: 09 stycznia 2004, 15:44
Wydaje mi się bardziej że tu chodzi o to że mu sława nie zawróciła w głowie. Bo jak ktoś nie ma wiele to se gada jak ja bym miał więcej to bym dał... a potem dorabiają się i figa bo ja se sam zapracowałem...
Fajnie liczy się gest a nie sumy i akurat w śród piłkarzy jest jakiś odsetek ludzi z big serduchem
Fajnie liczy się gest a nie sumy i akurat w śród piłkarzy jest jakiś odsetek ludzi z big serduchem
