Wszystko o Milanie
- Osgiliath
- Juventino

- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2677
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Zgadzam się, że przy 2 i 3 bramce był, gdzie być powinien i dzięki temu strzelił, ale mam wątpliwości, czy tych bramek znowu aż tyle nastrzela. Pomijając te akcje, to za wiele nie pokazał, a on jest innego typu attackerem niż Szwagier, czy choćby Gio. Obaczymy jak nasz Benek się spisze. Poza tym to jego pierwszy mecz i póki co nie ma co oceniać.yamakasi pisze:Nie narzekam tylko mnie wkurza banda pseudoznawców włoskiej piłki którzy najpierw płakali żeby Pazzini nie trafiłdo nas a teraz płaczą że źle bo Bendtner będzie grał w Juve. Pazzini może goleadorem nie jest chociaż w jednym sezonie w Sampie strzelił 21 goli ale potrafi sie znaleźć w odpowiednim miejscu w polu karnym i wykorzystać okazje i błędy przeciwnika. I jestem pewien że strzeli w tym sezonie więcej bramek niż Matri, Vucinić czy QuagliarellaDobry Mudżyn pisze:Trzy, a my po tym weekendzie bedziemy mieli 6. Wiec człowieku, nie narzekaj, bo od malkontenctwa bardzo blisko do polactwa, stąd z kolei blisko do skarpetek w sandałach, i szeroko pojętej wiochy. Luzuj poślady.
Następna rzecz - kto ma tam w Milanie bramki strzelać? Alex 'sorry, mam kontuzje' Pato, czy może Bojan ... przy zalożeniu, że Robson się wykuruje to jakos nie widze Pazzy strzelającego hurtem gole.
Inna sprawa, że problemy Milanu z atakiem obchodzi mnie tyle co humor Galianiego...
- Bruce Badura
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 605
- Rejestracja: 24 maja 2011
Pazzini nigdy nie był i nie będzie snajperem takiej klasy jakiej oczekują Juventini. W Sqadra też kariery nie zrobił, bardzo solidny ligowiec, nic więcej.
- LukaszACM
- Milanista

- Rejestracja: 20 lipca 2012
- Posty: 60
- Rejestracja: 20 lipca 2012
Jest pierwsze zwycięstwo. Notujemy jednocześnie pierwsze wymęczone zwycięstwo. Bologna świetnie grała pressingiem, bardzo dużo biegali, znakomicie zawężali pole gry, Diamanti z kolei popisywał się co rusz indywidualnymi akcjami ale koniec końców zapłacili za ten wysiłek w końcówce. Opadli kompletnie z sił.
Milan bezbarwny, do tego kontuzja Montolivo ale chociaż cieszy wygrana pomimo słabej gry. De Jong dobrze się wprowadził, będziemy mieć z niego pożytek.
Pazzini? zrobił swoje, to nie jest ani drybler ani technik, to jest sęp i powinien właśnie takie bramy sadzić. Nie ma co się rozwodzić zbytnio o nim, czas pokażę czy będzie strzelał nadal czy to jednorazowy wystrzał. Najważniejsze, że dzisiaj dał 3 punkty Milanowi.
Ahh.. zapomniałem o karnych, dla mnie obydwa naciągane i w sumie sprawiedliwie, że jedni i drudzy dostali po takim.
Milan bezbarwny, do tego kontuzja Montolivo ale chociaż cieszy wygrana pomimo słabej gry. De Jong dobrze się wprowadził, będziemy mieć z niego pożytek.
Pazzini? zrobił swoje, to nie jest ani drybler ani technik, to jest sęp i powinien właśnie takie bramy sadzić. Nie ma co się rozwodzić zbytnio o nim, czas pokażę czy będzie strzelał nadal czy to jednorazowy wystrzał. Najważniejsze, że dzisiaj dał 3 punkty Milanowi.
Ahh.. zapomniałem o karnych, dla mnie obydwa naciągane i w sumie sprawiedliwie, że jedni i drudzy dostali po takim.
Ostatnio zmieniony 01 września 2012, 23:12 przez LukaszACM, łącznie zmieniany 1 raz.
- yamakasi
- Juventino

- Rejestracja: 17 sierpnia 2009
- Posty: 149
- Rejestracja: 17 sierpnia 2009
sądząc po Twoim nicku to Cie na świecie jeszcze nie było jak ja zacząłem JUVENTUSOWI kibicować więc prędzej Ty zmienisz barwy niż ja... bo Twój rocznik już taki bywa..Dante93 pisze:.
A jak Ty sie tak jarasz tym zawodnikiem to może zmień kolory na Czarno-czerwone?
To My Jesteśmy JUVENTUSEM 
- Dobry Mudżyn
- Juventino

- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
OK, ze wiecej niz Quag, mozliwe, ale Vucka i Matriego nie przebije. No way.yamakasi pisze:Nie narzekam tylko mnie wkurza banda pseudoznawców włoskiej piłki którzy najpierw płakali żeby Pazzini nie trafiłdo nas a teraz płaczą że źle bo Bendtner będzie grał w Juve. Pazzini może goleadorem nie jest chociaż w jednym sezonie w Sampie strzelił 21 goli ale potrafi sie znaleźć w odpowiednim miejscu w polu karnym i wykorzystać okazje i błędy przeciwnika. I jestem pewien że strzeli w tym sezonie więcej bramek niż Matri, Vucinić czy QuagliarellaDobry Mudżyn pisze:Trzy, a my po tym weekendzie bedziemy mieli 6. Wiec człowieku, nie narzekaj, bo od malkontenctwa bardzo blisko do polactwa, stąd z kolei blisko do skarpetek w sandałach, i szeroko pojętej wiochy. Luzuj poślady.
Poza tym, to ze nie chcielismy Pazziniego, to nie znaczy, ze zechcemy Bendtnera.
Niee Milanista. Raczej Pazzinista. I Pazzo w avatarze <3Dante93 pisze:A jak Ty sie tak jarasz tym zawodnikiem to może zmień kolory na Czarno-czerwone?
BESTER MANN, BESTEEER !


- sikor.29
- Juventino

- Rejestracja: 04 czerwca 2010
- Posty: 42
- Rejestracja: 04 czerwca 2010
Oglądałem drugą połowę i nie licząc może do 60 minuty gdy dominowała Bologna to pełna kontrola gry przez Milan. Grali nawet ciekawie, sporo wrzutek, ale też kilka fajnych kombinacyjnych akcji . A przede wszystkim wola walki. Pazzini szczęśliwie ale to napastnik od takich sytuacyjnych bramek.
Grali nasi: Motta standardowo zawsze dokonywał nie tego wyboru co trzeba, a ten młody Gabba.... wszedł na 10 minut i zero gry. Sorensen na ławce.
Grali nasi: Motta standardowo zawsze dokonywał nie tego wyboru co trzeba, a ten młody Gabba.... wszedł na 10 minut i zero gry. Sorensen na ławce.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Obejrzałem skrót na RAI2 i teraz nie mam żadnych wątpliwości, że Pazzini ma wielki talent aktorski i jest niezłym cwaniakiem, bo złapał Cherubina za rękaw pod pachą i właściwie to on przewrócił zawodnika Bolognii, a nie na odwrót. Drugi gol to wielbłąd bramkarza Bolognii. Natomiast przy trzecim golu Pazzini wykazał się sprytem w dobrym tego słowa znaczeniu.
Widzę, że niektórzy po hat-tricku Pazziniego wpadają w zachwyt jak nastoletnie fanki Justina Biebera na widok swojego idola
.
Widzę, że niektórzy po hat-tricku Pazziniego wpadają w zachwyt jak nastoletnie fanki Justina Biebera na widok swojego idola
- szczypek
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5566
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Gość się wyrwał, za miesiąc zrozumie swój błąd. Chyba, że masz na myśli Milanistów, którzy już są przekonani, że to drugi InzaghiVimes pisze:Widzę, że niektórzy po hat-tricku Pazziniego wpadają w zachwyt jak nastoletnie fanki Justina Biebera na widok swojego idola.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Pazzini wejście do Milanu zupełnie jak do Interu. Pamiętny mecz z Palermo, dwa gole + zrobienie karnego, którego strzelił Eto'o.
Jedno trzeba mu przyznać - bramkarz wypuścił piłkę dosłownie na sekundę i już była tam noga Pazzo
Jak dla mnie Milan to obraz nędzy i rozpaczy. Niewiele zabrakło do remisu z Bolonią, w której póki co nic nie funkcjonuje jak należy a taki fantasista jak Motta wybiega w pierwszym składzie.
Jedno trzeba mu przyznać - bramkarz wypuścił piłkę dosłownie na sekundę i już była tam noga Pazzo
Jak dla mnie Milan to obraz nędzy i rozpaczy. Niewiele zabrakło do remisu z Bolonią, w której póki co nic nie funkcjonuje jak należy a taki fantasista jak Motta wybiega w pierwszym składzie.
- @D@$
- Juventino

- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Ok, zachowajmy umiar, tyle że tydzień temu niektórzy się tu rozpływali na golami Joveticia. A tu rykoszet w stylu Pippo i Stama 1999 (Juve&MU) i druga bramka w stylu przyjęcie i strzał, także bądźmy konsekwetni, bo nie widzę w tym wiele więcej niż styl goli Pazziniego wczoraj, aczkolwiek bazuje tylko na tych akcjach, może uch mecze w całości mocno się różniły.Bukol87 pisze:"Pazzo do Juve i dawać mu dychę na koszulce! Marotta to miernota, że go przegapił!" - wykrzyczeli z przytupem forumowi eksperci.
Marco Motta, Pazienza, Pasquato, Sorensen - sami znajomi w tej Bologni, szkoda że ten ostatni nadal nie graOuh_yeah pisze: taki fantasista jak Motta wybiega w pierwszym składzie.
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Meczu nie oglądałem, wolałem zobaczyć Federera w US Open, widziałem tylko skrót i wierzę na słowo że Milan grał kupę. Natomiast bardzo śmieszy mnie ta wasza dyskusja o Pazzinim która ciągnie się przez dwie strony. Nie ma to jak wyciąganie wniosków po jednym meczu.
Rozwalają mnie argumenty typu "Pazzini oprócz goli nic nie pokazał". Nawet najbardziej optymistycznie nastawieni kibice Milanu nie wierzyli chyba w to że Pazzo będzie kiwał, rozdzielał piłki, brał na siebie ciężar rozgrywania akcji i błyszczał genialną techniką. On jest jedynie od dokładania nogi i z tego go należy rozliczać...
... ale jeszcze nie teraz. Po sezonie. Może się okazać że tego jego wczorajsze gole faktycznie wynikają z jakiegoś zmysłu strzelca, z którego korzystał dwa i trzy sezony temu, może się równie dobrze okazać że wyczerpał limit farta na ten sezon i nie wyskoczy w nim powyżej tych pięciu bramek, które strzelił w ubiegłym. Pisanie z całą stanowczością że będzie tak, a nie inaczej w tym momencie wymaga naprawdę dobrego samopoczucia.
Rozwalają mnie argumenty typu "Pazzini oprócz goli nic nie pokazał". Nawet najbardziej optymistycznie nastawieni kibice Milanu nie wierzyli chyba w to że Pazzo będzie kiwał, rozdzielał piłki, brał na siebie ciężar rozgrywania akcji i błyszczał genialną techniką. On jest jedynie od dokładania nogi i z tego go należy rozliczać...
... ale jeszcze nie teraz. Po sezonie. Może się okazać że tego jego wczorajsze gole faktycznie wynikają z jakiegoś zmysłu strzelca, z którego korzystał dwa i trzy sezony temu, może się równie dobrze okazać że wyczerpał limit farta na ten sezon i nie wyskoczy w nim powyżej tych pięciu bramek, które strzelił w ubiegłym. Pisanie z całą stanowczością że będzie tak, a nie inaczej w tym momencie wymaga naprawdę dobrego samopoczucia.
- bendzamin
- Redaktor

- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
http://www.goal.com/en/news/10/italy/20 ... l-shaarawy
El Shaarawy:
- ibrze trzeba bylo zawsze podawac pilke, bo krzyczal
- Gattuso nie lubil, jak golilem sobie brwi w szatni
- gdy pierwszy raz przyjechalem do milanello, niektorzy kazali mi zgolic ten idiotyczny grzebien na glowie, ale inni sie za mna wstawili
- od kiedy gram w serie a, wyrywam coraz wiecej maniurek na fejsbuniu
Gosciu moze i ma duzo w nogach, ale w glowie chyba troche mniej. Nie dziwie sie, ze taki Gattuso nie chcial tam zostac, jesli w szatni rzadza takie osobowosci, jak Shaarawy czy Boateng.
El Shaarawy:
- ibrze trzeba bylo zawsze podawac pilke, bo krzyczal
- Gattuso nie lubil, jak golilem sobie brwi w szatni
- gdy pierwszy raz przyjechalem do milanello, niektorzy kazali mi zgolic ten idiotyczny grzebien na glowie, ale inni sie za mna wstawili
- od kiedy gram w serie a, wyrywam coraz wiecej maniurek na fejsbuniu
Gosciu moze i ma duzo w nogach, ale w glowie chyba troche mniej. Nie dziwie sie, ze taki Gattuso nie chcial tam zostac, jesli w szatni rzadza takie osobowosci, jak Shaarawy czy Boateng.
- LukaszACM
- Milanista

- Rejestracja: 20 lipca 2012
- Posty: 60
- Rejestracja: 20 lipca 2012
Ta, to może być problem. Ogólnie problem wielu młodych graczy, 19 lat, kupa kasy i już znane nazwisko. Nic tylko wyrywać laseczki, depilować brwi, klatę, jaja czy co tam jeszcze żeby pięknie się prezentować w TV. Mam nadzieje, że skupi bardziej się na futbolu. Jego przeciwieństwem wydaje się De Sciglio, który z primaverze nie był wielką gwiazdą ale za to jest bardzo dobrze poukładany, ciężko pracuje i można z niego być póki co tylko zadowolonym, dwa dobre jak na takiego młodziany występy w lidze w tym sezonie. Brakuje w kadrze Milanu kogoś takiego jak Gattuso czy Seedorf, profesjonaliści w każdym calu.
Acerbi dowołany do reprezentacji, po ostatnim meczu trafił do "11" kolejki goal.com. Może z niego coś być.
Acerbi dowołany do reprezentacji, po ostatnim meczu trafił do "11" kolejki goal.com. Może z niego coś być.
- Maku
- Juventino

- Rejestracja: 06 kwietnia 2010
- Posty: 414
- Rejestracja: 06 kwietnia 2010
Skoro tak jesteśmy przy młodych zawodnikach i ich podejściu do zawodu, to w bardzo fajny sposób wypowiedział się pomocnik Romy - Florenzi tuż po meczu z Interem. Po meczu dziennikarz Sky zwrócił uwagę w rozmowie z młodym Włochem, że jego pozycja wymaga tego, żeby dużo biegał. A to odpowiedź Florenziego:
W tłumaczeniu: Płaci nam się za bieganie i nie widzę większych problemów, żeby musieć to robić. Są ludzi, którzy pracują dużo ciężej od nas i zarabiają dużo mniej.
Ta wypowiedź z pewnością może imponować
Zaczerpnięte z forum acmilan.pl
Florenzi pisze:Siamo pagati per correre e non vedo tanti problemi nel dover farlo. C'è gente che fa molto piu di noi e guadagna molto meno di noi.
W tłumaczeniu: Płaci nam się za bieganie i nie widzę większych problemów, żeby musieć to robić. Są ludzi, którzy pracują dużo ciężej od nas i zarabiają dużo mniej.
Ta wypowiedź z pewnością może imponować
Zaczerpnięte z forum acmilan.pl



