: 09 grudnia 2004, 14:09
Choć zawsze ważniejsze było dla mnie Scudetto to w tym roku jest inaczej, marzy mi się liga mistrzów i mam nadzieje że to już ten rok. Oczywiście w walkę o Scudetto też należy wkładać 100% sił gdyż LM to jedna wielka niewiadoma i jednym słabszym występem można zaprzepascic cale plany (przykladem Milan w zeszłej edycji). Liga Mistzrów byłaby czymś cudownym, trofeum w rękach mojego idola byłoby soełnieniem marzeń kibica. Wierzę w Juventus i wiem że są w stanie wygrać. Dysponujemy mocniejszym zespołem niż 2 lata temu kiedy to dotarliśmy do finału. Ale wszystko przed nami... Małymi krokami możemy osiągnąć cel.