Serie A (16): Bari 3-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Subiskiin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2009
Posty: 47
Rejestracja: 06 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:42

goly pisze:
4-2-3-1!
A może 4-3-2-1 ? Diego i Giovinco obok siebie a przed nimi Trezeguet. Moim zdaniem to byłaby dobra opcja. 4-2-3-1 to ustawienie dla Hiszpańskich zespołów, które chcą prezentować nie wiadomo jak piękny football. Uważam, że Ciro powinien spróbować choinki, tej samej którą kiedyś grał Milan.
Mysle ze to byloby idealne ! Taka choina sialaby postrach !

Buffon - Grosso, Canna, Chiellini, Caceres - Sissoko, Melo (Poulsen), Marchisio - Diego, Giovinco (Camor) - Trezeguet (DP, Iaquinta)

:))


FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 754
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:42

Co tu dużo pisać wczorajszy wynik to katastrofa jedyne plusy jakie było widać to Caceras i MOLINARO , w sumie Poulsen w drugiej części spotkania zagrał nieźle(WTF !) ... Zastanawiam się co by był jakby przestawić Molinaro na środek obrony tak jak było to w przypadku Kielona. Karnego dostaliśmy z kapelusza i nawet go nie potrafimy wykorzystać . A teraz najlepsze Almiron i wszystko jasne ;]

System 4-3-1-2 w ogóle się nie sprawdza... Co do 4-2-3-1 dla mnie to my nie mamy napastnika ...
Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2009, 13:50 przez FalsoVero, łącznie zmieniany 1 raz.


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
Il Storico

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 522
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:45

Z racji, że mecz oglądałem poza domem, wypowiem się dopiero teraz:

Otóż gdy wczoraj oglądałem ten "mecz" to po prostu nie wiedziałem czy nie wyskoczyć z balkonu czy pociąć się? Nasi zawodnicy (prócz małych wyjątków w postaci Caceresa, Seby, Treze i Poulsena ( :shock: )) przeszli samych siebie. To co grał wczoraj Mercenario, Amauri i Legrottaglie to tego po prostu powtórzyć się nie da. Gra Kannawaro wczoraj to parodia. "Wywalczył" karnego, strzela w Molinaro w naszym polu karnym, po prostu miodzio. Amauri to takie drewno, że w ruskiej tajdze występują bardziej miękkie odmiany. Jednak nasz "mondry" zarząd wycenia do na 23 mln! Eurogąbek chyba.

Gdy ta żenada się skończyła, miałem nadzieję, że przynajmniej Ferrarę wywalą. Ale dziś wchodzę na JP i widzę. Miałem ochotę rozwalić monitor oraz narysować ryj Blanca i spalić. Powstrzymałem się, ale było ciężko.

Blank, Sekko i Ferrara (miły, ale sorry nie dla nas) powinni polecieć prędzej niż wymiociny wczoraj do mojego gardła.

Blanc & Secco merda. Nic nie zmieni tego co napisałem, bo ich plan "Spuszczenie w 5 lat do Serie B" sprawdza się znakomicie.

FORZA JUVE! "A na drzewach zamiast liści, będą wisieć ekonomiści!"


sexiudo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2007
Posty: 34
Rejestracja: 27 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:47

Łukasz pisze:
sexiudo pisze:Skoro Sebastian jest urodzonym skrzydłowym, to chyba najwyższa pora na 4-4-2. Z Sebą i Camorem po bokach.
4-4-2 jest w obecniej sytuacji bez sensu, bo:
sexiudo pisze:Zrzućmy się na kartę zawodniczą Amauriego i go wykupmy, on tam nie pasuje. Trezeguet to lis pola karnego, ale prawdziwy lis, zawsze znajdzie się tam, gdzie powinien.
oprócz Treza (kto by się tego przed sezonem spodziewał), nie mamy napastników.
Z tego co pamiętam to Trezeguet zawsze w ataku grał z Del Piero, a jeżeli Alexowi udałoby się odnaleźć formę? Zresztą, po części masz racje, o 4-4-2 ciężko, bo nie ma co zrobić z Diego. Co do Twojej propozycji 4-2-3-1 to miałaby ona sens, ale nie wiem czy Juventus jest w stanie się w niej odnaleźć.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:48

FalsoVero pisze:Zastanawiam się co by był jakby przestawić Molinaro an środek obrony tak jak było to w przypadku Kielona.
Raczej nic dobrego, nie ma warunków do gry na tej pozycji. Jego największym plusem jest szybkość. Skoczność i gra głową to nie jego domena, siłowo też nie wygląda najlepiej.
sexiudo pisze:Zresztą, po części masz racje, o 4-4-2 ciężko, bo nie ma co zrobić z Diego
Chyba żeby przesunąć go do ataku.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
sexiudo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2007
Posty: 34
Rejestracja: 27 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:54

Łukasz pisze:
sexiudo pisze:Zresztą, po części masz racje, o 4-4-2 ciężko, bo nie ma co zrobić z Diego
Chyba żeby przesunąć go do ataku.
No właśnie, w sumie ciekawe jak by wyglądał w ataku, ale obawiam się, że ma zbyt wiele atutów typowo środkowego ofensywnego pomocnika. Skrzydło? Też dla niego wątpliwe. Czyli pozostaje w takim układzie 4-2-3-1, ale też mnie jakoś nie przekonuje.


KamilDeath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 czerwca 2004
Posty: 243
Rejestracja: 04 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 13:59

nie no choinka wydaję się rzeczywiście dobrą opcją 4-3-2-1, Diego by w końcu mógł trochę pograć z kimś, i czy byłby to Giovinico, Camor, czy Del Piero jak ten napastnik cofnięty to rzeczywiście trzymałoby się do kupy, a z tyłu trochę bezpieczniej, ale nikt mi nie wmówi, że za tydzień w niedzielę wyjdziemy inna taktyką, swoją drogą po cholerę Secco się pcha na ławkę podczas meczu, wiem że wytłumaczeniem jest to, że niby blisko drużyny, ale to wyglądało bardziej na inwigilację pracy trenera, albo mamy trenera i wszyscy go słuchają albo mamy bezkrólewie i każdy podpowiada i robi się chaos


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 14:15

Panowie jak obrońcy będa obroncami a defensywny będzie rozbijal ataki rywala to mozna bedzie zaryzykowac z przodu, ale po co caseres z Grosso maja biegac do przodu jak nic z tego nie wynika?


Toneker

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 sierpnia 2004
Posty: 37
Rejestracja: 29 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 14:19

Madara pisze:
Toneker pisze:Żadna drużyna na świecie nie ma dość dobrego ataku, żeby naprawić to, co nasi nieszczęśni defensorzy kaszanią.
Barcelona, Real, Inter, Chelsea, Man Utd - są takie drużyny.
Bzdura.
Popatrz jak gra Motta, ile okazji marnuje Eto w Interze, a wcześniej marnował w Barcelonie. Tylko 2 wygrane mecze fazy grupowej LM, tyle co my.
Man Utd przegrali wczoraj, całkowicie zasłużenie 1-0. Jakoś nie miał kto strzelić bramki.
Barca - wygrali wczoraj 1-0, po ewidentnym błędzie sędziego, karnym z kapelusza.
Real, Chelsea - wydają grube miliony na swoich napastników, a przecież Drogba miał słabsze sezony, a Benzema nie jest taką rewelacją, jaką miał być.

Powtarzam.
Toneker pisze:Żadna drużyna na świecie nie ma dość dobrego ataku, żeby naprawić to, co nasi nieszczęśni defensorzy kaszanią.
Czy są drużyny z lepszym atakiem niż my? Tak.
Czy są drużyny będące mecz w mecz strzelać po 4-5 bramek, bo gdyby nie Buffon, to pewnie po tyle byśmy tracili? Nie.
Gdybyśmy mieli solidną, zgraną, skoncentrowaną i zmotywowaną obronę, 1 gol z przodu z Bayernem, czy Bari by wystarczył. A wierzę, że i wtedy byłaby mniejsza presja na ataku. Ci by się nie martwili, że muszą strzelić 5 bramek na mecz, bo się ich zjedzie za słabą skuteczność.
Jeszcze raz - popatrz na tabelę. Bramek strzelamy dużo. Tylko Inter strzela więcej. Bramek tracimy za dużo.

jareckik pisze:Panowie jak obrońcy będa obroncami a defensywny będzie rozbijal ataki rywala to mozna bedzie zaryzykowac z przodu, ale po co caseres z Grosso maja biegac do przodu jak nic z tego nie wynika?
Nic nie wynika? Są groźne kontry i tracone bramki. Grosso widocznie przez wiek nie nadąża wracać. Caceres nie nadąża sam z siebie. Nie rozumiem zachwytu nad wypożyczonym z Barcy obrońcą. Jak Diego biega i się stara, to źle, bo ma strzelać bramki, podawać z klepy do nieustawiających się partnerów i każdy wolny walić prosto w okienko. Jak Caceres biega i się stara, a przez niego tracimy zupełnie niepotrzebne bramki, to mówi się trudno, bo na tle reszty fatalnych obrońców wypada odrobinę lepiej i przez to robi się z niego gracza meczu...


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 15:47

aa warto zauważyć fenomen juventusu! Mimo ,że nie gramy skrzydłowymi to i tak większość akcji kończy się wrzutkami... niby wszystko ok ,ale jak te wrzutki są przez środkowych pomocników najczęściej dogrywane... niby bez skrzydłowych a i tak atakujemy tylko skrzydłami..


juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 385
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 15:52

Tak się ucieszyłem, że mecz Bari-Juve w Polsacie Sport Extra, że zobaczę widowisko Juve który się odegra za ostatnie mecze...
Baaardzo dobry mecz w wykonaniu...........Bari ograli Juve jak chcieli a nasi defensywni zrobili wszystko co Ferrara im kazał: "Nie straćmy więcej bramek niż z Bayernem".
Żal mi tylko Buffona, ponieważ mimo kontuzji grał bo chciał udowodnić, że zasługuje na szacunek wśród kibiców a u mnie ma NAJWIĘKSZY!
Był GIGI kapitanem a reszta totalnie olała mecz nie wiem być może piłkarze chcą się pozbyć Ferrary grając takie mecze.
Prawda jest jedna grając z większą ilością defensywnych lub w defensywnym ustawieniu przegrywamy ze słabszymi rywalami i to tracąc dużo bramek jak na "ultra-defensywne" ustawienie.
Trzeba wierzyć może nowy trener będzie stawiał na Alexa i Giovinco od początku meczu i być może zagra mniej defensywnym ustawieniem.
Forza Juventus!


KamilDeath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 czerwca 2004
Posty: 243
Rejestracja: 04 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 17:00

i tak Inter traci punktów 2 a Milan 3, a my idziemy dobrą drogą w końcu to tylko wypadek przy pracy.... szkoda słów, Lapo Elkann coś tam szczerego powiedział, ale o ile się nie mylę nie ma żadnej władzy ani wpływów aby cokolwiek zmienić, a mówi szczerze i dobitnie, to nie jest Juventus
bo nie ma czegoś takiego jak Juve Ferrary
nie ma schematów gry
nie ma nawet wyćwiczonych stałych fragmentów gry, i nawet wyrzutów z bocznej lini boiska,
a przede wszystkim nie ma pomysłu na grę :prochno:


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
Nicolas

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 kwietnia 2008
Posty: 274
Rejestracja: 13 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 17:05

Ja pierdziele.. 1 bramka dla bari, zabawy w obronie? Najprostsza prawda piłki nożnej do piłki sie wychodzi a nie na nią czeka.. Nie wiem kto to stracił Marchisio? Dramat.. Buffon? Bez szans raczej
2 bramka dla nich... karny no cóż .. 2 mecz 2 karny? O.o

A 3 to juz nie ten Buffon co 3 lata temu ... nawet sie nie ruszył(co prawda zasłonięty itd, trudny strzał, ale ta piłki leciała dość "lekko" nawet gdyby instynktownie się rzucił by wyjął ...


dr.DeV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2006
Posty: 688
Rejestracja: 10 maja 2006
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 17:26

Nicolas pisze:nawet gdyby instynktownie się rzucił by wyjął ...
tak, to jest takie oczywiste.

Strzał był nie do wyjęcia, przy słupku po ziemi i to dość mocno.


Obrazek
Madara

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 kwietnia 2009
Posty: 264
Rejestracja: 29 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 17:28

Toneker pisze:Bzdura.
Popatrz jak gra Motta, ile okazji marnuje Eto w Interze, a wcześniej marnował w Barcelonie. Tylko 2 wygrane mecze fazy grupowej LM, tyle co my.
Man Utd przegrali wczoraj, całkowicie zasłużenie 1-0. Jakoś nie miał kto strzelić bramki.
Barca - wygrali wczoraj 1-0, po ewidentnym błędzie sędziego, karnym z kapelusza.
Real, Chelsea - wydają grube miliony na swoich napastników, a przecież Drogba miał słabsze sezony, a Benzema nie jest taką rewelacją, jaką miał być.
Nie mówię, że te drużyny robią to za każdym razem.
Tym drużynom zdarza się wybrnąć z beznadziejnych sytuacji.
Walczą do końca.
Nie notują takich tragicznych meczów jak Juve czy nie schodzą poniżej przyzwoitego poziomu.


Zablokowany