Serie A - Sezon 2021/22

[Mateys]

Serie A w jednej scenie:



Tak patrzę sobie na wyniki Serie A i potwierdza się wszystko co do tej pory pisałem. Liga niepełnosprawnych, w której wygra ten, kto mniej razy się wywróci i sobie głupi ryj rozwali (jak mawiał klasyk). Dlatego dziwi mnie trochę łatwość, z jaką kibice wieszczą Juve wypadnięcie z czwórki. Przy tak grających rywalach i daremnej lidze, może nawet do wicemistrzostwa uda się Allegriemu doczłapać. Zająć miejsce inne niż 1. dla każdego kibica Juventusu powinno być ujmą na honorze i sygnałem do zmian, ale oczywiście psychofani Maksa (na czele z Agnellim) otrąbią sukces i wykonają fikołka z poczwórnym toe loopem, by przekuć aktualny sezon w coś znakomitego.

No i niestety - ten klub zacznie ponownie coś znaczyć dopiero w momencie, gdy ludzie z nim związani uzmysłowią sobie, że ci kolesie w pasiakach na boisku to nie Udinese.

[tom_gru]

@woe
Tylko zauważ, że w tych ośmiu meczach Atalanta mierzyła się aż z pięcioma ekipami z pierwszej ósemki w tabeli. Równie dobrze można powiedzieć, że Juve zmierza w dół, bo z drużynami z top 5 ma w tym sezonie imponujący bilans 0 wygranych - 5 remisów - 2 porażki. Zresztą ktoś się ostatnio podniecał, że Juve Allegriego wreszcie złapało rytm i zaczyna być blisko średniej 2 punktów/mecz. Niestety po ostatniej fali remisów znów nam do tego daleko, a nawet jeśli mielibyśmy taki wynik, to wcale nie jest on taki wspaniały, bo dawałby nam na koniec sezonu zaledwie 76 oczek, co może nie być wystarczające do zajęcia czwartego miejsca.

Ja wspominałem o tych średnio 2 pkt na mecz i dalej swoje zdanie podtrzymuje. To, że zdarzały się historycznie pojedyncze sezony, w których nawet 5 zespołów regularnie punktuje o niczym nie świadczy. Nie mniej jednak, statystycznie w ok. 90% zdobycie średnio 2 pkt na mecz daje miejsce w TOP4. W obecnym sezonie tylko Inter, Milan i Napoli mają średnią powyżej 2 (najlepszą średnią ma Inter 2,16 pkt/mecz), a w ostatnich 10-15 kolejkach tylko Inter i Juventus przekroczył tę granicę. Mistrzostwo gwarantuje praktycznie uzyskanie średniej 2,5 pkt na mecz (oczywiście mogą się zdarzyć pojedyncze wyjątki), co w obecnym sezonie wydaje się nierealne do osiągnięcia. Tak samo mało prawdopodobne jest to, by 4 zespół przekroczył barierę 76 punktów... to by oznaczało, ze Juventus i Atalanta (zakładając, że wygra zaległy mecz), w ostatnich 12 meczach zdobyli 29 pkt na 36 pkt możliwych (2,42 pkt na mecz)... mało realne, bo to by oznaczało mistrzowską formę któregoś z zespołów.

[Maly]

Podsumowując twoje wyliczenia - Allegri zdobędzie mniej punktów niż Pirlo ale będzie to sukcesem bo nie będziemy walczyć o awans do LM do ostatniej kolejki tak? Jednak opłaca się wydawać 17mln co sezon by mieć taki spokój a przy okazji delektować się grą swojego zespołu.

[ahojekk]

@woe
Tylko zauważ, że w tych ośmiu meczach Atalanta mierzyła się aż z pięcioma ekipami z pierwszej ósemki w tabeli. Równie dobrze można powiedzieć, że Juve zmierza w dół, bo z drużynami z top 5 ma w tym sezonie imponujący bilans 0 wygranych - 5 remisów - 2 porażki. Zresztą ktoś się ostatnio podniecał, że Juve Allegriego wreszcie złapało rytm i zaczyna być blisko średniej 2 punktów/mecz. Niestety po ostatniej fali remisów znów nam do tego daleko, a nawet jeśli mielibyśmy taki wynik, to wcale nie jest on taki wspaniały, bo dawałby nam na koniec sezonu zaledwie 76 oczek, co może nie być wystarczające do zajęcia czwartego miejsca.

Ja wspominałem o tych średnio 2 pkt na mecz i dalej swoje zdanie podtrzymuje. To, że zdarzały się historycznie pojedyncze sezony, w których nawet 5 zespołów regularnie punktuje o niczym nie świadczy. Nie mniej jednak, statystycznie w ok. 90% zdobycie średnio 2 pkt na mecz daje miejsce w TOP4. W obecnym sezonie tylko Inter, Milan i Napoli mają średnią powyżej 2 (najlepszą średnią ma Inter 2,16 pkt/mecz), a w ostatnich 10-15 kolejkach tylko Inter i Juventus przekroczył tę granicę. Mistrzostwo gwarantuje praktycznie uzyskanie średniej 2,5 pkt na mecz (oczywiście mogą się zdarzyć pojedyncze wyjątki), co w obecnym sezonie wydaje się nierealne do osiągnięcia. Tak samo mało prawdopodobne jest to, by 4 zespół przekroczył barierę 76 punktów... to by oznaczało, ze Juventus i Atalanta (zakładając, że wygra zaległy mecz), w ostatnich 12 meczach zdobyli 29 pkt na 36 pkt możliwych (2,42 pkt na mecz)... mało realne, bo to by oznaczało mistrzowską formę któregoś z zespołów.

Czyli dowodzisz, że Pirlo jednak był całkiem spoko trenerem, bo z gorszą kadrą wykręcił powyżej 2pkt na mecz.

[VVujek]

Liga jest najciekawsza od lat , zrobiło się naprawdę ciasno. Handa wpuszcza niewytłumaczalne szmaty , a Inter marnuje swoje okazję na potęgę. Inter musi się w końcu odblokować bo ze stwarzaniem okazji problemu nie ma, to powinna być kwestią czasu.

[TURBOPAWEL]

Na potęgę to wczoraj Sassuolo marnowało okazje, powinno tam być wyżej niż 0:2. Dziwne, że mieli aż tyle sytuacji przy tej POTĘŻNEJ defensywie Interu.

[Wicior]

W pewnym momencie wczorajszego meczu Sassuolo tak otłukiwało Inter, że aż ręce składały się do oklasków. Gdyby wykorzystali połowę sytuacji to powinno być chyba z 5-0.
Sytuacje to w sumie nic w porównaniu do gry, którą prezentowali. Widać było, że im się po prostu chciało biegać. W 75 minucie boczni obrońcy szli sprintem do ataku, po drodze grając na jeden kontakt. Dla kibica Juve takie coś wygląda jak jakiś piękny sen. Mega zaimponowali swoim opanowaniem w środku pola i ruchem w ataku. Poruszanie się między liniami też wyglądało świetnie. My nie zagraliśmy choćby 10 minut czegoś takiego co zaprezentowało Sassuolo przez ostatnie 4 lata. Jesteśmy w totalnej dupie. Zasłużone 3 punkty. Inter miał swoje okazje, ale też widać było że nie był to ich dzień,

[VVujek]

Na potęgę to wczoraj Sassuolo marnowało okazje, powinno tam być wyżej niż 0:2. Dziwne, że mieli aż tyle sytuacji przy tej POTĘŻNEJ defensywie Interu.

Wczoraj Handa wpuścił babola i zmieniło to obraz meczu , Inter zaczął mocniej atakować dostał cios na 2-0 po koncercie Perisicia , a potem to już Ryzyko na Maxa , postawienie wszystkiego na jedną kartę stąd dużo kontr Sassuolo , Inter też miał swoje okazję. Nie ważne bo Sassuolo wygrało 2-0 zasłużyło sobie. Jak się daje 2 bramki w prezencie to nie można wygrać meczu.

[Vanquish]

to nie można wygrać meczu.

A jeśli nie można wygrać meczu to trzeba go zremisować

[woe]

Mou odpływa bardziej niż zwykle.

[Maly]

Niby z TOP6 nikt nie wygrał w ostatniej kolejce ale jest coś co nas wyróżnia na tle pozostałych, którzy zremisowali: Napoli, Milan i Lazio goniły wynik a my nie.

[Hans]

Chyba przedawkowałeś calme Mały daliśmy sobie strzelić gola, ale w sumie to okej, przecież udało się zremisować. Kiedyś to liczyło się tyło zwycięstwo, ale kiedyś to było..
Tak czy inaczej, wyszliśmy na frajerów

[Maly]

Ale ja nie powiedziałem, że to wyróżnia nas pozytywnie... Nie chce mi się robić zestawienia ale ciekawi mnie ile razy w tym sezonie daliśmy sobie wyrwać zwycięstwo przechodząc na tryb calmy.

[Hans]

Problem w tym, że chyba poza meczami z Landuccim, to my jesteśmy cały czas w kałmie

[woe]