Serie A 12/13 (11): JUVENTUS 1-3 Inter

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Mate.G

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 września 2011
Posty: 1188
Rejestracja: 10 września 2011

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 13:16

B@rt pisze: Sęk w tym, że Lichtsteiner od dawna jest co najwyżej solidny, w zasadzie od samego przejścia na 3-5-2 widać było, że w tym ustawieniu nie czuje się tak dobrze jak wówczas gdy gramy czwórką obrońców. A że od dłuższego czasu Asamoah kopie się w czoło, to chyba też każdy widzi. Zaczął grać jak Krasić - schematycznie, przewidywalnie, bezproduktywnie. Z góry wiadomo jak się zachowa, mając piłkę na lewym skrzydle.
W tamtym sezonie gdy przechodziliśmy z 433 do 352 widać było gołym okiem, że jemu to nie pasuje.

Vucinic się nie nadaję, nie lubiłem go i hejtowałem potem zaczął lepiej grać to miałem trochę lepszy stosunek do niego i siedziałem cicho... Teraz to niech :naughty: gra kiepsko. Może w 433 by grał lepiej.


JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 587
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 13:45

http://tnij.com/Juve399

LGDS drukuje zdjęcie spalonego, to ja pozwolę sobie podlinkować karnego dla Interu.

PS Oczywiście nie ma to żadnego związku z naszą fatalną postawą w tym spotkaniu - nie jest to żadna próba usprawiedliwienia zawodników. Przesyłam dla równowagi, bo później w dyskusji "Juventus i sędziowie" niektóre rzeczy łatwo umykają. Fino alla fine, Forza Juventus!


jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 13:53

Tez żałuję, że przegraliśmy właśnie z Interem, chciałem, żeby nasz stadion stał się twierdzą nie do zdobycia, niestety przerwał to właśnie Inter dając pożywkę dla zakompleksionych kibiców nerazzurri. Trudno się mówi, ale zrekompensują mi to jeśli wygrają dwa najbliższe spotkania w LM;] :C


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 861
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 14:40

Nie wiem czemu, ale w ogóle nie jestem przekonany do Bendtnera. W ogóle nie wykorzystuje swoich warunków fizycznych, co było widać wczoraj. Każdy go przepychał, Nicklas nie potrafi nawet zagrać tyłem do bramki.. W ogóle wczoraj cały nasz napad zagrał taką padlinę że szkoda gadać. Jedynym najfajniejszym strzałem był strzał Fabio z końcówki spotkania.. Nie mogę też patrzeć na Vidala który prowadzi piłkę, i nagle ktoś mu ją odbiera od tyłu.. (nie wiem czy brak tu komunikacji w zespole, czy po prostu Arturo myśli że nikt nie zdoła mu piłki odebrać). W dodatku pan który prowadził ten mecz, jest tak słaby.. kartki z niczego zarówno dla nas jak i dla interu.


Smolwin

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 sierpnia 2006
Posty: 84
Rejestracja: 11 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 15:03

Jestem tak strasznie rozgoryczony tą porażką akurat w moje imieniny i to właśnie z interem...

Nie mogłem uwierzyć w to co widzę, Giovinco po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że kompletnie nie zasługuje na to aby choćby wchodzić z ławki rezerwowych bo nie wnosi kompletnie nic prócz chaosu. Jego nieporadność w starciach bezpośrednich z obrońcami rywala jest wręcz komiczna. Za każdym razem odbija się niemiłosiernie, co gorsze nie wykorzystuje swojej teoretycznie większej zwinności. Notorycznie natomiast próbuje wygrać pojedynki na bazie szybkości, którą się niestety nie wyróżnia. A najgorsze jest to, że jak już dojdzie do sytuacji strzeleckiej, albo typowo bramkowej to zachowuje się jak junior, nie będę już wspominał o jego braku jakiegokolwiek zgrania z kolegami z zespołu bo to wzywa o pomstę do nieba.

Również Vucinic wraca do swojej optymalnej gry, czyli pobawię się stracę piłkę, po czym stanę jak kołek i rozłożę ręce w geście niesprawiedliwości (jaki to ja jestem biedny, bo źli chłopcy zabrali mi piłkę).
Niestety, ale muszę przyznać, że obecny Lichtsteiner to kompletnie obce mi zjawisko. Niegdyś nie do zabiegania, nienaganny w obronie, oraz potrafiący kąśliwie podłączyć się w akcje ofensywne zawodnik zamienił się w faulują ce zombi ślamazarnie poruszające się po boisku.

O ile Asamoaha można w minimalnym stopniu usprawiedliwić za niewidoczność wczoraj, gdyż na przeciw siebie miał Zanettiego o tyle po raz kolejny Vidal zagrał bezbarwnie. Niektórzy bronią go bramką, ok, ale co on zrobił prócz niej? Te kilka odbiorów? Lepiej popatrzcie ile miał strat i niecelnych podań... Niestety, ale powinniśmy zaryzykować z Pogbą.

Dla mnie kolejnym negatywnym aspektem wczorajszego spotkania była postawa Buffona. Oczywiście do większości bramkarzy nie można by się przyczepić po stracie owych goli, jednak od niego oczekuje się czegoś więcej. Wczorajszego wieczora jednak nie potrafił pomóc drużynie żadną ponadprzeciętną paradą.

Na koniec chciałem poruszyć kwestie Bendtnera. Ludzie toż to obecnie najaktywniejszy nasz napastnik. Kole potrafi jako jedyny u nas się zastawić, nieźle gra z pierwszej piłki, widać u niego spore możliwości.
Ktoś powie ok gra ładnie, ale nie strzela bramek. Moim zdaniem, jeśli wyjdzie w kolejnych meczach w pierwszej jedenastce to ma spore szanse się przełamać i już jej nie opuścić.
Jeżeli mamy możliwość wykupić go za bodajże 6 mln, to sprzedajmy w cholerę Matriego z te 10 czy 12 mln, które podobno ruski nam oferują i połowę przeznaczmy na Duńczyka. Nie twierdzę, że to ma być nasz pierwszy napastnik, po prostu uważam, iż wnosi znacznie więcej niż Matri czy też Quagliarella a pozostałe 5-6 mln zaoszczędzone na tej operacji można przeznaczyć na niezbędnego i tak długo oczekiwanego TOPA i to by było na tyle.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 15:04

Żaden napastnik nie przekonuje...nie wiem czego, ale gdzie indziej jakoś im gra wychodziła. Raz było lepiej raz gorzej. W Juve jest fatalnie i może to nie tylko wina samych zawodników, ale może też np wziętych z pupy zadań taktycznych...? Kto wie.


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2559
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 15:36

Tak sobie teraz pomyślałem, że może zagramy ustawieniem bez napastników ? :)

Lepiej dorzucić Pogbe i Isle do pomocy, niż oglądać tych cieniasów w ataku :)


Piti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 czerwca 2012
Posty: 1976
Rejestracja: 02 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 16:17

ciesze sie ze ta presja bicia rekordu zostala z nich sciagnieta, szkoda tylko ze z Interem, rekordy nie sa najwazniejsze to tylko smaczek, przez te bicie rekordow o malo zesmyu mistrza nie stracili tymi gownianymi bezbramkowymi remisami, wole aby raz czy dwa przegrali by potem jechac serią zwycięstw niż ciągle remisować


KamilDeath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 czerwca 2004
Posty: 243
Rejestracja: 04 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 18:31

tak jak wielu już mówiło taktyka 3-5-2 nas zjada tak naprawdę od środka, jeśli chodzi o grę w obronie to rzeczywiście spełnia swoją rolę bo nie oszukujmy się bramki wczoraj straciliśmy po swoich błędach a nie akcjach gości, to w przodzie taktyka totalnie się nie sprawdza, nagle się okazuje że Boriello jednak o wiele lepiej wywiązywał się w roli wysokiego napastnika niż cały nasz dzisiejszy wysoki napad, nie mamy napastnika godnego naszej koszulki, aż szkoda patrzeć jak Suarez ciągnie na dzień dzisiejszy szary Liverpool a my mamy wierzyć w rosłego Duńczyka.... mistrz Włoch, jedno jest pewne lepiej raz dostać po głowie i się obudzić niż być głaskany po remisach non stop, tak na koniec, gdzieś ktoś pisał o porównaniu Interu do nas z zeszłego roku jako głodnych na czele z młodym trenerem, to mi się kojarzy jak Inter Murinho dostał od nas 2:1 aby później zagrać rewelacyjnie w fazie grupowej LM i idąc dalej zwyciężyć w niej na koniec :)


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2333
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 19:02

My jakoś w porównaniu do tamtego sezonu staliśmy się niepełnosprawni w grze piłką. No jak ułomni jacyś, sposób w jaki tracimy piłkę i jak często się to dzieje to jest żenada. Tylko trochę pressingu i od razu jest dramat. Nie wiem co się stało, rok temu graliśmy świetnie piłką, akcje się zazębiały, było tempo, potrafiliśmy świetnie wyjść z pod pressingu klepą, a teraz nie wiem, niewytłumaczalne to jest dla mnie....


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 19:13

No niby tak, ale pierwsze 15 min bylo nasze, w tym dwie nie wykorzystane setki Marchisio, po przepięknych akcjach... Poźniej coś siadło i tak na prawdę nie wiadomo co. Oczywiście 2 bramka na konto Vidala. Jak podał przeciwnikowi, to tylko błagałem, żeby go wywrócił, ten jednak nie chciał zarobić żółtka...


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Piti

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 czerwca 2012
Posty: 1976
Rejestracja: 02 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 20:09

tuttosport wybrało winowajce wczorajszego meczu i jakos mnie to nie dziwi: GIOVINCO

pawda jest taka ze w 1 połowie wystawił Vucinicowi chyba 2 dogodne piłki, no ale patrzac jaki ma start do pilki Vucinic o ile w ogóle go ma bo on myśli ze wszystko moze zrobic na stojąco, przydalby sie jakis szybkosciowiec, ktos kto jest bardziej zwinniejszy na atak a zarazem ktos kto dobrze wykancza, ktos ala Eto'o.. może Doumbia?

mamy samych kołków Quag ociężale biega, o Bendtnerzze i Matrim nie wspomne a Vucinic tez do szybkosciowcow nie nalezy.


Giacobbneri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2007
Posty: 255
Rejestracja: 12 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 20:37

Bardzo dobrze, że Inter nam włupił. Może w końcu niektórzy przestaną zakłamywać rzeczywistość i twierdzić, że forma jest ok. W Serie A do tej pory mieliśmy furę szczęścia w postaci błędów sędziów. Prawda jest taka że w LM nie wygraliśmy jeszcze meczu, a do awansu potrzeba przynajmniej dwóch. Także trzeba ostro zap**** na treningach.

Ten zespół ma potencjał ale potrzebował takiego zimnego prysznica. Mam nadzieję, że Conte będzie umiał wykorzystać taką porażkę do poprawienia gry w najtrudniejszych okresie. Strata 3 pkt to pikuś, nie ma tragedii.


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6411
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 20:46

Pluto pisze: zatrzymal go jakis leszcz Zanetti.
Ogarnij się...trochę szacunku, akurat Zanettiemu nie przystoi posyłać takich płytkich epitetów.
pumex pisze: mamy za sobą już 15 oficjalnych spotkań sezonu 12/13 i ani jednego porządnego występu.
Z romą zagraliśmy na miarę mistrza, reszta z nóg nie zwala...
Ouh_yeah pisze: I ta nasza świetnie obsadzona prawa strona - Lichy do zmiany po 25 minutach, za niego Caceres notujący występ widmo (zwróciłem na niego uwagę tylko jak się kłócił z sędzia o karnego) a na ławce pozostaje Isla, który ciągle nie ma formy po kontuzji i trener od początku nie ma do niego przekonania.
Wychodzi, że mamy ilość a jakości brak... no ale jak szkoda na transfery to o czy tu mówić...
pan Zambrotta pisze: Przed nami mecz z Norwegami, a mnie najbardziej przeraża fakt, że na ławce siedzi Alessio, serio.
Mnie też przeraża ten fakt. Carrera mi jakoś pasował, a ten koleś wygląda na bardzo zdezorientowanego, nie wie co się dzieje.
B@rt pisze:Bieda. Mecz koncertowo zawalony taktycznie, to co się działo w środku pola, to się w ogóle w głowie nie mieści. Lichtsteinera chyba żona zostawiła, a Asamoah przypomniał mi dzisiaj, dlaczego już nie ma w naszych szeregach Krasicia.

Niemal od początku sezonu, mimo zwycięstw, coś z tą drużyną było nie tak. Ostatnio to już w ogóle robiło się wręcz absurdalnie. Gonitwa za Nordsjaelland, podarowane przez sędziego zwycięstwo z Catanią, wyszarpana wygrana z Bolonią... Dzisiaj tak naprawdę skumulowało się wszystko to, co nawarstwiało się od dłuższego czasu. Inter wygrał zasłużenie, bo my graliśmy jak leszcze. Jak się Conte nie obudzi, to naszym 3-5-2 się jeszcze udławimy.
:ok:

Stało się. Wszystkie nasze mankamanty zostały tu już opisane. inter dobitnie pokazał nam wszystkie nasze słabości. Od 3,4 tyg. zanosilo się na to, nikt jednak nie potrafił im przetłumaczyć, że jedziemy na farcie, doświadczeniu i ostatnio sędziach. Popełniliśmy największy, niewybaczalny błąd, wyszliśmy na mecz z interem nie jak na wojnę tylko jak na mecz z bologną. Wyszło nam 15 minut meczu i tyle.

Ja rozumiem porażkę, to część futbolu, ale porażkę po walce, po zapieprzaniu na dupie przez 95 min. a nie spacerowaniu! Tego nie mogę im wybaczyć, nie pluliśmy krwią, nie wylewaliśmy potu. Najmniejszym nakładem sił chcieliśmy pokonać inter, co za amatorstwo :naughty:

Mogliśmy sobie ,ustawić' tabele, przed nami wojna w LM gdzie się wypompujemy, inter siedzi na nas, obawiam się ich, zaczynają mi w pewnych aspektach przypominać nas z poprzedniego sezonu. Może za wcześnie to mówię, a tak widzę.

Taktyka, to było mówione, no jesteśmy w przewidywali jak zwody Asamoah, czas na zmiany! Przydałby się Pepe to wyleciał nam na pół roku! :?
Żal, że teraz, żal że z nimi, to boli bardzo, rekordu czułem, że nie pobijemy. Nie jesteśmy tak silni jak w poprzednim sezonie.

Nie mamy ataku! Nie mogę już oglądać na zmianę złotej 5tki, którzy razem wzięci są gorsi od np: Falcao. Marotta to spieprzył, wymieniano 7 nazwisk i mamy Bendtnera, no jeszcze jak widze, że go ludzie chwalą to mi się słabo robi. Teraz co? W zimie bedziemy czytać przez 31 dni, o 5 potencjalnych wzmocnieniach a skończy się na powrocię Gabiandiego :lol:

Żal panowie bo inter w obronie był naprawdę słaby! Przy golu kryli nas jak paralitycy, zaraz 2 piły za całą obronę do Marchisio, sytuacja z końcówki 1 połowy i strzał Vidala :shock: No i podanie do Bendtnera, szkoda, że to taki cienias, że jej nie wkręcił, drwal bez techniki.

Nie mieliśmy jaj, to sport dla tych co są twardym członkiem robieni, jak masz ikry w spodniach to się kończy tak jak wczoraj. Oczekuję od nich całkowitego otrząśnięcia się :!:


Obrazek
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 04 listopada 2012, 20:59

Pluto pisze: Asamoah jest daremny, ma jedna noge, jest srodkowym pomocnikiem, ktory meczy sie na skrzydle i generalnie powinien wyladowac na lawce bo dwa razy zatrzymal go jakis leszcz Zanetti. To, ze Asa ogral go dwa razy wypracowujac sytuacje bramkowe i wchodzilismy pod bramke Interu, z wyjatkiem stuacji Marchisio, tylko lewa strona to szczegoly. Zawalil plapke ofsajdowa przy trzeciej bramce co nie zmienia faktu, ze jest obecnie nasza najjasniejsza postacia.
Z Tobą to jak z Grzesiem Latą. Ktoś nie upilnowała i klops... tzn. post gotowy :roll:

Dobra. Przestańmy już biadać. Styl był jaki był, passa przerwana ale póki nadal jesteśmy liderem. Lazio pukniemy, bo w tej formie to nie będzie trudne, Milan myślę, że też, a teraz skupmy się na tym Nord-czymś.

Isla i Caceres do pierwszego składu po tym meczu.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Zablokowany