Wszystko o Milanie
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Nie potrafię zrozumieć dlaczego Milan gra tak słabo
Zła taktyka trenera ? Brak nastawienia zawodników ? Błędy sędziowskie ? Sprzedaż Kaki i brak następcy ? Czytając komentarze po tym i innych meczach wychodzi że wszystkiego po trochu... Wolał bym rywalizację z Milanem niż Interem... 
A patrząc na Leonardo nachodzi mi do głowy porównanie z Ciro. Młody trener w klubie w którym odnosił sukcesy jako zawodnik dostaje mocną pakę zawodników i wolną rękę co do formacji. Jak na razie San Ciro wypada zdecydowanie lepiej


Jest starym zawodnikiem i przyjacielem Berlusconiego i Gallianiego. Nie wierzę w dymisję przed końcem sezonu, a Milan na pewno jeszcze się odbije i namiesza w walce o Ligę Europejską... :roll:Fenrir pisze:Ktos jest mi w stanie wyjasnic co Leonardo robi jeszcze na lawce trenerskiej Milanu?
A patrząc na Leonardo nachodzi mi do głowy porównanie z Ciro. Młody trener w klubie w którym odnosił sukcesy jako zawodnik dostaje mocną pakę zawodników i wolną rękę co do formacji. Jak na razie San Ciro wypada zdecydowanie lepiej

:roll:pan Zambrotta pisze:świetny mecz w wykonaniu Milanu. Strzelili bramkę i nie przegrali na trudnym terenie w Bergamo. Na taki mecz właśnie czekał Berlusconi, by zamknąć usta wszystkim krytykantom jego decyzji. Drużyna świetnie zareagowała na środową porażkę z FC Zurich.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Milan gorzej grac nie będzie, więc punkt wywalczony na obcym terenie to progres, w dodatku z rywalem o środek tabeli :CBrutalo pisze:@ Pan Zambrotta :roll:
cóż, trzeba uczyć się na błędach rywali. Niech to będzie ostrzeżenie dla wszystkich, by nie dać się utopić we własnej śmietance towarzyskiej. Nawet mistrzowska drużyna siejąca popłoch kilka lat temu w Europie, może się wypalić do tego stopnia, by walczyć o środek tabeli.
Miał przyjść Dzeko, Cissokho, Fabiano. Z takimi wzmocnieniami rywale mogli robić w portki, tymczasem wyszły nici i to Milan sra pod siebie.
Huntelaara bym nie wieszał, żyje z podań kolegów, sam nie weźmie na swoje barki ciężaru gry.
Jedynym piłkarzem mogącym bez strachu wyjść na miasto na zakupy jest Storari. Facet ratował Milan w każdym meczu przed jeszcze większą katastrofą.
- JuveR
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 426
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
Oo tak. Milan po raz kolejny pokazał pazura i walkę do końca. Wystarczył błysk geniuszu Ronaldinho w końcówce. Taki piłkarz to naprawdę skarb, ale i wzór do naśladowania dla młodszych zarówno na boisku jak i poza nim. Oby tak dalej... a będzie to godny rywal dla Livorno, czy Atalanty 
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Miło czasem pośmiać się z rywali zwłaszcza, że żaden z włoskich "gigantów" włącznie z Juventusem nie prezentuje się zbyt okazale, choć trzeba przyznać, że to Milan najbardziej "daje radę". No cóż Milan po raz kolejny "urwał punkty" jakiemuś średniakowi czy wręcz słabiakowi serie A (bo co innego można powiedzieć o przedostatnim zespole ligi).
W tym momencie zapewne wszyscy kibice Milanu na całym świecie czekają ze zniecierpliwieniem i zastanawiają się czym uraczy ich trener i zarząd w pomeczowych wypowiedziach. Mają trochę pecha, bo z tego co wiem Leonardo nie posiada takiej "poetyckiej duszy" jak nasz Ranieri, gdy wnosił na wyżyny sztukę udzielania pomeczowych wypowiedzi po kolejnych blamażach, ale i tak pewnie będzie się z czego pośmiać.
W tym momencie zapewne wszyscy kibice Milanu na całym świecie czekają ze zniecierpliwieniem i zastanawiają się czym uraczy ich trener i zarząd w pomeczowych wypowiedziach. Mają trochę pecha, bo z tego co wiem Leonardo nie posiada takiej "poetyckiej duszy" jak nasz Ranieri, gdy wnosił na wyżyny sztukę udzielania pomeczowych wypowiedzi po kolejnych blamażach, ale i tak pewnie będzie się z czego pośmiać.
Pozdrawiam!
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
W sumie muszę przyznać, że mi nawet Milanu trochę, troszeczkę, tak ciut-ciut szkoda. Chociaż jak na razie mają niewielką stratę do lidera i 31 meczów przed sobą w Serie A, to raczej nie zanosi się na to, żeby wywalczyli awans do LM z Leonardo na ławce i Ronaldinho w knajpach. Patrząc na kazus Adriano Mediolan ostatnio działa jakoś wyjątkowo deprawująco na brazylijskie gwiazdy. Już po derbach Mediolanu milaniści musieli z trudem przełknąć wielką żabę. Niedługo czeka ich pojedynek w LM z Realem, a z taką formą zapowiada się solidne lanie i następnym płazem milaniści mogą się już zadławić.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
http://goal.com/en/news/10/italy/2009/1 ... mes-report
Chyba sie jednak cierpliwosc wladz Milanu wyczerpuje. Wygrac z Roma i Realem w obecnej formie? Donadoni go zastapi?
Chyba sie jednak cierpliwosc wladz Milanu wyczerpuje. Wygrac z Roma i Realem w obecnej formie? Donadoni go zastapi?

Make friends for life or make hardcore enemies!
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Z deszczu pod rynnę. Wierzą w swoje byłe gwiazdy, że i na ławce trenerskiej się sprawdzą. Jeszcze brakuje mi tu pomysłu z van Bastenem i byłby komplet dobrych piłkarzy i beznadziejnych trenerów Milanu. Jeśli bardzo chcą szukać w byłych piłkarzach to nic tylko Rijkard, ale pewnie coś już tam trenuje. Galatasaray, Wydaje mi się, że Frank długo by się nie zastanawiał od ofertą z Mediolanu. Ale cóż lepszy Donadoni.Fenrir pisze:http://goal.com/en/news/10/italy/2009/1 ... mes-report
Chyba sie jednak cierpliwosc wladz Milanu wyczerpuje. Wygrac z Roma i Realem w obecnej formie? Donadoni go zastapi?
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 3 razy
Nie no, z tym Donadonim to pozwolilem sobie na maly zarcikZ deszczu pod rynnę. Wierzą w swoje byłe gwiazdy, że i na ławce trenerskiej się sprawdzą. Jeszcze brakuje mi tu pomysłu z van Bastenem i byłby komplet dobrych piłkarzy i beznadziejnych trenerów Milanu. Jeśli bardzo chcą szukać w byłych piłkarzach to nic tylko Rijkard, ale pewnie coś już tam trenuje. Galatasaray, Wydaje mi się, że Frank długo by się nie zastanawiał od ofertą z Mediolanu. Ale cóż lepszy Donadoni
Podobno do konca sezonu Leonardo ma zastapic niejaki Filippo Galli, a w wakacje przyjsc ma Spalletti. Ciekawe. A moze tak Benchałer?
Make friends for life or make hardcore enemies!
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Milan wywalczył 3 pkt. Wywalczył.
W drugiej połówce obudził się Ronaldinho - karny i akcja przy drugiej bramce palce lizać.
Kluczowe było wejście na boisko Inzaghiego, który dodał energii ofensywnej formacji Milanu. Na moje oko, Łysy porozmawiał sobie w szatni z drużyną 8)
Roma zrobiła to, co często zarzucaliście Ranieriemu. 1-0 i starczy :lol:
No i na tym ucierpiała.
Słaby sędzia.
My też w zeszłym roku wygrywając z Romą po golu i asyście boiskowej "10" pojechaliśmy na Santiago Bernabeu, by oczarować Hiszpanię. Szykuje się zatem show Ronaldinho?
Tyle, że my z Romą graliśmy świetnie, czego nie można powiedzieć o dzisiejszej walce Milanu.
W drugiej połówce obudził się Ronaldinho - karny i akcja przy drugiej bramce palce lizać.
Kluczowe było wejście na boisko Inzaghiego, który dodał energii ofensywnej formacji Milanu. Na moje oko, Łysy porozmawiał sobie w szatni z drużyną 8)
Roma zrobiła to, co często zarzucaliście Ranieriemu. 1-0 i starczy :lol:
No i na tym ucierpiała.
Słaby sędzia.
My też w zeszłym roku wygrywając z Romą po golu i asyście boiskowej "10" pojechaliśmy na Santiago Bernabeu, by oczarować Hiszpanię. Szykuje się zatem show Ronaldinho?
Tyle, że my z Romą graliśmy świetnie, czego nie można powiedzieć o dzisiejszej walce Milanu.

Alessandro Del Piero ole!
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Świetny mecz Rossonerich. Na pochwałę zasługuję nie tylko Pato i Pirlo ,ale chyba to zwycięstwo to zasługa Seedorfa i Ambrosiniego.Pierwszy dowodził w środku pola, drugi fantastycznie odciął Kakę.Widać ,że Milan zagrał po raz pierwszy od długiego czasu naprawdę z determinacją, czasem tak bywa ,że zespół ,który ma coś do udowodnienia (patrz dawna chwała-Milan ,ale także Juve -któremu przyznam się szczerze bardzo razi mnie brak zapału w LM- w zeszłej edycji wygladało to zupełnie inaczej) potrafi w końcu zagrać wielki mecz.Real ma pecha do Włochów ale to już tradycja.
Zresztą będę bronił tezy ,że Włosi mają jakiś sposób na zespoły z La Liga. Wykorzystują ich najsłabsze strony-obrona.Jestem też przekonany ,że wyszkolony w Serie A Ibra będzie całkowitym dominatorem strzeleckim w Hiszpanii (Eto na przeciwynym biegunie)
Zresztą będę bronił tezy ,że Włosi mają jakiś sposób na zespoły z La Liga. Wykorzystują ich najsłabsze strony-obrona.Jestem też przekonany ,że wyszkolony w Serie A Ibra będzie całkowitym dominatorem strzeleckim w Hiszpanii (Eto na przeciwynym biegunie)
- Judzio
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2005
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 marca 2005
biedny DidaPo meczu Serie A Napoli - Milan, drużyna gospodarzy została ukarana grzywną 15 tysięcy euro. Wszystko przez zachowanie kibiców Napoli, którzy świecili po oczach Didy laserem. Spotkanie zakończyło sie remisem 2:2.
eurosport.pl


- Pałlo3
- Milanista
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
- Posty: 145
- Rejestracja: 19 kwietnia 2009
Te lasery i krytyka po meczu z Realem chyba go uleczyły i broni znakomicie ostatniobiedny Dida

czasem warto się wstrzymac z opiniami ( a raczej wypocinami)...Miło czasem pośmiać się z rywali zwłaszcza, że żaden z włoskich "gigantów" włącznie z Juventusem nie prezentuje się zbyt okazale
jeśli zalicza dwie asysty w meczu to nawet coś więcej niż skarb.Taki piłkarz to naprawdę skarb
Ten pogrzeb Milanu trwa tak samo długo jak Wasza detronizacja Interu. Swoją drogą narazie jesteśmy na 4. miejscu więc doprawdy, może się utrzymamy w tej Serie A....Nawet mistrzowska drużyna siejąca popłoch kilka lat temu w Europie, może się wypalić do tego stopnia, by walczyć o środek tabeli.
btw. wiem, że niektóre cytowane posty są sprzed miesiąca, ale prorocy z Was żałośni, a czasem przydaje się trochę pokory i szacunku dla innych drużyn, bo w piłce raz jesteś na szczycie, a raz na dnie.
O pisaniu nazw przeciwników Juve z małej litery nie wspominam, bo to świadczy tylko o jakże dennym i gimnazjalnym poziomie niektórych użytkowników

fakt. O całe dwa punkty w tabeli.Jak na razie San Ciro wypada zdecydowanie lepiej
FORZA MILAN!
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1064
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
taka prawda (sam sadzilem ze Leonardo to nie trener dla Milanu) a tu okazuje sie ze nasz wielki trener nie jest w cale lepszy gdzie pare stron temu pisalismy wszyscy ze Milan powinien zwolnic Leonadro...
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Polacy, tym właśnie się charakteryzujemy. Leonardo jak i Ferrara budują zespół od niedawna. W Europie trenerom daje się czas na zbudowanie drużyny, po dużych zmianach jakie latem miały obydwie ekipy. W Polsce pewnie byliby już zmieszani z gównem i dawno odeszliby do lamusa. Dajmy czas, a potem sprawiedliwe ich obydwu ocenimy. Oni na prawdę nie mają łatwego zadania.marcinek pisze:taka prawda (sam sadzilem ze Leonardo to nie trener dla Milanu) a tu okazuje sie ze nasz wielki trener nie jest w cale lepszy gdzie pare stron temu pisalismy wszyscy ze Milan powinien zwolnic Leonadro...
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
O ile w przypadku Leonardo jestem w stanie zgodzić sięo Ferrara ma o wiele łatwiej - dostał transfery, żaden kluczowy zawodnik nie odszedł, pracował z drużyną przez cały okres przygotowawczy. Czas rozliczeń zbliża się nieubłaganie i póki co Ferrara spisuje się nijak. Za Ranieriego nie było wcale gorzej, a skład mieliśmy dużo słabszy.zoff pisze:Oni na prawdę nie mają łatwego zadania.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady