Nowy Trener?

[Dobry Mudżyn]

Liverpool zdobyl LM nie tak dawno. Okres 10 lat w pilce to naprawde nie jest prehistoria. Juventus ? Moze fakt, nie zdobedzie LM za rok czy dwa z ALLEGRIM na lawce (tego nigdzie nie powiedzialem) ale zdobedzie predzej niz szejkokluby - Monaco, PSG i City i jestem tego calym sercem pewien.

[LordJuve]

@LordJuve: przejrzyj na oczy, żeby kupić trzeba sprzedać (drogo) i tyle, a Juve nie sprzedało drogo nikogo od 2006 roku (chociaz wtedy to nas bardziej rozkradli), najdroższy był pewnie Diego na którym i tak straciliśmy dużo więc o czym mowa? Barcelona wydaje sobie po 75mln na jednego gracza ale za tyle samo sprzedała dwóch, Real podobnie, w przyrodzie nic nie ginie i po prostu nie można bać się sprzedaży tak jak jest to u nas, sorry ale trzeba było sprzedać Vidala za 50mln i kupić 3 młodych których za 3 lata w sumie można by było znów sprzedać tylko że za łącznie 100-150mln bo z reklam, biletów, TV i koszulek nie utrzyma się żaden klub i po prostu rotacja w składzie MUSI być, a u nas jej po prostu nie ma ;]

i tu przychodzi Conte i mówi, że Vidala nie pozwala sprzedać... nikogo nie pozwala, nawet Matriego nie chciał oddać (teraz LL pewnie też nie chciał) więc o czym rozmawiamy? skąd wziąć te 50mln na transfery co sezon?

Zgodzę się z Tobą, ale nie do końca. Piszesz, że trzeba sprzedawać. Ok, ale trzeba mieć kogo. Mamy Vidala, który jest nazywany "sercem i płucami" Juventusu. Czy takich zawodników się sprzedaje? Szczególnie w sytuacji, kiedy nie mamy nikogo w zamian?
Druga kwestia: kluby, które wymieniłeś mogą sobie pozwolić na takie manewry z prostej przyczyny. W Realu czy Barcelonie (chociaż nie zawsze, jeszcze przed erą R10 był to klub, który zapewne mógł zazdrościć Juve sprzed farsopoli) chce grać, ja wiem, 90 % piłkarzy. Co więcej, miejsce tych klubów, ich regularny udział w najbardziej prestiżowych rozgrywkach = czyli generalnie potencjał marketingowy, połączony z liczbą kibiców i ich zdolnością nabywczą, sprawia, że wydawanie gigantycznych sum na piłkarzy nie jest tak całkiem szalone.

Inną drogą jest szkolenie piłkarzy i ich sprzedaż. Swego czasu bardzo popularna i chwalona była szkółka Ajaksu, ale dziś chyba nikt nie idzie tą drogą.

Trzeba opcja? Ryzykowna, można inwestować w młodych zawodników i liczyć, że skończą jak Paul Pogba. Jednak jeden Pogba czy Coman wiosny nie czynią.

Dlatego jest jeszcze 4 możliwość: kasa od bogatego właściciela. Tak działa dziś PSG, ale też City.

Najlepiej połączyć wszystkie te możliwości, jednak jak patrzę na politykę transferową Marotty i stosunek Elkanna do Juve, to myślę, że ten klub jest skazany na przeciętność.

[Dobry Mudżyn]

Inną drogą jest szkolenie piłkarzy i ich sprzedaż. Swego czasu bardzo popularna i chwalona była szkółka Ajaksu, ale dziś chyba nikt nie idzie tą drogą.

To znaczy ida. Ida, ale ciezko sobie wychowac takiego zawodnika jak Figo, Cristiano Ronaldo, Messi, Kluivert. W Sportingu praktycznie co sezon odnajduje sie jakis dobry talenciok (William Carvalho ostatnio), choc nie jest to jednak poziom CR7, Figo czy nawet Naniego (poki co) w Barcelonie przez ostatnie lata posucha (jedyny Thiago), w Ajaxie jest kilku, ale to nie poziom Suareza, Ibry czy holenderskiej repry. Poza tym, Barca moze pozwolic sobie aby swych wychowankow zatrzymac. Sporting - z trudem, ale zawsze, zwlaszcza, ze portugalskie teamy przewaznie ladnie sobie spiewaja za swoich pilkarzy. Ajax - niezbyt, bo finansowo i markowo podupadli ladnie, i jak tylko ktos im wyskoczy, od razu idzie za granice za pare groszy.
A jeszcze a propos posuchy: Szkolenie - to jedno. Ale talent - to drugie. Moga szkolic nawet kilkuset mlodych w Barcy, Ajaxie, Sportingu - 3 najwiekszych osrodkach dla mlodych talentow w Europie - a i tak w Promieniu Opalenica czy Izolatorze Boguchwała ktore kopia po wydeptanych kartofliskach moze odnalezc sie nowy Robert Lewy, Kuba Blaszczykowski czy nawet polski Cristiano Ronaldo (bez ironii) ktory warunkow do treningu nie ma, ale talent ma wiekszy niz Ci wszyscy trenujacy w akademiach

[Maly]

Czy takich zawodników się sprzedaje? Szczególnie w sytuacji, kiedy nie mamy nikogo w zamian?

akurat za Vidala mamy dużo - Pogba, Marchisio i Asamoah, do tego był do wyjęcia Guarin chociażby a i z owych 50mln można przeznaczyć nawet 20 na jakiegoś 23 latka i mieć z niego pożytek ;] To na prawdę nie jest utopia bo Vidalów jak mrowków, a i nawet nie trzeba przecież grać ciągle 3 środkowymi box-to-boxami

powiedz mi ile dał Real za Di Marie? ile Tottenham dał za Bale? ile MU za Ronaldo? ile Liverpool za Suareza? ile Real za Ozila z rocznym kontraktem? piłka to biznes ale trzeba to zrozumieć i nie bać się sprzedawać, nikt nie jest niezastąpiony, poza może jakimś Messim czy Ronaldo

[LordJuve]

powiedz mi ile dał Real za Di Marie? ile Tottenham dał za Bale? ile MU za Ronaldo? ile Liverpool za Suareza? ile Real za Ozila z rocznym kontraktem? piłka to biznes ale trzeba to zrozumieć i nie bać się sprzedawać, nikt nie jest niezastąpiony, poza może jakimś Messim czy Ronaldo

Nigdy nie uważałem, że jest inaczej, jednak może warto pamiętać, że te sprzedaże muszą być rozsądne. W nawiązaniu do naszego nowego trenera: można łatwo prześledzić proces degradacji bardzo dobrego klubu, spowodowany nierozsądną polityką transferową (patrz: wyprzedaż w Milanie).

[Dydux666]

Tak, tylko że Milan po wyprzedaniu gwiazd nie zainwestował dobrze tych pieniędzy. Vidal ma na JP status nietykalnego ale śmiem twierdzić że na jego sprzedaży wyszlibyśmy lepiej niż na trzymaniu go na siłę. Oczywiście w przypadku gdy pozyskane pieniądze zostaną dobrze wydane.

[LordJuve]

Tak, tylko że Milan po wyprzedaniu gwiazd nie zainwestował dobrze tych pieniędzy. Vidal ma na JP status nietykalnego ale śmiem twierdzić że na jego sprzedaży wyszlibyśmy lepiej niż na trzymaniu go na siłę. Oczywiście w przypadku gdy pozyskane pieniądze zostaną dobrze wydane.

Dokładnie tak. Jak myślicie, czy Marotta byłby w stanie wydać te pieniądze w sposób przemyślany? Poza tym, założę się, że część kasy ze sprzedaży zniknie gdzieś w klubowym sejfie. Na pewno nie byłoby tak, że kasa ze sprzedaży zawodnika w 100% przeszłaby na zakupy nowych.

[PlanetJuve]

Tak, tylko że Milan po wyprzedaniu gwiazd nie zainwestował dobrze tych pieniędzy. Vidal ma na JP status nietykalnego ale śmiem twierdzić że na jego sprzedaży wyszlibyśmy lepiej niż na trzymaniu go na siłę. Oczywiście w przypadku gdy pozyskane pieniądze zostaną dobrze wydane.

Dokładnie tak. Jak myślicie, czy Marotta byłby w stanie wydać te pieniądze w sposób przemyślany? Poza tym, założę się, że część kasy ze sprzedaży zniknie gdzieś w klubowym sejfie. Na pewno nie byłoby tak, że kasa ze sprzedaży zawodnika w 100% przeszłaby na zakupy nowych.

Myślę, że Marotta by zwariował widząc taka ilość gotówki i czym prędzej przelałby ją na konto, na Kajmany, na czarną godzinę, czekając i licząc na okazje na rynku

[Robaku]

alealealeale ale ale Antonio Conte



rozpaczy ciag dalszy...

[PlanetJuve]

alealealeale ale ale Antonio Conte



rozpaczy ciag dalszy...

Jakbyś nie wiedział to już dawno jest o tym na głównej..

[Robaku]

zaiste nie wiedziałem, nie spojrzałem.

[Push3k]

Izolatorze Boguchwała ktore kopia po wydeptanych kartofliskach

Offtop. jeden z najnowocześniejszych obiektów na Podkarpaciu.

[Maly]

a to Milan w kogokolwiek zainwestował? macie na myśli Salamona? w oknie sprzedaży Silvy i Zlatana kupili Zapate i Pazziniego... do tego De Jonga no i Nianga ;] raczej to nie były inwestycje więc wyprzedawali jak kluby z Hiszpanii - żeby załatać dziury budżetowe, to bardzo zły przykład i dużo lepszym jest Tottenham, nawet jeśli nie trafili z wieloma transferami (jak Soldado czy Lamela) to plan był zacny

[Mate.G]

Izolatorze Boguchwała ktore kopia po wydeptanych kartofliskach

Offtop. jeden z najnowocześniejszych obiektów na Podkarpaciu.

:shock:
8)

[Dragon]

alealealeale ale ale Antonio Conte



rozpaczy ciag dalszy...

Jakbyś nie wiedział to już dawno jest o tym na głównej..

Oraz w tym temacie już dwukrotnie :roll: Naprawdę zadałem sobie trud przeczytania każdego posta w tym temacie i żenujące jest to nie czytanie poprzednich postów innych(nie każdego), tylko powtarzanie ich opinii.

Odnoście tematu, czekam na potwierdzone informacje. Póki co należę do obozu krytyków Conte. Jeśli to prawda, że szukał wyzwań w milanie, to ja się pytam jakim wyzwaniem była dla niego LM? Zbyt mało prestiżowym? Wyjście z grupy i przejście 1/8 z najsłabszą drużyną a później odpadnięcie w gr. to szczyt?