Austria 1-3 Polska (el.MS)

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ

Kto wygra mecz?

Czas głosowania minął 09 października 2004, 23:26

Austria
8
17%
remis
5
11%
Polska
33
72%
 
Liczba głosów: 46
Wojtom

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 września 2003
Posty: 1369
Rejestracja: 14 września 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 22:26

Brawo Polska !
Zaprezentowali się naprawde dobrze. Tempo gry było dobre i wogole dobrze jakoś im dziś szło. Pierwszą bramke zdobyli fuksem troszke, ale następne to juz nawet nawet 8) . Krzynowek popisał sie strzałem :wink: , a Frankowski strzelił choć powinien to zrobic za pierwszym razem :D, bo udało się, że piłka z powrotem wrociła mu pod nogi. 8)
Ogolnie jest dobrze i mam nadzieje, że wygrają takze następny mecz z Walią. :D


Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
Michal17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 486
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 22:38

Brawo Biało-Czerwoni :!: :!: :!:
Ważne zwycięstwo, bardzo się cieszę tak jak chyba wszyscy...
Mam nadzieje, że ten mecz był ostatnim Rasiaka w reprezentacji, a przynajmniej w wyjściowym składzie :!:


Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 22:41

No i po meczu 8) moim zdaniem Polacy spisali się całkiem przyzwoicie. Szczególnie obraona byla dziś dość solidna. Świetnie zagrał Baszczyński, który nie przepuszczał nikogo na prawej stronie. Jak zwykle najleszy na boisku byl Krzynówek, który jednak w durgiej połowie nie prezentował się az tak pięknie, lecz za to strzelił bramke. Nieźle zaprezentowali się też Żurawski i Dudek. Rasiak po raz kolejny pokazał ,ze nie jest nic wart, i ze już dawno Jans nie powinien na niego stawiać :? Ogólnie z meczu jestem zadowolony i najważniejsze, że mamy kolejne trzy punkty 8)


BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 967
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 22:46

Po takim meczu można być zadowolonym!Na początku miałem obawy spowodowane grą Rasiaka od pierwszych minut.Dobrze wypadł Kałużny,który powrócił do kadry po dłuższej nieobecności.Nie zawiedli Krzynówek,Hajto i Dudek.Sporo dało naszemu zespołowi wejście Frankowskiego,który najpierw wywalczył rzut wolny,a nastepnie strzelił gola i przypieczętował nasze zwycięstwo.Teraz pozostaje odpowiednio przygotować się do meczu z Walią.


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
Juve The Best

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2003
Posty: 360
Rejestracja: 29 lipca 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 22:56

Brawo brawo. Chyba zaczne w nich wierzyć. Myśle że Janas widzi że Franek powinien grać a nie Grzesiu Rasiak. Oby tak dalej panowie. Krzynówek - pięknie.


Obrazek
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1829
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 23:09

Po tym meczu na język nasuwają się słowa BRAWO POLSKA!!!. Zagrali dziś doobry mecz moim zdaniem a pierwszoplanową role odegrał Jurek Dudek który ratował nas nie raz z opresji. No i wkońcu zagrał Tomek Frankowski. Wielkie brawa dla niego!!!. Wszedł na ostatnie 24 minuty i zrobił więcej niż Rasiak wszystkimi swoimi występami w kadrze razem wziętymi. BRAWO!!! Czekamy na powtórke w Cardiff :):):)


Machnes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 500
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 23:15

w drugiej połowie meczu układał się tak, że byłem pewien remisu. w sumie zawiódł Żuraw... jakoś specjalnie mnie nie zadowolił... szkoda, że nie zagrał Szymkowiak. Mila też nic nie pokazał, ale przynajmniej nie było tak źle w porównaniu z meczem z Anglią :lol: Ale moim zdaniem najgorszy był Rząsa... to lewą stroną było najgrożniejsze ataki... i padła bramka... nie potrafił upilnować lewego skrzydłowego... po prostu beznadziejnie cały czas trzymał się środka :/ ale co poradzić... lepszego lewego obrońcy nie mamy ;/ Sprawy Rasiaka nie skomentuje bo po co, powiem tylko, że moje zdanie nie różni się wogóle od waszego ;]


kouba

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 2134
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 23:26

Kolejny mecz i kolejny fatalny wystep Rasiaka :? On nic nie pokazal. Biegal, biegal i co z tego? Porazka.

Reszta druzyny grala bardzo dobrze. Troche mnie smuci te 'zastoje' ktore mieli przez pewne okery gry, w ktorych Austriacy tak przyciskali. Wazne ze udalo sie wyjsc z tego calo i wyprowadzic bardzo grozne kontry, po ktorej padly 2 bramki :D

Dudek. Najlepszy zawodnik na boisku. Bronil swietnie. Szczegolnie przy rzutach roznych i wolnych dobrze wybijal pilki. Uratowal bramke w 4' minucie, po chyba przypadkowym strzale z glowki rywala.

Obrona. Zagrali rozwniez bardzo dobrze. Widac, ze teraz obrona to nasza silna bron ;) Szczegolnie srodek obrony. Hajto z doswiadczonym Bakiem stworzyli mur nie do przebicia. Troche gorzej wypadli boczni obroncy, ale ogolnie moze byc.

Pomoc. Tutaj bardzo slabo :? Kaluzny gral defensywanego i rzadko sie wlanczal za akcja. Raczej staral sie grac z tylu. Mila natomiast wypadl slabo. To juz nie pierwszy mecz, w ktorym zagral slabiej, ale mam nadzieje, ze konsekwentne stawianie na Niego da wkoncu efekt. Bo kogo tam wystawiac? :?

Skrzydlowi. To byla nasza silna dzisiejsza bron. Krzynowek i Zajac, a pozniej Kosowski grali dobrze. Wiekszosc akcji szla wlasnie na skrzydla, a potem dosrodkowania.

Atak. Przy wyborze ataku skrzydlami troche stracil na tym Zurawski, ktory bardziej angazuje sie w srodku. Ale ogolnie to przecietny wystep jak na Zurawskiego. Ja nie mam do niego zadnych zastrzezen. A Rasiak :? Szkoda, ze tak pozno Janas wystawil Franka, bo troche namieszal w szeregach obronny Austrii po wejsciu. Wywalczyl rzut wolny i strzelil bramke. To mowi samo za siebie.

Przy bramce dla Polakow duza role odegral Zuraw i bramkarz Austrii, ktory zle sparowal pilke. Kaluzny mial to szczescie, ze akurat do niego pilka poleciala. Zreszta i tak strzelil lekko i malo brakowalo, a bramkarz zrehabilitowalby sie i obronil dobitke Kaluznego. Przy wyrowaniu Austrii blad popelnil Rzasa i Krzynowek. Ten drugi nie wrocil sie, a Tomek za duzo dal luzu rywalowi. Dodatkowo potem dal sie nabrac na tzw. zamach. Dudek mogl miec wiecej szczescia, ale i tak byl bez szans przy strzale.

2-1. Tutaj, bramka chyba dobila Austriakow, poniewaz, to byl okres chyba juz ze 20 minutowy, gdzie Austria opanowala mecz i bramka dla nich byla juz tylko kwestia czasu. Jednak dla nas to sie dobrze ulozylo i wyprowadzilismy kontre. Po strzale Jacka pilka chyba sie jeszcze lekko odbila od Zurawia, dlatego to moglo dodatkowo zmylic bramkarza, ktory byla bardzo slaby :lol: Jeszcze zle mur ustawil :lol:

Trzecia bramka Polakow, byla zdecydowanie z bledu Austrii. Najpierw ktos tam chcial wybic i nie trafil glowa w pilke, potem jak juz do niego doskoczyl Kosowski to bylo za pozno. Wspaniale podanie do Franka, a ten z lekka domiesza dreszczowca umiescil pike w siatce ;)

Mi sie podobala gra Polakow. Wlasciwie to pokonali najgrozniejszego rywala o 2. lokate w grupie i to na wyjezdzie. Ja nie wierze w to aby Polacy wyprzedzili Anglikow, ale teraz, po tym meczu, to jestem pewien, ze Polacy zajmna 2. miejsce w grupie. O tym meczu moglbym jeszcze gadac i gadac, ale moze juz zamilkne ;)


hania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2003
Posty: 338
Rejestracja: 12 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 09 października 2004, 23:27

powiem tak: Janas ma wiecej szczescia niz rozumu....jak na razie. Jak zobaczywam ze Rasiak jest w 11 to myslam ze sie wq... Przeciez ten czlowiek nic nie umie, od paru meczy ( w zasadzie to nidgy) nic nie pokazal. Pilki przyjąc nie umie, biegac tez, o jakiejkolwiek zwrotnosci nie ma mowy. Wydawac by soe moglo ze chociaz przy swoim wzroscie glowa by cos zdzialal ale on sie boi podskoczyc do pili zeby przypadkiem sie nie zadrapac. Po drugie skad Kaluzny? W Bayerze nie gra a komentatorzy sie nim podnicaja. Nie zagral doklanie anie jednej pilki a jego brameczka zamazuje tylko jego postawe. Nie chce mi sie rozpisywac na temat calego doboru skladu Janasa ale sie zastanawiam czy ten czlowiek mysli. Dobral zawodnikow zgranych parami ze sobą ale przeciez oni nawet druzyny nie tworzą. Brak jakiejs mysli, wiecej tu przypadku w grze. Nie zawiodl mnie jedynie Krzynio i Franek (ktory od pocztaku powinien grac juz od kilku spotkan). Jesli zajmiemy cudem 2 miejsce to w barazach i tak odpadniemy. Szkoda tylko kolejnych 2 lat zmarnowanych bo pzpn z liskiewiczem na czele ma swoje uklady i porzadnego trenera nie umie (nie chce) znalezc.


IL BELLO DEL CALCIO

Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...

Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
bartusek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2004
Posty: 216
Rejestracja: 30 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 01:36

Heh jakiego ja mam farta.... Pierwszy raz od dawna udało mi siem przewidziec dokladny wynik spotkania.... No i wygrałem co nie co..... :D
Sam mecz mógł sie podobać ! Kałuzny nadspodziewanie dobrze zagrał i mysle ze bedzie teraz podstawowym zawodnikiem... No a ta bramka Krzynówka tesh fajna... Jacek wyrasta na gwiazdę zespołu.... Oby tak dalej!!! Teraz trzeba rozjechac Walię... :D


Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1360
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 07:16

zgadzam sie z wami, wiecej szczescia niz rozumu - dobre stwierdzenie.
Noi wreszcie Franek udowodnił temu trenerowi, ze jest wart tej pierwszej jedynastki. Bo dla mnie to nie jest zadne powody do gry w 11, dlatego ze ktos ma swietne warunki fizyczne. Ja mam kolege który tez ma swietne warunki fizyczne i co wezma go do reprezentacji?? Mam nadzieje, że taka gra bedzie co raz czeszcza w wykonaniu naszych piłkarzy. Mecz dobry choć czasami nudnawy. Dobry mecz napewno rozegrali, dudek, krzynówek, kałużny i hajto. Natomiast reszta nie była taka zła, przecież wygrali nasi. :D


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 7470
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 09:11

Fajnie :D... Kaluzny wrocil i juz strzela bramki ;) hieh hieh co za ironia losu.. Mecz ogolnie fajny. Momentami robilo sie nieciekawie, ale przeciez bylo pare sytuacji, ze szla akcja za akcje, cios za cios.. :D I Polska wygrala. Nadal nie rozumiem rzekomej przydatnosci Rasiaka w skladzie, za to ekstra ze pokazal sie Frankowski :D Na Walie Panowie :D


Bob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2004
Posty: 635
Rejestracja: 09 lutego 2004

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 10:34

Bob Sapp pisze:oczywiscie mecz wygra Polska bo jest najlepsza :wink: i mam nadzieje że Frankowski będzie w Ataku z Żurawskim
miałem nosa ale według mnie powinien Franek grać od 1 minuty bo Rasiak niema formy no i najważniejsze 3 punkty do :wink: przody


http://yanosik.org/nieoznakowani - niedajcie sie Tajniakom - Wszystkie nieoznakowane pojazdy Policyjne w Polsce ( o których wiadomo).
http://alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/
2MAN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2003
Posty: 344
Rejestracja: 14 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 10:45

Janas to ma szczęście ... On chyba ma taki wielki Kalendarz na ścianie z polskimi zawodnikami i rzuca w niego lotkami :D w kogo wpadnie tego powłuje :D , gdzie w paru wbija odrazu :D np.Dudek ,Krzynówek,Baszczyński :D a reszta to "chybił - trafił" :D
Tak naparwde to jestem zadowlony że Polacy wygrali ,bo nie wróżyłem im za dobrze ...ale ważne 3 pkt. które cieszą :) Brawo Polska :)


"Dla wszytkich fanow Nintendo DS . Zapraszamy ! http://www.dsinfo.yoyo.pl/news.php
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8864
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 10 października 2004, 11:01

Trzeba przyznać, że mecz w wykonaniu Polaków mógł się podobać. Szybko strzelona bramka, na chwilę ustawiła spotkanie. Na chwilę, bo jednak tradycyjnie musieliśmy się zagłebić w defensywę, co szybko wykorzystali Austriacy. Wymanewrowany został Rząsa a strzał Schoppa przeszedł między nogami Dudka... :? Jednak Dudek rozegrał dobre spotkanie.
Nastepnie gol Krzynówka, który bezapelacyjnie jest gwiazdą naszego zespołu, prawdziwy lider. Wynik strzałem na raty ustanowił Frankowski. Świetna asysta Kosowkiego, który na początku był nie do poznania, na szczęście później się obudził.

Zgadzam się ze wszystkimi, że Rasiak to największa porażka. Ludzie jak ja nie mogę patrzeć jak on gra. To jest tragedia :?
Z Walią trzeba w ataku wyjść dwójką Wiślaków, Franek i Żuraw.

Fatalny występ Radomskiego :?


Obrazek
ODPOWIEDZ