Puchar Konfederacji - Brazylia 2013
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Przynajmniej szybciej na urlopy pojadą (a jednak nie bo mecz o 3 miejsce tego samego dnia
), co nie zmienia faktu że strzelił fatalnie. Ja nadal się zastanawiam po co jest ten śmieszny puchar konfederacji skoro są mistrzostwa świata i tam grają najlepsze zespoły, tylko piłkarze się niepotrzebnie męczą zamiast odpoczywać.

Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Tudzież Dżjakerińjo. W ogóle w tym pucharze fajnie grał.pan Zambrotta pisze:Świetne karne, ale podziw mam za cały mecz Candrevy.
Już słyszę ten wrzask Szpaka "Czwarty wielki finał Lafurjarochaaaaaaaaaaaa!!!!1111pan Zambrotta pisze:znowu w finale po karnych.
- Arcadio Morello
- Juventino
- Rejestracja: 12 lutego 2010
- Posty: 460
- Rejestracja: 12 lutego 2010
Wiedziałem, że Bonucci to spieprzy i spieprzył 


- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Już dajcie spokój, karne to loteria, padło akurat na Leo mogło paść na kogoś innego. Jasne szkoda, że tak się skończyło, ale z drugiej strony ten mecz pokazał, że ta obecna Italia jest naprawde mocna i ja osobiście jestem bardzo zadowolony z tego spotkania.
ktoś tam pisze:"(...)oni sa chorzy na zwyciestwa"
- D-Rose
- Juventino
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
To samo.Arcadio Morello pisze:Wiedziałem, że Bonucci to spieprzy i spieprzył
On dla mnie zawsze zostanie synonimem pecha. Na samym poczatku gry w Juve. Babol za babolem. Jak zaczał grac na poziomie to albo mu sie piłka od pleców odbije i wpadnie do bramki albo karnego przestrzeli albo cos jeszcze. Pieprzony pechowiec.
Ale i tak go lubie

A pozatym zawsze chciałem zobaczyc jak na tle Brazoli zagraja "lafurjarocha".

- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
wlasnie nie! ni emoglo pasc na nikogo innego, bonny to czlowiek pech i czlowiek incydent hehe samobuj on, odbitka bonucci, ktos zle podal w polu karnym..bonnyDante93 pisze:Już dajcie spokój, karne to loteria, padło akurat na Leo mogło paść na kogoś innego.

final, mecz o 3 miejsce (po cholere on!?) to jeden diabel, tak i tak trzeba by bylo grac
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No ale właśnie w tym rzecz, że zawsze jak może paść na każdego, to akurat pada na naszego Bad Luck Leo.Dante93 pisze:Już dajcie spokój, karne to loteria, padło akurat na Leo mogło paść na kogoś innego.
Nie wiem czy @D@$ dalej jest przeciwnikiem Balotellego w kadrze, ale ten mecz pokazał że w obecnej chwili Włosi są od niego uzależnieni. Gilardino statystował, Giovinco machał łapami i faulował. Być może zdrowy Pazzini na szpicy wyglądałby lepiej, ale nie ma żadnej gwarancji że będzie można na niego liczyć jako na zmiennika za rok.
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
weź wreszcie może i Ty coś chłopie "puknij" bo Twój przedmeczowy hiszpański "wiatrak" na Włochach to o kant pupy rozbićdeszczowy pisze:Ech ten nasz Bonucci. Jak nie skiksuje, albo nie strzeli samobója, to nie puknie karnego.
Szkoda Włochów
Oj Bonuc,Bonuc... no kto by się spodziewał,że to akurat ty przestrzelisz...ale szkoda mi go ogrmnie,bo lubię faceta no i to 100% Juventini
świetny mecz od początku do ostatnich sekund,choć liczne momenty gdy 22zawodników na boisku sobie truchtało lekko męczyły,ale to już uroki brazylijskiej ziemi na której za rok na Mundialu będzie prawdziwa rzeźnia.
Gigi choć zachował czyste konto,to raczej można się wyjątkowo obawiać jego najbliższej konfrontacji z Suarezem i Cavanim,dajmy na to po strzale z dystansu w wykonaniu Xaviego Gigi to dziwnie i szczęśliwie na słupek sparował...
Jak się ciśnie "mistrzów świata i Europy!!!1111" w pierwszej połowie tak dobitnie jak to zrobili Włosi i nic się nie trafi,to no cóż...
W przeciwieństwie do 80-90% forumowych speców nigdy nie jechałem po Gacusiu,ale tym turniejem pokazał mi,że jest jeszcze lepszy niż sam sądziłem.Choć został jeszcze mecz "frajerów",w sensie no mecz o trzecie miejsce,to można chyba już śmiało rzec,że to Giaccherini był...najlepszym wśród Włochów na całym turnieju

Ostatnio zmieniony 28 czerwca 2013, 00:15 przez Antek666, łącznie zmieniany 2 razy.
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 954
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ale się nam wykrystalizował kozioł ofiarny wśród piłkarzy :lol:
Tak naprawdę mecz na remis, Italia lepsza na początku meczu, Hiszpanie pod koniec. Karne wykonywane perfekcynie, różnicę zrobił dziś TOP player Bonucci.

Tak naprawdę mecz na remis, Italia lepsza na początku meczu, Hiszpanie pod koniec. Karne wykonywane perfekcynie, różnicę zrobił dziś TOP player Bonucci.
Koń trojańskiArbuzini pisze:wychowanek Interu...
Ostatnio zmieniony 28 czerwca 2013, 00:09 przez Negri, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Dziwny to był turniej w wykonaniu Włochów. Spodziewałby się ktoś przed jego rozpoczęciem, że najjaśniejszymi punktami tej reprezentacji będą Candreva i Giaccherini? Bardzo pozytywne zaskoczenie.
Niebiescy zagrali naprawdę dobre spotkanie, ale pod koniec nie mieli już totalnie sił. Bonucciemu znowu w życiu nie wyszło, ale ja do niego mam ogromny szacunek. Za to jak się wziął za siebie, jakim teraz jest piłkarzem i za przywiązanie do Juventusu (matko bosko - wychowanek Interu...).
Prandelli stworzył tę reprezentację. Jasne, ciągle podejmuje wiele dziwnych decyzji, ale wystarczy przypomnieć sobie jak wcześniej grali Włosi. Szkoda tych tam wielu kontuzji i mikro-urazów. Więcej gry z trójką w tyle oraz delikatne przewietrzenie kadry na Mundial i można przygotowywać strategię na walkę o finał.
Niebiescy zagrali naprawdę dobre spotkanie, ale pod koniec nie mieli już totalnie sił. Bonucciemu znowu w życiu nie wyszło, ale ja do niego mam ogromny szacunek. Za to jak się wziął za siebie, jakim teraz jest piłkarzem i za przywiązanie do Juventusu (matko bosko - wychowanek Interu...).
Prandelli stworzył tę reprezentację. Jasne, ciągle podejmuje wiele dziwnych decyzji, ale wystarczy przypomnieć sobie jak wcześniej grali Włosi. Szkoda tych tam wielu kontuzji i mikro-urazów. Więcej gry z trójką w tyle oraz delikatne przewietrzenie kadry na Mundial i można przygotowywać strategię na walkę o finał.
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
Jakby Bonucci zawalił coś w polu karnym to można by mówić, że to w jego stylu, a tak z karnego?
Nie tacy piłkarze zawalali karniaki. Bonucci ma pecha, a to się jakoś odbije, a to coś. Nie wpisywałbym karnego w jego pechowego skilla.
Nie tacy piłkarze zawalali karniaki. Bonucci ma pecha, a to się jakoś odbije, a to coś. Nie wpisywałbym karnego w jego pechowego skilla.
- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
Masz na myśli ten 'faul' na Ramosie? Na pierwszy rzut oka jest między nimi z 15 kilogramów różnicy, chyba tylko Webb mógł się na to nabrać... nie mówię tu o jego ogólnym poziomie sędziowania, ale w tym meczu kilka razy się nie popisał - chociażby sytuacja gdzie Pirlo rzekomo sfaulował Iniestę.zahor pisze:
Gilardino statystował, Giovinco machał łapami i faulował.
Co do karnych: Bonucci może i jest pechowcem - ale to uderzenie nie miało absolutnie żadnych szans żeby wejść nawet przy odrobinie szczęścia - rakieta na ślepo nie jest dobrym rozwiązaniem w tak ważnym momencie. Czemu nie świetny Giaccherini, Cesare?
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Przynajmniej wiemy kogo nie dawać do karnych jeśli bedziemy grać jakies karne w CL ... Szkoda Italii bo IMO powinni awansować, tyle okazji
Szkoda jednak że jest ten mecz o trzecie miejsce, nasi nic nie odpoczną przez ten pucharek ale cóż.
Jeśli chodzi o finał to niech sie dzieje co sie chce
Forza LEO!

Jeśli chodzi o finał to niech sie dzieje co sie chce

Forza LEO!
