LM 13/14 (gr. B) [1]: FC Kobenhavn 1-1 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 18 września 2013, 22:53

Del pisze: Nie przegraliśmy... tylko wstydu narobiliśmy sobie na całą Europę i ubaw dla innych jest bynajmniej ;)
W końcu Kopenhaga to 3 drużyna ligi duńskiej... 3 od końca oczywiście.
Dzisiejsza porażka Chelsea przykryła nasz remis z Kopenhagą, więc odetchnij. Poza tym rok temu też mieliśmy taką wtopę i tak jak dziś, tak i wtedy zebrały się tu wszystkie płaczki i żegnały Juve z LM. Więcej dystansu, emocje już przecież trochę opadły.


Pabloz9

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2006
Posty: 131
Rejestracja: 09 lutego 2006

Nieprzeczytany post 18 września 2013, 22:54

frequenweiche pisze:mi się marzy jedna rzecz. Chciałbym zobaczyć jak zagralibyśmy w 3-4-3. Pominęli byśmy nasz najsłabszy aspekt-skrzydła, a na środku znalazło by się miejsce dla każdego z naszych śp.
A z innymi drużynami też się dogadamy, żeby nie grały skrzydłami?


"I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego."
booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 920
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 września 2013, 22:57

szczypek pisze:My tego meczu nie przegraliśmy, byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, to po prostu wypadek przy pracy. Przesadzasz.
Fakt że ten wynik należy traktować jako wypadek przy pracy. Nie da się jednak nie zauważyć że aspekty które kulały w ubiegłym sezonie pozostawiają wiele do życzenia na początku obecnego.
Daleko mi do paniki i hucznych lamentów że sezon możemy już uznać za stracony jednak nie da się ukryć że naszemu trenerowi kiepsko idzie eliminowanie naszych słabych stron, nie pisze w oparciu tylko o wczorajszy mecz. Swoją drogą jakoś dużo bardziej irytują mnie wymęczone zwycięstwa z ogórkami z krajowego podwórka aniżeli ten wczorajszy wynik gdzie naprawdę przy odrobinie szczęścia mogliśmy zejść z boiska z tarczą.
Chelsea z boskim Special One przegrywa dziś u siebie z Bazyleą. Wnioskuje więc że nieszczęśliwy remis w Danii nie jest aż tak wielką plamą.


★ ★ ★
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 03:04

Oto powód dla którego zremisowaliśmy ten mecz:

Niestety smutne jest to, że mniejszą lub większą nieskutecznością razimy od naprawdę wielu lat.


grande amore

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 października 2012
Posty: 589
Rejestracja: 05 października 2012

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 13:55

Tak to my zremisowalismy z Lecce w kwietniu (?) 2012 roku. Zupelnie niefortunnie.


Juve, storia di un grande amore :)
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1578
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 15:09

grande amore pisze:Tak to my zremisowalismy z Lecce w kwietniu (?) 2012 roku. Zupelnie niefortunnie.
Podobnie, ale u nas Buffon za mocno odbił piłkę a ten bramkarz to prawdziwy kaleka.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 15:24

Del pisze:Nie przegraliśmy... tylko wstydu narobiliśmy sobie na całą Europę i ubaw dla innych jest bynajmniej ;)
Mentalność polskiego zaścianka. Jak na Narodowym była afera z dachem to wszyscy pisali jaki to niby wstyd przed światowymi Anglikami. Kilka tygodni później na Wembley była awaria, światła zgasły, dłuższy czas nie było prądu i jakoś nikt w UK nie pisał, że wstyd na cały świat.


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 15:55

alina pisze:
Del pisze:Nie przegraliśmy... tylko wstydu narobiliśmy sobie na całą Europę i ubaw dla innych jest bynajmniej ;)
Mentalność polskiego zaścianka. Jak na Narodowym była afera z dachem to wszyscy pisali jaki to niby wstyd przed światowymi Anglikami. Kilka tygodni później na Wembley była awaria, światła zgasły, dłuższy czas nie było prądu i jakoś nikt w UK nie pisał, że wstyd na cały świat.
:bravo: :bravo: :ok:

Co roku w LM są wpadki mniejsze i większe i jakoś nikt nie robi afery. Jeżeli uda nam się wyjść z grupy to nikt nawet nie wspomni tego spotkania, pomijając, że faktycznie powinniśmy go wygrać. Kluczowymi spotkaniami pewnie będą te z Galatą, a jak widać po meczu z Realem raczej nie urwą Królewskim punktów.

Liczę, że Kopenhaga jeszcze zaskoczy w tej LM ( oby nie Juve drugi raz ) :prochno:

Co do wczoraj to :
1) Zuniga fantastyczny, ehh, że nie udało się go wyciągnąć :angry: lewą stronę mielibyśmy fantastyczną Asamoah/Zuniga :płaczę:
2 ) szkoda BvB, bo ciągle liczę, że Napoli nie wyjdzie z grupy. Abumeyang wyglądał bardzo ciekawie, ładna poprzeczka i rajdy także niesamowite, obawiam się, że kwestią czasu jest wygryzienie Kuby ( chociaż przy takim składzie pewnie i tak zagra koło 20 spotkań w sezonie ). Chociaż patrząc obiektywnie to Napoli powinno strzelić jeszcze przynajmniej z 2 bramki, ale jak się marnuje tak setki jak Juventus to co zrobić :prochno:
3 ) Chelsea cieszy, bo w lidze dostali od Evertonu, a teraz w LM :dance: czyżby Mou nie był takim pewniakiem?
4 ) W Realu pewnie większy pożytek ( piłkarski, nie finansowy ) będą mieli z Isco, chłopak jak wytrzyma w takim gazie 3/4 sezonu to po Ozilu nie zapłaczą.
5 ) Martwi Kielon, bo faktycznie trochę siadł, może czas dać szansę Caceresowi na te 3 łatwiejsze kolejki?

Edit: Tengen fakt z głowy mi wypadło;/ może Ogbonna na lewej? w sumie też lewonożny..
Ostatnio zmieniony 19 września 2013, 17:49 przez Eric6666, łącznie zmieniany 1 raz.


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Tengen

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2012
Posty: 275
Rejestracja: 29 lipca 2012

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 16:09

Eric6666 pisze:5 ) Martwi Kielon, bo faktycznie trochę siadł, może czas dać szansę Caceresowi na te 3 łatwiejsze kolejki?
A nasz Urus chyba się jeszcze nie wykurował. Właśnie szkoda, że nie jest dostępny :/


coldcut

Juventino
Juventino
Rejestracja: 13 marca 2011
Posty: 1
Rejestracja: 13 marca 2011

Nieprzeczytany post 19 września 2013, 18:36

A może spojrzeć z innej strony. BATE Borysów - Bayern Monachium i co z tego wynikło.


Zablokowany