Wasze kluby
- Spitfire
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2003
- Posty: 390
- Rejestracja: 31 maja 2003
ja piłe na dworze trenowałem jak miałem 15 lat w drużynie MKS Dąbrowa Górnicza,a teraz gram na hali jako goalkeeper w teamie KU AZS WSZIM Sosnowiec
na razie druga liga ale w styczniu gramy baraże o pierwszą tylko zę akademicką 


Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2004, 16:33 przez Spitfire, łącznie zmieniany 1 raz.
tylko margaryna mleczna jest na ciążę skuteczna
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Ja gram we Włocłavi Włocławek. Gram lewego obrońce lub nieraz środkowego pomocnika. No Dragon ja też gram z 2 :twisted:Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:
Jeśli chodzi o mnie to: Numer, w juniorach od prawie początku wystepów w klubie, noszę numer:2. Bardzo sie do tego przywiązałemNiema to jak nosić numer samego C.Ferrary
nasze najlepsze miejsce w lidze to narazie 5 :twisted:
a sukces to 9 miejsce na 25 druzyn na turnieju w Chorwacji :twisted:
w następne wakacje jedziemy do Barcelony na turniej COPA CATALUNA :twisted:
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Ja gram w Juniorach Młodszych T.S. Wisły Kraków od 9 lat Jestem Kapitanem mam numerek ''8'' gram w środku pomocy (defensywny) na półmetku sezonu mamy 1 miejsce ja mam 10 goli 12 asyst hehe dosyć dobrze do moich największych sukcesów zalicza sie tytuł najlepszego strzelca Ligi halowej w sezonie 2003/2004 21 goli Najlepszy zawodnik na turnieju Lemieszki w Tarnowie nie wspominając o powołaniach do kadry Małopolski noi to tyle
Ostatnio zmieniony 24 marca 2005, 09:28 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.
- stazzorZ
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2004
- Posty: 191
- Rejestracja: 07 lipca 2004
a jaki był was najbardziej emecjonujący mecz?
ja miałem takie dwa
pierwszy mecz to u nas z nijakim salosem. grał tam taki chlopaczek co teraz jest powolywany do u16 ale to dla nas w koncu zaden rywal 8) no wiec zaczeło sie 1-0 dla nas potem dołozylismy na 2-0 i 3-0. w tym momencie pełen luz zapanował w naszych szeregach az tu nagle przyszły kadrowicz polski strzela nam hattricka O_o. na szczescie udało nam sie strzelic jeszcze na 4-3 i powrocic z dalekej podrozy
drugi mecz mniej szczesliwy ale chyba jeszcze bardziej emocjonujący. gralismy na wyjezdzie z Koroną górą Kalwarią. no wiec podobnie jak wczesniej zaczelismy niezle i do szatni schodzilismy z wynikiem 1-0 dla nas poźniej dołozylismy 2-0 (konkretnie ja
) i 3-0 i znow jak poprzednio gra zaczeła sie luzniejsza choc nie wydaje mi sie zebysmy w tym momencie zlekcewazyli rywali. no ale fakt faktem 3-0 i 30 minut do konca-moglismy czuc sie pewnie. no i tu sie zaczynaja jaja. 3-1 okej spoko bywa, 3-2 no nie mozna tak trzeba dowiesc to zwyciestwo do konca!, 3-3 no nie!! jak tak mozna mielismy wygrany mecz!!! 3-4 !!!!!!!! KUR*A MAĆ #$^%$&#&* #$&* MIELISMY TRZY BRAMKI PRZEWAGI A TERAZ PRZEGRYWAMY!!!!
ale znów ostatnie minuty były nasze i niezawodny kolega główką na 4-4...
trener powiedział nam w szatni ze gdybysmy przegrali to by nas rozszarpał :]
Gdybyś to pisal świeżo po meczu to przymknołbym oko, w końcu emocje. Ale teraz mogłeś sobie darować taki sposób przekazania dramaturgii.
ja miałem takie dwa
pierwszy mecz to u nas z nijakim salosem. grał tam taki chlopaczek co teraz jest powolywany do u16 ale to dla nas w koncu zaden rywal 8) no wiec zaczeło sie 1-0 dla nas potem dołozylismy na 2-0 i 3-0. w tym momencie pełen luz zapanował w naszych szeregach az tu nagle przyszły kadrowicz polski strzela nam hattricka O_o. na szczescie udało nam sie strzelic jeszcze na 4-3 i powrocic z dalekej podrozy

drugi mecz mniej szczesliwy ale chyba jeszcze bardziej emocjonujący. gralismy na wyjezdzie z Koroną górą Kalwarią. no wiec podobnie jak wczesniej zaczelismy niezle i do szatni schodzilismy z wynikiem 1-0 dla nas poźniej dołozylismy 2-0 (konkretnie ja

ale znów ostatnie minuty były nasze i niezawodny kolega główką na 4-4...
trener powiedział nam w szatni ze gdybysmy przegrali to by nas rozszarpał :]
Gdybyś to pisal świeżo po meczu to przymknołbym oko, w końcu emocje. Ale teraz mogłeś sobie darować taki sposób przekazania dramaturgii.

- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
3 piękne lata w trampkarzach PIAST MIEJSCE PIASTOWE. 3 piekne sezony na pozycji bramkarza. Były wzlotry i upadki. Gdy puściłem szmatę w jednym meczu, wszyscy mnie wyzwali od najgorszych. Gdy w następnym obroniłem karnego a my wygraliśmy to wtedy zostałem bohaterem. Taka dola bramkarza. Teraz mógłbym grać w juniorach ale liceum i by się coś pouczyć a i tak nie mam czasu na nic bo późno ze szkoły przyjeżdzam. Ale może kiedyś........
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Ja zaliczyłem malutki epizodzik w Se-ma-forze Wrocław
ten kto jest z Wrocławia ten wie o jakim klubie mówię. Grałem jakieś 2 miesiące na pozycji lewego pomocnika. Grałem zazwyczaj w pierwszym składzie bo poziom klubu jest słaby. Przestałem grać z wiadomych przyczyn: szkoła, za daleko na trening i mały konflikt z chłopakami z drużyny
Teraz co sobotę gram na szkolnym boisku i nie narzekam. Polecam grę na śniegu 


- zlatan_sc
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 199
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
2 lata w KKS Czarni Sosnowiec
Obecnie mam oferte przejscia do Zaglebia Sosnowiec bo dobrze zaprezentowalem sie na turnieju (czyt. osmieszylem Zaglebie
ach ta skromnosc 8) ) ale obecnie mam bardzo malo czasu na treningi (czyt. testy i wybor nowej szkoly :? ). Gram na bramce ale Zaglebie osmieszylem jako napastin i mam grac w polu 8) A sukcesy? 2 razy mistrz ligi okregowej (w lidze min. z Rozwojem Katowice, Victoria Jaworzno i Szczakowianka) no i w pierwszym sezonie puscilem na 9 meczy tylko 8 goli a w 3 meczach zachowalem czyte konto 




wloski w alfabecie pisze:Prawdą jest to, że eskimosi jedyną przyjemnością miedzy ludzką na jaką mogą sobie pozwolić jest pocieranie się o nosek.
- bully84
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2004
- Posty: 2
- Rejestracja: 13 stycznia 2004