LaLiga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
risto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2005
Posty: 207
Rejestracja: 19 marca 2005

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2012, 23:31

Pepe moglby zagrac smialo w teatrze. A za te nadepniecie SPECJALNE na reke Messiego powinno zostac rozpatrzone i zdyskwalifikowac go na pare meczow. Komentatorzy mimo ze tragiczne komentuja to okresli go idealnie jako IDIOTA.


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 406
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2012, 23:34

eXoN pisze:
Machnes pisze:
moze to moja subiektywna ocena ale mam wrazenie, ze to taka bomba, tak jak u nas Bonucci :wink:
Stary nie porównuj naszego Leosia do Altintopa, który rozgrywa dobry mecz -nie kapitalny, nie bardzo dobry, ale po prostu dobry mecz. I jeśli kogoś winić w Realu to na pewno nie Turka

:-D
Nie porownuje, przyznam szczerze, ze nie sledzilem nigdy jakos jego kariery w bundeskopance, ale z tego co wiem to raczej pomocnik, ktory gra dzisiaj przeciwko Barcelonie :)


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2012, 23:55

To co zrobił Pepe :doh: Najpierw teatrzyk a potem depcze Messiego. Wygrana Katalończyków w pełni słuszna. Real z przodu był bezproduktywny a szkoda bo rewanż już chyba nic nie zmieni.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2012, 23:58

No i znowu Barca dyma Real :prochno: Pepe to zwierze, które powinno być uśpione. Ewentualnie trzymane w klatce pod ścisłym nadzorem.

Messi mało widoczny, ale miał jeden przebłysk i to wystarczyło. :)

edit. Pan niżej

Mamy bić pokłony jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jesteś ekspertem, czy po co to wrzucasz? :f
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2012, 00:01 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.


johnnybgoode

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lipca 2010
Posty: 287
Rejestracja: 04 lipca 2010

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 01:14

Komentatorzy z sportklubu byli niesamowici :doh: Myślałem że od czasów Polsatu i niektórych ekip z TVP nie trafi się ktoś tak słaby: zwykły obrót Xaviego, w sumie to bardzo porównywalny z obrotami 'naszego' Pirlo:

"Ależ fantastycznie Xavi, znowu te jego piruety"

Czy krótki drybling Messiego

<krzyczy z całych sił>" LIONEL MESSI RUSZA DO PRZODU" </krzyczy z całych sił>

Ogólnie... Barca gra dobrze, nie można im tego odmówić - niesamowite wyszkolenie techniczne, ale delikatnie mówiąc spuszczanie się (oczywiście że na linie, żeby nie było że coś naruszam) nad ich grą jest po prostu śmieszne. Zwykłe podanie zyskuje nagle miano 'genialnego' a strzał, nie będący strasznie mocnym 'potężnego uderzenia. Czasami jest to po prostu kpina.

Co do samego meczu - Real strasznie wysoko zakładał w drugiej połowie pressing, naprawdę mają piłkarzy ze stali :shock: Praktycznie każdy orał od jednego pola karnego do drugiego, czego im zabrakło? Przytrzymywania piłki, w pewnym momencie przewaga Barcy to było bodajże 70% do 30%, więc polegało to głównie na jeszcze mocniejszym dojeżdżaniu Realu. O tym jakim Pepe jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> napisano już wiele - dzisiaj to tylko potwierdził, osobiście mam nadzieję że dostanie kilka spotkań odpoczynku, bo facet po prostu nie ma mózgu. W sumie Barca wygrała zasłużenie, mogli dać z siebie więcej, ale straty odrobili, a później dobili Real, który w końcówce już nie miał żadnych nadziei. Czekamy co Mourinho wykombinuje na następne spotkanie ;)


Serpente

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 września 2011
Posty: 154
Rejestracja: 11 września 2011

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 01:44

A narzekano na derby Mediolanu...

Już więcej tego dziadostwa chyba nie będę oglądał, to już nie jest piłka nożna tylko jakiś żenujący teatr z udziałem żenujących piłkarzy, żeby tacy wojownicy naśladowali chyba największą grającą obrazę piłki nożnej czyli Busquetsa :doh:


Obrazek
Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 07:44

Nie przesadzaj, jednak pod względem sportowym i emocji ostatnie derby Mediolanu się chowają :P Poza tym tych sytuacji pozaboiskowych nie było wiele i nie zauważyłem by w jakimś momencie meczu go zdominowały.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 09:22

Pepe to jest piłkarz, któremu życzę złamania nóg, skręconych stawów kolanowych i uciętych ramion w każdym meczu. Nie pierwszy i nie ostatni jego taki występ. Pamiętam, jak zwyczajnie wziął na kopy zawodnika Getafe. Za taki bandytyzm zabroniłbym mu uprawiać futbol zawodowo. A jaką karę nałożyła liga? 6 spotkań chyba. A taki Suarez za słowo "nigga" ma ósemkę. Gdzie tu sen, gdzie logika?

Co do meczu, to uwielbiam tę frustrację Mourinho, kiedy notorycznie przegrywa z Barcą :D


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 09:39

johnnybgoode- to fapanie nad Barceloną jest groteskowe, porównywalne do zawodzenia Koreańczyków po śmierci ich ukochanego wodza. Faktycznie, co by nie zrobił piłkarz Barcy to "ah i oh", a jeżeli straci piłkę to na pewno przez faul albo murawę :doh: Jeżeli natomiast rywal jako pierwszy strzeli gola, to na pewno ze spalonego:/


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 09:44

pan Zambrotta pisze:Pepe to jest piłkarz, któremu życzę złamania nóg, skręconych stawów kolanowych i uciętych ramion w każdym meczu. Nie pierwszy i nie ostatni jego taki występ. Pamiętam, jak zwyczajnie wziął na kopy zawodnika Getafe. Za taki bandytyzm zabroniłbym mu uprawiać futbol zawodowo. A jaką karę nałożyła liga? 6 spotkań chyba. A taki Suarez za słowo "nigga" ma ósemkę. Gdzie tu sen, gdzie logika?
Jeśli chodzi o ścisłość, to Pepe dostał wówczas 10 meczów zawieszenia. A Suarez nie powiedział "nigga" tylko "negrito" ale to chyba wychodzi na to samo. Co nie zmienia faktu, że to jest absurd.

Że Pepe będzie kosił to się spodziewałem ale co mu do głowy strzeliło, żeby przysymulować?
pan Zambrotta pisze:Co do meczu, to uwielbiam tę frustrację Mourinho, kiedy notorycznie przegrywa z Barcą :D
Ja też :D

I jeszcze muszę swoje dodać na temat nazewnictwa piłkarzy. Dani, Alexis, Cesc, Xavi - no sorry, to są dorośli faceci czy jakieś pieprzone teletubisie?! :prochno:

Gratulacje dla Barcelony, po raz kolejny pokazują, że Żoze wciąż nie ma na nich patentu.
annihilator1988 pisze:johnnybgoode- to fapanie nad Barceloną jest groteskowe, porównywalne do zawodzenia Koreańczyków po śmierci ich ukochanego wodza. Faktycznie, co by nie zrobił piłkarz Barcy to "ah i oh", a jeżeli straci piłkę to na pewno przez faul albo murawę :doh: Jeżeli natomiast rywal jako pierwszy strzeli gola, to na pewno ze spalonego:/
Chyba nieuważnie oglądałeś albo jesteś po prostu zawistnym hejterem. A jak Pepe kopnął Busquetsa to go nie skarcili? Poza tym, co by nie mówić, piłkarze Barcelony naprawdę imponują. Techniką, przygotowaniem fizycznym a przede wszystkim zorganizowaną grą. Jak oglądam Barcelonę to naprawdę widzę, że tam właściwie żadne zagranie nie jest przypadkowe a każde podanie idealnie wymierzone.
stahoo pisze:Tylko ten Dani Alwis...
Przyjęła się forma "Alwesz" ale podobno tak właśnie się mówi. Nie znam [ortugalskiego ale tak mi mówił kolega.
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2012, 09:57 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 09:46

Już widzę, że przesadzacie w druga stronę. Ogarnijcie się troszkę...

Są komentatorzy i "eksperci" Barcofapacze, ale akurat wczoraj po za Danim Elwisem i ciągłym wspominaniem Brazylijczyków nie było niczego denerwującego.

Jeśli Xavi robił ruletę ogrywając Pepe to komentator, jako fan Barcy miał prawo to skomentować w taki a nie inny sposób. Uprzedzając ripostę - że komentator nie ma prawa być fanem i musi być bezstronny - była równowaga: fan Barcy vs fan Realu.

Kiedy Pirlo wychodzi uwolnienie się spod opieki rywala, często na C+ też mówią o wielkich umiejętnościach i niezatraceniu techniki mimo wieku. Juvefapacze? Pirlofapacze?

Jak Marchisio kiedyś przy linii boczne ograł dwa ogórki, komentator podniecał się nowym Tardellim. Marchiofapacz?


Komentatorzy nie przesadzali wczoraj z gloryfikowaniem obu zespołów. Ba - narzekali na brutalna grę, aktorstwo zarówno Pepe jaki i Busquetsa. Przypominali teatr Sergio z (chyba) meczu z Interem. Narzekali, że Gran Derby niekoniecznie muszą wszystkim ludziom kojarzyć się z piłkarskim świętem przez poprzednie wybryki.
Brakuje im trochę wprawy w komentowaniu przebiegu spotkania, ale nie było źle. Tylko ten Dani Alwis...


risto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2005
Posty: 207
Rejestracja: 19 marca 2005

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 09:50

Mietson pisze: I jeszcze muszę swoje dodać na temat nazewnictwa piłkarzy. Dani, Alexis, Cesc, Xavi - no sorry, to są dorośli faceci czy jakieś pieprzone teletubisie?! :prochno:
na to samo zwrocilem uwage :D To tak jakby w naszym meczu:

Andrea podaje do Leonardo a ten do Gigiego. Gigi dalekim wykopem do Mirko, on do Arturo, i przerzuca pilke do Simone. Simone do Alesandro i pilke przejmuje Lecce :D


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 09:58

stahoo pisze: Brakuje im trochę wprawy w komentowaniu przebiegu spotkania, ale nie było źle. Tylko ten Dani Alwis...
Mi tam się komentarz podobał - z jednej strony na luzie, ale bez żenady, bez opowiadania bzdur merytorycznych, w zasadzie w żadnym momencie nie mogłem się z nimi nie zgodzić.
Co do wymowy nazwiska Brazylijczyka - w niektórych regionach Brazylii akurat czytałoby się je mniej więcej jak "auwis", przy czym to "i" to nie jest takie nasze polskie "i", raczej "e" przechodzące w "i" - nie wiem jak akurat wymawia się w Bahii, skąd pochodzi. Ogólnie powiem tak - życzyłbym sobie żeby wszyscy komentatorzy czytali te nazwiska tak, jak tamtych dwóch panów. Może poza jednym błędem, na którym zresztą łapię chyba 95% dziennikarzy sportowych w Polsce, czyli słynnym "maszerano" nic innego nie utkwiło mi w pamięci.

Swoją drogą wczoraj jak oglądałem grę Altintopa (grał naprawdę dobrze, tym bardziej jeżeli weźmiemy pod uwagę klasę rywala) to zdałem sobie sprawę że Bayern pozbywa się za grosze albo wręcz za darmo naprawdę dobrych piłkarzy. Myśmy kiedyś dostali w prezencie Salihamidzicia, ale to jeszcze nic. Był przecież Ballack, który za darmo poszedł do Chelsea, Lucio za jakieś grosze do Interu, van Bommel za darmo do Milanu, teraz ten Turek. Ja wiem że to nie są może najmłodsi gracze, ale mimo wszystko sądzę że mechanizm przedłużania kontraktów w Bawarii mocno kuleje.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 10:18

zahor pisze:Myśmy kiedyś dostali w prezencie Salihamidzicia, ale to jeszcze nic. Był przecież Ballack, który za darmo poszedł do Chelsea, Lucio za jakieś grosze do Interu, van Bommel za darmo do Milanu, teraz ten Turek. Ja wiem że to nie są może najmłodsi gracze, ale mimo wszystko sądzę że mechanizm przedłużania kontraktów w Bawarii mocno kuleje.
Nie najmłodsi to mało powiedziane. Może poza Altintopem to gracze po 30 roku życia. Notabene gracze, którzy inkasują mega pieniądze. Ludzkiej motoryki nie sposób oszukać. Wiadomym jest, że zawsze jest lepiej kogoś sprzedać, ale czy wtedy byłby taki popyt na w/w piłkarzy? Być może nie. Dlatego oddanie takiego gracza, który będzie pobiera ogromną gażę z klubowej kasy nabiera sensu.


Obrazek
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 19 stycznia 2012, 10:20

Wolę już oglądać bezbarwne derby Mediolanu niż ten komediodramat. Mam lokatora fana Barcy to już od rana wysłuchuję jego fapowania na temat meczu, ale już mi to w sumie dynda. W tym meczu pewne jest: teatr, bitki i durnowate komentarze z obu stron. Obie strony są siebie warte. Niech ich zamknąć razem w 1 miejscu, przynajmniej nawzajem się wytłuką i będzie spokój :lol:. Real chce wygrać za wszelką cenę, ale w każdym meczu próbuje zrobić coś nowego: było już granie otwartej piłki => 5:0, ostra gra => czerwa Marcelo i Pepe , teraz domieszka agresji + teatrzyku katalońskiego. Ale dobra tyle na ten temat. Najważniejsze, że jestem kibicem Juve, a temu się muszę przyglądać, bo mieszkam z Barcelonistą.


ODPOWIEDZ