Massimiliano Allegri
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2379
- Rejestracja: 18 marca 2009
Ciekawe kiedy zwolnią tego błazna. Pewnie wiele zależy od tego jak skończy sezon.
Zajęcie 4 miejsca i wyjście z grupy to pewnie będzie kolejne podtrzymanie statusu quo...
Czuje, że tylko brak LM w przyszłym sezonie może zmienić nastawienie ślepego Agnelliego.
Zajęcie 4 miejsca i wyjście z grupy to pewnie będzie kolejne podtrzymanie statusu quo...
Czuje, że tylko brak LM w przyszłym sezonie może zmienić nastawienie ślepego Agnelliego.
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 861
- Rejestracja: 01 listopada 2005
Nie no Ja jak patrzę na to ustawienie, to brak mi słów, naprawdę chętnie bym się dowiedział jaki był zamysł Maxia na to żeby zawodnicy tak się ustawiali? co oni pomylili mecz z treningiem i grę w dziadę? Przecież, to jest jakiś absurd.
Zresztą wogóle mam wrażenie, że dla "naszego" trenera ten zawód to jest taki trochę dla zabawy, a to dzisiaj ustawie na prawym skrzydle napastnika z lewą nogą i zobaczym co wyjdzie, a jutro ustawie w napadzie obrońce i każe na niego wrzucać piłki, to może coś strzeli i będą o mnie gadali, żem geniusz. Tak na dobrą sprawę czasem z tych wywiadów jegomościa wyłania się właśnie taki obraz podejścia do zawodu trenera. Zresztą on kiedyś zresztą chyba głosił, że dla niego ważne jest nie trafić bramek, a w ataku niech będzie hulaj dusza niech coś tam próbują sami wymyślić ja się mieszać nie będę.
Od roku nie zrobić progressu w grze drużyny, to naprawdę trzeba być wybitnym trenerem godnym ławki Juventusu. Obyśmy nie musieli w kolejnym sezonie modlić się o IV miejsce.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7342
- Rejestracja: 08 października 2002
Giovanni Galeone, mentor Allegriego:
"Jeśli Max zajmie 4. miejsce, to już dokona cudu. Roma jest lepiej przygotowana. Bianconeri mogą równie dobrze skończyć na 5. miejscu. Jakość gry Juventusu jest niska, ciężko mi było patrzyć na mecz z Sampdorią. Nudne spotkanie".
Czy to nie tak, że to wina trenera, że są słabiej przygotowani a jakoś gry jest niska?
"Jeśli Max zajmie 4. miejsce, to już dokona cudu. Roma jest lepiej przygotowana. Bianconeri mogą równie dobrze skończyć na 5. miejscu. Jakość gry Juventusu jest niska, ciężko mi było patrzyć na mecz z Sampdorią. Nudne spotkanie".
Czy to nie tak, że to wina trenera, że są słabiej przygotowani a jakoś gry jest niska?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7342
- Rejestracja: 08 października 2002
"Powinniśmy byli podawać dookoła i spowalniać grę, to coś, czego musimy się nauczyć." - i już wiadomo skąd to ustawienie z meczu z Sampdoria
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1440
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Jeżeli Nedved ma dość Allegriego, to jedyne co mu pozostaje, to samemu opuścić Juventus, żeby się pod tym gównem nie podpisywać. Bo gdyby Agnelli miał wybierać pomiędzy nimi dwoma, niemal na pewno wybierze trenerskiego dinozaura.
Ja co do Allegriego mam tylko jedną wątpliwość, która zresztą zrodziła się na długo przed tym, jak po raz pierwszy opuścił Juventus - czy my tak gramy, bo on tak chce, czy dlatego, że po prostu sobie nie radzi? Ale to w gruncie rzeczy bez większego znaczenia, bo niezależnie od tego, która odpowiedź jest prawdziwa, wniosek jest ten sam - Max nie jest właściwą osobą na tym miejscu. Drugi sezon pod jego wodzą i nic się nie zmienia - byle ogórki mogą nas docisnąć do ściany pressingiem, który w dzisiejszym futbolu jest absolutną podstawą. Niezależnie od rywala oddajemy piłkę i spędzamy większość meczu na własnej połowie. Atak pozycyjny jest dla Maxa tak zbędny, że w sumie nie wiem dlaczego przeszkadzał mu Arthur, który był mistrzem grania w poprzek boiska. Mimo że naszym głównym założeniem na każdy mecz jest uprawianie murarki na własnej połowie, przez rok ten zespół nie nauczył się wyprowadzać skutecznych kontr.
Przy takim całokształcie w ogóle nie widać koncepcji, która dawałaby nadzieję na sukcesy. Max się z tymi swoimi pomysłami nadaje do ratowania drużyn przed spadkiem, bo tam mógłby się cieszyć z remisów wyszarpanych na trudnym terenie. Pewna wygrana w meczu z kimkolwiek to dla niego w tym momencie już wyższa szkoła jazdy. Na aspiracje klubu takiego jak Juventus Max ze swoimi poglądami na temat futbolu po prostu się nie nadaje.
Ja co do Allegriego mam tylko jedną wątpliwość, która zresztą zrodziła się na długo przed tym, jak po raz pierwszy opuścił Juventus - czy my tak gramy, bo on tak chce, czy dlatego, że po prostu sobie nie radzi? Ale to w gruncie rzeczy bez większego znaczenia, bo niezależnie od tego, która odpowiedź jest prawdziwa, wniosek jest ten sam - Max nie jest właściwą osobą na tym miejscu. Drugi sezon pod jego wodzą i nic się nie zmienia - byle ogórki mogą nas docisnąć do ściany pressingiem, który w dzisiejszym futbolu jest absolutną podstawą. Niezależnie od rywala oddajemy piłkę i spędzamy większość meczu na własnej połowie. Atak pozycyjny jest dla Maxa tak zbędny, że w sumie nie wiem dlaczego przeszkadzał mu Arthur, który był mistrzem grania w poprzek boiska. Mimo że naszym głównym założeniem na każdy mecz jest uprawianie murarki na własnej połowie, przez rok ten zespół nie nauczył się wyprowadzać skutecznych kontr.
Przy takim całokształcie w ogóle nie widać koncepcji, która dawałaby nadzieję na sukcesy. Max się z tymi swoimi pomysłami nadaje do ratowania drużyn przed spadkiem, bo tam mógłby się cieszyć z remisów wyszarpanych na trudnym terenie. Pewna wygrana w meczu z kimkolwiek to dla niego w tym momencie już wyższa szkoła jazdy. Na aspiracje klubu takiego jak Juventus Max ze swoimi poglądami na temat futbolu po prostu się nie nadaje.
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 606
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
Jaka nadzieja?
Nawet jak rzuci kwity na biurko Agnelliego to ego naszego prezesa nie drgnie o milimetr. Po sezonie miejsce Nedveda zajmie ciepły kluch pokroju Buffona czy Pesotto.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7091
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Tak się zastanawiam, czy w serie a, a może nawet w pięciu czołowych ligach Europy jest choćby jedna drużyna, która gra brzydszy futbol niż Juve? Czy ktoś jeszcze gra taki antyfutbol? Pytam całkiem poważnie.
Druga sprawa, czy znacie inną drużynę, która jest takim tumanem jeśli chodzi o wyprowadzenie piłki spod własnej bramki?
Mi się w głowie nie mieści jak można tak obrzydzić futbol. Jak ten klub chce się rozwijać? Jak oni chcą przyciągnąć kibiców? Przecież kiedy jakiś dzieciak zobaczy taką grę, to będzie szerokim łukiem omijał mecze Juve.
Za styl gry, taktykę jest w pełni odpowiedzilany trener. Dostał niemal połowę pierwszej jedenastki w tym roku. Czego jeszcze potrzebuje?
Druga sprawa, czy znacie inną drużynę, która jest takim tumanem jeśli chodzi o wyprowadzenie piłki spod własnej bramki?
Mi się w głowie nie mieści jak można tak obrzydzić futbol. Jak ten klub chce się rozwijać? Jak oni chcą przyciągnąć kibiców? Przecież kiedy jakiś dzieciak zobaczy taką grę, to będzie szerokim łukiem omijał mecze Juve.
Za styl gry, taktykę jest w pełni odpowiedzilany trener. Dostał niemal połowę pierwszej jedenastki w tym roku. Czego jeszcze potrzebuje?
- artur_89
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2005
- Posty: 657
- Rejestracja: 27 października 2005
Ten podrzędny trenerzyna robi anty reklamę naszemu ukochanemu klubowi jak i całemu Calcio. Nie wiem jak ktoś pozwala mu gadać takie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na konferencjach. Dwie złote "piłki" Nedveda to nic przy tym. Wstyd mi i płakać mi się chcę zarazem jak mój klub wygląda na boisku. Nie wierzę, że piłkarze nie potrafią grać w piłkę. Niestety oni przechodzą pranie mózgu jak w Mechaniczne pomarańczy i przechodzą na Allegryzm...
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
22. lipca 2022
– Do klubu dołączyli bardzo ważni, nowi zawodnicy: Di Maria, Pogba, Bremer i Gatti. Klub wykonał bardzo dobre ruchy na rynku transferowym. Teraz wszystko zależy od nas: sztabu oraz piłkarzy. Mamy obowiązek wygrać Scudetto, zwłaszcza po sezonie, w którym nie zdobyliśmy ani jednego trofeum – powiedział Allegri
– Do klubu dołączyli bardzo ważni, nowi zawodnicy: Di Maria, Pogba, Bremer i Gatti. Klub wykonał bardzo dobre ruchy na rynku transferowym. Teraz wszystko zależy od nas: sztabu oraz piłkarzy. Mamy obowiązek wygrać Scudetto, zwłaszcza po sezonie, w którym nie zdobyliśmy ani jednego trofeum – powiedział Allegri
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7342
- Rejestracja: 08 października 2002
22 sierpnia 2022Sorek21 pisze: ↑03 września 2022, 22:3822. lipca 2022
– Do klubu dołączyli bardzo ważni, nowi zawodnicy: Di Maria, Pogba, Bremer i Gatti. Klub wykonał bardzo dobre ruchy na rynku transferowym. Teraz wszystko zależy od nas: sztabu oraz piłkarzy. Mamy obowiązek wygrać Scudetto, zwłaszcza po sezonie, w którym nie zdobyliśmy ani jednego trofeum – powiedział Allegri
- Mamy poza kadrą Pogbę i Chiesę, którzy są ważnymi graczami.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?