Massimiliano Allegri
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1174
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 39 razy
Milan i Inter remisują i to z topornym Udinese, i witającą się powoli z Serie B Genoą, o poprzedniej serii meczów nie wspominając, no ale nasz trener już parę kolejek temu wiedział, że nie ma szans na walkę o podium - wizjoner pie*****ony
Gdyby nie kalma nadal byśmy mogli być w grze o scudetto, a tak bierzemy udział w sprincie żółwi o LM.
Minimalizm i gaszenie jakiegokolwiek entuzjazmu oraz woli zwycięstwa - remis dobry wynik, czołowa trójka poza zasięgiem - straszne u naszego trenera. A najbardziej komiczne to jest to pokazywanie łapą przez naszych piłkarzy kopaczy gdzie grać, oczywiście zawsze w kierunku bramki Szczęsnego
Jego pieprzenie o cierpieniu to już szczyt, o ile się nie mylę - jeśli tak poprawcie, poprawcie - gra w piłkę powinna przynosić radość. Nasi zawodnicy powinni czekać na każdy kolejny mecz z niecierpliwością, cieszyć się z tego co robią, a już taki Vlaho ma od razu zapowiedziane, że trzeba cierpieć
To jest w końcu klub piłkarski, czy centrum znęcania się psychicznego??? Ciekawe czy ktokolwiek z nas idąc pokopać piłkę, mówił sobie - 'to teraz trochę cierpienia'. No chyba nie.
PS:Coraz ciężej mi pisać o niejakim Massimiliano A. bez używania słów, powszechnie uznanych za obraźliwe. Ale walczę z ta pokusą. Znaczy cierpię.

Gdyby nie kalma nadal byśmy mogli być w grze o scudetto, a tak bierzemy udział w sprincie żółwi o LM.
Minimalizm i gaszenie jakiegokolwiek entuzjazmu oraz woli zwycięstwa - remis dobry wynik, czołowa trójka poza zasięgiem - straszne u naszego trenera. A najbardziej komiczne to jest to pokazywanie łapą przez naszych piłkarzy kopaczy gdzie grać, oczywiście zawsze w kierunku bramki Szczęsnego

Jego pieprzenie o cierpieniu to już szczyt, o ile się nie mylę - jeśli tak poprawcie, poprawcie - gra w piłkę powinna przynosić radość. Nasi zawodnicy powinni czekać na każdy kolejny mecz z niecierpliwością, cieszyć się z tego co robią, a już taki Vlaho ma od razu zapowiedziane, że trzeba cierpieć

PS:Coraz ciężej mi pisać o niejakim Massimiliano A. bez używania słów, powszechnie uznanych za obraźliwe. Ale walczę z ta pokusą. Znaczy cierpię.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Pirlo > Allegri
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1269
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Teoretycznie możemy wygrać nawet z nim.
Wyścig o Scudetto przerodził się w paraolimpiadę. Wczoraj Inter i Milan solidarnie straciły punkty. Gdyby ten łysy dzban nie zadowolił się remisem z Torino i zmusił chłopaków do poszukania zwycięstwa, to zakładając że dziś wygrywamy, mielibysmy tylko 4 punkty straty do Milanu i 11 kolejek do rozegrania. No, ale wielki strateg, motywator i wizjoner, który zawsze mawiał że wiosna jest okresem gdy jego zespół osiąga peak formy i że dopiero wtedy de facto zaczyna się sezon, już od dawna w wywiadach podkreśla że Scudetto jest przegrane.
Dopóki piłka w grze, jego cholernym obowiązkiem jest dążenie do celu i nie podcinanie drużynie skrzydeł.
W dodatku, mówi to człowiek który odrobił 0-3 na Bernabeu i w sezonie 15/16 w spektakularnym stylu dogonił czołówkę i wydarł mistrzostwo... To niestety potwierdza moją tezę, że Max nie stanął w miejscu, ale przez te dwa lata urlopu całkowicie cofnął się w rozwoju.
Stary Allegri nie klepałby tego 442, tylko po kilku meczach wymyślił coś nowego. Stary Allegri nie zawsze zadowalał się jednobramkowym prowadzeniem i w tak ostentacyjny sposób nie mitygował wysiłków zespołu. Przecież za Maxa zdarzały się wyniki po 5-0 czy 2x 7:0. Lanie kelnerów, którzy wychodzili na murawę z pełnymi majtkami, zwłaszcza na Allianz było formalnością. A dziś, przyjeżdża do nas Empoli i na ich tle to my sprawiamy wrażenie beniaminka.

- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2676
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 76 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Nie możemy, bo będzie nam brakowało tych 4-5 oczek nawet jak będziemy teraz regularnie wygrywać. Niestety potraciliśmy głupio punkty na początku sezonu (m.in. z Udinese i Empoli czy potem z Venezią), a na dodatek przez "geniusz" Allegriego nie graliśmy o pełną pulę z Milanem czy Torino. Rewanż z Atalantą to akurat kumulacja pecha, bo na tle ostatnich spotkań z ekipą z Bergamo wyglądaliśmy całkiem nieźle, ale zabrakło nam wykończenia, a potem Malinowski wsadził bramkę po rozegraniu z wolnego i cudem uratowaliśmy ten remis w ostatnich minutach. Mając teraz przed meczem z Empoli powiedzmy 52 punkty jeszcze byłaby realna szansa na powalczenie o Scudetto, a tak to niestety w to nie wierzę.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Złotousty ponownie przemówił - ,,Piłka nożna to prosta gra. Trzeba ustawiać graczy tam, gdzie najlepiej wykorzystają swoje zalety."
Dlatego też Mandzukić biegał na skrzydle, Pjanić tak samo jak i Locatelli byli 5-tym obrońcą, a Cuadrado ze świetnego skrzydłowego stał się etatowym bocznym obrońcą. Kolejny środkowy napastnik (Morata) gra na skrzydle, Dybala przez większą część spotkania krząta się gdzieś w okolicach defensywnych pomocników, a świetny ofensywny skrzydłowy Chiesa ma uczyć się grać w defensywie.
Brawo Panie Allegri
Dlatego też Mandzukić biegał na skrzydle, Pjanić tak samo jak i Locatelli byli 5-tym obrońcą, a Cuadrado ze świetnego skrzydłowego stał się etatowym bocznym obrońcą. Kolejny środkowy napastnik (Morata) gra na skrzydle, Dybala przez większą część spotkania krząta się gdzieś w okolicach defensywnych pomocników, a świetny ofensywny skrzydłowy Chiesa ma uczyć się grać w defensywie.
Brawo Panie Allegri


- Aleexxx
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Posty: 456
- Rejestracja: 06 lutego 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ale jedno jest niesmowite, ma chlop farta
W zyciu nie pamietam takich kolejek gdzie praktycznie wszystkie druzyny z top5-6 traca pkt, akurat kiedy wlasciwie Kalman potrzebuje zeby potracily.
Okropny jest ten Juventus. Kiedys chcialo sie kibicowac, ogladac mecze. Polowa tego forum zaczela kibicowac Juve po zwyciestwach w latach 9x a druga polowa po wspanialym sezonie 2002. Mielismy doplyw nowych kibicow, teraz nowi kibice pojawiaja sie tylko po transferach przeplaconych gwiazd.
Wlasciwie predzej pewnie pojawiaja sie nowi antyfani naszej gry. Takiej gownogry, gownopilki po prostu nie mozna akceptowac.
Co sezon walczy sie o medale o zwyciestwa tylko wygranych sie pamieta, ale jednak z drugiej strony pilka nozna jest tez dla fanow. Kazdy z nas chce ogladanac sobie mecz przy piwku cieszyc/plakac razem z druzyna. Teraz wrocily zwyciestwa ale autentycznie chce sie plakac co mecz. Nawet jakbysmy wygrali Serie A to bym chcial zeby Allegri byl zwolniony
W zyciu nie pamietam takich kolejek gdzie praktycznie wszystkie druzyny z top5-6 traca pkt, akurat kiedy wlasciwie Kalman potrzebuje zeby potracily.
Okropny jest ten Juventus. Kiedys chcialo sie kibicowac, ogladac mecze. Polowa tego forum zaczela kibicowac Juve po zwyciestwach w latach 9x a druga polowa po wspanialym sezonie 2002. Mielismy doplyw nowych kibicow, teraz nowi kibice pojawiaja sie tylko po transferach przeplaconych gwiazd.
Wlasciwie predzej pewnie pojawiaja sie nowi antyfani naszej gry. Takiej gownogry, gownopilki po prostu nie mozna akceptowac.
Co sezon walczy sie o medale o zwyciestwa tylko wygranych sie pamieta, ale jednak z drugiej strony pilka nozna jest tez dla fanow. Kazdy z nas chce ogladanac sobie mecz przy piwku cieszyc/plakac razem z druzyna. Teraz wrocily zwyciestwa ale autentycznie chce sie plakac co mecz. Nawet jakbysmy wygrali Serie A to bym chcial zeby Allegri byl zwolniony
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Dokładnie tak. Niesamowite jak prezentując taką piłkę, styl, filozofię i wszystko dookoła można było dostać fuchę w Milanie, następnie trafić na dołek Interu i dzięki temu wygrać mistrza. Później po raz pierwszy i ostatni szczęścia mu zabrakło - do Juve trafił Conte i wszyscy wiemy jak to się skończyło. Maks po utracie mistrzostwa staczał ACM w przepaść i ostatecznie mu się do udało. I co? W nagrodę dostaje samograja po Antku i słabą ligę przez kolejne lata gdzie mierzył się sam ze sobą. W końcu dostaje dwuletni urlop na nasz koszt a po nim rekompensatę za to, że rok musiał urlopować za swoje... Kontrakt z kosmosu i znów ligowi rywale zaliczają jakieś niewytłumaczalne wpadki. W efekcie mimo fatalnego początku okazuje się najlepiej punktującym na przestrzeni 13 kolejek, w których nie ma nawet lepszej średniej niż 2 punkty na mecz... To tak jakby mistrz kończył sezon z 76 punktami... Pirlo sezon temu ugrał więcej i ledwo załapał się do LM. Napoli ugrało więcej i do LM się nie załapało a tu okazuje się, że my od 13 kolejek prezentujemy mistrzowską na tle ligi formę. W obu sezonach gdy Maks był na urlopie czwarta drużyna kończyła sezon z 78 punktami. Ale wraca Maks i znów rywale zapominają jak się punktuje. Niesamowite.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Dlatego określenie trenerski dyzma pasuje do twojego opisu jak ulał. Ten film jest totalnie o nim, tylko zamiast sportu i ,,trenejro" przedstawiony jest Nikoś, który wchodzi w świat polityki. Ktoś powinien zrobić film pt. Kariera Massimiliano Dyzmy, jako sportowy odpowiednik pierwowzoru.Maly pisze: ↑27 lutego 2022, 20:45Dokładnie tak. Niesamowite jak prezentując taką piłkę, styl, filozofię i wszystko dookoła można było dostać fuchę w Milanie, następnie trafić na dołek Interu i dzięki temu wygrać mistrza. Później po raz pierwszy i ostatni szczęścia mu zabrakło - do Juve trafił Conte i wszyscy wiemy jak to się skończyło. Maks po utracie mistrzostwa staczał ACM w przepaść i ostatecznie mu się do udało. I co? W nagrodę dostaje samograja po Antku i słabą ligę przez kolejne lata gdzie mierzył się sam ze sobą. W końcu dostaje dwuletni urlop na nasz koszt a po nim rekompensatę za to, że rok musiał urlopować za swoje... Kontrakt z kosmosu i znów ligowi rywale zaliczają jakieś niewytłumaczalne wpadki. W efekcie mimo fatalnego początku okazuje się najlepiej punktującym na przestrzeni 13 kolejek, w których nie ma nawet lepszej średniej niż 2 punkty na mecz... To tak jakby mistrz kończył sezon z 76 punktami... Pirlo sezon temu ugrał więcej i ledwo załapał się do LM. Napoli ugrało więcej i do LM się nie załapało a tu okazuje się, że my od 13 kolejek prezentujemy mistrzowską na tle ligi formę. W obu sezonach gdy Maks był na urlopie czwarta drużyna kończyła sezon z 78 punktami. Ale wraca Maks i znów rywale zapominają jak się punktuje. Niesamowite.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
To ja dokończę ten cytat:Sila Spokoju pisze: ↑27 lutego 2022, 19:45 Złotousty ponownie przemówił - ,,Piłka nożna to prosta gra. Trzeba ustawiać graczy tam, gdzie najlepiej wykorzystają swoje zalety."
"Przez około pięć miesięcy nie mieliśmy takiego komfortu. Musieliśmy być elastyczni, ale pozostaliśmy w czołówce. "
O czym on mówi? Kogo na jakiej pozycji nie mógł wystawiać i z jakiego powodu?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Ehh..
Pomyśleć że raptem 7 pkt dzieli nas od czołówki.
Gdyby nie oddanie pkt Toro i Atalancie to byśmy mieli 3 i walka o majstra.
Boski Max wywiesił flagę gdy reszta ligi się posrala w gacie.
Pomyśleć że raptem 7 pkt dzieli nas od czołówki.
Gdyby nie oddanie pkt Toro i Atalancie to byśmy mieli 3 i walka o majstra.
Boski Max wywiesił flagę gdy reszta ligi się posrala w gacie.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
W szczególności na dwóch pozycjach był problem (obecnie jest lepiej, ale nadal nie ma w pełni komfortu)... chodzi o pozycję nominalnej 9, co zmuszało do wystawienia Moraty lub Keana na tej pozycji (nie są to zawodnicy, którzy potrafią się odnaleźć na tej pozycji przy grze pozycyjnej). Ten ruch z kolei zmuszał go do przesunięcia Chiesy jako drugiego strikera (mimo, że lepiej byłoby go wykorzystać jako wahadłowego jak grał u Pirlo). Do gry w trójzębie brakuje ponadto zmiennika dla Dybali, co w przypadku jego braku powodowało (a zdarza się to dość często), że na tej pozycji błąkali się Bernardeschi lub McKennie. W bardziej klasycznej wersji 3-5-2 brakuje też ofensywnego kreatora gry i dlatego na tę pozycję został przesunięty Dybala. Allegri póki co łata braki w składzie i tylko mercato pozwoli na zbudowanie kompletnej drużyny.Maly pisze: ↑27 lutego 2022, 22:02To ja dokończę ten cytat:Sila Spokoju pisze: ↑27 lutego 2022, 19:45 Złotousty ponownie przemówił - ,,Piłka nożna to prosta gra. Trzeba ustawiać graczy tam, gdzie najlepiej wykorzystają swoje zalety."
"Przez około pięć miesięcy nie mieliśmy takiego komfortu. Musieliśmy być elastyczni, ale pozostaliśmy w czołówce. "
O czym on mówi? Kogo na jakiej pozycji nie mógł wystawiać i z jakiego powodu?
Punktem wyjścia dla zrozumienia słów Allegriego jest zrozumienie hybrydowego ustawienia 3-5-2 przechodzącego w 4-3-2-1 lub 4-3-1-2.
"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7076
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
A mnie się wydaje, że punktem wyjścia jest zrozumienie, że gość jest betonem nad betony. Przypomina to Giampaolo w Milanie gdzie na siłę wystawiał Susso na ACM bo sobie ubzdurał, że musi grać ustawieniem z takim zawodnikiem mimo, że nie miał żadnego ACM w składzie. Później Giampaolo to samo robił w kolejnym klubie. Jak nie mieliśmy 9 do gry na ścianę to trzeba było nie grać na ścianę, proste, oczywiste, logiczne... Dziesiątki klubów nie grają targetmanem i dają radę, wygrywają nawet Mistrzostwo Europy, Mistrzostwo Świata czy Ligę Mistrzów.
Przecież Pirlo też nie miał lepszej 9 niż Maks i dawał radę nie wygadując takich bzdur obnażających jego zabetonowanie. O takich zawodnikach jak Locatelli czy Chiesa, którzy grają nie wiadomo gdzie zamiast na SWOICH pozycjach lepiej nie wspominać.
Przecież Pirlo też nie miał lepszej 9 niż Maks i dawał radę nie wygadując takich bzdur obnażających jego zabetonowanie. O takich zawodnikach jak Locatelli czy Chiesa, którzy grają nie wiadomo gdzie zamiast na SWOICH pozycjach lepiej nie wspominać.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?