LM 12/13 (gr. E) [03]: FCN 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:01

ewerthon pisze:Wytłumacz mi jeszcze jedno:
pumex pisze:Już dawno tego typu stwierdzeń używałem, chyba ostatni czas za czasów Alojza, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że gramy jednym, wolnym, uklepanym schematem, który coraz mniej funkcjonuje.
Mimo obciążeń związanych z LM osiągamy lepsze wyniki w Serie A niż rok temu, więc po co się teraz martwić stylem? Los chciał, że trafiliśmy do bardzo silnej grupy w LM, odpadnięcie byłoby dla nas wielkim rozczarowaniem, ale nie wszystko jeszcze stracone.
Trudno nie przejmować się stylem po remisie z najsłabszą drużyną LM w takim... stylu, który nie był najlepszy, nawet mimo dużej ilości strzałów i optycznej przewagi w drugiej połowie. Oczywiście odnosząc się do tego nie narzekam na punkty zdobyte w SerieA.


Obrazek
Il Fenomeno

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 stycznia 2009
Posty: 989
Rejestracja: 31 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:05

pumex pisze:Sorry, ale wizualny wiatr to za mało, trzeba potrafić przekuć go w namacalną korzyść. Taki Isla przed dużą część meczu stwarzał wrażenie bezrobotnego, jednak potrafił efektywnie dośrodkować i co? Mamy ten wstydliwy jeden punkt. Chyba, że sugerujecie, iż koledzy z drużyny uwzięli się na Kuczera? :lol: Ten chce jak najlepiej, tylko koledzy robią mu na złość i specjalnie mijają się, minimalnie, bo minimalnie, z jego podaniem.
Bardziej uwziął się bramkarz rywali broniąc wszystkie strzały wynikające z wrzutek DC. Kto wie, czy jakby do nich dochodził Vucinić zamiast np. Giovinco, to czy Paolo nie zaliczyłby z 2 asysty. Nie no sory, też nie mam go za wielkiego gracza, ale żeby nie docenić jego gry we wczorajszym meczu to trzeba mieć coś z głową. O 15 na nsport jest powtórka...

deszczowy pisze:onanizmie
Widzę, że przygotowania do meczu Lewandowskiego pełną parą.


Obrazek
alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:08

pumex pisze:
alina pisze:3. Co do rozkminy pumexa - Asa kiwa, bo ma predyspozycje i, co za tym idzie, przykaz Conte (i to tylko z Chievo, nie Chelsea!). PDC nie ma, więc nie kiwa. Podobnie jak Licht i Isla.
Jasna sprawa, nie neguję tego. Tylko pisałem o bardzo ograniczonej ilości pomysłów na grę drużyny jako całości.
Kończąc - mnie bardziej martwi, że przy zmianie wingbacków całkiem zmieniamy podejście. Kombinacyjna gra zmienia się w festiwal wrzutek. One w zasadzie nie były złe wczoraj. Fajne, bite, celne/bliskie celu. Żaden tam Krasić i jego balony w trybuny. Ale to jednak nie jest to.
pumex pisze:Jak już jesteśmy przy temacie efektywności piłkarzy, to Ci, co mówią: "Co chcecie od De Ceglie? Jego stroną sunęło większość naszych akcji!" są dla mnie po prostu śmieszni. Sorry, ale wizualny wiatr to za mało, trzeba potrafić przekuć go w namacalną korzyść. Taki Isla przed dużą część meczu stwarzał wrażenie bezrobotnego, jednak potrafił efektywnie dośrodkować i co? Mamy ten wstydliwy jeden punkt. Chyba, że sugerujecie, iż koledzy z drużyny uwzięli się na Kuczera? :lol: Ten chce jak najlepiej, tylko koledzy robią mu na złość i specjalnie mijają się, minimalnie, bo minimalnie, z jego podaniem.
Gio miał sam-na-sam po podaniu PDC. Miał też okazję do główkowania na 5. metrze. Tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> to wrzuta była, że aż Gio miał okazję główkować. Spójrz też na oceny meczowe wg prasy - 6. miejsce w jedenastce. Dlatego niektórzy uważają, że krytyka na forum jest przesadzona.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:23

Wiedzialem, ze bedzie bardzo duzo emocji po meczu, wiec postanowilem roztropnie (:prochno:) poczekac z komentarzem. Teraz duzo latwiej jest spojrzec w miare obiektywnym okiem na ten mecz.

1. Bardzo slaba postawa Vidala. W drugiej polowie bylo co prawda kilka momentow, kiedy wygladalo to juz niezle (jedno piekne odebranie pilki wslizgiem) ale generalnie Arturo od jakiegos czasu gra piach, mniej biega, mniej walczy, mniej udziela sie w ofensywie.
2. Nonszalancja w defensywie - vide sytuacja, w ktorej wpadla bramka dla gospodarzy. Na wlasne zyczenie stracilismy pilke, Chiellini glupio sfaulowal, pilka jeszcze poszla po lekkim rykoszecie od muru. Tego wolnego w ogole nie powinno byc, faul Chielliniego byl nieroztropny i byl wynikiem naprawde dwoch (!) dziecinnych strat w srodku.
3. Koszmarna skutecznosc - wszystkich, ale przede wszystkim Giovinco. Seba jest w dobrej formie fizycznej, potrafi minac, dokladnie podac (swietne dwa podania w pierwszej czesci meczu do Matriego), ale ze skutecznoscia ma gigantyczne problemy. Powinien strzelic bramke juz w pierwszej czesci meczu, kiedy minal bramkarza - wiem, ze nie byla to banalnie latwa sytuacja, ale mimo wszystko powinien umiescic pilke w siatce. Reszta ekipy rowniez nie grzeszyla skutecznoscia, Marchisio mial dobra okazje, ale pilka mu odskoczyla, strzal Isli cudem wybronil bramkarz, etc. Momentami to przypominało jakies spotkanie z ogorkami w Serie A z zeszlego sezonu - atakujemy, stwarzamy sytuacje, ale pilka wpasc po prostu nie chce (chociaz bardziej by tutaj pasowala sentencja "ale marnujemy okazje na potege").
4. Co do De Ceglie, to zagrał fajny mecz, miał kilka niezlych wrzutek, kilka rajdow, ładnie podał pilke Giovinco na sam na sam. To byl akurat dobry mecz naszego lewego wingbacka, wiec nie ma co narzekac.
5. Isla z poczatku gral kiepsko, ale potem sie zaczal rozkrecac i w sumie jego wystep ocenilbym pozytywnie ;) Nie bylo idealnie, ale to byl chyba jego pierwszy pelny wystep w naszych barwach.
6. Matri pierwsza polowe mial w miare, ale w drugiej juz nie jestem w stanie sobie przypomniec jakiejs akcji, w ktorej odegralby pozytywna role. Slabo mu poszla ta druga polowka.

W tej grupie jeszcze wiele sie moze wydarzyc. Niemniej wychodzi na to, ze musimy zdobyc w najblizszych 3 meczach 7 punktow, zeby miec pewnosc awansu. Dobrze z tym, ze chociaz 2 spotkania gramy u siebie. Jestem mimo wszystko optymista, no ale moze to dlatego, ze nie wyobrazam sobie zebysmy mieli wiosna grac w LE ;/


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1263
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:26

Ja osobiście czuje, że z grupy wyjdziemy razem z Chelsea. Szachtar jest teraz w komfortowej sytuacji, ale ciężkie mecze jeszcze przed nimi.

Co do wczorajszego meczu to wyłączyłem po 30 minutach. Nie chciało mi się tej kopaniny oglądać i dobrze zrobiłem.

Wstyd i tyle.


white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:37

Gotti pisze:Ja osobiście czuje, że z grupy wyjdziemy razem z Chelsea. Szachtar jest teraz w komfortowej sytuacji, ale ciężkie mecze jeszcze przed nimi.

Co do wczorajszego meczu to wyłączyłem po 30 minutach. Nie chciało mi się tej kopaniny oglądać i dobrze zrobiłem.

Wstyd i tyle.
Kibic sukcesu i tyle.


Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 1801
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:46

@Gotti Szachtar ma przed sobą takie same mecze jak my, czy Chelsea. Więc nie wiem o jakie trudne mecze chodzi. Z Chelsea wygrał, z nami zremisował na wyjeździe.
Jak nic wyjdzie Szachtar (no chyba, że nagły spadek formy...). My powinniśmy walczy o drugie miejsce i liczę na kolejne 3 pkt dla Ukraińców z Chelsea. Wtedy na dwie kolejki przed końcem (zakładając naszą wygraną z Nord) mamy 6pkt, Chelsea 4, Szachtar 10. W takiej sytuacji Ukraińcy mieliby praktycznie zapewniony awans przed meczem z nami.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:50

pumex pisze:
Jak już jesteśmy przy temacie efektywności piłkarzy, to Ci, co mówią: "Co chcecie od De Ceglie? Jego stroną sunęło większość naszych akcji!" są dla mnie po prostu śmieszni. Sorry, ale wizualny wiatr to za mało, trzeba potrafić przekuć go w namacalną korzyść.
Ale te namacalne korzyści były. Przejrzyj sobie wrzucony już tu skrót. Drybling PDC - zrobienie miejsca, podanie do Pirlo, który może podrzucić piłkę do Giovinco, by ten to koncertowo zmarnował. Przyjęcie piłki wślizgiem, by dośrodkować. Wypuszczenie Giovinco na wolne pole. Potem, nie ma w skrócie jeszcze dwóch świetnych dośrodkowań Paolo, kiedy Isla miał czystą pozycję (raz obrońca zdążył doskoczyć, a raz decydował się na przyjęcie i dośrodkowanie).
Ogółem mamy rozliczać z tego, ile akcji zakończyło się golem? To głupie, obrońcy nie odpowiadają za to jak kończą ich koledzy. Wolę oceniać przez pryzmat dobrych i złych zagrań i decyzji. Tymczasem w trakcie meczu naliczyłem 7 groźnych akcji przy konstrukcji przez PDC lewą stroną. Przy konstrukcji prawą przez Islę- całe 2. Jego firmowe zagranie "zamykam oczy i jakoś to będzie" wczoraj nie funkcjonowało. I o ile dalej będę utrzymywał, że to nie jest poważny zmiennik dla Asy w 3-5-2, to wczoraj po prostu trzeba go ocenić stosunkowo nieźle.
Dlatego gadanie PDC zły, Isla dobry bo asysta, zakrawa mi na hipokryzję. Choć oczywiście to bardziej gadanie "kto gorszy", bo wczoraj pozytywnych bohaterów w biało-czarnej koszulce nie było.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 13:59

Skad glosy o remisie z najslabsza druzyna tej edycji LM, ktora gladko powiozlaby Catania? Rozumiem, ze jej slabosc zweryfikowana zostala poprzez porazki z jakimis tam - Szachtarem i Chelsea? Yhym.
Dunczycy grali wczoraj ciekawszy futbol niz polowa ekip Serie A, no ale lepiej miec polew z ich nazwy niz zrozumiec, ze:
a) w CL nie ma slabych ekip
b) underdogi mobilizuja sie na 150% na mecze z tytanami, bo to dla nich i nierzadko calego kraju pilkarskie swieto, mozliwosc wypromowania sie, przygoda zycia itd.

Wlasnie wykminilem, ze przy remisie w Londynie, wygrywajac dwa nastepne spotkania, mamy zaklepany awans po 5 kolejce. :twisted:

Chelsea 2-2 Szachtar
Juve 2-0 Nord

1. Szachtar 8
2. Juve 6
3. Chelsea 5

W takiej sytuacji wygrywajac z Chelsea, grupa jest rozstrzygnieta, a Matri kanonizowany.

Moze wowczas Gotti tv wlaczy i znow bedzie dumny ze swojego klubu :angry:

Pumex, te 5 lat posuchy sprawilo, ze jeszcze sie chyba nie ocknales i w serie B siedzisz, bo nie da sie czytac Twoich wynaturzen, jaki to DC slaby, Nordsjaelland slaby, Juve grajace jednym schematem, ktory Ty jako wieszcz rozgryzles - slabe. Nikt tego schematycznego zespolu, bez pomyslu na gre pokonac nie potrafi od ponad roku, a Ty smecisz co mecz. Nie kumam Cie.

Mamy 8-4-0 w tym sezonie. Najlepszy start w Serie A za Twojego zycia, otwarta ( owszem malo komfortowa) sytuacja w grupie smierci, a czytajac Twoje posty, ja wciaz przenosze sie do czasow 7-ego miejsca w Serie A. Nie wiem pojedz do Swidnicy sie zrelaksowac troche, albo cos :whistle:

Dzieciol, dobra grupe przypomnial. Piona :ok:


szycha21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 czerwca 2009
Posty: 205
Rejestracja: 03 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 14:21

Płaczcie dalej... jaki to my mamy słaby skłąd, słabych zmienników (chociaż przed meczem każdy chciał w ciul zmian!), jak gramy wolno, jedymi schematami itp

Ja was nie rozumiem...kompletnie. Przyznaje też jestem bardzo rozczarowany bo sami robimy sobie młyn, no ale wczoraj po prostu zabrakło szczęścia i tyle. Zaraz pewnie jakiś mądry się znajdzie i napiszę, że Barca czy MU potrafiła odrobić straty i że gdybyśmy byli dobrzy to szczęście nie byłoby nam potrzebne... Jestem jednak pewien, że gdybyśmy strzelili bramkę w pierwszych 15-20 minutach, to wygralibyśmy spokojnie 3,4-0. Po prostu z każdą zmarnowaną sytuacją naszym zawodnikom brakowało pewności w przeciwieństwie do naszych rywali, którzy dostawali powera za każdym razem kiedy wybijali daleko piłke. Jak możecie pisać, ze zagraliśmy słabo, albo że nasze schematy są nudne, skoro według livesport mieliśmy 20 strzałów na bramkę a według whoscored 33 - i to nie były strzały zza połowy. Gdyby wpadła chociaż jedna (najbardziej chyba żałuje sytuacji Gio gdy nie trafił do pustej) to poszłoby jak z górki a tak widzicie... według mnie niesłuszny wolny no i...

Jedyna rzecz za którą można krytykować naszą drużynę (chodzi mi o gre zespołową a nie indywidualności) to stałe fragmenty. Rzutów rożnych mieliśmy 18!! To co jest naszą silną stroną dzisiaj nie zadziałało... komplenie.


Skibil

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 czerwca 2007
Posty: 1215
Rejestracja: 27 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 14:28

Ja bym się na awans nie nastawiał. To nie serie A, gdzie każda wywrotka Giovinco jest gwizdana, a w samym meczu "może coś wejdzie". Tu nie ma miejsca na pomyłki i mecze takie jak ze Sieną, Fiorentiną czy ten wczorajszy. Nie mówię, że ten remis nas skreśla, ale będzie baaaaardzo ciężko o te, przynajmniej, 7 pkt. w ostatnich trzech meczach i jeśli paru zawodników się nie ogarnie, to możemy odpaść po 6 remisach w grupie.
Ostatnio zmieniony 24 października 2012, 14:29 przez Skibil, łącznie zmieniany 1 raz.


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 14:29

Co do rzutów rożnych o których wspomniał kolega dwa posty wyżej, to wydaje mi się, że Duńczycy odrobili lekcje z naszych ostatnich spotkań. Wystarczy popatrzeć na ustawienie przy kornerach, gdzie na skraju pola karnego stało dwóch zawodników Norsjealland by wykluczyć ewentualny schemat, który rozegraliśmy na Szachtarze.

Być może z tego co napisałem wynika, że są oni jakimiś magami gry obronnej, ale każdy chyba wczoraj widział, że tak nie jest. Na kornery jednak przygotowali się całkiem nieźle. W polu karnym było gęsto i bronili tam praktycznie całym zespołem. W dodatku mieli pewnego bramkarza (to ten co niby jest kibicem Juve od dziecka? :whistle: )


ZaperJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 sierpnia 2011
Posty: 121
Rejestracja: 31 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 14:30

Wczoraj oglądając mecz nie chciałem uwierzyć w wynik końcowy. Myślałem sobie że teraz to już naprawdę jest tragicznie w naszej grupie, że szans to praktycznie nie mamy. Ale dziś jak spojrzy się na tabelę, to jedno z niej wynika:
-jeśli wygramy z Chelsea, Nord, i przynajmniej zremisuje z Szachtarem to nie musimy się oglądać na nikogo;)
Na takie wyniki nas stać, najsilniejsze drużyny (przynajmniej we Włoszech) bijemy na swoim stadionie, ze słabymi czasami nie wychodzi, jednak to będzie szczególny mecz, gracze powinni chcieć zmazać plamę w wyjazdu do Danii. A co ze Szachtarem? My nie przygrywamy, więc 1pkt powinien być;) I szczerze liczę na to i ciągle wierzę;)


A co do stałych fragmentów, wydawało mi się, że wszystkie rożne rozgrywamy w ten sam sposób ( nie wiem, może to wina słabej transmisji, że tak to wyglądało? Zresztą widziałem może bez zacinania 60% meczu, więc trudno coś zobaczyć)


Nedved1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 lutego 2012
Posty: 611
Rejestracja: 26 lutego 2012

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 14:41

@ Supersonic
najpierw musimy wygrać z FCN, potem Chelsea nie wygrać z Szachtarem, no i jeszcze nasze zwycięstwo z Chelsea. zremisowaliśmy w pucharach 9 ostatnich spotkań, skąd pewność że damy radę wygrać( a nie zremisować!) z Chelsea?! trzeba zejść na ziemię. to nie serie a gdzie możemy w kilku meczach powalić głową w mur, tu trzeba walczyć w każdym meczu, a nasi zaczęli biegać dopiero po stracie bramki. i nasze seria w lidze nie ma tu żadnego znaczenia, to inne rozgrywki. albo zaczniemy traktować je inaczej albo znowu obudzimy się w LE, którą tradycyjnie olejemy, skoro w LM nie chce się gwiazdorom biegać...


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 24 października 2012, 14:43

Supersonic pisze:sytuacja w grupie smierci
Swoją drogą w tej pierwotnej grupie śmierci Realu, Borussi, City i Ajaxu wszyscy zaliczyli słabszy początek sezonu - najwyżej stoi City, które jest drugie ciułając punkty po kolejnych golach w 90 minutach.
Wniosek - łatwiej by nam było ogarnąć gdybyśmy tam trafili zamiast Ajaxu, zarówno sportowo jak i marketingowo (najpopularniejsza grupa samych mistrzów + konfrontacje z Borussią w polskiej tv).

Ogólnie z postem się zgadzam a zaraz na nsport retransmisja meczu więc można na spokojnie sprawdzić jak to wczoraj wyglądało :think: Chciałem przypomnieć, że większość drużyn gra jednym schematem czy jak dokładniej można to określić - w końcu piłkarzy ciągnie do grania tego co potrafią najlepiej. Gdyby obejrzeć jakiś zremisowany czy przegrany mecz Barcy też można dojść do wniosku, że wszystko na jedno kopyto.
/a jednak na eNce puścili Manchester United :|
Ostatnio zmieniony 24 października 2012, 15:02 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.


Zablokowany