Strona 3 z 3
: 22 grudnia 2004, 23:59
autor: Pawciosss
Lol ,bierzmowanie. Muszę jakąś tam kartkę w końcu dostarczyć do Kościoła ,chociaż termin się zgłaszania niby już minął. Heh ,ale myślę ,że na święta pójdę w końcu do Kościoła ,wypadałoby w sumie

: 23 grudnia 2004, 00:13
autor: M.
Maggie Del Piero pisze:Padło zdanie że może podchodzący do bierzmowania są za młodzi wiecie że może fakt ale ludzie kiedyś trzeba dorosnąć a może w tym momencie jest tem czas na dorośnięcie i podjęcie tej ŚWIADOMEJ decyzji i dojrzałym życiu Chrześcijanina.
Fakt czasem wszystko odbywa się na zasadzie wszyscy muszą podejść do sakramentu bo tak, a prowadzacy grupy przed bierzmowaniem nie bardzo sobie z nimi radzą. Znowu w tym momecie liczy sie na dojrzałość bierzmowańców;)
Wydaje mi się, że raczej niewiele osób jest świadomych tej decyzji i to, że są bierzmowani nie zależy od nich. Wszyscy idą, ja też idę. U mnie na cały rocznik nie poszła 1 osoba i potem była wytykana na korytarzu :roll: . Według mnie bierzmowanie powinno być w liceum a nie w gimnazjum. Przecież to oczywiste, że prawie żaden 16-latek nie podejdzie do tego sakramentu z należytą powagą i nie będzie zdawał sobie sprawy, że jest to ważna rzecz w życiu każdego chrześcijanina.
: 23 grudnia 2004, 00:28
autor: Bad_Magick
Jeszcze raz krótki bo gdybym edytowałpoprzedniego psota to mało kto by to przecyztał. Odpowiedniki imion znajdziecie w niemalże każdym słowniuku polsko-włoskim czy też włosko-polskim. No, a jesli kogoś itneresują inne języki to trzeba wziąć tylko inny słownik

Re: Bierzmowanie
: 23 grudnia 2004, 02:34
autor: K.
Andrewtbg pisze:NIe wiem ilu z Was było juz bierzmowanym ale mam pewien problem, a mianowicie wybór tzeciego imiona. (...)
Proponuje
Samael. Powinno się spodobać miejscowemu księdzu.
: 23 grudnia 2004, 16:15
autor: stazzorZ
Diego pisze:Maggie Del Piero pisze:Padło zdanie że może podchodzący do bierzmowania są za młodzi wiecie że może fakt ale ludzie kiedyś trzeba dorosnąć a może w tym momencie jest tem czas na dorośnięcie i podjęcie tej ŚWIADOMEJ decyzji i dojrzałym życiu Chrześcijanina.
Fakt czasem wszystko odbywa się na zasadzie wszyscy muszą podejść do sakramentu bo tak, a prowadzacy grupy przed bierzmowaniem nie bardzo sobie z nimi radzą. Znowu w tym momecie liczy sie na dojrzałość bierzmowańców;)
Wydaje mi się, że raczej niewiele osób jest świadomych tej decyzji i to, że są bierzmowani nie zależy od nich. Wszyscy idą, ja też idę.
nie bylem swiadom wiec nie poszedłem. ksiadz zrozumiał. a jak mowisz ze wszyscy ida to ja tez to przypomina mi sie pewien text wwo
"nie wierzysz w boga ale modlisz sie w potrzebie, wiesz ze to źle ale wielu tak robi wiec czemu nie"
dla mnie bezsensu jest robienie rzeczy dla tego ze robi to większosc. w mojej klasie do bierzmowania nie poszło jeszcze pare osob i nikt nikogo palcami nie wytykał
: 26 grudnia 2004, 10:38
autor: Maggie Del Piero
Dokładnie nie chcesz nie idziesz. Błędne jest zmuszanie kogoś do czegoś!!
Respekt dla tych którzy potrafili powiedzieć nie czuję nie idę. Może za kilka lat zrozumieją że dary Ducha Św. otrzymywane na Bierzmowaniu się do czegoś przydają;) Ale wystarczy mnie się wydaje mieć świadomość powagi sytuacji i sakramentu DOJRZAŁOŚCI chrześcijańskiej i będzie dobrze;) Bierzmowanie fajna rzecz z czasem Dary Ducha Św. się przydaję -rozumu, mądrości;) hehe męswa
Trzymcie się bierzmowańcy.
: 26 grudnia 2004, 11:59
autor: TrInItY
chcialam sobie wziąc imie Bonawentura ale jak sie okazalo ze to męskie to przystalam na Melania...
macie przypadkiem czerwone książeczki?? nam ks. Roman wykupil caly zapas z księgarni przy katedrze...az sie musial nam pochwalic 8)
a jesli chodzi o spotkania to mamy w piatki o 18:30 raz z księdzem a raz z ludzmi z jakiejs wspolnoty...poza tym musimy chodzic na roraty różańce itd. (troche bez sensu ale co ja wymagam... ); jezdzic na rekolekcje (bo jak nie to bedziemy wiecej egzaminow zdawac)...
...i to musimy zniecheca...no ale coz...i teraz Bierzmowanie kojarzy mi się z czerwoną książeczką, a chyba tak nie powinno byc... :?
: 26 grudnia 2004, 12:10
autor: Andinho
U nas w parafi mamy super księdza - jezdzi z nami autem gdzie tylko hccemy - darmową siłownie nam zrobił (kupił sprzęt itp.) no i chodzimy tam prezynajmniej raz w tyg.
A co do bierzmowania to mamy z nim spotkania w takim budynku i on nam cos opowiada - jakies nauki udziela - ale nic nie każe sie uczyc na pamięc tylko mamy słuchac i z tego nas ma pytac kiedys - bo jeszcze tego nie robił...
a w żadnych grópach nie musimy byc ani na roraty nie trzeba chodzic...

: 26 grudnia 2004, 12:12
autor: Andinho
A no co do imienia to mam sobie zamiar wziąsc BONAVENTURE - jakies orginalne takie i wogóle... :twisted:
: 29 grudnia 2004, 16:43
autor: Andryk
no ja wkoncu też sobie wybrałem imie. Będzie to Aleksander!!! tak sobie pomyślałem, żeby nie powtarzało sie za bardzo wśród rówieśników. Myśle, ze był to dobry wybór. Z tego co czytałem nikt z Was nie ma takiego imienia.
jeszcze jedno
Mieliśmy spotkanie w drugi dzień świat!!!! MIelsicie takie cuda???!!!
: 29 grudnia 2004, 16:46
autor: MediapuntA
Ja wzielem sobie Dawid

Dobre imie
Pozdrawiam
: 29 grudnia 2004, 16:49
autor: bartus
ja tez mam w tym roku bierzmowanie i chcialbym miec na imie pawel na czesc Nedveda

tylko mam na drugie Pavel i nie wiem czy tak sie da

: 29 grudnia 2004, 17:18
autor: fredi
U mnie to jest tak od września co tydzien musze byc na mszy na g. 18 (traktowane jest to jako spotkanie) i co nie dziele musze wziasc podpis do ksiązeczki ze byłem na mszy i w maju bierzmowanie.. :>
: 29 grudnia 2004, 17:28
autor: Wojtom
Pamietam bierzmowanie dokladnie
Najpierw Siostra Wanda dała nam karteczki, na ktorych byla tabelka z 10 wolnymi miejscami, na datę i podpis. Chodziło o spowiedz ! Powiedziala, ze jak ktos w ciągu dwoch miesięcy ( !!! ) nie wyspowiada się 10 razy ( !!! ), to nie bedzie mogl przyjąc bierzmowania ! :shock: Mozna sie wyspowiadac, ale 10 razy w dwa miechy ! Kogos pocielo ! Oczywiscie bylem dwa razy, ksiądz podpisał, a reszte uzupełniłem sam

z resztą jak większosc ludzi.
Samo Bierzmowanie zle mi sie kojarzy. W prawdzie bylo smiesznie, ale stalem akurat przy drzwiach, a bylo tak zimno, ze szok ! W lakiereczkach mi tak nogi odmarzly ze nie wiem... Trwało 3 godz... :roll: Troche posmialismy z kolegami, bo przydzieleni bylismy przy samych drzwiach, wiec malo kto nas widzial.
Ogolnie jest looz. Jeszcze pamietam jak pisalismy sprawdzian, pozwalający przyjąc Bierzmowanie. Kazdy kto miał Katechizm Bierzmowanych - zdał

8) Wiecej mowic nie trzeba.
