Coppa Italia (1/2): JUVENTUS 2-2 Milan (1-2, 2-2)
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
to udowodnij, że dogrywka dotyczy drugiego meczu, a nie dwumeczu, wtedy przyznam Ci racjęHeliogabal pisze:Jestem pełen uznania dla stopnia oporu jaki prezentujesz Panie Z. Nie kumasz tego i już...
Pewnie, że jest normalneBronimy naszego klubu przed porażką

- Heliogabal
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 54
- Rejestracja: 30 listopada 2010
Problem dotyczy tego, że dogrywka dotyczy jednego i drugiego. Jednego bezpośrednio, drugiego pośrednio. Bezpośrednio drugiego meczu, pośrednio dwumeczu. Tyle.
- Gość
- Rejestracja:
Biorąc pod uwagę Twój tok rozumowania, to powinniśmy na 15 minut pojechać do Mediolanu, by rozegrać pierwszą połowę dogrywki.pan Zambrotta pisze:to udowodnij, że dogrywka dotyczy drugiego meczu, a nie dwumeczu, wtedy przyznam Ci racjęHeliogabal pisze:Jestem pełen uznania dla stopnia oporu jaki prezentujesz Panie Z. Nie kumasz tego i już...
Pewnie, że jest normalneBronimy naszego klubu przed porażką
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Ja już udowodniłem. Kartki i zmiany w dogrywce liczą się z drugiego meczu, a nie z dwumeczu. Zobacz mój komentarz do wypowiedzi "Ouh_yeah".
Na razie to wygląda tak:
Twoje chcenie vs. moje argumenty.
Jeślibyś chciał wyciągnąć argument, że 2:2 było po dogrywce. W rzeczy samej było po dogrywce, niezależnie czy dogrywka jest niezależnym bytem, czy częścią drugiego meczu.
Na razie to wygląda tak:
Twoje chcenie vs. moje argumenty.
Jeślibyś chciał wyciągnąć argument, że 2:2 było po dogrywce. W rzeczy samej było po dogrywce, niezależnie czy dogrywka jest niezależnym bytem, czy częścią drugiego meczu.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Pewno, że umie. Dziwne żeby zwiedził Milan, Romę i Juventus gdyby nie umiał grać w piłkę.alina pisze:Haters gonna hate, ale on naprawdę umie lepiej grać.
Ale jednak zmiana otoczenia mu nie pomogła. Trudno. Szkoda tylko, że Conte prawdopodobnie uparcie będzie go wciskał do składu bo ciągle w niego wierzy.
Dziwne, żeby piłkarzom anulowali kartki i mogli się kosić w dogrywce od nowa. Albo, żeby zmiany przywracali.Wiking pisze:Ja już udowodniłem. Kartki i zmiany w dogrywce liczą się z drugiego meczu, a nie z dwumeczu.
"Ej, zawołajcie Del Piero spod prysznica, gramy jeszcze dogrywkę!"

Ostatnio zmieniony 21 marca 2012, 15:24 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- Heliogabal
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 54
- Rejestracja: 30 listopada 2010
A może ma w umowie wypożyczenia punkt w którym jest napisane, że musi zagrać w xx meczach by można było go odesłać. Ale fakt BorielLOL gra obecnie padake i całe szczęście zarząd to widzi.Ouh_yeah pisze:Pewno, że umie. Dziwne żeby zwiedził Milan, Romę i Juventus gdyby nie umiał grać w piłkę.alina pisze:Haters gonna hate, ale on naprawdę umie lepiej grać.
Ale jednak zmiana otoczenia mu nie pomogła. Trudno. Szkoda tylko, że Conte prawdopodobnie uparcie będzie go wciskał do składu bo ciągle w niego wierzy.
Ostatnio zmieniony 21 marca 2012, 15:27 przez Heliogabal, łącznie zmieniany 1 raz.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
jaki cel miałbym w tym, żeby pokazać, że Juventus przegrał?Wiking pisze:Na razie to wygląda tak:
Twoje chcenie vs. moje argumenty.

podpisuję się pod tym, co mówi ouh_yeah odnośnie kartek. argument o kartkach do mnie nie trafia.
Wystarczy zapis mówiący, że dogrywka dotyczy drugiego meczu, nie dwumeczu. Tyle. Póki tego nie udowodnicie, nie uznaję waszych racji, wolę podeprzeć się wiki niż Wami. To jest argument.
Ostatnio zmieniony 21 marca 2012, 15:29 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
A właśnie, zahor w przerwie pisał, żeby zdjąć Vucinicia. Skuuubaaany przeczuwał, że Mirko zatopi jego klub. On to się jednak na tej piłce zna.pan Zambrotta pisze:jeszcze gdybym był Milanistą, jak zahor...
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Otóż to! Dlatego właśnie dogrywka to część drugiego meczu! Gdybyśmy traktowali ją inaczej, dochodzilibyśmy do takich absurdów.Ouh_yeah pisze:Dziwne, żeby piłkarzom anulowali kartki i mogli się kosić w dogrywce od nowa. Albo, żeby zmiany przywracali.Wiking pisze:Ja już udowodniłem. Kartki i zmiany w dogrywce liczą się z drugiego meczu, a nie z dwumeczu.
"Ej, zawołajcie Del Piero spod prysznica, gramy jeszcze dogrywkę!"A taki Van Bommel to miałby szansę zgarnąć cztery żółte kartki w jeden wieczór.
Osobiście współdyskutantów przepraszam, ale nie będę kontynuował tematu, ze względu na ograniczenia czasowe. Limit "gadania o niczym" wyczerpałem chyba na czas dłuższy. Ostateczne rozstrzygnięcie będzie zapewne w raporcie.
- IGI
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 449
- Rejestracja: 13 października 2002
To ja Ci wytlumacze, dlaczego dogrywka tyczy sie drugiego meczu, a nie dwumeczu. Jesli w dogrywce padlby remis 1-1 odpalibysmy. To powinno uciac wasze glupie rozkminki, bo nie wiem nawet czemu one maja sluzyc. Przypomina mi to troche slowa murinho, ktory nas zjechal, ze cieszylismy sie jak glupi z bramki na 1-1 u siebie w meczu z interem, ktora sprawiala ze inter spokojnie kroczyl po scudetto. Tak teraz ciesza sie milanisci, ze jaka pierwsi nas pokonali. Litosci.pan Zambrotta pisze:to udowodnij, że dogrywka dotyczy drugiego meczu, a nie dwumeczu, wtedy przyznam Ci rację Razz
EDIT. bramki na wyjezdzie chyba tylko w Twojej matematyce licza sie podwojnie... Jesli bylby to odrebny mecz, lub oddzielny byt, jakkolwiek to nazwiesz przy 1-1 bylyby karne. To tak jakby w pierwszej fazie PW gdzie mecze gramy tylko u siebie, remis 1-1 mial dawac awans gosciom. Mocny argument.
Ostatnio zmieniony 21 marca 2012, 15:36 przez IGI, łącznie zmieniany 1 raz.

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
tak, bo bramki na wyjeździe liczą się podwójnie i przy remisie w dogrywce, 1-1 daje awans Milanowi.IGI pisze:Jesli w dogrywce padlby remis 1-1 odpalibysmy.
mogę tak cały czas, a przynajmniej do 16

- Heliogabal
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2010
- Posty: 54
- Rejestracja: 30 listopada 2010
Ale jesteś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. No, no...Wiking pisze: Osobiście współdyskutantów przepraszam, ale nie będę kontynuował tematu, ze względu na ograniczenia czasowe. Limit "gadania o niczym" wyczerpałem chyba na czas dłuższy. Ostateczne rozstrzygnięcie będzie zapewne w raporcie.
Co do rozmowy - fakt, jest bezsensu, bo wynik jest oczywisty. Ale nie mogę się nie spierać z typem z takim awatarem (p. Zambrotta). Jak na niego patrze to mi się wydaje, że wali farmazony i jeszcze pewniacko cygaro pyka...
Ostatnio zmieniony 21 marca 2012, 15:38 przez Heliogabal, łącznie zmieniany 1 raz.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Te argumenty Pana Zambrotty brzmia nawet logicznie, ale pytanie brzmi wlasnie, co z kartkami, bramkami, zmianami, ktore w dogrywce sie lacza z wszystkim, co sie dzialo w meczu rewanzowym (a nie w dwumeczu). Gdyby Milan strzelil na 3:2 to wynik w dogrywce nie bylby 1:1 (co de facto powinno prowadzic do karnych), tylko dalej... 3:2. Chyba, ze wezmiemy pod uwage to, ze bramki na wyjezdzie licza sie podwojnie. Przemawia do mnie argument o tym, ze przeciez gdyby Juventus wygral 3:1 pierwszy mecz, a w drugim ulegl 2:1 to oczywiscie bysmy przeszli, ale mecz bylby zaliczony jako przegrany. No ale wlasnie, sa watpliwosci mimo wszystko.
Vucinic jest ostatnio w swietnej formie. Giaccherini znow udowodnil, ze musi popracowac nad wykanczaniem akcji, Vidal zagral swietne zawody, a Borriello chyba na dobre sie przyblokowal.
Vucinic jest ostatnio w swietnej formie. Giaccherini znow udowodnil, ze musi popracowac nad wykanczaniem akcji, Vidal zagral swietne zawody, a Borriello chyba na dobre sie przyblokowal.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Pojedynki w fazie pucharowej CI skladaja sie z dwoch spotkan, jako ze musi byc wyloniony zwyciezca drugie spotkanie moze zostac rozszerzone o dodatkowy czas gry i konkurs rzutow karnych... my pierwsze spotkanie wygralismy, drugie zremisowalismy. A ze Gallianiemu zal pupe sciska i wali suchary o tym jak to "wygrali po 90 minutach" a kibice Milanu dodaja, ze awansowalismy po strzale zycia Mirko z rezerwami przeciwnika (tak jakby Maxi strzelal takie bramki jak wczoraj co tydzien a Bonucci byl graczem pierwszego zespolu)... coz, musza sobie jakos radzic ze swiadomoscia, ze sa gorsza druzyna.