Polska - Irlandia Północna 1-0
- Czark
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2005
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 marca 2005
Sporządziłem tabele druzyn z drugich miejsc (z odliczeniem punktów i bramek zdobytych w meczach z aktualnie ostatnimi druzynami(w grupach 7 druzynowych):
1.Polska 12 5 18-5
2.Czechy 12 5 10-5
3.Słowacja 10 4 14-3
4.Chorwacja 10 4 10-2
5.Francja 9 5 4-0
6.Hiszpania 8 4 8-1
7.Grecja 7 4 7-5
8.Norwegia 7 4 6-3
1.Polska 12 5 18-5
2.Czechy 12 5 10-5
3.Słowacja 10 4 14-3
4.Chorwacja 10 4 10-2
5.Francja 9 5 4-0
6.Hiszpania 8 4 8-1
7.Grecja 7 4 7-5
8.Norwegia 7 4 6-3
- Boss
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2004
- Posty: 280
- Rejestracja: 01 listopada 2004
Narazie wygląda to znakomicie musimy koniecznie wygrać wszystkie mecze u siebie i ograc Azerów na wyjeździe a napewno wejdziemy z drugiego miejsca bezpośrednio do Mundialu i mecz z Anglikami na wyjeździe może juz nie miec znaczenia. Mamy szczęście, że poza Anglią w naszej grupie są raczej drużyny słabsze od nas, więc grunt to do każdego meczu podejść z odpowiednią koncentracją i w pełni przygotowanym fizycznie. Wtedy droga na MUndial do Niemiec zakńczy sie pomyślnieCzark pisze:Sporządziłem tabele druzyn z drugich miejsc (z odliczeniem punktów i bramek zdobytych w meczach z aktualnie ostatnimi druzynami(w grupach 7 druzynowych):
1.Polska 12 5 18-5
2.Czechy 12 5 10-5
3.Słowacja 10 4 14-3
4.Chorwacja 10 4 10-2
5.Francja 9 5 4-0
6.Hiszpania 8 4 8-1
7.Grecja 7 4 7-5
8.Norwegia 7 4 6-3

- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Heh nie pamiętam, abyśmy mieli słabszą grupę... Albo drużyny będące dopiero w budowie:Austria, albo będące w głębokim dołku: Walia, albo po prostu słabe: Azerbejdżan, Irlandia Pn. Do końca powinniśmy wygrać wszystko, oprócz rewanżu z Synami Albionu i wejść z drugiego miejsca do mistrzostw. Nie sądze, żeby był to typ hurraoptymistyczny, moim zdaniem grupa jest naprawde straaaasznie słaba.
Co do Ulsteru: gładko, lekko i przyjemnie. 2:0 i chłopaki mają wolne.
Ciekawe czy Anglicy wypadną z Azerami lepiej niż my... haaahaa
no chyba że imperator Beckham 6 strzeli :lol:

Co do Ulsteru: gładko, lekko i przyjemnie. 2:0 i chłopaki mają wolne.
Ciekawe czy Anglicy wypadną z Azerami lepiej niż my... haaahaa
no chyba że imperator Beckham 6 strzeli :lol:
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Miejmy nadzieje, ze nie bedzie mial rzeczywiscie takiego wielkiego znaczenia, powinnismy po prostu wykorzystac wszelkie atuty, jakimi bedziemy dysponowac- mecze na wlasnych boiskach, teoretycznie slabsi rywale no i jeszcze nasze wlasne umiejetnosciBoss pisze:Narazie wygląda to znakomicie musimy koniecznie wygrać wszystkie mecze u siebie i ograc Azerów na wyjeździe a napewno wejdziemy z drugiego miejsca bezpośrednio do Mundialu i mecz z Anglikami na wyjeździe może juz nie miec znaczenia.
Mamy szczescie, osobna sprawa czy to wykorzystamy :roll: Licze oczywiscie na nasz awans, zwlaszcza po tych ostatnich spotkaniach i obecnej sytuacji w tabeli- no i zobaczymy jak ten mecz w srode :roll:Boss pisze:Mamy szczęście, że poza Anglią w naszej grupie są raczej drużyny słabsze od nas, więc grunt to do każdego meczu podejść z odpowiednią koncentracją i w pełni przygotowanym fizycznie
PS: A ten rozklad 'drugich miejsc' umieszczony pare postow wyzej wyglada na razie obiecujaco... :roll:
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
A przypomnij sobie naszych rywali w grupie eliminacyjnej do Euro 2004? Tutaj nie ma przypadku, to jest zwyczajnie przywilej na który pracowaliśmy wiele lat. Udane eliminacje Euro2000, zaowocowały awansem do 3 koszyka. Następnie kapitalne eliminacje do Mundialu2002 i wygranie grupy, dały nam kolejny awans, do koszyka numer dwa. To z kolei umozliwiło nam już grę w zupełnie łatwej grupie w elim. Euro2004, w których się skompromitowaliśmy, ale nie na tyle, aby spaść z koszyka numer dwa. Nie inaczej, w hierrachii futbolowej jestesmy na odpowiednim poziomie, aby starac sie o uczestnictwo w najwiekszych pilkarskich imprezach. Jak narazie, udalo nam sie to tylko raz, ale echa tamtych zwyciestw, w dalszym ciagu nam towarzysza. Grupa jest normalna. Mamy przed soba rozstawiona Anglie, a reszta druzyn kwalifikuje sie nizszymi preferencjami, co na szczescie, udawdniamy na boisku. Jednakze zespoly Austrii, Walii czy nawet Irlandii Płn, Azerbejdzanu, nie da sie okreslic mianem outsiderow. Wszystkie te druzyny kolekcjonowaly punkty w poprzednich eliminacjach, i jestem daleki, od minimalizowania obecnych osiagniec kadry Janasa. Mamy sredniej klasy europejskiej zespol, ktorego stac naniespodzianki. Drugi Mundial bedzie lepszy od tego debiutu azjatyckiego. Grunt, aby sie tam znalezc.Supersonic pisze:Heh nie pamiętam, abyśmy mieli słabszą grupę... Albo drużyny będące dopiero w budowie:Austria, albo będące w głębokim dołku: Walia, albo po prostu słabe: Azerbejdżan, Irlandia Pn. Do końca powinniśmy wygrać wszystko, oprócz rewanżu z Synami Albionu i wejść z drugiego miejsca do mistrzostw. Nie sądze, żeby był to typ hurraoptymistyczny, moim zdaniem grupa jest naprawde straaaasznie słaba.![]()
Co do Ulsteru: gładko, lekko i przyjemnie. 2:0 i chłopaki mają wolne.
Ciekawe czy Anglicy wypadną z Azerami lepiej niż my... haaahaa
no chyba że imperator Beckham 6 strzeli :lol:
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Przypadku troszkę jest bo o ile mnie pamięć nie myli w trzecim koszyku były np. Rumunia,Ukraina,Szwajcaria czy Belgia. Są to moim zdaniem drużyny o klasę lepszę od naszej Walii._Jah pisze: Tutaj nie ma przypadku, to jest zwyczajnie przywilej na który pracowaliśmy wiele lat. Udane eliminacje Euro2000, zaowocowały awansem do 3 koszyka. Następnie kapitalne eliminacje do Mundialu2002 i wygranie grupy, dały nam kolejny awans, do koszyka numer dwa.
Oczywiście szczęściu trzeba pomagać i jak najbardziej zgadzam się, że w dużej mierze skład naszej grupy jest pokłosiem naszej postawy we wcześniejszych eliminacjach.
A ja uparcie twierdzę, że jest najsłabsza._Jah pisze: Grupa jest normalna.
Oprócz Polski i Angli nie ma tutaj groźnych przeciwników. Walijczycy są nieobliczalni ale porażka z Austrią była już gwoździem do trumnym i jednocześnie wyznacznikiem ich pozycji w futbolu na dzień dzisiejszy. Austria moim zdaniem też jeszcze klasowym zespołem nie jest, jest w przebudowie- tam odbywa się raczej bolesna zmiana warty.
Popatrzmy na inne grupy:
1.Holandia, Czechy, Rumunia - 2x elita i jeden zespół klasowy
2. Ukraina, Grecja,Dania,Turcja - Strasznie trudna i wyrównana grupa.
4. Francja, Szwajcaria, Irlandia - wszyscy moim zdaniem są ważniejszymi taliami w europejskiej talii niż Austria. A na dokładkę gorący Tel Aviv
7. Serbia &M. , Hiszpania, Belgia - Zespoły o conajmniej uznanej renomie
8. Szwecja, Chorwacja, Bułgaria - Wszyscy uczestniczyli chociażby w poprzednim Euro.
zostają nam grupy nr. 3 i 5
3. Więcej drużyn - dłuższa droga. Portugali i Rosji przedstawiać nie trzeba. Łotysze to w końcu uczestnicy ostatnich ME, zaś Słowacja drużyna robiąca ciągłe postępy mająca piłkarza klasy europejskiej - Mintala. Grupa raczej słaba chociaż moim zdaniem silniejsza od naszej
5. Włochy -no comment. Norwegia i Słowenia uczestniczyły w wielkiej imprezie na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Jest gasnąca Szkocja, ale to akurat poziom Walii.
Licząc od Euro 2000 tylko w naszej oraz 4 grupie znajdują się jedynie dwa zespoły, które grały na wielkiej imprezie. Z tym, że tam trzecia w kolejności jest Irlandia, a u nas Austria...
Okej nie jest to San Marino czy Luksemburg, ale w dalszym ciągu są to dostarczyciele punktów. Ogólnie poziom światowej piłki sie wyrównuje, ale na dzień dzisiejszy te zespoły są dla mnie typowymi outsidierami. Brak znanych nazwisk, brak znanych klubów, brak dobrej reprezentacji..._Jah pisze: Jednakze zespoly Austrii, Walii czy nawet Irlandii Płn, Azerbejdzanu, nie da sie okreslic mianem outsiderow. Wszystkie te druzyny kolekcjonowaly punkty w poprzednich eliminacjach, i jestem daleki, od minimalizowania obecnych osiagniec kadry Janasa.
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Belgia? Szwajcaria? Ukraina? ba, nawet Rumunia? aż o klasę lepsze od Walii? Wiesz, musisz wziąć pod uwagę, że nie tylko jedna Polska podlega tym wymaganiom. Walijczycy w poprzednich eliminacjach spisywali się kapitalnie, pokonali w Cardiff Włochów 2:1 i mieli przez długi okres czasu, realną szansę na awans do portugalskich mistrzostw. Nie pisz więc bzdur typu, że są o klasę słabsi od tychże wymienionych ekip. Zdobyć 3 punkty w Cardiff to wierz mi, nielada osiągnięcie.Supersonic pisze:
Przypadku troszkę jest bo o ile mnie pamięć nie myli w trzecim koszyku były np. Rumunia,Ukraina,Szwajcaria czy Belgia. Są to moim zdaniem drużyny o klasę lepszę od naszej Walii.
Co ty piszesz? 'Walia jest nieobliczalna, ale przegrali z Austrią i już stracili ten status, bo Austria jest w przebudowie, tak więc prezentuje niski poziom, reasumując te dwa zespoły są słabe'. Śmieszny jesteś. A może Austria czyni postępy? nie bierzesz tego pod uwagę? powiem więcej, jeżeli tak jest, to jesteś jednym z nielicznych, którzy tego nie widzą. Ta sama Austria urwała punkty synom Albionu, a to tylko potwierdza ich aspiracje.Supersonic pisze:
Oprócz Polski i Angli nie ma tutaj groźnych przeciwników. Walijczycy są nieobliczalni ale porażka z Austrią była już gwoździem do trumnym i jednocześnie wyznacznikiem ich pozycji w futbolu na dzień dzisiejszy. Austria moim zdaniem też jeszcze klasowym zespołem nie jest, jest w przebudowie- tam odbywa się raczej bolesna zmiana warty.
O co ci idzie? co to ma na celu? byliśmy losowani z 2 koszyka i normalne, że przede wszystkim tylko przed jednym zespołem mieliśmy czuć respect. Warunek został spełniony, Anglia jest wyżej. A co mają do tego inne grupy? los ułożył jak chciał. Nie ma drużyny z 3 koszyka, z którą nie mielibyśmy szans rywalizacji, a Anglia jako rywal z koszyka numer jeden, wcale nie jest taka prosta.Supersonic pisze:
Popatrzmy na inne grupy:
1.Holandia, Czechy, Rumunia - 2x elita i jeden zespół klasowy
2. Ukraina, Grecja,Dania,Turcja - Strasznie trudna i wyrównana grupa.
4. Francja, Szwajcaria, Irlandia - wszyscy moim zdaniem są ważniejszymi taliami w europejskiej talii niż Austria. A na dokładkę gorący Tel Aviv
7. Serbia &M. , Hiszpania, Belgia - Zespoły o conajmniej uznanej renomie
8. Szwecja, Chorwacja, Bułgaria - Wszyscy uczestniczyli chociażby w poprzednim Euro.
3. Więcej drużyn - dłuższa droga. Portugali i Rosji przedstawiać nie trzeba. Łotysze to w końcu uczestnicy ostatnich ME, zaś Słowacja drużyna robiąca ciągłe postępy mająca piłkarza klasy europejskiej - Mintala. Grupa raczej słaba chociaż moim zdaniem silniejsza od naszej
5. Włochy -no comment. Norwegia i Słowenia uczestniczyły w wielkiej imprezie na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Jest gasnąca Szkocja, ale to akurat poziom Walii.
Przestań, to o niczym nie świadczySupersonic pisze:
Licząc od Euro 2000 tylko w naszej oraz 4 grupie znajdują się jedynie dwa zespoły, które grały na wielkiej imprezie. Z tym, że tam trzecia w kolejności jest Irlandia, a u nas Austria...

Ale powodySupersonic pisze:
Okej nie jest to San Marino czy Luksemburg, ale w dalszym ciągu są to dostarczyciele punktów. Ogólnie poziom światowej piłki sie wyrównuje, ale na dzień dzisiejszy te zespoły są dla mnie typowymi outsidierami. Brak znanych nazwisk, brak znanych klubów, brak dobrej reprezentacji...

---------------------------------------------------------------------------------
Tuż po losowaniu mało kto mial zdanie, podobne do Twojego. Wszyscy trąbili na prawo i lewo o wizji trudnych wyjazdów na Wyspy, do Wiednia i konfrontacji z nieobliczalnymi Azerami(przyp. Luksemburg 3:2, San Marino 2:0, Armenia 1:1). Kiedy odnieśliśmy pokrzepiające zwycięstwa, na trudnych boiskach w Wiedniu (Anglia 2:2) i Cardiff (Włosi 2:1), oraz niebywały rodzynek (8:0!!), kibice nagle przygaszają emocje, twierdząc, że grupa jest słabiutka. Człowieku, ciesz się tym co masz. Bo ludzie Twojego pokroju, potrafią tylko biadolić i swoim gadaniem, niszczyć z mozołem budowane konstrukcje. To właśnie tacy ludzie, o wygórowanych ambicjach, zwolnili Engela i zabrali naszej piłce, całe 2 lata. Ba, dobrze, że tylko tyle, i teraz, kiedy sytuacja znowu ulega uzdrowieniu, kibice, zamiast łączyć się z zespołem, wspierać go duchowo, wierzyć w ten zespół, potrafią tylko kalkulować jakie to my mamy szanse z tymi największymi. Napisz lepiej 'Polska gola' i skończ przynudzać. Ale co tam, w Polsce zawsze w cenie było narzekanie i to się pewnie nigdy nie zmieni. Granica zostaje jednak przekroczona, jeżeli kraj, który ze swoją infrastrukturą jest 100 lat za Zachodem, który swoją przygodę klubową z eurpopejskimi pucharami kończy jak nie na 2 rundzie PU, to na rundzie wstępnej LM (ambicje), z miernym poziomem wszystkiego, nie potrafi docenić szansy pokazania się na salonach, powtarzam salonach!, dostępnych tylko dla największych. Pokory!!, bo oszaleję

Ostatnio zmieniony 30 marca 2005, 15:50 przez _Jah, łącznie zmieniany 3 razy.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- 2MAN
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2003
- Posty: 330
- Rejestracja: 14 sierpnia 2003
Stawiam na "tylko" 2-0 ,ale coś czuje że Irlandia może postawić poprzeczke dosyć wysoko i sprawić naszym troche problemów
ale będa 3 pkt.

"Dla wszytkich fanow Nintendo DS . Zapraszamy ! http://www.dsinfo.yoyo.pl/news.php
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
no i wygraliśmy :-D w słabym stylu ale jednak
widać że Żurawski lubi grać z wyspiarzami
teraz zblużyliśmy siędo MŚ do tego jak na razie zdaje sięWalia remisuje z Austrią i jeśli tak sięskończy ten mecz to będzie wspaniale :-D


- Adu
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 195
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
no po prostu jakbym widzialm mecz juve hehe. dobrze ze zlatan wkoncu strzelil. poza tym to pieknie ze 3 p zostaja na lazienkowskiej. moze gra nie byla doskonala (tak jak czesto juve) ale wynik jest najwazniejszy. teraz trzeba tylko ograc austrie i bedzie dobrze.
wszystkie drogi prowadza do... TURYNU!
- Coolfi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
- Posty: 351
- Rejestracja: 12 stycznia 2005
No trzeba przyznac że w tym meczu skutecznoscią sie nie popisaliśmy :roll:
W drugiej połowie wogóle nie było widać Frankowskiegi i Żurawskiego i gdyby ten drugi nie strzelił bramki to u mnie mieliby obaj krechę :lol:
Niestety jest to wina pomocy. Często zwalnialiśmy akcje (kontrataki) gdyż zmuszali nas do tego Irlandczycy, a jak wiadomo w ataku pozycyjnym mistrzami nie jesteśmy i to się potwierdziło.
Wszystkie piłki szły środkiem, szczególnie Szymkowiak próbował zagrać prostopadle z wiadomo jaki skutkiem :? Ale nalezy się cieszyć że uciułaliśmy to bądź co bądź zasłuzone 1:0
pozdro
W drugiej połowie wogóle nie było widać Frankowskiegi i Żurawskiego i gdyby ten drugi nie strzelił bramki to u mnie mieliby obaj krechę :lol:
Niestety jest to wina pomocy. Często zwalnialiśmy akcje (kontrataki) gdyż zmuszali nas do tego Irlandczycy, a jak wiadomo w ataku pozycyjnym mistrzami nie jesteśmy i to się potwierdziło.

pozdro
Podobno w chwili śmierci...
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
tracimy 21 gramów naszej wagi.
Każdy.
- mil015
- Juventino
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
- Posty: 123
- Rejestracja: 25 stycznia 2004
Naszczęście wygraliśmy bo mecz był bardzo słąby. Krzynówek juz 2 mecz z rzędu gra słąbo, ale najważniejsze, że kolejny raz ma asyste
. Zastanawia mnie dwie sprawy a konkretniej dlaczego od początku meczu grał ten drewniak Karwan, przeciez on nie umie grać, już lepiej jakby Kosa grał a najlepiej jakby full mecz zagrał Ebi Smolarek, bo on chyba jako jedyny z pomocników potrafi zjechac 2 - 3 rywali z rzędu. Drugą rzeczą jaka mnie wkórzyła to to że MR. RASIALDO wszedł na boisko, jezzzzu jaki on jest słabiutki i zarośnięty jak koniuch jakiś, a pozatym jak nie było mr. rasiaka to polacy grali górnymi piłkami, a gdy wszedł polski Heskey to nagle zaczelismy grac dołem
.
BTW: Czy widział ktoś zeby Greg dotknął piłki???



BTW: Czy widział ktoś zeby Greg dotknął piłki???


- BIANCONERI
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 916
- Rejestracja: 08 października 2002
Uważam,że Polacy nie zagrali źle,mieli po prostu do czynienia z bardziej wymagającym rywalem niz to miało miejsce w sobote.Ździwiły mnie decyzje kadrowe Janasa,a konkretnie gra w pierwszym składzie Karwana i Kałużnego,który zastąpił dobrze spisującego się Sobolewskiego,szkoda też,że Saganowskiego zabrakło nawet na ławce rezerwowych.Od pocżatku było widać,że Polska będzie musiała się ostro namęczyć,żeby w końcu strzelić upragnionego gola,na szczęście jednak Żurawski strzelił upragnionego gola i dał nam jakże cenne trzy punkty.Anglia oczywiście prowadzi w meczu z Azerbejdzanem i wygląda na to,że walka o pierwsze miejsce w grupie rostrzygnie sie między Polską a podopiecznymi Erikssona.
Ostatnio zmieniony 30 marca 2005, 23:59 przez BIANCONERI, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"


- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
no i niestety Austria wygrała
w 88. minucie strzelili :? przynajmniej nie będą mówić żę wygrasliśmy fartem
no ale jak ogramy Austrie to jush z górki
.... i na koniec mecz z Anglikami :? no ale tak 3mać chłopaki ważne że dalej jesteśmy przed Austrią 


