywidualne umiejętności ale nawet wczorajszy mecz udowodnił, że bez tej dwójki nie daje sobie rady. Jeśli poprowadzi Argentynę do triumfu, choćby w Copa America, to może zmienię zdanie, póki co stawiam wyżej Zidane'a i Ronaldo i kilku innych na równi z Messim.

Co do La Ligi i jej rzekomej słabości, to wygadujecie głupoty. Odejmijcie od Serie A Milan i Juve i macie mniej więcej to samo. Nie wspomnę o tym, że te 2 drużyny do Realu i Barcelony nie mają startu.


Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 12:47

Akurat Messi gra piach już od ponad miesiąca, czy to z Xavim i Iniestą czy bez(jak ja kocham ten argument :lol: )


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 13:01

Mietson pisze: Co do La Ligi i jej rzekomej słabości, to wygadujecie głupoty. Odejmijcie od Serie A Milan i Juve i macie mniej więcej to samo. Nie wspomnę o tym, że te 2 drużyny do Realu i Barcelony nie mają startu.
Nie ma takiej potrzeby i sensu odejmować Milan i Juve, bo są to drużyny które mają małą przewagę nad resztą stawki, dzięki czemu liga jest ciekawsza. Gdyby w Juventus wpompowano tyle pieniędzy co w Real i Barce to też mielibyśmy w Serie A czołową drużynę świata. I niech nikt tutaj nie wyskakuję z Diego i Melo. Bo zaraz przypomnę C. Ronaldo, Kake i Ibre.

A co do reszty drużyn, inter moim zdaniem posiada lepszą kadrę niż Valencia i w końcu gra dalej w LM. Napoli wyeliminowało Villareal, z Lazio świetnie radzi sobie w LE. Serie A jest bardzo wyrównana i interesująca, tutaj jeszcze wszystko się może zdarzyć.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 13:03

Dtmiu pisze:Akurat Messi gra piach już od ponad miesiąca, czy to z Xavim i Iniestą czy bez(jak ja kocham ten argument :lol: )
No dobra, wiem, że to dość sztampowy argument ale nie uważasz, że jest w tym sporo prawdy?

Niektórzy twierdzą, że Robert Lewandowski sobie świetnie radzi w Dortmundzie bo akurat pasuje do tego schematu taktycznego i wg mnie tak samo jest z Messim - on ma wpojone od dziecka granie w stylu barcelońskim i dlatego tam mu idzie świetnie, natomiast jak trzeba zagrać inaczej to gra znacznie gorzej. Argentyna w ostatnich latach miała ogromne problemy z trenerami co też złożyło się na mierne wyniki ale Messi nie czaruje w kadrze tak jak w klubie.
ewerthon pisze:
Mietson pisze: Co do La Ligi i jej rzekomej słabości, to wygadujecie głupoty. Odejmijcie od Serie A Milan i Juve i macie mniej więcej to samo. Nie wspomnę o tym, że te 2 drużyny do Realu i Barcelony nie mają startu.
Nie ma takiej potrzeby i sensu odejmować Milan i Juve, bo są to drużyny które mają małą przewagę nad resztą stawki, dzięki czemu liga jest ciekawsza. Gdyby w Juventus wpompowano tyle pieniędzy co w Real i Barce to też mielibyśmy w Serie A czołową drużynę świata. I niech nikt tutaj nie wyskakuję z Diego i Melo. Bo zaraz przypomnę C. Ronaldo, Kake i Ibre.

A co do reszty drużyn, inter moim zdaniem posiada lepszą kadrę niż Valencia i w końcu gra dalej w LM. Napoli wyeliminowało Villareal, z Lazio świetnie radzi sobie w LE. Serie A jest bardzo wyrównana i interesująca, tutaj jeszcze wszystko się może zdarzyć.
Akurat Villarreal ma tragiczny sezon więc to nie była żadna sztuka ich ograć.
Ale ogólnie to się zgadzam. Real jest drużyną z topu bo ładuje mnóstwo kasy a sukcesów ni ma. We Włoszech jest wielka trójka - Milan, Juve i inter ale nie zawsze układ tabeli jest taki, że te drużyny zajmują miejsca 1-3 ale znowu nie zawsze było tak, że w Hiszpanii Barcelona i Real zawsze zostawały mistrzem i wicemistrzem.


Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 13:17

Trochę się zgadzam, tylko że równie dobrze można powiedzieć że Xavi i Iniesta nie istnieją bez Messiego- bo jestem pewien że bez Argentyńczyka Barcelona zdobyłaby dużo mniej niż teraz.

Co do systemu gry i rozumieniu filozofii Barcelony, to pamiętaj że w innym klubie, zorganizowanym lepiej niż Argentyna(powiedzmy Manchester) grano by być może bardziej pod niego i statystyk nie miałby wcale wiele gorszych. Chociaż na to nie mamy oczywiście żadnego dowodu i jest to tylko gdybanie.


Donnie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 września 2006
Posty: 600
Rejestracja: 17 września 2006

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 13:21

Mietson pisze:ale znowu nie zawsze było tak, że w Hiszpanii Barcelona i Real zawsze zostawały mistrzem i wicemistrzem.
Ok, tylko przypomnij mi, kiedy ostatnio tak nie było.
Sprawa jest jasna, liga hiszpańska stała się czyms takim, jak liga szkocka. Dominują dwie drużyny, do których reszta się nie umywa. Całe emocje sprowadzają się tak na prawdę do dwóch meczów. A zresztą nawet tam o emocjach ciężko mówić, bo wszystkie potyczki są niemal identyczne i w większości przypadków kończą się tak samo (poza kilkoma wyjątkami, kiedy to Realowi uda się zremisować jakiś mało ważny mecz, bądź mężnie powalczyć, lecz mimo to ulec).


Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1215
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 13:25

Mietson pisze: No dobra, wiem, że to dość sztampowy argument ale nie uważasz, że jest w tym sporo prawdy?

Niektórzy twierdzą, że Robert Lewandowski sobie świetnie radzi w Dortmundzie bo akurat pasuje do tego schematu taktycznego i wg mnie tak samo jest z Messim - on ma wpojone od dziecka granie w stylu barcelońskim i dlatego tam mu idzie świetnie, natomiast jak trzeba zagrać inaczej to gra znacznie gorzej. Argentyna w ostatnich latach miała ogromne problemy z trenerami co też złożyło się na mierne wyniki ale Messi nie czaruje w kadrze tak jak w klubie.
To bardzo mądra wypowiedź. Póki Messi nie sprawdzi się w innym klubie (co wydaje się mało prawdopodobne) ciężko będzie stwierdzić czy jest najlepszym piłkarzem w historii - Zidane dawał radę w Juve i Realu, Ronaldo dawał radę w Interze i Barcelonie, Maradona dawał radę w Napoli i Barcelonie...


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 12 lutego 2012, 13:43

Supersonic pisze:
Ouh_yeah pisze: i gigantem zbudowanym za yy 400mln euro?
i to mnie cholernie denerwuje, że wszyzscy powtarzają, jak Chelsea, City i - zaraz - PSG pieniędzmi zdobywają sukcesy, a ŻADEN z tych klubów nie może równać się z Zidanes y Zidanes.
Mnie tam bardziej denerwuje wrzucanie tym klubom, że szastają forsą i jednoczesne oczekiwanie, że Juventus co roku będzie wydawał 100mln na transfery. Zresztą, nie ma się co oszukiwać - Juve teraz dobrze gra bo zainwestowano (jak na obecne realia Serie A) górę pieniędzy. Tak samo nie bez powodu Bologna co roku gra o utrzymanie. Futbol polega na kupowaniu i kontraktowaniu piłkarzy i innych pracowników. Dlaczego akurat kwoty wydawane przez Pereza czy Arabów są szokujące? W stosunku do takiej Bologny czy innego Lecce wydanie przez Juventus w letnim mercato ponad 70mln euro to rozbój w biały dzień i niemoralna praktyka. W czym nasze próby odbudowy potęgi są lepsze od starań Pereza? Bo mniej kasy utopiliśmy? Bo ciągle gra u nas Del Piero? Jakby nas było stać na topowych napastników (albo jakby Diego wypalił)to już dawno byłby w MLS.


ODPOWIEDZ