JuvePoland

Kibice...Juve przegrywa sparing z mistrzem Turcji a chłopaki już lamentują...Barca poległa w Korei 0:1, Valencia 2:5 i co?

Denzel pisze:Kibice...Juve przegrywa sparing z mistrzem Turcji a chłopaki już lamentują...Barca poległa w Korei 0:1, Valencia 2:5 i co?

No ja tu widze różnice... Barca przegrała wprawdzie 1:0 ale ostatnio rozniosła Kashime 5:0 dokonałą mnóstwa transferów i jest silna, Valencia końcówkę sezonu miała bardzo dobrą więc potknięcie może się zdarzyć w tym okresie... a Juve... koniec sezonu straszliwy... a teraz umiemy wygrywać tylko z drużynami okręgowymi?? To jest trzecia porażka z rzędu i to jest już niepokojące... :?

szkooda ze przegrali przydałby nam sie w tej sytuacji Gilardino bo niestety nasi napastnicy zatracili skutecznosc. no i Widziałbym tez Wltorda I chciałbym zeby jak najszybciej dołączył do naszego zespołu

Johnny pisze:Myślę że Turcy będą bardziej zmobilizowani w tym meczu, poza tym grają przed własną publicznością, a JUVE nie jest w pełni formy. 2:1 dla Turków, bądź mniej prawdopodobny remis. Cłopaki muszą nieźle się zmobilizować, by osiągnąć coś więcej. SERCEM JESTEM ZA NASZYMI !!!
FORZA JUVE!!!

Moje przewidywania się sprawdziły, ale..... nie spodziewałem się że bę dzie aż tak źle. Zespół nie wygrał nic od trzech meczów, ale co gorsza NIE STRZELIŁ BRAMKI. Zwycięstwo 1:0 nad PSG też było bardzo skromne, a z zepołem PSG potrafi wygrywać nawet Wisła Kraków, która rozgrywa wiele sparingów z francuskimi drużynami. Capello do roboty!!. Zespół jest zupełnie bez formy i niestety nie ma wzmocnień (Emerson - wyjątek). Czekamy na jakąś świeżą krew w JUVE.... ale czy się doczekamy

dlawszystkich spragnionych relacji z meczu:
Juventus odniósł kolejną porażkę w serii spotkań towarzyskich, ulegając na wyjeździe mistrzowi Turcji, Fenerbahce Stambuł 0-2. Autorem obu bramek był Holender, Pierre Van Hooijdonk. Niespodzianką był udział w spotkaniu Emersona oraz Paolo Montero.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom trener Fabio Capello postanowił wprowadzić na boisko Brazylijczyka, dla którego był to debiut w barwach Juventusu. Dla Montero, który dopiero niedawno powrócił z Ameryki Płd., gdzie reprezentował Urugwaj w Copa America, był to także pierwszy występ tyle, że sezonu.

W pierwszej połowie zdecydowanie przeważali gospodarze, choć mimo to do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy. W 20. minucie okazję do zdobycia bramki z rzutu karnego miał Alessandro Del Piero. Kapitan Juve pokonał bramkarza, jednak sędzia nakazał powtórzyć próbę, uważając, że w polu karnym znalazło się zbyt wielu piłkarzy. Tym razem Biler obronił (zbyt słaby) strzał Del Piero.

Druga połowa w znacznie lepszym wykonaniu bianconerich. Ale to Turcy objęli w 57. minucie prowadzenie po rzucie wolnym w wykonaniu Van Hooijdonka. Piłka odbiła się od stojącego w murze Camoranesiego, co zmyliło bezradnego Chimentiego. Do podwyższenia wyniku w końcowych minutach przyczynił się faul, którego w polu karnym dopuścił się Montero. I znów decydujące słowo należało do holenderskiego napastnika Fenerbahce.

Trener Capello mówił niedawno, że zwycięstwo dobrze wpływa na morale zespołu. Dzisiejsza porażka jest trzecią z rzędu (po turnieju Trofeo Tim, w którym Juventus uległ Interowi i Milanowi). Do meczu eliminacyjnego Ligi Mistrzów pozostało niecałe 10 dni, a przygotowania zespołu jakby w powijakach. Jedynym pocieszeniem może być udany występ w dnu dzisiejszym tego, na którego wszyscy liczą, Emersona. Tylko czy on sam jest w stanie pociągnąć ten zespół w pojedynkę?

Fenerbahce - Juventus 2:0
57', 86' Piere Van Hooijdonk

źółte kartki:
Fenerbahce: Fabio Luciano 8'
Juventus:Alessandro Del Piero 8', Nicola Legrottaglie 22' , Zebina 30', Paolo Montero 41'

składy:
Juventus(4-4-2): Buffon (Chimenti 46'); Zebina, Legrottaglie, Montero, Pessotto (Birindelli 79'); Camoranesi (Baiocco 79'), Tacchinardi, Emerson, Zambrotta (Olivera 46'); Del Piero (Miccoli 63'), Trezeguet (Zalayeta 76').

Fenerbahce: F. Luciano, M. Aurelio, M. Hacioglu (Akyel 79'), O. Turaci (Yozgatli 81'), Rodriguez, S. Akin (Balci 57'), T. Sanli, U. Oznat, V. Demirel, P. Van Hooijdonk.

Sędziował: Arzuman

Porto przegrywa z Galatasaray, Valencia z jakąś Japońską, Manchester z Celticiem. Miałem nadzieje, że Juventus to wykorzysta a teraz. :evil: Ja się pocieszam, że Capello ma jeszcze miesiąc do sezonu i coś jeszcze zrobi, a Moggi kogoś kupi na obrone. Inaczej sezon 2004/05 będzie stracony.

No niestety nie mamy powodów do radości. Przed każdym meczem towarzyskim mam nadzieje, że Juventus wygra. Wiadomo takie zwycięstwa podbudowywują cały zespół. Niestety Juventus przegrał trzecie spotkanie z rzędu i ja jestem już naprawde zaniepokojony. Fenerbache jak to wiele osób napisało wcale nie jest taką słabą drużyną. Mają w swoim składzie kilka naprawde dobrych piłkarzy, chociażby van Hooijdonk czy też Aurelio, ale to napewno nie usprawiedliwia słabej postawy Juve. A oto komentarz Capello po tym meczu:

"Moją uwagę skupiłem głównie na reprezentantach, którzy rozpoczęli przygotowania do sezonu jako ostatni i uważam, że są na dobrej drodze"

"Jestem zadowolony zwłaszcza z występu Emersona, który zaprezentował wysoką klasę" "Dopiero do nas dołączył, a wydaje się jakby grał z tym zespołem od dawna"

no czyli znowu totalny loooz. Nie wiem czy mam wierzyć w to, że on jest spokojny dlatego, że wie co robi, i że jak będzie trzeba to drużyna będzie wygrywać, czy poprostu nie panuje w tym momencie nad zespołem i jakoś musi tłumaczyć. Po raz kolejny wróce do transferów. Kolejny mecz pokazał, iż takowe są potrzebne :!: Przecież niedawno dużo mówiło się, że bardzo bliski podpisania kontraktu z Juve jest Jankulovsky i co... Mam nadzieje, że Czech dołączy do nasz. Oprócz niego przydałby się jeszcze Cannavaro lub Bonera. Jestem coraz bardziej przekonany do tego, że powinniśmy ściągnąć jeszcze jednego napastnika. Mam nadzieje, że Moggi wkońcu przejrzy na oczy, i że jeszcze kogoś kupi 8)

Coz porazka z taka druzyna to dziwna sprawa szczegolnie jesli przegrywa taki klub jak Juventus.Nie chce komentowac dlaczego przegralismy bo to jest niepotrzebne(wiem dlaczego nawet nie ogladajac meczu).Drazni mnie to ze Capello caly czas jest zadowolony tylko z czego??Nie wiem po co ta gadka.Jak narazie jestem jeszcze spokojny aczkolwiek moj spokoj moze sie skonczyc wraz z brakiem transferow.Jesli Moggi ma zamiar tak jak mowil nie robic wiecej transferow to nasze szanse na trofea sa minimalne.To ze potrzebne sa wzmocnienia wiadomo nie od dzisiaj.Potrzebujemy dwoch obroncow Jankulovsky i Cannavaro byliby doskonali ale czy to sie uda??Pozostaje czekac na ruchy Moggiego ktoremu jeszcze ufam,mam nadzieje ze czyms zaskoczy a transfery nadejda szybko.

p.s jaki nastepny sparing?? :roll:

DjJuve pisze: p.s jaki nastepny sparing?? :roll:

We wtorek, na stadionie w Bari. Zagramy tam z Plaermo i Interem. Rok temu wygralismy ten turniej, najlepszym graczem uznany zostal Marco Di Vaio, ktory w tym sezonie na nagrode szansy juz nie ma . A co do meczu z Turkami... to daruje sobie komentarz na temat pana Capello. Powiem tylko, ze nigdy nie bedzie on dla mnie Lippim. Addio Mister!

Dionizos---> Ten turniej jest jutro?? CZy za tydzien??

JUTRO (Dragon)

Co do meczu to szkoda ze przegralismy. Liczylem ze w koncu postrzeamy troszke bramek z jakims mocniejszym przeciwnikiem a tu nic . Chociaz spójrzcie na to z innej strony że Grecja tez spara z Polską przegrała a potem mistrzowie Europy :shock: :shock: . Ja jestem bardzo zaskoczony ze grał Emerson. Mówili ze nie bedzie grał. Jestem zawiedziony ze Alex i Treze zadnej budy nie walneli. Ale to tylko przygotowania do sezonu.

Porażka ...ehhhh...jak każda inna, zawsze bywa niepokojąca :? .Fenerbahce jest w formie :? , całkowicie zdominowało swoją ligę :shock:.Dla mnie ta porażka nie jest zaskoczeniem, stawiałem na Turków :?, tym bardziej, że Juventus grał na wyjeździe, lecz sądziłem, że Juve strzeli przynajmniej jednego gola , ale to tylko sparing .

Nigdy porażka nie cieszy niestety Turcy zawsze byli ciężkim przeciwnikiem. . . . Ale nam biednym kibicom trzeba wlać trochę nadzieji w serduszka i wygrać kilka sparingów z mocnymi przeciwnikami . . . Bo kibic bez nadzieji to prawie nie kibic
Żyję puki co nadzieją że kolejny mecz (przed rozpoczęciem ligi), da więcej wiary w siłę na zdobycie Scudetto ....

Maggie Del Piero pisze:Nigdy porażka nie cieszy niestety Turcy zawsze byli ciężkim przeciwnikiem. . . . Ale nam biednym kibicom trzeba wlać trochę nadzieji w serduszka i wygrać kilka sparingów z mocnymi przeciwnikami . . . Bo kibic bez nadzieji to prawie nie kibic
Żyję puki co nadzieją że kolejny mecz (przed rozpoczęciem ligi), da więcej wiary w siłę na zdobycie Scudetto ....

Zono nie placz bo mi sie smutno robi

Co do tematu wyczytalem gdzies ze Juve sklada oferte na Bonere( http://sports.virgilio.it/it/cmc/calcio ... 70510.html ) i chce chyba Mutu ( http://sports.virgilio.it/it/cmc/calcio ... 70498.html ) aczkolwiek pewien nie jestem bo wloskiego nie znam.Jesli nie nastapia szybkie zmiany a Capello nie przestanie gadac ze jest zadowolony to walki o Scudetto raczej nie bedzie (nie mowiac juz o CL).

Bob Sapp wielkie dzieki za opis meczu, super ze go tu umiesciles, a tak wogule to szkoda ze Juve przegralo ale nie ma sie co martwic w dzisiejszym Birra Moretti Juve wygra!!!!!!

hm..... chciałem zobaczyć Juve w optymalnym składzie.....i zobaczyłem :? szczerze mówiąc myślałem o czymś więcej. Fakt, że to tylko mecz towarzyski i nie można wyciągać z niego daleko idących wniosków. Pozostaje mieć nadzieję że Juve odrodzi się i w ważnych meczach będzie górą. Liczymy na to Panie Capello :twisted: