Mirko Vučinić
- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 491
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
Yy... no ja mam nadzieję, że nie oficjalnie. Bo jeśli źle pójdzie (odpukać), to zajmie miejsce pijawki po naszym szanownym Amaurim...<<W@jTEk>> pisze:Wg prasy 3,5mln + bonusy :roll: Ale to jeszcze nie oficjalnie.Giovani pisze:Ile Vucinić będzie u nas zarabiał ?
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Mirko szczytem marzeń na pewno nie jest, ale od dziś jest Juventino i trzeba mu kibicować
Ciekawe czy to jest ten skrzydłowy do 4-2-4 czy kolejny napastnik
Obstawiam jednak skrzydło
Mimo wszystko - powodzenia Mirko :lol:

Ciekawe czy to jest ten skrzydłowy do 4-2-4 czy kolejny napastnik

Obstawiam jednak skrzydło

Mimo wszystko - powodzenia Mirko :lol:
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- Simi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2006
- Posty: 861
- Rejestracja: 07 maja 2006
Teraz pytanie za 100 punktów. Vucinić był na treningu, to powiedzcie mi czy Vidal dalej ma wakacje ?
Mam nadzieje że zostawimy atak w takim zestawieniu jakie jest, a o ewentualne zmiany będziemy martwić się za rok. Teraz tylko boczny pomocnik i stoper.
Mam nadzieje że zostawimy atak w takim zestawieniu jakie jest, a o ewentualne zmiany będziemy martwić się za rok. Teraz tylko boczny pomocnik i stoper.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Zdaje się, że tak. Tuttosport zamieścił galerię ze spotkania zawodników z Agnellim i nie ma żadnego zdjęcia z Vidalem w roli głównej, więc wychodzi na to, że Chiliczyk ma jeszcze wolne.Simi pisze:Teraz pytanie za 100 punktów. Vucinić był na treningu, to powiedzcie mi czy Vidal dalej ma wakacje ?
http://www.tuttosport.com/foto/Calcio/S ... c+in+campo
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wiesz co, to nie jest kwestia mylenia się bo wydaje mi się że większość ludzi tutaj właściwie ocenia umiejętności Vucinicia - wiadomo że w skali Serie A to jest niezły napastnik, ale nic więcej. Nie ma raczej ryzyka że nie strzeli żadnej bramki w sezonie (no chyba że się połamie), ale z drugiej strony także nie należy się spodziewać że włączy się do walki o tytuł capocannoniere. Ja akurat nie jestem zwolennikiem tego transferu bo uważam, że w obecnej chwili "zwiększanie konkurencji w ataku" za 15 baniek i 3,5 mln na sezon to nie jest to, czego nam pilnie potrzeba. Vucinić, z czym chyba się zgodzisz, nie wniesie zespołu na wyższy poziom, nie zagra tak, jak nikt inny w tej drużynie nie potrafi - z nowoprzybyłych o takie umiejętności posądzam wyłącznie Pirlo.Antichrist pisze:Consummatum est. Powodzenia, Mirko. Mam nadzieję, że pokażesz nam, że większość jednak się myli co do Ciebie.
Ale w takim razie po co dyskusja o sprowadzeniu Vargasa. Na obronę? Bez sensu raczej. Z drugiej strony jeżeli ktoś z tych dwóch zawodników kosztujących gdzieś po 15 mln miałby siąść na ławce, to też byłaby głupota.francois pisze: Ciekawe czy to jest ten skrzydłowy do 4-2-4 czy kolejny napastnik![]()
Obstawiam jednak skrzydło![]()
Oby nie, bo mamy jeszcze tonę drewna do opchnięcia.Arty83 pisze:Na gwiazdy to my nie mamy co liczyć, może za rok o ile zagramy w CL, coś czuję że jeśli pozyskamy Lugano to nasze mercato się skonczy...
Ja osobiście oddałbym dowolną dwójkę spośród trójki Vucinić-Quagliarella-Matri za Rossiego. Nie potrzeba nam nie wiadomo ilu napastników, bo nie gramy w pucharach, naprawdę wolałbym pójść w jakość zamiast w ilość. W tym roku miało nie być kupowania hurtem średnich graczy, a jak jest sami widzimy.Maly pisze:tzn na pewno lepszy Vucinic za 15 niż Rossi za 25+Giacobbneri pisze:Według mnie lepszy Vucinic niż Rossi
niech tą "gwiazdą" będzie skrzydłowy i będzie wszystko w porządku
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
zahor, Vucinic jest piłkarzem o którym ciągle wspominasz. To znaczy nie dokładnie nim, ale o podobnym profilu. Potrafi zrobić coś z niczego, odmienić losy meczu, jest dobry w grze 1 na 1... Tyle że pułapu serie A [ile on już Ynterowi goli zapakował] choć w LM również się zdarzało.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wiesz co, Krasić też jest takim piłkarzem .... tyle że dwa razy do roku. Piszesz że Vucinić umie odmienić losy spotkania, zrobić coś z niczego. Fajnie, tylko ile razy w sezonie on tego dokonuje, a ile razy jak Roma grała piach, to on również. Na pewno ze dwa mecze wygra nam w pojedynkę, ze dwa pewnie Krasić, Pirlo też kilka razy obraz gry odmieni genialnym zagraniem, Del Piero też jeszcze ostatniego słowa nie powiedział i ze dwa razy może swoimi przebłyskami geniuszu zapewnić trzy punkty. A co będzie w pozostałych meczach? Ile będzie takich spotkań że nikt spośród wyżej wymienionych nie wybije się ponad przeciętność? Oby jak najmniej, oby w tych meczach udało się jednak wymęczyć te 1:0, niemniej jednak w poprzednim sezonie w meczach na naprawdę niskim poziomie nie było komu wziąć na siebie ciężaru gry. I obawiam się że Vucinić też może niejeden taki mecz przespać.Ouh_yeah pisze:zahor, Vucinic jest piłkarzem o którym ciągle wspominasz. To znaczy nie dokładnie nim, ale o podobnym profilu. Potrafi zrobić coś z niczego, odmienić losy meczu, jest dobry w grze 1 na 1... Tyle że pułapu serie A [ile on już Ynterowi goli zapakował] choć w LM również się zdarzało.
- Bandiera_Rossa
- Rejestracja:
Weźcie się już uspokójcie z tym wygrywaniem meczów w pojedynkę, piłka nożna to sport zespołowy, gdybyście przypadkiem zapomnieli. Ma grać drużyna, a nie ciągle tylko rozpatrujecie przydatność piłkarza poprzez "wygrywania meczu w pojedynkę".
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Bandiera_Rossa pisze:Weźcie się już uspokójcie z tym wygrywaniem meczów w pojedynkę, piłka nożna to sport zespołowy, gdybyście przypadkiem zapomnieli. Ma grać drużyna, a nie ciągle tylko rozpatrujecie przydatność piłkarza poprzez "wygrywania meczu w pojedynkę".

W końcu ktoś to zauważył




Tak, ale nasza drużyna wyjątkowo często gra niemiłosierny piach. Myślę, że stąd to zapotrzebowanie na ten typ graczy.@Maras@ pisze:Bandiera_Rossa pisze:Weźcie się już uspokójcie z tym wygrywaniem meczów w pojedynkę, piłka nożna to sport zespołowy, gdybyście przypadkiem zapomnieli. Ma grać drużyna, a nie ciągle tylko rozpatrujecie przydatność piłkarza poprzez "wygrywania meczu w pojedynkę".![]()
W końcu ktoś to zauważył
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Normalnie Jacek Gmoch.Bandiera_Rossa pisze:Weźcie się już uspokójcie z tym wygrywaniem meczów w pojedynkę, piłka nożna to sport zespołowy, gdybyście przypadkiem zapomnieli. Ma grać drużyna, a nie ciągle tylko rozpatrujecie przydatność piłkarza poprzez "wygrywania meczu w pojedynkę".
Widać ta sprawa nie jest na tyle oczywista, żeby wszyscy to rozumieli - klasowa drużyna musi mieć takiego zawodnika, który wygrywa mecze w pojedynkę. Właśnie tacy gracze decydują o tym, czy wygrasz ważne (albo nieważne) mecze i w pojedynkę zdobywają punkty, które mogą zadecydować o miejscu w tabeli.
- Bandiera_Rossa
- Rejestracja:
Klasowa drużyna to ładuje dwie bramki nieklasowej na dzień dobry.
Juventus jest zdolny, nawet teoretycznie słabszym składem złoić i Milan, i Inter. Za to z ekipami pokroju Chievo i Lecce nie jest już tak wesoło.
A to wyżej napisałem dlatego, że staram się walczyć z modą forumową na używanie pewnych oklepanych stwierdzeń, tak jak wcześniej to było z "ograny w serie a", albo że ktośtam ma "przegląd pola" czy też używany na potęgę w złym znaczeniu "szrot".
Juventus jest zdolny, nawet teoretycznie słabszym składem złoić i Milan, i Inter. Za to z ekipami pokroju Chievo i Lecce nie jest już tak wesoło.
A to wyżej napisałem dlatego, że staram się walczyć z modą forumową na używanie pewnych oklepanych stwierdzeń, tak jak wcześniej to było z "ograny w serie a", albo że ktośtam ma "przegląd pola" czy też używany na potęgę w złym znaczeniu "szrot".