Wszystko o Milanie
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Taki Balotelli to by się nam przydał (głównie ze względu na umiejętności) ale przez swój styl bycia i podejście do pracy siedziałby u nas na trybunach lub w najlepszym wypadku wchodził na ogony.MB9 pisze:Mario z każdym kolejnym występem udowadnia wszystkim swoim hejterom, że jego powrót do Serie A był strzałem w dziesiątkę, tak samo pokazuje że Milan to dla niego idealny klub, z czego jako fan Rossonerich jestem bardzo zadowolony.
- MB9
- Milanista
- Rejestracja: 27 marca 2013
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 marca 2013
Wydaje mi się, że na chwilę obecną już zmienił swoje podejście do pracy, a do tego też się trochę uspokoiłCastiel pisze:Taki Balotelli to by się nam przydał (głównie ze względu na umiejętności) ale przez swój styl bycia i podejście do pracy siedziałby u nas na trybunach lub w najlepszym wypadku wchodził na ogony.

- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
tak samo jak wtedy gdy przechodził do MC?
Ja serdecznie dziękuję za takiego grajka. Potrzebny on nam jak k.. majtki, brat bliźniak Cassano, prędzej czy później wybuchnie.
Ja serdecznie dziękuję za takiego grajka. Potrzebny on nam jak k.. majtki, brat bliźniak Cassano, prędzej czy później wybuchnie.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
MB9 pisze:Wydaje mi się, że na chwilę obecną już zmienił swoje podejście do pracy, a do tego też się trochę uspokoiłCastiel pisze:Taki Balotelli to by się nam przydał (głównie ze względu na umiejętności) ale przez swój styl bycia i podejście do pracy siedziałby u nas na trybunach lub w najlepszym wypadku wchodził na ogony.



Masz rację, wydaje Ci się!
Czego to ludzie nie wymyślą...
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Oj kolego myślę, że prędzej czy później Twój klub się na Mario przejedzie. Tak samo jak Inter i City. No, ale zobaczymy jak będzie.MB9 pisze: Wydaje mi się, że na chwilę obecną już zmienił swoje podejście do pracy, a do tego też się trochę uspokoił
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
W przypadku Barwuaha nie trzeba być prorokiem i nie potrzeba żadnych podstaw by wiedzieć że to chodząca bomba z opóźnionym zapłonem 

Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- MB9
- Milanista
- Rejestracja: 27 marca 2013
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 marca 2013
Oczywiście, że z nim nigdy nic nie wiadomo i że jest typem chodzącej bomby, ale póki jest spokojny, w meczach nie daje się sprowokować (a od jego powrotu do Serie A już było kilku piłkarzy, którzy sprawdzali jego nerwy), poza boiskiem też na razie cicho 

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Oj ziomus... on jest dopiero 3 miesiace w Milanie...
Z Cassano jak bylo ? pogral pogral i mu sie znudzilo
Z Cassano jak bylo ? pogral pogral i mu sie znudzilo

- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Co do Cassano to on już po drugiej stronie Mediolanu jest ponad pół orku i nic o nim nie słychać, co mnie bardzo dziwiCabrini_idol pisze:Oj ziomus... on jest dopiero 3 miesiace w Milanie...
Z Cassano jak bylo ? pogral pogral i mu sie znudzilo

„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5536
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Poważnie? Koleś pobił się ze Stramaccionim na treningu (no i w związku z tym na jakiś tam mecz nawet nie pojechał). O sprawie było dość głośno. Dziś potwierdzają to takie newsy: http://fcinter.pl/news/19749-dwie-mozli ... antantoniofrancois pisze:Co do Cassano to on już po drugiej stronie Mediolanu jest ponad pół orku i nic o nim nie słychać, co mnie bardzo dziwi
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Czyli w złym momencie o tym wspomniałemszczypek pisze:Poważnie? Koleś pobił się ze Stramaccionim na treningu (no i w związku z tym na jakiś tam mecz nawet nie pojechał). O sprawie było dość głośno. Dziś potwierdzają to takie newsy: http://fcinter.pl/news/19749-dwie-mozli ... antantoniofrancois pisze:Co do Cassano to on już po drugiej stronie Mediolanu jest ponad pół orku i nic o nim nie słychać, co mnie bardzo dziwi

Ale sprawa jak widać jest świeżutka, pierwszy raz o tym słyszę. Genoa, Fenerbahce? Mimo swego charakteru Cassano znalazłby raczej dużo lepszy klub. No chyba że ewentualnie skusi się na kebabowe srebrniki. W wieku 31 lat nie jest to wykluczone.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- LukaszACM
- Milanista
- Rejestracja: 20 lipca 2012
- Posty: 60
- Rejestracja: 20 lipca 2012
Skoro o Mario mowa to wklejam wywiad, który ukazał się na acmilan.com.pl. Dosyć ciekawy:
Balotelli to oczywiście człowiek postrzelony ale odkąd przeszedł do Milanu i dowiedziałem się o nim więcej to z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie jest aż takim postrzeleńcem jakim go media malują. Jego problemem jest jego popularność, jeśli Mario wozi w samochodzie więcej gotówki niż "normalny" człowiek to sprawa trafia na pierwsze strony gazet chociaż nie jest to nic niezwykłego. Mario wyrósł na buntownika i niekiedy daje wszystkim o tym znać, także na pewno nie raz jeszcze dostarczy tematów do dyskusji. Ja osobiście cieszę się z jego przyjścia do Milanu, wiadomo, że ma swoje odchyły i robi czasem różne dziwne rzeczy ale nie wpływają one negatywnie na drużynę, jest lubiany. No a poza tym jak się skupi to może w piłce wszystko, dobrze, że tak barwna postać wróciła do Serie A.Snajper Milanu Mario Balotelli udzielił obszernego wywiadu dla telewizyjnego show Le Iene. Poruszył w nim wiele ciekawych aspektów swojego życia. Zapraszamy do lektury.
"Pewni ludzie nie wiedzą jak zarobić pieniądze w swoim życiu i próbują żerować na innych. Plotki to jedna rzecz, ale to co ci ludzie wyczyniają to przestępstwo. Wiele opowieści na mój temat zostało stworzonych. Powiedziałbym, że 0,01% z nich to prawda. Kto mnie wykorzystuje? Prawie wszyscy".
Były napastnik Citizens został zapytany o kilka newsów z pierwszych stron gazet, które dotyczyły jego osoby. Mario zaprzeczył wzniesieniu ognia we własnym domu poprzez fajerwerki lub wdaniu się w bójkę z kibicem Manchesteru United. Przyznał za to, że rzucał rzutkami w młodych zawodników Manchesteru City. Balo zaprzeczył także noszeniu skarpetek Milanu podczas treningów Interu Mediolan. SuperMario potwierdził, że zlecił wykonanie brązowej statuy swojej osoby, aby umieścić ją w swoim domu. Zapewnił, że klubowe kary to czyste kłamstwa.
"Nie płaciłem żadnych kar. Jedyną była ta, kiedy zdobyliśmy z City mistrzostwo Anglii, a ja zamiast świętować z drużyną, poleciałem do Włoch. Nie uszkodziłem też żadnych aut, chociaż dwukrotnie ktoś inny we mnie wjechał. Jestem szczęśliwy w Milanie".
Balo zapytany o starcie z Roberto Mancinim podczas treningu Citizens, odparł: "Rzadko słuchałem Manciniego. Sfaulowałem kogoś i on był zły, to wszystko. Później wszystko wyjaśniliśmy. Kogo wolę z dwójki Mancini - Mourinho? Jako człowieka Manciniego, jeśli chodzi o piłkę Mourinho".
"Byłem dobrze motywowany przez Mourinho, pamiętam także kilka momentów radości i wspólnego śmiechu. Z nim pracowaliśmy bardzo ciężko, graliśmy z wielką intensywnością. To było to czego on chciał".
"W tym momencie nie rozmawiam z nikim z Interu. Czasami słyszę coś od Materazziego lub Wesley'a Sneijdera. Marco był zawsze blisko mnie i nigdy mnie nie winił. On nigdy nie mógłby mnie uderzyć!".
"Czemu nie wygrałem Złotej Piłki? To moja wina. To wymaga poświęcenia. Jako nastolatek nie mogłem robić normalnych rzeczy jak inni chłopcy w moim wieku. Mogę mieć ładny samochód i dom, ale kiedy chcesz być normalnym facetem, po prostu nie możesz".
"Czy zostanę najlepszym piłkarzem na świecie? Mam nadzieję. Muszę się poprawić w każdym elemencie. Najlepszą bramkę jaką strzeliłem była ta z meczu z Niemcami, ta druga".
"Jeśli chodzi o derby, przy dwóch okazjach zachowałem się totalnie źle. W pozostałych dwóch dobrze spisał się Samir Handanovic".
"Trzech piłkarzy lepszych ode mnie? Messi, Ronaldo i Ibrahimovic".