Serie A (13): Inter 1-0 JUVENTUS
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Niby prawda, ale tez to siedzi w nogach jesli sie nie gralo wiecej niz 15 minut od 2 tygodni. Wiec bylby bardzo, jakby to powiedziec, ''odzyczajony od tempa''. Mimo tego przyznaje ci racje ze mogl zostac w Turynie.Tharp pisze:Niepotrzebnie jechal z reprezentacja grac.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
A wydawało się,że bycie żałosnym ma swoje granice...Najwidoczniej nie...Codziennie pojawia się ktoś nowy,kto obala takie myślenie...Fantastyczna atmosfera wśród kibiców interu?To wy wiecie co to znaczy dobrze się bawić?Lord of San Siro pisze:Witam Was drodzy Juventini!![]()
Jakąś godzinkę temu wróciłem z wyprawy do Mediolanu, na mecz, o którym teraz tak licznie się rozpisaliście. Przepiękne widowisko, fantastyczna atmosfera i oszałamiający doping. Poczynania śledziłem oczywiście z Curvy Nord, gdzie zasiadają najzagorzalsi kibice Nerazzurrich. Wygrana całkowicie zasłużona, szkoda, że nie było wyżej ale nie ma co grymasić na 3 pkt. Byliśmy lepsi.
Wkrótce zamieszczę kilka linków do fotek, abyście zobaczyli jak było fajnie
- Fred_juve
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2008
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 listopada 2008
stahoo oczywiscie ze mi to nie przeszkadza :-D tylko ciekawy jestem czemu nie siedza na swoim forum :-D a czy kibice Juve siedza na forum interu czy milanu?
Nie moge przestac o tej przegranej..njagorszym wypadku spodziewalem sie remisu no nic teraz trzeba myslec o zwyciestwie nad Zenitem,a bedzie ciezko,w rosji gra sie bardzo trudno ale remis bedzie odrym wynikiem :-D
Nie moge przestac o tej przegranej..njagorszym wypadku spodziewalem sie remisu no nic teraz trzeba myslec o zwyciestwie nad Zenitem,a bedzie ciezko,w rosji gra sie bardzo trudno ale remis bedzie odrym wynikiem :-D
- Internazionale
- Interista
- Rejestracja: 01 listopada 2007
- Posty: 38
- Rejestracja: 01 listopada 2007
A nie? To ciekawe czemu ja was tam widze...Fred_juve pisze: a czy kibice Juve siedza na forum interu czy milanu?
To ciekawe gdzie wy pasujecie, skoro jesteście od nas gorsi... Widocznie nie wszyscy umieją się pogodzić z porażką...kropek pisze: Fajnie, widac ze tam pasujesz, tak jak caly interek
Forza Inter!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Przeanalizowałem sobie bramkę i...:
1. krycie Muntariego zgubił chyba Grygera. Jego błąd.
2. Wcześniej w pojedynku główkowym ze Zlatanem padł na ziemie Chiellini (?). On sie bez powodu nie przewraca, więc sądzę, że Ibra wziął jakis mały odwet na nim. Szkoda, ze sędzie nie widział
1. krycie Muntariego zgubił chyba Grygera. Jego błąd.
2. Wcześniej w pojedynku główkowym ze Zlatanem padł na ziemie Chiellini (?). On sie bez powodu nie przewraca, więc sądzę, że Ibra wziął jakis mały odwet na nim. Szkoda, ze sędzie nie widział
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Jestem totalnie zawiedziony postawa naszych zawodników! Tak się napinali jak to nie rozjadą interu, a w samym meczu dali dupy po całości! Kompletnie zlekceważyli przeciwnika, myśląc chyba, że pykną sobie inter na stojąco! Jest to dla mnie zupełnie nie pojęte, że w tak ważnym meczu zagrali jak gdyby na tym zwycięstwie im nie zależało!
Nie popisał się również Ranieri, który przez cały mecz trzymał katastrofalnie spisującego się Nedveda(jak sięgam pamięcią nie przypominam sobie tak słabego Pavla w tak prestiżowym meczu!)
Brak Comora, choć tu trochę usprawiedliwieniem dla Claudio jest to, że jest świeżo po kontuzji, a rozegrał prawie całe spotkanie w reprezentacji. Mimo to powinien Mauro wejść przynajmniej na początku drugiej połowy.
I wreszcie chyba najpoważniejszy zarzut - brak reakcji na to co działo się na boisku! Widać było jak na dłoni, że to na czym opiera sie nasza ofensywna gra, czyli skrzydła kompletnie nie funkcjonują! Nie kończyliśmy akcji strzałem (choćby niecelnym) przez co ułatwialiśmy interowi kontrę, sorry kopnięcie piłki do przodu, bo te merdy nie rozegrały chyba ani jednego kontrataku(bo o ataku pozycyjnym nie było nawet mowy) po ziemi!
Skoro więc nasze akcje nie rokowały szansy na powodzenie, a wysoko grająca defensywa miała problemy z łapaniem na spalone, to oczywista powinna być zmiana taktyki! Powinniśmy się zamurować tak jak inter i grac jedynie z kontry. Jestem pewny, że nie przegralibyśmy wtedy tego meczu, a kto wie może udało by się coś wcisnąć!
Przegraliśmy, że słabo grającą gorszą częścią Mediolanu, która jedyne co potrafiła to kopnąć piłkę do przodu, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że na tle tych cieniaków wypadliśmy bladziutko!
Jedyny pozytyw jest taki, że może będzie to to kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy naszych zawodników!
Nie popisał się również Ranieri, który przez cały mecz trzymał katastrofalnie spisującego się Nedveda(jak sięgam pamięcią nie przypominam sobie tak słabego Pavla w tak prestiżowym meczu!)
Brak Comora, choć tu trochę usprawiedliwieniem dla Claudio jest to, że jest świeżo po kontuzji, a rozegrał prawie całe spotkanie w reprezentacji. Mimo to powinien Mauro wejść przynajmniej na początku drugiej połowy.
I wreszcie chyba najpoważniejszy zarzut - brak reakcji na to co działo się na boisku! Widać było jak na dłoni, że to na czym opiera sie nasza ofensywna gra, czyli skrzydła kompletnie nie funkcjonują! Nie kończyliśmy akcji strzałem (choćby niecelnym) przez co ułatwialiśmy interowi kontrę, sorry kopnięcie piłki do przodu, bo te merdy nie rozegrały chyba ani jednego kontrataku(bo o ataku pozycyjnym nie było nawet mowy) po ziemi!
Skoro więc nasze akcje nie rokowały szansy na powodzenie, a wysoko grająca defensywa miała problemy z łapaniem na spalone, to oczywista powinna być zmiana taktyki! Powinniśmy się zamurować tak jak inter i grac jedynie z kontry. Jestem pewny, że nie przegralibyśmy wtedy tego meczu, a kto wie może udało by się coś wcisnąć!
Przegraliśmy, że słabo grającą gorszą częścią Mediolanu, która jedyne co potrafiła to kopnąć piłkę do przodu, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że na tle tych cieniaków wypadliśmy bladziutko!
Jedyny pozytyw jest taki, że może będzie to to kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy naszych zawodników!
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
W Lublinie tez interpretacja była taka samagawron pisze: Ciekawe czy to wielkość zawartości jego gaci...
Jeżeli tak, to łamie to stereotyp wszystkich czarnoskórych.. Ale widać, że cieszy się z tego, że jest wyjątkowy.


Jane, 15, zapomnialeś o innych szansach! Piszesz jak dziecko 6 letenie, ktore nadal wierzy, że piłce z każdej akcji pada gol a wyniki są jak na fifie :lol: Daruj sobie proszę i ochloń.Internazionale pisze:Inter był zespołem o wiele wiele lepszym. Gdyby nie Manninger czy skuteczność Ibry, Stankovicia, Adriano i Muntariego mogło być i z 10-0 (i wcale nie przesadzam!).
Tak, jesteśmy rozbici, nie pozbieramy się już, koniec sezonu. Zagraj sobie w fifę, wygraj 10-0, może Ci to ukoi trochę rozczarowania.Internazionale pisze:Juventus został rozbity, brakuje tylko wyższego wyniku.
Jak pisałem swoją wypowiedź, Twojej jeszcze nie przeczytałem, ale zgadzamy się, powinno być 15! :lol:szczypek pisze:Tak, a gdyby nie słaba gra naszych zawodników, gdyby nie nienajlepsze zmiany Ranieriego, gdyby nie to, że pada śnieg to myślę, że moglibyśmy to wygrać (obiektywnie) nawet 10 tfu... 15-0 (i wcale nie przesadzam!).Internazionale pisze:Gdyby nie Manninger czy skuteczność Ibry, Stankovicia, Adriano i Muntariego mogło być i z 10-0 (i wcale nie przesadzam!).
pomnóż to przez 3, odejmnij 9, podziel na 2, dodaj 3 wyciągnij pierwiastek, oblicz całki i jeszcze raz pomnóż przez 3. Dobry z Ciebie EisteinInternazionale pisze: Bez jaj, wiadomo że by tyle nie było. A ja nie przesadzam bo tak: 2 szanse Ibry 2-0 gol Muntariego i jego szanse 5-0. Stanković 2 szanse 100% - 7-0 i Adriano 2 szasne 9-0, dwa karne niepodyktowane zapewne 11-0, 4 spalone (masz dowód żeby nie trafili?) - 15-0... oczywiście to przy perfekcyjnej skuteczności, jej Interowi zabrakło, ale gdyby skuteczność była taka jak z Romą to uuu... Ten wynik byłby prawdą.

Gratuluję, propunuję zakladać szalik i koszulkę tylko na mecze LM. Postawa goda kibica, 13 kolejek i brak wiary w zespółGotti pisze:Rzeczywiście 6 punktów straty to już nie do odrobienia. Jednak sam też nie wierzę w Scudetto i pokładam nadzieje w LMSerie A już nie wygramy

Przynzaleś się, zaimpnowaleś mi, nie ironizujęInternazionale pisze: Nie, tylko patrząc na niektórych kibiców Juventusu, którzy twierdzą, że mogło by być tak a nie inaczej, to zaprezentowałem im inną odwrotną do ich marzeń możliwość. Wiem, że przesadziłem...
Kolejny :lol: nie przyność wstydu, prosze Cię...Pawcio Nedved pisze:Mistrzostwo przegrane. Poświećmy wszystkie siły teraz na Lige Mistrzów to może dojdziemy do półfinału, a potem dajemy czadu po Puchar Włoch to może będzie srebrna gwiazdka za 10 Coppa Italia, bo na 30 Scudetto nie licze juz w tym sezonie.
Fajnie mieli... a mówił, że woli starsze panie??iss84 pisze: Tez czytalem o tym w pewnym wywiadzie..mowil ze u niego na podworku jak gral w pilke kazdy z kolegów mial ulubiona druzyne w kazdej lidze..jego we wloskiej byl Inter w angielskiej Arsenal hiszpanskiej nie pamietam..
To pomiziajcie się jeszcze jak Chiellini wczoraj z interistami, może zrodzi się nadzieja na pokójdarek pisze:Pierwszy raz się zgadzam z interistą. Już nie masz się do czego przyczepić?Gruppo Brusco pisze:Weź stary wyhamuj. Wklej swoje zdjęcie to się pośmiejemy a nie obrażasz Lukera.Pawcio Nedved pisze: co to za dzika zwierzyna w twym awatarze?
Na waszej stronie nie ma takich informacji :rotfl: Czy tak Ci u nas dobrze na forum, ze nie masz czasu zajrzeć?Internazionale pisze: Przy okazji: Jaka jest dokładna data meczu Juve-Inter na rundę wiosenną, jeśli ktoś byłby tak miły ją podać?

Żegnamy, żegnamy żegnamy...Lord of San Siro pisze:Witam Was drodzy Juventini!![]()
Dziękujemy, nie macie swojego forum??? Chcesz nam robić jakiś tele tydzień u nas?Lord of San Siro pisze:Wkrótce zamieszczę kilka linków do fotek, abyście zobaczyli jak było fajnie
A tak o meczu...
Juz mnie denerwuje ta przedmeczowa napinka naszych zawodników. Trzeba brać odpwiedizlaność za swoje gadanie, przegraliśmy bo zabraklo nam jaj! Zjedli nas presingiem i tyle. Tylko Chiellini i Sissoko, zagrali jak mężczyźni, 2 celne strzały na 90 min. co to jest?
Camor na ławce :shock: Już od tego momentu wiedzialem, że jest źle... w rep. gra 70 min. u nas 20, o co tu chodzi? Czy Ranieri msli, że Marchionni jets lepszy lub przynajmniej taki sam? Ludzie.. :doh:
Najgorsze, że oddalismy mecz praktycznie bez walki, co za frajerski gol. Manninger, ktory bronił dobrze, w takiej sytuacji łapał motyle zamiast bronić. Takiego kartofla by wyciągnieciem nogi obronił, żenada. Po co to bylo tak szczekać przed meczem i się napinać, jak dali się ograć w taki sposób. Nie wybacze sobie tej porażki i nigdy jej nie zaakceptuje, nie z nimi... jeszcze widząc ta ich radość :shock: :doh: Widać, że sukces większy niż Scudetto :lol: I to nasze współne przytulanie się i usmiechanie do zawodników interu... Chiellini to już w ogóle :roll: Wiemy, że w sercu ich nienawidiz, to 88 min. a ten lata zadowolony i się przytula, gdzie tu walka, rywalizacja? Jestem masakrycznie zawiedziony.
Oczywiście gramy dalej i tak ich przegonimy i tak :twisted:
P.S Krążą słuchy, że Giovinco jest na nagraniach do koljench serii ,,Zagubionych''


- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
Nie ma to jak wrócić z meczu życia do domu, i zasiąść przed kompem w celu odwiedzenia forum rywalaLord of San Siro pisze:Witam Was drodzy Juventini!![]()
Jakąś godzinkę temu wróciłem z wyprawy do Mediolanu, na mecz, o którym teraz tak licznie się rozpisaliście. Przepiękne widowisko, fantastyczna atmosfera i oszałamiający doping. Poczynania śledziłem oczywiście z Curvy Nord, gdzie zasiadają najzagorzalsi kibice Nerazzurrich. Wygrana całkowicie zasłużona, szkoda, że nie było wyżej ale nie ma co grymasić na 3 pkt. Byliśmy lepsi.
Wkrótce zamieszczę kilka linków do fotek, abyście zobaczyli jak było fajnie

Gratuluję udanego życia osobistego :lol:
- bdk1897
- Juventino
- Rejestracja: 24 listopada 2008
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 listopada 2008
Czemu większość z was nie potrafi przyjąć porażki?
Oglądałem ten mecz. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że spodziewałem się takiego scenariusza. Piłkarze motywację zostawili w szatni. Przed meczem byli bardzo pewni siebie.
Inter bezbłędnie wykorzystał naszą słabą dyspozycję i był bardzo zmotywowany (mecz z Juve jest dla nich najważniejszy bo to my jesteśmy ikoną Ligi Włoskiej) , Inter nie pozwolił na narzucenie swojego stylu, zagrał swoje i nie ma sensu gadać o jakiś spalonych niewłaściwie odgwizdanych.
W dużej mierze zawinił tutaj trener! Camoranesi i Iaquinta powinni wcześniej wejść. Legro grał niepewnie, dużo zawdzięczamy bramkarzowi choć przy bramce zajął się raczej sędziowaniem...
Widziałem już wypowiedź Morattiego i muszę powiedzieć że śmiać mi się trochę chce z niego... Wygrał, ok ale niech nie popada w skrajny optymizm... Bardzo w swoich wypowiedziach chce udowodnić kto jest lepszy itp. itd. To że jest chory jest dla niego lekkim usprawiedliwieniem.
My wciąż jesteśmy na etapie powrotu do klasy dawnego Juventusu a tego się nie zrobi w dwa sezony, wciąż trzeba pracować. Ten mecz pokazał że jeśli chcemy się liczyć w walce o mistrzostwo to nie możemy przespać stycziowego okienka, bo owszem potrafimy wygrywać z najlepszymi ale nie mamy kondycji na granie dobrej piłki przez cały sezon...
Pamiętajmy o jednym (tak dla pocieszenia)
: Juventus toczy wojne z Interem... w sobote Inter wygrał bitwę ale nie wojnę...
Gratuluję prawdziwym kibicom Interu.
Pora na Zenit, o tej porażce należy już zapomnieć.
F O R Z A J U V E!
Oglądałem ten mecz. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że spodziewałem się takiego scenariusza. Piłkarze motywację zostawili w szatni. Przed meczem byli bardzo pewni siebie.
Inter bezbłędnie wykorzystał naszą słabą dyspozycję i był bardzo zmotywowany (mecz z Juve jest dla nich najważniejszy bo to my jesteśmy ikoną Ligi Włoskiej) , Inter nie pozwolił na narzucenie swojego stylu, zagrał swoje i nie ma sensu gadać o jakiś spalonych niewłaściwie odgwizdanych.
W dużej mierze zawinił tutaj trener! Camoranesi i Iaquinta powinni wcześniej wejść. Legro grał niepewnie, dużo zawdzięczamy bramkarzowi choć przy bramce zajął się raczej sędziowaniem...
Widziałem już wypowiedź Morattiego i muszę powiedzieć że śmiać mi się trochę chce z niego... Wygrał, ok ale niech nie popada w skrajny optymizm... Bardzo w swoich wypowiedziach chce udowodnić kto jest lepszy itp. itd. To że jest chory jest dla niego lekkim usprawiedliwieniem.
My wciąż jesteśmy na etapie powrotu do klasy dawnego Juventusu a tego się nie zrobi w dwa sezony, wciąż trzeba pracować. Ten mecz pokazał że jeśli chcemy się liczyć w walce o mistrzostwo to nie możemy przespać stycziowego okienka, bo owszem potrafimy wygrywać z najlepszymi ale nie mamy kondycji na granie dobrej piłki przez cały sezon...
Pamiętajmy o jednym (tak dla pocieszenia)

Gratuluję prawdziwym kibicom Interu.
Pora na Zenit, o tej porażce należy już zapomnieć.
F O R Z A J U V E!
- mp1897
- Juventino
- Rejestracja: 27 września 2006
- Posty: 192
- Rejestracja: 27 września 2006
ja mam tylko tyle do powiedzenia kibicom interu, że jeśli sie tak bardzo cieszycie z marnego zwycięstwa 1:0 nad słabo grającym Juventusem (w tym meczu) to od razu widać, że macie mało sukcesów na koncie skoro tak "rozdmuchujecie" tą wygraną interu. Spróbujcie wygrać u nas...
!!! Juventus Per Sempre !!!