LM 14/15 (FINAŁ): JUVENTUS 1-3 Barcelona

[kubus1]

Dobieramy się im do gardeł i zgarniamy Puchar! Walka od początku na maxa. Bez względu jednak na wynik i tak zrobili w tym sezonie coś wspaniałego.

[wojokamil]

Im więcej czytam i oglądam zapowiedzi, opinii i newsow przed meczem tym większy stres. Masakra, dzisiaj żadnej kawy nie trzeba było z rana, tylko wejść w newsy, żeby się pobudzić.

Co do samego meczu, to nasze szanse są bardzo nikłe, ważne by nie stracić bramki na początku, która prawdopodobnie ustawi mecz (jak chociażby pamiętny rykoszet z Bayernem).
Niech wchodzą całym zespołem na naszą połowę i grajmy kontry. Wygrany pojedynek z obrońcami 1 na 1 i myślę że bedziemy mieli sporą szansę coś ustrzelić. Do tego jednak bedzie potrzebna dobra dyspozycja Teveza, Moraty, Pogby i ewentualnie Pereyry. Bardziej niiż rozbijania bunkrow nie lubimy wysokiego pressingu, a takim gra niestety Barcelona. Ale pressing to miecz obusieczny, więc i długim podaniem od Pirlo też mogą zostać skarceni. Za Enrique Barca gra więcej crossów/przerzutów, więc nie porównywałbym jej do tych pojedynków z Milanem. Real pokazał, że przy dobrych zagraniach na skrzydło za plecy (często podłączający się boczni Evra i Lichy) można tworzyć u nas zagrozenie.

Co dziwne mam wrażenie, że jak Barcelona strzeli pierwsza to zejdzie presja i ciśnienie (zarówno u naszych zawodników jak i u mnie), ale jak my to pewnie przy 1:0 będzie stres jeszcze większy niż wszystkie mecze tego sezonu razem wzięte.


Wygrajmy to panowie!

[Julek997]

nie wytrzymuje już tego napięcia !!!! mam nadzieję, że to bedzie najlepszy mecz Juve jaki w życiu będę widział !! martwi mnie, że jak wygrywaliśmy LM to tylko po karnych;/ jak będą karne, wtedy co to beda za emocje !!

JUVEEEE

[eastsider]

postawilem kupę hajsu na kartkę Vidala. Myślę, że dzisiaj trochę powycina.

Nie wiem jak Wy liczycie te szanse ale z moich obliczeń wynika, że Juve ma 50% szans. Tyle samo co Barcelona. Z tym, że to nie Juve gra pod presją i Juve nic nie musi a tak się gra zdecydowanie łatwiej.

[grande amore]

Siedze jak na szpili i patrzac na zegar systemowy, przelykam raz po raz sline. O rety, jak mi serducho wali. Z kazda minuta coraz szybciej i mocniej. Cisnienie tez sie podnosi. Niedobrze. Moge zejsc na udar. Ale mam to dokladnie tam, gdzie plecy traca swa szlachetna nazwe. Najwyzej umre szczesliwa :-P Ale mam nadzieje, ze wytrzymam caly ten natlok emocji i bede mogla sie nim z wami tu podzielic 8-)

[juventino2]

Cóż to będzie za wieczór!

Podobnie jak inni, czekam na finał LM 12 lat, w sumie to pierwszy mój świadomy sezon kibicowania to był 03/04 także... Czekałem tyle lat na to by ukochany klub mógł być w tym miejscu. Od Rimini do Berlina. Cóż za piękna historia rodem z Hollywood. Osobiście twierdze że nawet jeśli dziś przegramy 0:4 po paskudnej grze to i tak będę dumny z naszych graczy. To co osiągnęli w tym sezonie to świetny wynik i prawie ideał. Od Barcy jesteśmy słabsi i równie dobrze możemy z nimi wygrać jak i polec z kretesem.

Miałem dylemat czy oglądać mecz samotnie, przeżywając i zapamiętując każdą minutę czy ze znajomymi. Wybrałem drugą opcję i mimo że pewnie trochę z meczu umknie to liczę na wielkie emocje.

Forza Juventus!

[Prokson]

http://weszlo.com/2015/06/06/siedem-fin ... ral-becki/

ósmy ósmy

tętno już teraz ponad 30% wyzsze niz normalnie! podczas ewentualnych karnych - pewny zawał :lol:

[Aleexxx]

Mam nadzieje, że nie dojdzie do karnych, strasznie się boje powtórki z Milanem, a tego moje serce chyba nie przeżyje.

Proszę was tylko o jedno zaufajcie Maxowi. W przerwie meczu z realem każdy już nas skazywał na pożarcie:
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... &start=240

Myślę, że wyjdziemy obsrani i będziemy tak grać przez 10minut, wyczekując na ruch Barcy (zgodnie z zapowiedzią Allegriego), jeżeli to przeżyjemy to ruszmy na przeciwnika.

Jeżeli zaś wypowiedź Allegriego to tylko blef, to dzisiaj ruszymy od pierwszych minut po bramkę, a jeżeli nam się nie uda to pewnie dopiero po połowie zobaczymy jakieś ataki na bramkę.

[Argonessar]

Jeszcze tylko dwie godzinki. A ja nadal naiwnie próbuję sklecić chociaż dwa zdania, pisząc pracę dyplomową Dobra, olać to, jutro sklecę. Albo po jutrze. :lol:

Nie zamierzam mierzyć sobie ciśnienia, ale serducho wali dużo szybciej niż zawsze. To czekanie jest najgorsze. Cały czas powtarzam sobie, że Messi i spółka to tez tylko ludzie, mogą mieć gorszy dzień. A my lepszy. Ile ja bym dał za to zwycięstwo...

Armia Juventusu do boju! Forza Juve!!!

Proszę was tylko o jedno zaufajcie Maxowi. W przerwie meczu z realem każdy już nas skazywał na pożarcie:
http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... &start=240

Nie prawda, ja pisałem że wierzę w naszych. I narzekałem na arbitra, choć nie miałem chyba racji. Ale dziś jest Turek i obyśmy mogli krzyczeć pod koniec: "Turku, kończ ten mecz!"

[BlackJacky]

Od 19:00 studio na C+, ogladamy i sluchamy.

[pablo1503]

Dobra, mandat złapałem, ale na moje szczęście stówki nie przekroczyłem, więc jest git 8)
Teraz może być tylko lepiej albo gorzej
Jakoś zeszło ze mnie to ciśnienie w tej chwili. Podejrzewam, że wróci, ale na razie luzik.

[Paweł 10]

No i studio się rozpoczęło , ciekawe czy jakaś niespodzianka będzie w składzie :-D

[mazi12]

Półtora godziny do najważniejszego meczu od 12 lat :oops: Miota mną jak szatanem, nie wiem co ze sobą zrobić, zaraz leci pierwsze piwo bo trzeba się chociaż trochę rozluźnić. Kurde, niech nasi powalczą jak prawdziwi gladiatorzy, niech wyrwą z gardeł to zwycięstwo choćby mieli przebiec po 20km w tym meczu.
FINO ALLA FINE, FORZA JUVENTUS!!!

[BlackJacky]

Siedze jak na szpili

8)

OKej, piweczko juz dziala, czas zaczac przygotowywac spaghetti. Madziu i Panowie, ja w odroznieniu od wielu tutaj jestem spokojny, jak przed meczami z Realem (nawet jak nam strzelili pomyslalem: odrobimy). Damy rade, mamy zawodnikow ktorzy grali na MŚ, na mistrzostwach swoich kontynentow, ktorzy grali z najlepszymi klubowymi druzynami Europy i nie zawodzili!
Marzenie: chcialbym zagrac w tym meczu...

WIERZE W TEN SUKCES! I SAY WE FIGHT!!!


ED. Piekne slowa w reportazu o Juve: "po degradacji do Serie B - niekoniecznie sprawiedliwej"

[Prokson]

Pierwszy raz w polskiej telewizji padły słowa że być może Juve zostało skrzywdzone w aferze FArsopoli. 06.062015 TO MUSI BYĆ HISTORYCZNA DATA